ja złapałem boaj 3 lata temu tego grypa NHcośtam (zakładam że to był to)
ogólnie grypy/przeziębienia przechodzę na lajcie - ale tym razem było już na poważniej/ choć też bez przesady - musiałem po prostu trochę poleżeć w wyrku. Z niefajnych objawów - ataki kaszlu i to się ciągnęło. W czerwcu miałem ponowienie. Oczywiście wszystko mogło być objawem tarczycy
reasumując - diagnostyka wciąż jest na poziomie kamieniałupanego++
i w tym kierunku powinniśmy działać
diagnostyka i przeciwdziałanie.
Wśród znajomych były wszystkie możliwe kombinacje lekkich reakcji poszczepiennych, nie tylko po Astrze, ale i po Pfizerze. Jedni reagowali źle po pierwszej dawce, inni dopiero po drugiej, byli też tacy, którzy "nie zareagowali" w ogóle, mimo że mieli dwie okazje. Doszłam do wniosku, że nie ma reguły. Zirytowało mnie to, nie bardzo lubię skakać do basenu, jeśli nie wiem, czy jest w nim woda. Ale byłam już tak umaltretowana psychicznie unikaniem potencjalnych nosicieli, że zrobiło mi się wszystko jedno.
Zaszczepiłam się dwa tygodnie temu Pfizerem (tak chciałam, bałam się Astry - pewnie to przesadzona reakcja, ale od lat mam zakrzepicę, więc uznałam, że mam prawo mieć obsesję, nawet bezpodstawną, bo etiologia jest inna; dopiero parę dni temu się doczytałam, że Pfizer też może dawać takie powikłania - miałam szczęście, że z pełną nieświadomością przetrwałam kilka pierwszych dni, bo przynajmniej nie doszukiwałam się nie wiadomo czego w byle strzyknięciu) - jak dotąd zero jakichkolwiek niepożądanych objawów, nawet mnie ręka nie bolała. Ale mam jeszcze jedną szansę, na początku czerwca.
Łotewer, co będzie, to będzie. Najważniejsze, że się uspokoiłam (nie jakoś przesadnie, ale już nie warczę na ludzi). Nie mogę się doczekać testu na przeciwciała. Kumpel po covidzie zrobił sobie test - osiągnął bardzo piękny poziom 100 czegoś tam (wartość referencyjna - 15). Jego żona, która chorowała razem z nim, ma tylko 45. Inny kumpel (służba zdrowia) po szczepieniu miał ponad 200.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Beata
działania niepożądane na poziomie o którym piszesz występują w tak znikomym % że byle antybiotyk ma rząd albo dwa większą szansę na ciężkie wystąpienia jak ta szczepionka.
Problem z Astrą jest inny- ona przede wszystkim działa na zanikającą już wersję wirusa a ma bardzo słabą efektywność na nowe szczepy, i jak rozumiem trudno w niej zrobić aktualizację...
poza tym fatalna blacharka.
Problem z Astrą jest inny- ona przede wszystkim działa na zanikającą już wersję wirusa a ma bardzo słabą efektywność na nowe szczepy, i jak rozumiem trudno w niej zrobić aktualizację...
poza tym fatalna blacharka.
Masz na poparcie tej tezy jakieś badania? W Wielkiej Brytanii chyba o tym nie wiedzą. Ponad połowa populacji przyjęła pierwszą dawkę szczepionki, ponad jedna czwarta populacji dwie dawki szczepionki (u nich właśnie głównie Astrą chyba szczepią). Znacznie spadła liczba zachorowań i śmierci powiązanych z covidem.
Wydaje mi się, że największym problemem jest to, że wkradło się tutaj za dużo polityki. Państwom narodowym z jednej strony zależy na ochronie swoich obywateli, z drugiej chciałyby, żeby przy okazji to ich firmy, jeśli mają potencjał, zyskały, nie tylko finansowo, ale i technologicznie, przy okazji.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Niejako tradycyjnie odradzam Astrę (pomijając kwestię ewentualnych powikłań, świadomość części składowych szczepionki która zostanie wstrzyknięta budzi co najmniej niesmak - ja tam takiego szajsu nie chciałbym mieć w sobie).
No, chyba że Opel...
To mnie rozbawiłeś. Z tymi częściami składowymi szczepionki.
Trojan, ale ja jestem wygodny. Jak mam gdzieś jechać i to po szczepionkę i nie daj Lucyferze stać w kolejce - to, dziękuję postoję. Zwłaszcza że do punktu szczepienia mam jakieś osiem minut spacerem.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
No dobra, to teraz już bez żartów. Zeneca ma najniższą skuteczność i największe ryzyko wystąpienia powikłań. Zawiera zmodyfikowanego wirusa żeby wywołać reakcję obronną organizmu.
Pfizer i Moderna to zupełnie inne szczepionki polegające na mRNA, a ich skuteczność wynosi 94-95%.
No dobra, to teraz już bez żartów. Zeneca ma najniższą skuteczność i największe ryzyko wystąpienia powikłań. Zawiera zmodyfikowanego wirusa żeby wywołać reakcję obronną organizmu.
Pfizer i Moderna to zupełnie inne szczepionki polegające na mRNA, a ich skuteczność wynosi 94-95%.
najważniejsza jest w miarę sensowna skuteczność na warianty / a tym bardziej aktualizacje, gdzie Astra spada do 20-30% (to akurat polskie dane więc... ale..)
95% skuteczności to nominalne dane ze stycznia i to też dla podst. wariantu, w rzeczywistości są trochę niższe, ale ponownie, BioNtEch/pfizer już wypuścił aktu. a Moderna na na wakacje (lip-sier) . Tym niemniej lepiej Astrą niż nic.
SPutnik ma problemy żeby wejść na rynek niemiecki / nie spełnia norm.
co do Anglii - żeby jasność, oni tam Astrą szczepili ale nie tylko. Najwiecej Pfizerem.
ps. dostałem info o zmianie terminu z 31.05 10:10 na 31.05 16:20
Dziwna sprawa z tą rejestracją. Nie chciało mi się czekać w moim terminie, po około tygodniu zaglądałam sobie na stronę rejestracji i przeglądałam terminy. No i chyba 3 maja znalazł się termin na Pfizera na 8 maja całkiem blisko od domu. Tak więc jestem już po pierwszej dawce, z objawów to tylko ból ręki około 2 dni. Ale podobno po drugiej dawce bywa gorzej. Do 25 czerwca powinnam nabyć odporność.
W ogóle patrząc na terminy (gdybym np. chciała zarejestrować teraz moją mamę), to oprócz Astry jest jeszcze Moderna na jutro. A Pfizer na pojutrze. Codziennie inne terminy się pokazuję i tak jakby nie ma co rejestrować się na odległą przyszłość, warto czasem poczekać.
_________________ Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
Serio żyjesz w takiej opresji? Dżizz, straszna lipa.
Czasami nawet w paczkach.
Nie przepadam (delikatnie mówiąc) za sytuacjami, w których ktoś decyduje za mnie. Zawsze usiłuję się wtedy wyślizgać, choćby dla zasady. A nasi najjaśniejsi próbowali wepchnąć mi Astrę. Szczęśliwie sytuacja rozwinęła się tak, że mogłam sobie wybrać szczepionkę mRNA, która od początku mię się spodobała (elegancja rozwiązania). Bez łaski i alpejskich kombinacji. Musiałam tylko poczekać. To trudne.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Szacun. Ja tam nie jestem jednostką przesadnie cierpliwą. Znaczy, mogę czekać. Bez problemu wytrzymuję nawet kilka godzin.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
FF2, strasznie odległy termin - z mapek wygląda że gdzie jak gdzie, ale na wschodzie szczepionek dostatek. trzeba dbać o suwerena
ja będę próbował przyspieszyć się z drugą działą
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
W takim razie mam nadzieję, że ma identyczne opory przed użyciem paracetamolu, ibuprofenu czy aspiryny.
e:
Jak przystało na prawdziwego Polaka, nie jestem specjalistą, więc się wypowiem. Z informacji, które, jako laik, zrozumiałem, to Astra też nie ma wirusa, a adenowirusa atakującego szympansy. Nie pytajcie mnie, czym jest adenowirus, bo wam nie powiem, ale chodzi o to, że to nie jest wirus wywołujący covida.
Nieaktywnego (czyli chyba takiego, który nie jest w stanie się namnażać) wirusa to chyba miała mieć któraś ze szczepionek, które nie zostały (jeszcze?) dopuszczone w Unii Europejskiej.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Trojan, nie chce mi się jechać aż na wschód. Poza tym wisi mi to kiedy mnie zaszczepią. I co ty zamierzasz? Przyspieszyć druga dawkę?
Beata, w żaden sposób nie przemawia do mnie atmosfera paniki. Poza tym, ja już przechorowalem, więc jakbym już był zaszczepiony. Chociaż może już mi się owa "szczepionka" kończy. Poza tym, to oficjalne szczepienie też jest tylko na chwilę. Ja wiem, że odporność populacyjna, ale przy naszej organizacji to prędzej i bezpieczniej ją w naturalny sposób zdobędziemy. A poza wszystkim mam stoicką naturę i niespecjalnie Covid mnie napręża.
In the state of Gujarat in western India, some believers have been going to cow shelters once a week to cover their bodies in cow dung and urine in the hope it will boost their immunity against, or help them recover from, the coronavirus.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
A nie myślicie czasem że w rzeczywistości Asiks jest kratistosem i tylko chce byśmy mysleli że jest botem?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Kratistos incognito chyba jest wewnętrznie sprzeczny?
Ukrywa swoją formę ale narzuca nam taka jaką chce
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum