FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Audiobooki
Autor Wiadomość
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2022-05-09, 17:40   

"Shogun" to świetna powieść. Także w słuchaniu. Powoli zbliżam się do połowy i już wiem, że książki z półek nie usunę. Ciekawe, czy potem Storytel puści "Gajina" i "Tai-Pana". "Noble House" mi się nie podobało, ale może też przesłucham. Za to na pewno dam sobie spokój z "Królem Szczurów" - chociaż audiobook również już jest dostępny na Storytel. Albo zostawię na liście i może kiedyś, kiedy nie będzie czego słuchać (na Storytel często się zdarza wysyp dziadostwa kryminalnych lub obyczajowych powieści najgorszego sortu, głównie polskich :) ).
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2022-05-10, 06:42   

Nie odważę się czytać "Kawalerii kosmosu".

Romku, "Król szczurów" jest bardzo dobry.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2022-05-10, 07:12   

toto napisał/a:
"Król szczurów" jest bardzo dobry


Mam sentyment, ale boję się odświeżyć, żeby nie zepsuć sobie wspomnień. Bez poprawek na starzenie się powieści i mnie Król szczurów wydaje się najwartościowszą powieścią Clavella, ale czytałem dawno i perspektywa mogła mi się niepostrzeżenie zmienić.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2022-05-10, 07:14   

Niedawno sobie odświeżyłem właśnie w formie audiobooka. Moim zdaniem wytrzymał w starciu z obrazem w pamięci. Oczywiście, odbiór był inny, ale akurat tutaj nie powinno być wielkiego zawodu.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13166
Wysłany: 2022-05-10, 07:27   

Cytat:
Chyba jednak "Luna to surowa pani" jest lepsza
To był rodzaj figury retorycznej. Heinlein po całości to po prostu kupa.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
niepco 
Ultranaut


Posty: 169
Wysłany: 2022-05-10, 07:30   

Romulus napisał/a:
Za to na pewno dam sobie spokój z "Królem Szczurów"


Bluźnisz przyjacielu.

Ale dzięki temu postanowiłem przesłuchać tego audiobooka. Czytałem ze dwadzieścia razy i jest to jedna z najlepszych książek jakie napisano.
_________________
Let’s not have a sniffle
Let’s have a bloody good cry
And always remember the longer you live
The sooner you'll bloody well die
(Trad. arr. The Whisky Priests)
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2022-05-10, 07:31   

Ależ ja to zrozumiałem. Rzeczy złe też się stopniuje. Przynajmniej do momentu osiągnięcia stanu wielkiej chujni. Tu jeszcze trochę brakowało.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2022-05-10, 08:55   

A to dodam do listy. I może kiedyś jak skończę inne tytuły w planach.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2022-05-13, 06:10   

Jest, w końcu, audiobook "Tatuażu z tryzubem" Szczerka. Szkoda, że do udźwiękowania tego tytułu zachęciła dopiero agresja na Ukrainę.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13166
Wysłany: 2022-05-17, 09:06   

Mutanci - Tadeusz Markowski
Dzieci Hildora - Tadeusz Markowski, Marek Żelkowski

Jako wczesny nastolatek przeczytałem Umrzeć by nie zginąć. Wrażenie było ogromne. Kilka lat później, pojawili się Mutanci. Tym razem już takiego efektu nie było, niemniej dobra książka. Po ludziach krążyły opowieści o Dzieciach Hildora, że nie istnieją, że istnieją, ale trudno dostępne, że autor już pisze, itp. Internetów nie było, więc rzecz nie była łatwa do zweryfikowania, właściwie było to niemożliwe dla czytelnika z prowincjonalnego miasteczka. Dziś wiemy, że książka nie istniała. Gdy kilka lat temu Wojtek Sedeńko ogłosił, że niedługo wyda Dzieci Hildora internet już był. Człowiek uśmiechnął się do wspomnień i zanotował, że trzeba tytuł poznać. Ekscytacji w tym już nie było, ot najwyżej trochę ciekawości, jakaś kolekcjonerska żyłka drgnęła, i to wszystko. Potem zapomniałem. I nagle na Storytelu pokazali się Mutanci i Dzieci Hildora. Bardzo dobrze, pomyślałem, jest okazja wrócić najłatwiejszą drogą.

Mutantów przesłuchałem. Było trudno. Fabuła zagmatwana i naciągana, motywacje bohaterów, cała strona psychologiczna, silnie niewiarygodna, podobnie z relacjami społecznymi. Dominuje naiwniactwo i infantylizm. Technikalia dziś raczej wzruszają stereotypową ramotowatością. Warsztat literacki ubogi, niewprawny.

Dzieci Hildora porzuciłem w 1/3. Nie dałem rady. Rozumiem dylemat. Rzecz powstała współcześnie, ale powinna wpasować się w styl lat osiemdziesiątych. Paradoksalnie to się w zasadzie udało, Żelkowski wszedł bardzo dobrze w styl Markowskiego kopiując wszystkie wady, jednocześnie dorzucając prostacką wulgarność. Nie jestem w stanie znieść efektu.

Na dodatek wysłuchałem w interpretacji najgorszej z możliwych. Czytał Roch Siemianowski, lektor którego nie znoszę ze względu na żenujący poziom warsztatu.

Mutanci 5/10
Dzieci Hildora 1/10
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
niepco 
Ultranaut


Posty: 169
Wysłany: 2022-05-17, 09:54   

Dzięki za ostrzeżenie. Też się przymierzałem bo w l. 80tych fajnie się to czytało. Odpuszczam zatem. Ciekawe czy książki Zbigniewa Prostaka, którego lubiłem czytać 40 lat temu, obroniłyby się dzisiaj? Pewnie też nie...
_________________
Let’s not have a sniffle
Let’s have a bloody good cry
And always remember the longer you live
The sooner you'll bloody well die
(Trad. arr. The Whisky Priests)
 
 
Trojan 


Posty: 11297
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-05-17, 12:40   

Mutanci od początku byli jacyś tacy rozczarowujący, nawet w tych latach 90.
Dobrze że rozpoznałeś bojem.

niepco napisał/a:
Dzięki za ostrzeżenie. Też się przymierzałem bo w l. 80tych fajnie się to czytało. Odpuszczam zatem. Ciekawe czy książki Zbigniewa Prostaka, którego lubiłem czytać 40 lat temu, obroniłyby się dzisiaj? Pewnie też nie...


heh, Planeta Zielonych Widm to moja pierwsza książka na storytelu - w interpretacji ojca. miałem z 6-7 lat.
gdzieś się tam gnieździ zagubiona w szafie
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2022-05-18, 09:00   

W przerwie słuchania "Shoguna' włączyłem "Egipcjanina Sinuhe". Czy bohater długo będzie takim żałosnym idiotą, którego wodzi za nos średnio rozgarnięta prostytutka?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-05-18, 09:24   

Romulus napisał/a:
Czy bohater długo będzie takim żałosnym idiotą, którego wodzi za nos średnio rozgarnięta prostytutka?


Takich bohaterów jest na pęczki także w realu, przeto ni ma co się dziwować //orc
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
niepco 
Ultranaut


Posty: 169
Wysłany: 2022-05-18, 09:58   

ASX76 napisał/a:
Romulus napisał/a:
Czy bohater długo będzie takim żałosnym idiotą, którego wodzi za nos średnio rozgarnięta prostytutka?


Takich bohaterów jest na pęczki także w realu, przeto ni ma co się dziwować //orc


Jakaś osobista nuta mi tu zabrzmiała... :mrgreen:
_________________
Let’s not have a sniffle
Let’s have a bloody good cry
And always remember the longer you live
The sooner you'll bloody well die
(Trad. arr. The Whisky Priests)
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13166
Wysłany: 2022-05-18, 10:09   

Romulus, Waltari przez całą powieść komentuje rzeczywistość, relacje społeczne, postawy i charaktery ludzi, idee, itp. I robi to czasem przy pomocy przypowieści, dowcipu, metafory, mitu, itp. Albo to łykasz albo daruj sobie dalszą lekturę. A główny bohater nawet jak już przestanie być takim bezmyślnym baranem, to dalej będzie często postępował irracjonalnie. Patrząc z zdrowo-chłopsko-rozsądkowego punktu widzenia. Jednak zazwyczaj są w tym dodatkowe nuty i aspekty.

Akcja z prostytutka to obraz pewnej postawy młodych ludzi. Uśredniony i uproszczony ale dający wyraźny przekaz.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-05-18, 10:56   

niepco napisał/a:


Jakaś osobista nuta mi tu zabrzmiała... :mrgreen:


Nie przyznaję się do autorstwa tego utworu :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2022-05-18, 11:27   

Romulus napisał/a:
Czy bohater długo będzie takim żałosnym idiotą, którego wodzi za nos średnio rozgarnięta prostytutka?


Japrdl, łykasz Blankę Lipińską u której kazdy bohater to miks debila, przygłupa i idioty a z bajką masz problem?
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
Bibi King

Posty: 1603
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2022-05-18, 12:01   

Romek to złożona osobowość. Łyka wszystko, prawie wszystko mu się podoba, a tu jak mu coś czasem nie odpali...
 
 
Trojan 


Posty: 11297
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-05-18, 15:55   

Się nie wypowiem. Czytałem to będąc przed 20. Podobało się.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2022-05-19, 07:11   

Rashmika napisał/a:
Romulus napisał/a:
Czy bohater długo będzie takim żałosnym idiotą, którego wodzi za nos średnio rozgarnięta prostytutka?


Japrdl, łykasz Blankę Lipińską u której kazdy bohater to miks debila, przygłupa i idioty a z bajką masz problem?

U Blanki wiem co mnie czeka. Debilizm i prostactwo są wpisane w materię tego świata i jego bohaterów. U Waltariego liczyłem na powtórkę z "Medicusa" Gordona. Stąd moja konfuzja. Przy tym Waltariego o powyższe nie oskarżam, żeby było jasne. Po prostu przykro się słucha, jakim matołem jest główny bohater. Przynajmniej na tym etapie fabuły.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13166
Wysłany: 2022-05-19, 07:44   

Medicusa nie zniosłem. Mdły romans dla kucharko-prnsjonarek.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2022-05-19, 09:06   

Cytat:
U Blanki wiem co mnie czeka. Debilizm i prostactwo są wpisane w materię tego świata i jego bohaterów. U Waltariego liczyłem na powtórkę z "Medicusa" Gordona. Stąd moja konfuzja. Przy tym Waltariego o powyższe nie oskarżam, żeby było jasne. Po prostu przykro się słucha, jakim matołem jest główny bohater. Przynajmniej na tym etapie fabuły.


Jeśli lubisz taki szajs w obsadzie, to po co się bierzesz noblistów sprzed stulecia? Czytałam wszystko Waltariego i jedyne co mu mogę zarzucić, to to, że się mocno uwikłał w jeden schemat fabularny, każdy bohater jego książek historycznych dostaje pierdolca z miłości do jakieś flamy, robi młodociane debilizmy, podróżuje po świecie a na końcu okazuje się potomkiem cesarza. Wolę matoła w roli głównego bohatera niż matoła autora. Ty masz chyba odwrotnie.
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23151
Wysłany: 2022-05-19, 09:53   

Z całą pewnościa dla mnie tytuł "noblista" to żadna rekomendacja. :mrgreen: A powieści dam szansę, skoro to matołectwo bohatera mija z czasem.

Co do "Medicusa" Gordona to do słuchania całkiem spoko, do czytania - pewnie nie dałbym rady. Przez drugą część już nie dałem rady przebrnąć słuchem.

Wracam do "Shoguna". Ostatnie 13 godzin przede mną. Powrót po latach jest udany. znowu obudził fascynację średniowieczną, czy raczej feudalną Japonią. Muszę znaleźć jakieś dokumenty na ten temat. Coś mi kiedyś na Netflixie mignęło.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2022-05-19, 10:14   

Kto nigdy nie podarował rodzinnego majątku ladacznicy, skazując rodziców na niedolę i poniewierkę, niech pierwszy rzuci kamieniem --_- . Egipcjanin... jest w pyteczkę, chociaż od reszty Waltariego się odbiłem.

Cytat:
Coś mi kiedyś na Netflixie mignęło.


Jest miniserial o okresie Sengoku i okolicach, wizualnie ładniutki. Do merytoryki się nie odniosę z braku kwalifikacji, ale przyjemnie się ogląda.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2022-05-19, 10:31   

Stary Ork napisał/a:
Kto nigdy nie podarował rodzinnego majątku ladacznicy, skazując rodziców na niedolę i poniewierkę, niech pierwszy rzuci kamieniem


Kurde, Ork, to chyba zamówię tira z kamorami.
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2022-05-19, 10:38   

Jeśli masz majątek, rodziców i znajomą ladacznicę, to na wszelki wypadek nie wystawiaj jeszcze faktury, wszystko przed Tobą //mysli .
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2022-05-19, 10:57   

Majątek pewnie stracę niedługo przez inflacje i sama będę musiała zostać ladacznicą, a potem poszukać jelenia co by u mnie przeputał wszystko co posiada. Po chuj szłam na studia, trzeba było zostać kurwą i założyć objazdowy lupanar.
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2022-05-19, 11:02   

Objazdowy? Przy tych cenach paliwa? //ooo

EDIT: Chyba, że miałaś na myśli "wędrowny" //mysli
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2022-05-19, 11:08   

Jakie paliwo, wóz i ja w roli kobyły przeciez.
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

OGIEN I LÓD - Przystan mil/osników prozy Georgea R. R. Martina


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 13