Rashmika mówi dobrze. Mały Książę to parówa. Muminki są cudowne. Tylko trzeba umieć je czytać zgodnie z kierunkiem biologicznego zegara wskazówek. Północ to Dolina Muminków w Listopadzie. Nie dla bajtli. A co do Chłopców z placu broni, to jedna z najlepszych opowieści dla chłopaków jakie napisano. Kto twierdzi inaczej, niech za karę szcza w kucki.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
A co do Chłopców z placu broni, to jedna z najlepszych opowieści dla chłopaków jakie napisano.
O tak. Najlepiej też ich przygotuje do zostania mięsem armatnim w razie czego.
bio napisał/a:
Kto twierdzi inaczej, niech za karę szcza w kucki.
Rety, rety, co teraz będzie?
Tak nawiasem mówiąc, jakieś trzydzieści lat temu podzielałam zachwyty nad Nemeczkiem, Stasiem i tak dalej (acz po odkryciu twórczości Curwooda i Londona bez żalu zdradziłam ich dla Rodryga Drew i Białego Kła). Tyle że te książki, podobnie jak ja, się zestarzały. I to niezbyt pięknie. Chyba najwyższy czas dać dzieciom do czytania coś nowszego, bo do nich śmierć w boju i grzanie ze sztucera do lwów już nie bardzo przemawia.
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
czyli smoki ćwoki, czarownice jak donice i jakaś usrana magia dla nastolatków? dzięki uprzejme, to wolę wychowywać prawnuki (gdy kiedyś się pojawią) na starym, sprawdzonym Puchatku, który jest dobry na wszystko i Brombie Wojtyszki sprawdzającej się w przedziale wiekowym 2-99, nad innymi ewentualnie się zastanowię, jeśli już jakieś fucking fantazy to od razu saga wiedźmińska Sapka, niech się hartują od małego
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
jak już jesteśmy przy "lekturach", to mój syn wczoraj dostał 1 za to, że nie umiał odpowiedzieć na pytanie "dlaczego Biblia to historia pisana obrazami" ... i to jest ten przypadek, kiedy nie mam do niego pretensji za taką ocenę ...
Za to opieprzyłem go, że nie potrafił wykazać, że przypowieść o Abrahamie i Izaaku, jest bardzo dobrym przykładem do tezy "taki bóg jednak nie jest wcale dobry" ... ;-> (temat był inny, ale przy akurat tym kawałku, taka dyskusja się sama narzuca)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
jak już jesteśmy przy "lekturach", to mój syn wczoraj dostał 1 za to, że nie umiał odpowiedzieć na pytanie "dlaczego Biblia to historia pisana obrazami" ... i to jest ten przypadek, kiedy nie mam do niego pretensji za taką ocenę ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum