Francuzi wzięli się poważniej za badanie wpływu palenia na zachorowalność i przebieg choroby. Ponoć są przesłanki, by twierdzić, że palenie nie tylko nie szkodzi, ale chroni.
Fake!
Palenie niszczy płuca i zmniejsza możliwości oddechowe, więc palacze mają bardziej przesrane już na starcie.
też o tym pisałem parę tygodni temu.
być może syf w płucach powstały przez palenie (i nie tylko) nie tyle co leczy - a działa niekorzystnie na wirusa. kiepski environment i tyle. może mniej się namnaża - ki cholera.
nie mam kierwa pojęcia - ale temat pojawia się już parokrotnie i to nie na forum fantastyki a w kręgach naukowo-lekarskich. może coś jest na rzeczy, może nie.
tak jak z tą chlorochiną
najpierw było że jest lek,
potem że testy na próbie nie wykazują działania pozytywnego - a wręcz na grupie testowej śmiertelność była wyższa.
dzisiaj artykuł z Wrocławia/naukowcy pracujący nad chloroch. że wyniki są obiecujące.
Nienienie. Jest hipoteza robocza, że nikotyna (nie żadna smoła) blokuje te miejsca w komórkach płuc, w których koronawirus chciałby zamieszkać. On puka, a stamtąd słyszy: "zajęte!". Tylko tyle. Oczywiście, hipotezę trzeba udowodnić.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Nienienie. Jest hipoteza robocza, że nikotyna (nie żadna smoła) blokuje te miejsca w komórkach płuc, w których koronawirus chciałby zamieszkać. On puka, a stamtąd słyszy: "zajęte!". Tylko tyle. Oczywiście, hipotezę trzeba udowodnić.
Nienienie. Jest hipoteza robocza, że nikotyna (nie żadna smoła) blokuje te miejsca w komórkach płuc, w których koronawirus chciałby zamieszkać. On puka, a stamtąd słyszy: "zajęte!". Tylko tyle. Oczywiście, hipotezę trzeba udowodnić.
Na tym etapie to można postawić dowolną hipotezę, np. atakuje tylko ludzi 5G sceptycznych, ewentualne sprawdzenie potrwa dziesięciolecia. Przypomina się mimivirus który początkowo określano jako zupełnie niegroźny dla człowieka, potem jako przyczyna zapalenia płuc a obecnie stawia się hipotezę że odpowiada za zapalenia stawów a to wszystko na przestrzeni 30 lat i dalej nic nie jest pewne
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Hipoteza "leczenia", tudzież dezynfekcji alkoholem od środka już przepadła niestety (ofiar było całkiem sporo), ale widzę że duch wiary w papierosy nie ginie Koncerny tytoniowe tylko zacierają rączki
Jeśli już kombinować w tym kierunku, to postawy od razu na marihuanę - z tego przynajmniej jakiś pożytek będzie, a nie rak płuc, krtani, czy inne gówno
Uważasz, że nikotynę można tylko z papierosów przyjąć. OK, twoje prawo.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
małe sprostowanie do artykułu z Austrii - u nas w tłumaczeniu użyto dość ostrego sformowania o nieodwracalnych zmianach płucnych - w oryginale jednak mniej kategorycznego określenia, że zmiany są, poważne - ale nie wiadomo czy nieodwracalne .
Halo, chłopaki, ale wiecie, że krew przez płuca przepływa? Wystarczy, żeby nikotyna przyczepiła się do erytrocytów. W tym celu nawet nie trzeba jej wstrzykiwać.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Skoro tak tu sobie "hipotezujemy", nie sądzę, aby jakakolwiek inna forma poza paleniem papierosów dawała ten "magiczny" efekt w płucach Śmiem twierdzić, że to wchłaniany przez nie dym zawierający różnego rodzaju nader szkodliwe ch.jostwa może coś tam blokować wyrobowi made in China, a nie nikotyna sama w sobie przyjmowana... jakoś inaczej
Natomiast biorąc pod uwagę fakt, że palenie papierosów niszczy układ oddechowy, skórę, zęby... itp. itd. i drastycznie osłabia system odpornościowy, to bez względu na super-duper fejk newsy można to sobie... darować, niezwykle delikatnie rzecz ujmując
Producenci papierosów zapewne zbiją kokosy na tych "rewelacjach" zapewne wypoconych na podstawie danych z Chin, gdzie wszelkie dane to czysta fantazja
Pytanie: ile od koncernów tytoniowych dostał pseudo naukowiec?
ASX, od razu spisku szukasz. Po prostu dane statystyczne są zastanawiające (spośród ofiar wirusa we Francji było 5% palaczy - dlaczego tak niewielu, skoro jest ich tam 5 razy więcej), i tyle.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
ASX, od razu spisku szukasz. Po prostu dane statystyczne są zastanawiające (spośród ofiar wirusa we Francji było 5% palaczy - dlaczego tak niewielu, skoro jest ich tam 5 razy więcej), i tyle.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Uważasz, że nikotynę można tylko z papierosów przyjąć. OK, twoje prawo.
Pewno nigdy nie próbował rzucić palenia, więc nie wie o istnieniu Nicorette (spray, gumy, plastry).
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
The study looked at around 500 COVID-19 patients, of whom 350 had been treated in hospital and 150 had a mild disease progression. Only 5% were smokers, Zahir Amoura, head of the study and professor of internal medicine, told the news agency AFP. This in turn meant there were 80% fewer smokers among the COVID-19 patients than in the general population of the same age and gender cohort (...)
The French study assumes that nicotine can protect against the new coronavirus. It is based on the hypothesis "that nicotine attaches to cell receptors (ACE2) used by the coronavirus, thereby preventing the virus from attaching," explains Changeux, who also holds a chair at the College de France.
However, there is no consensus among researchers that the ACE2 receptors have a blocking effect. Neurologists James L. Olds and Nadine Kabbani from Fairfax in the US state of Virginia had already published a study on the topic in The FEBS Journal on March 18.
This study suggests that nicotine, in fact, stimulates the cell receptors, meaning that viruses have even better opportunities to penetrate the cells. This could explain the particularly severe courses of the disease in smokers, the study says.
To wszystko jednak kwestia szans na samo zachorowanie, inną kwestią zaś jest znoszenie już rozwiniętej choroby. Wg wstępnych danych z Chin palacze tylko nieznacznie (ale w statystykach wyraźnie - 5 pp) gorzej przechodzą COVID-19.
Tu natomiast - https://www.medonet.pl/ko...l,56918180.html - chyba najmocniej potwierdzone empirycznie i analitycznie czynniki ryzyka: problemy z sercem, krążeniem, nadciśnieniem i krzepnięciem. I niestety palenie koreluje z nimi dość mocno.
Grunt jednak, że dotychczasowe dane powinny raczej uspokoić niż zmartwić palaczy. W tym sensie, że raczej na pewno nie jest tak, że samo jaranie drastycznie lub choćby znacząco zmniejsza ich szanse w starciu z koronawirusem. Tak na szczęscie nie jest.
Te maseczki to w ogóle powinny być zgłoszone do Nagrody Darwina.
Tylko i wyłącznie jeśli chodzi o sposób ich noszenia na czole, czy brodzie
Same w sobie stanowią niezłą barierę ochronną przed "strzelaniem" śliną (która jest głównym nośnikiem wirusa) podczas mówienia, kaszlu, a zwłaszcza kichania - większość zostanie w maseczce, choć to oczywiście jeszcze zależy od jej rodzaju i parametrów. Maseczki chronią innych przed nami.
Po prostu dane statystyczne są zastanawiające (spośród ofiar wirusa we Francji było 5% palaczy - dlaczego tak niewielu, skoro jest ich tam 5 razy więcej), i tyle.
1. Tam zaraz od razu szukam Z przymrużeniem oka się napisało, co nie zmienia istoty rzeczy, że hasło: "palenie papierosów pomaga zwalczyć wiruska!" spowodowało, że wielu (np. we Francji) rzuciło się na to jak muchy na gówno.
2. Dane statystyczne przy znikomej liczbie przeprowadzanych testów, a także przy różnego rodzaju kombinacjach przy kwalifikowaniu przypadków śmiertelnych (np. w Kaczystanie, szczególnie przed wyborami), mają bardzo niską wiarygodność. Zmarłym którzy nie zdążyli się dodzwonić po pomoc robi się pośmiertne testy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum