To ja Wam powiem, że po 1 Astrze (27.04) do teraz mam dolegliwości, chociaż się chyba już wyciszają, przede wszystkim mega ciśnienie przez prawie tydzień oscylujące do ponad 180/110 w pierwszym dniu a potem 150/100 gdzie normalne mam 120-130/80-90, do tego kłucia i bóle serca, ale też gula w gardle, ręce, dłonie, nogi, no kurwa całość do wymiany, po tygodniu wybrałem się do pikawkologa, stwierdził radośnie, że mam nadciśnienie przepisał tabsy na nadciśnienie, a na mój gust coś z gęstością krwi się podziało, nie uskarżałem się do tej pory na takie objawy. Komplet badań i prześwietlenie nic nie wykazało, jutro echo pikawki i kolejne testy..., nie ma jak nie chorować od 10 lat a po szczepionce tak się wyłożyć...
A ja przesunąlem szczepienie o tydzien, by dostac Pfizera, nie Astre. Oczywiscie wierze w jej skutecznosc, ale tez w bardziej zjadliwe dzialania niepozadane u osob mlodych. Troche wiekszego ryzyka zakrzepu sie nie boje. Ale 40 stopni i dreszcze? Dziekuje, postoje. Po tym, jak sponiewieralo mi dwa miesiace temu kumpla nauczyciela (29 lat), powiem - Nope! Z poczucia chlodu zalozyl dresik i schowal sie pod zimową koldre, a i tak miotaly nim dreszcze. Poza tym ja po prostu chce sprobowac najnowoczesniejszego wynalazku medycyny.
No to ci napiszę, że moją szwagierkę zwaliło z nóg na cały dzień po pierwszej dawce Pfizera. Z kolei żona po Pfizerze narzekała dzień na bolącą rękę, tylko. Kolega po Modernie też leżał cały dzień z gorączką. Mnie lekarka powiedziała, że jeśli dopadnie mnie gorączka to załatwię ją zwykłym Apapem. Zresztą, u szwagierki Apap wystarczył, choć trochę to trwało nim ją zbiła. Dla mnie ten czarny PR Astry to zwykła rozgrywka handlowa i zwykłe pierdolety. Ale jak kto chce wierzyć, niech wierzy, mnie to lotto.
Ogolnie zgadzam sie, ze kazda szczepionka potrafi dowalic, sadze jednak, ze mlodszym Astra dowala bardziej. Wnosze tak na podstawie badan, ktore stwierdzily, ze Astra u osob 39- daje wyzsze prawdopodobienstwo zakrzepow, bo silniej uruchamia sie na niej uklad odpornosciowy. A dalej juz dopowiadam sobie, ze skutkuje to tez jego ogolnie silniejsza reakcja zapalna, co potwierdza praktycznie kazda anegdota z mojego otoczenia. Doslownie zadna osoba w moim wieku i mlodsza, jaką znam, nie przeszla Astry bez chocby 38 stopni goraczki, a Pfizera roznie (raczej lepiej niz gorzej).
Trojan napisał/a:
nie no. Anglicy wydali rekomendacje że Astra dla 40+
Nie do konca, bo Twoje slowa brzmia, jakby mlodszym byla odradzana. Podczas gdy brytyjska Wspólna Komisja Szczepień i Immunizacji sugeruje jedynie, by osoby, ktore maja wybor Pfizera lub Moderny w podobnym terminie, wybraly Pfizera lub Moderne.
Ryzyko zakrzepu u mlodszych niz 40 lat wynosi 1 na 50 tysiecy (u starszych 1 na 100 tysiecy), co wciaz jest bardzo malą szansą w porownaniu z ryzykiem niesionym przez covid. Jakakolwiek szczepionka jest wiec znacznie lepsza niz jej brak.
Pierdolety to podnoszenie Astry do poziomu najwyższej generacji szczepionek typu Pfizer czy Moderna
Tak się zafiksowałeś w irracjonalnym uprzedzeniu do Astry, że nic do ciebie nie trafi. Ale ok, ani mi ta Astra swat ani brat. Doskonała szczepionka, o wysokiej skuteczności, co ostatnio potwierdzili nawet Włosi, którzy chyba pierwsi zaczęli ją kwestionować. Tyle. Chcesz się szczepić - się szczep; chcesz dołączyć do antyszczepionkowej szurii - też droga wolna.
Jeśli jesteście znajomymi na Fejsie Jana Żerańskiego, zwanego w fandomie Żeraniem, to pewnie wiecie, że przyjął Pfizera (chyba), zaliczył po pierwszej dawce "zgon" na cały weekend. Tak tylko wrzucam przykład kolejnego znajomego na potwierdzenie, że różni ludzie różnie reagują na różne szczepionki. I nie ma żadnej zasady, że jak dostaniesz Astrę to się wyłożysz, a jak Modernę to będzie fikał jak młody byczek na łące. I tylko tyle.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Pisząc te słowa dobrowolnie zajadam owsiankę na mleku z czekoladowymi chrupkami
Najsmaczniejsze są bez mleka.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Trojan, bierzesz płatki owsiane. Błyskawiczne po prostu zalewasz wrzątkiem, mieszasz i odstawiasz na kilka minut. Nie błyskawiczne zalewasz wrzątkiem i gotujesz na małym ogniu przez kilka minut. Jak się zaczyna robić z tego gęsta breja to dodajesz suszone rodzynki, żurawinę czy co tam chcesz. Moja ulubiona wersja to dodawałem porcję czekoladowego białka serwatkowego dla pakerów i garść suszonej żurawiny. A Fidela nie słuchaj, bo jest gruby
Trojan, bierzesz płatki owsiane. Błyskawiczne po prostu zalewasz wrzątkiem, mieszasz i odstawiasz na kilka minut. Nie błyskawiczne zalewasz wrzątkiem i gotujesz na małym ogniu przez kilka minut. Jak się zaczyna robić z tego gęsta breja to dodajesz suszone rodzynki, żurawinę czy co tam chcesz. Moja ulubiona wersja to dodawałem porcję czekoladowego białka serwatkowego dla pakerów i garść suszonej żurawiny. A Fidela nie słuchaj, bo jest gruby
Gotowanie owsa jest dla słabych .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Nie mam do tego cierpliwości, wolę owsiankę na chrupko. Ale pewnie owies bez gotowania jest skrajnie niebezpieczny i za parę lat wygram Wielką Pardubicką aboco
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Błyskawiczne po prostu zalewasz wrzątkiem, mieszasz i odstawiasz na kilka minut. (...) dodajesz suszone rodzynki, żurawinę czy co tam chcesz. Moja ulubiona wersja to dodawałem porcję czekoladowego białka serwatkowego dla pakerów i garść suszonej żurawiny.
Można rozrobić kakao/karob w mleku sojowym (może być i inne, co kto lubi) i też dodać do takiej owsianki. Dodatkowo smak można zmieniać dodając małe ilości owoców. Banany, borówki, jagody, truskawki, morele, gruszki. Jakieś orzechy, migdały. Niby jesz to samo, ale za każdym razem coś innego. Świetne jako obiad w pracy.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Zanim nie zajechałem blendera, miksowałem płatki z jogurtem, cynamonem/kardamonem, miodem i owocami i zostawiałem na noc do przegryzienia, rano do tego garść świeżego owsa dla tekstury i jazda. Plus jest taki, że można brać owoce mrożone i wychodzi zajebongo, minus - że mrożone owoce mogą ci zajechać blender, jeśli marny
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Można rozrobić kakao/karob w mleku sojowym (może być i inne, co kto lubi) i też dodać do takiej owsianki. Dodatkowo smak można zmieniać dodając małe ilości owoców. Banany, borówki, jagody, truskawki, morele, gruszki. Jakieś orzechy, migdały. Niby jesz to samo, ale za każdym razem coś innego. Świetne jako obiad w pracy.
Zimą dodawałem mrożone owoce leśne z Hortexa. I cynamon.
Stary Ork napisał/a:
Zanim nie zajechałem blendera, miksowałem płatki z jogurtem, cynamonem/kardamonem, miodem i owocami i zostawiałem na noc do przegryzienia, rano do tego garść świeżego owsa dla tekstury i jazda. Plus jest taki, że można brać owoce mrożone i wychodzi zajebongo, minus - że mrożone owoce mogą ci zajechać blender, jeśli marny
Robiłem dokładnia tak samo tylko bez miodu. Zamiast miodu dodawałem banana.
Stary Ork napisał/a:
Ale pewnie owies bez gotowania jest skrajnie niebezpieczny i za parę lat wygram Wielką Pardubicką aboco
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum