Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Takiś wygłodniały? Jak uczy historia, spotkania ze smokami na ogół nie kończyły się dobrze dla ludków Z tego co pamiętam tylko szewczyk Dratewka sobie poradził
Link do albumu
Opiszę co i jak, jak tylko złapię trochę snu
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
tak przeglądałem zdjęcia i kilka mi się myślów nasunęło:
1.who the fuzk is Bartosz Biedrzycki ?
2. Bardzo duża zmiana "nie-do-końca" pokoleniowa nastała
tak przeglądałem zdjęcia i kilka mi się myślów nasunęło:
1.who the fuzk is Bartosz Biedrzycki ?
2. Bardzo duża zmiana "nie-do-końca" pokoleniowa nastała
Autor dwóch powieści postapo, były (?) wojskowy, redaktor, wydawca. Narysował mi smoka, więc nie może być zły
Co rozumiesz jako nie do końca pokoleniową?
Ja w tym roku boleśnie sobie uświadomiłem, że konwentuję się już gdzieś tak z dekadę i najwyższy czas przejść ze słuchania prelekcji do ich wygłaszania.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Co rozumiesz jako nie do końca pokoleniową?
Ja w tym roku boleśnie sobie uświadomiłem, że konwentuję się już gdzieś tak z dekadę i najwyższy czas przejść ze słuchania prelekcji do ich wygłaszania.
widzę na zdjęciach pełno ludzi których zupełnie nie znam - i nie chodzi mi o dzieciaki. Ale prelegenci, autorzy itd.
Przy pierwszych DF lat temu naście, udzielałem się.. coś tam robiłem - teraz ze zdjęć poznaje tylko nielicznych i to tych starszych - np. Heniu Jasicki Smok Fandomu na 1 zdjęciu na 1 planie
ja sobie uświadomiłem że już od jakiś dwunastu lat już nie-konwentuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum