FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Polskie sądownictwo
Autor Wiadomość
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-07, 18:29   

samochód powinien trafiać do komornika - a od komo powinni to dopiero kupować na zasadzie licytacji komisy
 
 
KS 
KS


Posty: 2534
Wysłany: 2021-05-07, 19:04   

to nie takie proste, tak czy owak najpierw musi być wyrok sądu i z sentencji musi wynikać, że samochód staje się własnością skarbu państwa (Romulusie, popraw jeśli się mylę), a gdy to nastąpi dalszy tok reguluje ustawa o zarządzaniu mieniem państwowym lub przepisy wykonawcze do niej
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2021-05-08, 08:36   

KS napisał/a:
to nie takie proste, tak czy owak najpierw musi być wyrok sądu i z sentencji musi wynikać, że samochód staje się własnością skarbu państwa (Romulusie, popraw jeśli się mylę), a gdy to nastąpi dalszy tok reguluje ustawa o zarządzaniu mieniem państwowym lub przepisy wykonawcze do niej

Nie mylisz się, bez prawomocnego przepadku pojazdu nic z nim nie można zrobić, poza przechowywaniem, na koszt Skarbu Państwa.
Po orzeczeniu przepadku trzeba go wycenić (zatem: koszt wyceny przez rzeczoznawcę) i można sprzedawać. Pewnie przez komornika lub przez urząd skarbowy. Chyba że wymyślą przepisy i będą te pojazdy sprzedawać specjaliści od sprzedaży "bezwypadkowego" i "Niemiec płakał jak sprzedawał". :-P
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2021-05-08, 10:06   

Muszę uzupełnić. Zatrzymany pojazd można oddać pod pieczę osoby zaufanej, np. członka rodziny podejrzanego, lub samemu podejrzanemu. Często tak robi prokuratura, kiedy stosuje zabezpieczenie na mieniu podejrzanego. W sprawie o oszustwa zabezpieczyli np. na poczet grzywny, czy obowiązków naprawienia szkody samochód podejrzanej, ale pozostawili go w jej posiadaniu. Mogła go użytkować, ale nie mogła go zbyć bez zgody prokuratora a potem sądu.

Tylko nie wiem, czy takie coś chodzi pomysłodawcom. :) Bo o ile w sprawach o przestępstwa przeciwko mieniu ma to sens, o tyle w przypadku jazdy w stanie nietrzeźwości takie tymczasowe powierzanie pojazdu podejrzanemu lub członkowi jego rodziny mija się z celem późniejszego orzeczenia przepadku tego pojazdu.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2021-05-15, 10:37   

Zasada get a lawyer - wczoraj zadzwonił mój kumpel z prośbą o poradę. Bo skoro jestem prawnikiem to znam się na wszystkich przepisach. Nie wytłumaczysz, że specjalizuję się w prawie karnym, z doskoku w prawie zobowiązań. A zatem chłopak kupił jakąś ziemię na licytacji komorniczej. Dłużnik, którego komornik zlicytował zaczął pozywać wszystkich nabywców, bo było tych działek kilka. Pyta co robić. Powiedziałbym, że nic - jeśli licytacja była przeprowadzona prawidłowo, a zapewne była, to koleś przegra. Ale właśnie - to prawo cywilne. Diabeł tkwi w szczegółach. To mu mówię - idź do adwokata, niech ci napisze porządną odpowiedź na pozew. Jeśli cię nie stać na płacenie mu za reprezentację to przychodź do niego na kolejnych etapach. Pewnie wygrasz, ale a jeśli kasę wydasz i to wykażesz to sąd ci zasądzi od powoda poniesione koszty.

"To może ty mi napiszesz". No i mówię, że to nie moja działka. A poza tym prosząc mnie o taką przysługę ryzykuje, że jak coś spieprzę to i on spieprzy i w zasadzie będzie po ptakach, nawet mnie nie pozwie o "błąd w sztuce", bo nie jestem adwokatem/radcą.

To się chyba obraził. Najgorsze jest to, że termin odpowiedzi na pozew mija mu we wtorek.

Podniósł mi ciśnienie. Siedział na tyłku, nic nie robił a za pięć dwunasta obudził się, że może jednak warto byłoby zapytać specjalisty. I co zrobił? Zadzwonił nie do tego, co trzeba. //mur //mur //mur

Oczywiście, wywalić 150 tysięcy za jakąś okazyjną działkę - luzik, co mu tam. Zapłacić specjaliście od obsługi prawnej za obronę przed (prawdopodobnie) niezasadnym pozwem - no gdzie tam.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-15, 10:57   

to stały problem informatyków :)
co zabawniejsze, 20 lat temu faktycznie tak było. Informatyk ogarniał prawie wszystkie problemy z IT - obecnie tak posunięta jest specjalizacja że programista z jakieś tam działki nie ogarnia innych tematów (nawet prostych czy pozornie prostych)
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2021-05-15, 11:27   

Panie, jaki informatyk. Wejdź na większy projekt, pisany nawet w jednej technologii, gdzie pracuje więcej niż 2 zespoły (czyli tak z 10+ osób) i zobaczysz, że za żadne skarby ludzie z zespołu A nie będą chcieli dotykać pracy normalnie robionej przez zespoły B i C. Poza technologią jest tam tyle tzw. wiedzy biznesowej, a dodatkowo próg wejścia rośnie wraz z czasem życia projektu i wielkością projektu (w rozumieniu pracujących przy nim ludzi).
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-15, 11:55   

noale to już specjalizacje

każdy zna jakiegoś informatyka do którego można zadzwonić jak coś się zebie :)
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2021-05-15, 12:01   

Pomóc mogę rodzicom. A innym to mi się nie chce.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-15, 12:05   

jesteś bez serca ...
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2021-05-15, 12:27   

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=p85xwZ_OLX0[/youtube]
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
fdv 


Posty: 1073
Skąd: Neverland
Wysłany: 2021-05-15, 12:51   

@up najśmieszniejsze jest to ze metoda pomaga przynajmniej w 50% przypadków.

Sorry za offtop jeśli chodzi o informatyków to ten filmik najlepiej ukazuje problem stwierdzenia "ty jesteś informatyk to sie znasz".
https://www.youtube.com/watch?v=k5BV5A7C99Y
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2021-05-15, 13:14   

W pozostałych pomaga podłączenie sprzętu do prądu. //spell
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2021-05-15, 18:00   

Romulus napisał/a:
Zasada get a lawyer - wczoraj zadzwonił mój kumpel z prośbą o poradę. Bo skoro jestem prawnikiem to znam się na wszystkich przepisach. Nie wytłumaczysz, że specjalizuję się w prawie karnym, z doskoku w prawie zobowiązań. A zatem chłopak kupił jakąś ziemię na licytacji komorniczej. Dłużnik, którego komornik zlicytował zaczął pozywać wszystkich nabywców, bo było tych działek kilka. Pyta co robić. Powiedziałbym, że nic - jeśli licytacja była przeprowadzona prawidłowo, a zapewne była, to koleś przegra. Ale właśnie - to prawo cywilne. Diabeł tkwi w szczegółach. To mu mówię - idź do adwokata, niech ci napisze porządną odpowiedź na pozew. Jeśli cię nie stać na płacenie mu za reprezentację to przychodź do niego na kolejnych etapach. Pewnie wygrasz, ale a jeśli kasę wydasz i to wykażesz to sąd ci zasądzi od powoda poniesione koszty.

"To może ty mi napiszesz". No i mówię, że to nie moja działka. A poza tym prosząc mnie o taką przysługę ryzykuje, że jak coś spieprzę to i on spieprzy i w zasadzie będzie po ptakach, nawet mnie nie pozwie o "błąd w sztuce", bo nie jestem adwokatem/radcą.

To się chyba obraził. Najgorsze jest to, że termin odpowiedzi na pozew mija mu we wtorek.

Podniósł mi ciśnienie. Siedział na tyłku, nic nie robił a za pięć dwunasta obudził się, że może jednak warto byłoby zapytać specjalisty. I co zrobił? Zadzwonił nie do tego, co trzeba. //mur //mur //mur

Oczywiście, wywalić 150 tysięcy za jakąś okazyjną działkę - luzik, co mu tam. Zapłacić specjaliście od obsługi prawnej za obronę przed (prawdopodobnie) niezasadnym pozwem - no gdzie tam.

Znam to. Stały zestaw. Od kiedy zajmuję się prawem na poziomie zawodowym (powiedzmy, że bycie aplikantem radcowskim to poziom zawodowy :P ), to od razu zaczęły się telefony od dawnych znajomych z pytaniami o różne dziwne kwestie prawne - od prawa pracy, przez karne, nawet po prawo bankowe i różne kwestie związane z prawem energetycznym (Enea i te sprawy) :mrgreen: I co ciekawe, ci znajomi nie odzywali się do mnie przez 10-12 lat, a potem nagle telefon i "co słychać? A wiesz, u mnie taki problem. Pomożesz? Przecież to dla ciebie 5 minut" //mur I też nie pomagają odpowiedzi, że ja w sumie to najwięcej się znam na szeroko rozumianym prawie administracyjnym, a do tego to rodzinne i podstawy cywilnego... "Przecież to dla ciebie 5 minut"...
A najlepiej, jak już coś doradzę, np. kumplowi, aby nie kupował domu z zasyfioną księgą wieczystą, gdzie właściciel wszedł w jego posiadanie na podstawie umowy pożyczki z przewłaszczeniem na zabezpieczenie, to i tak kumpel zrobił po swojemu i teraz jak się zaczęły jakieś sprawy z unieważnieniem tych wcześniejszych umów, to ma pretensje, że za mało byłem przekonujący w odciągnięciu go od pomysłu kupna :-/ Jak żyć?
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Cintryjka 

Posty: 1842
Wysłany: 2021-05-15, 18:36   

Romulus napisał/a:
Zasada get a lawyer - wczoraj zadzwonił mój kumpel z prośbą o poradę. Bo skoro jestem prawnikiem to znam się na wszystkich przepisach. Nie wytłumaczysz, że specjalizuję się w prawie karnym, z doskoku w prawie zobowiązań. A zatem chłopak kupił jakąś ziemię na licytacji komorniczej. Dłużnik, którego komornik zlicytował zaczął pozywać wszystkich nabywców, bo było tych działek kilka. Pyta co robić. Powiedziałbym, że nic - jeśli licytacja była przeprowadzona prawidłowo, a zapewne była, to koleś przegra. Ale właśnie - to prawo cywilne. Diabeł tkwi w szczegółach. To mu mówię - idź do adwokata, niech ci napisze porządną odpowiedź na pozew. Jeśli cię nie stać na płacenie mu za reprezentację to przychodź do niego na kolejnych etapach. Pewnie wygrasz, ale a jeśli kasę wydasz i to wykażesz to sąd ci zasądzi od powoda poniesione koszty.

"To może ty mi napiszesz". No i mówię, że to nie moja działka. A poza tym prosząc mnie o taką przysługę ryzykuje, że jak coś spieprzę to i on spieprzy i w zasadzie będzie po ptakach, nawet mnie nie pozwie o "błąd w sztuce", bo nie jestem adwokatem/radcą.

To się chyba obraził. Najgorsze jest to, że termin odpowiedzi na pozew mija mu we wtorek.

Podniósł mi ciśnienie. Siedział na tyłku, nic nie robił a za pięć dwunasta obudził się, że może jednak warto byłoby zapytać specjalisty. I co zrobił? Zadzwonił nie do tego, co trzeba. //mur //mur //mur

Oczywiście, wywalić 150 tysięcy za jakąś okazyjną działkę - luzik, co mu tam. Zapłacić specjaliście od obsługi prawnej za obronę przed (prawdopodobnie) niezasadnym pozwem - no gdzie tam.


No to do mnie ludzie dzwonią notorycznie/piszą maile "tylko o coś zapytać" albo z pytaniem, czy porada jest odpłatna. Nie, kurde, powietrzem żyję. Z powietrza płacę ZUS, VAT od każdej porady, najem lokalu. Fryzjera czy dentysty jakoś nikt nie pyta, czy pracują za darmo. Prawnika - notorycznie.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-15, 19:55   

dejcie namiary na siebie ...
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-27, 21:39   

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27136181,sad-to-zbrodnia-okrutna-popelniona-z-blahych-pobudek-zapadl.html#do_w=57&do_v=67&do_st=RS&do_sid=330&do_a=330&s=BoxOpLink

trochę nie rozumiem zdania
Cytat:
Do sprawy wrócono w październiku 2020 roku, wówczas funkcjonariusze z poznańskiego Archiwum X rozpoczęli poszukiwania osób, które mogą mieć jakiekolwiek informacje w sprawie zabójstwa sprzed lat. Wytypowano 40 mężczyzn i tylko jeden z nich - Waldemar B. - nie miał alibi.


jakby na ten przykład zaraz wpadła policja i zapytała co robiłem w środę 25 lat temu, to też nie miałbym alibi
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2021-05-28, 05:45   

Brak alibi nie jest żadnym procesowym dowodem na cokolwiek. Nawet kłamstwo o tym, gdzie się było lub się nie było nie jest takim dowodem. To tylko poszlaka w śledztwie, powód, aby "kopać" dalej w kierunku danego gościa - bo skłamał, to może coś jeszcze ukrywa.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2021-05-28, 06:20   

Mnie trochę dziwi ten fetysz (przynajmniej w popkulturze) alibi lub jego braku. Gdyby mnie spytano, co robiłem dowolnego dnia x lat temu o godz. 21:37, to jedyne, co mógłbym odpowiedzieć "nie wiem". Takie rzeczy po prostu wyrzuca się z głowy jako nieistotne. Mógłbym pamiętać o jakichś bardzo ważnych wydarzeniach. Nawet gdyby mnie spytano o dzień dokładnie sprzed roku, to mógłbym powiedzieć, że w godzinach 8-17 najprawdopodobniej byłem w pracy lub w drodze do/z pracy. Ale w środku dnia mogłem wyjść na obiad, jeśli nic nie przygotowałem rano. A może pracowałem z domu? Albo w ogóle miałem tego dnia wolne i gdzieś pojechałem. Po prostu nie wiem, to nieistotne. A to stosunkowo najłatwiejsze dla osoby pracującej. Bo już co robiłem między 17 a 23, to bym mógł powiedzieć "daję jakieś 80% szans, że tego dnia biegałem, pewnie zrobiłem jakieś zakupy, może gdzieś wyszedłem wieczorem; nawet nie wiem, czy z kimś się spotykałem; jednak jeśli gorzej się czułem, to po prostu wziąłem jakąś tabletkę i poszedłem spać wcześniej". Jeśli danego dnia nie zdarzyło się coś wartego zapamiętania, to dość szybko taki dzień zaciera się we wspomnieniach.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2021-05-28, 06:28   

Ja rozumiem to tak że owe alibi podawali na etapie śledztwa n lat temu tylko po prostu nikt tego nie sprawdził. Oczywiście nie kliknąłem w tego linka więc nie wiem o czym mowa ale chętnie się wypowiadam --_-
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2021-05-28, 06:42   

Przeczytałem tę notatkę i tekstu wynika, że potencjalnych podejrzanych wytypowano 26 lat od popełnienia przestępstwa. I wtedy 39 z 40 przedstawiło jakieś alibi. Moim zdaniem to dziwne, że ludzie są w stanie powiedzieć, co robili dnia x 26 lat temu, poza przypadkami w stylu "miałem ślub, urodziło mi się dziecko, wyszedłem z wojska, pierwszy raz poleciałem na Islandię".
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2021-05-28, 06:42   

utrivv napisał/a:
Ja rozumiem to tak że owe alibi podawali na etapie śledztwa n lat temu tylko po prostu nikt tego nie sprawdził. Oczywiście nie kliknąłem w tego linka więc nie wiem o czym mowa ale chętnie się wypowiadam --_-

Zapewne. Bo, jak zwykle, artykuł dziurawy. Sugeruje, że dlatego go "złapali", bo nie miał alibi. Zapewne nikt go nie sprawdził. Ale nawet jeśli było fałszywe, to nadal nie jest dowodem na cokolwiek innego poza tym, że koleś kłamał/pomylił się. I to wszystko. Musiały być inne dowody wskazujące na jego sprawstwo.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-28, 13:18   

https://www.ostrow24.tv/n...i-14-latka.html

to jest ciekawe - jak to jest że przez taki kawał czasu prok nie jest w stanie przygotować sprawy i skierować jej do sądu ?

no i sama kaucja - 60 tys. to trochę mało...
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2021-05-28, 13:33   

Tymczasowe aresztowanie to nie kara. Po co człowieka trzymać dłużej niż to konieczne. A że aktu oskarżenia jeszcze nie ma w sądzie - zakładam, że trwa oczekiwanie na opinie biegłych. Poza tym od zdarzenia minęło ledwie pięć miesięcy. Bez przesady z tą opieszałością.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2021-06-21, 07:23   

Ciekawym wielce co myślicie?
https://www.onet.pl/infor...xekt2t,79cfc278
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-06-21, 10:21   

biją się
Ziobro myślał że jego nominaci będą mu posłuszni, i jak krzyknie "skakać" to oni odpowiedzą "jak wysoko". Ambicje rosną w miarę stołkowania - chociaż tyle tego. Możemy się nie zgadzać z poglądami Manowskiej, ale nie będzie narzędziem w renkach Zera.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-06-21, 10:25   

Trojan, nie próbowałeś zahaczyć się w TVP w roli eksperta? Nadawał byś się.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-06-21, 10:28   

niestety zająłeś już wszystkie wakaty
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2021-06-21, 17:02   

utrivv napisał/a:
Ciekawym wielce co myślicie?
https://www.onet.pl/infor...xekt2t,79cfc278

Pani Manowska nie jest dla mnie autorytetem. Opowiadanie, że się nie będzie narzędziem polityka to jedno, a bycie narzędziem w rękach polityka pomimo gadki, że się nie będzie, to drugie. Reasumując, po czynach ich poznacie i na razie pani Manowska mówi jedno a robi drugie.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Cintryjka 

Posty: 1842
Wysłany: 2021-06-22, 18:47   

Trojan napisał/a:
biją się
Ziobro myślał że jego nominaci będą mu posłuszni, i jak krzyknie "skakać" to oni odpowiedzą "jak wysoko". Ambicje rosną w miarę stołkowania - chociaż tyle tego. Możemy się nie zgadzać z poglądami Manowskiej, ale nie będzie narzędziem w renkach Zera.


Od dawna jest.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Neil Gaiman- blog w polskiej wersji językowej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 13