Na myśl o wędzonym dostaję ślinotoku Ale surowego bym nawet pałeczką nie tknął.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
też tak kiedyś mówiłam po czym się okazało, że jestem w "mylnym błędzie" a maki z surową rybą aktualnie zaliczają się do moich ulubionych (co jest tym dziwniejsze, że tatara nie zjem za żadne skarby)
przy czym nadal- surowej ryby poza suszakiem kijem nie tknę
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
a... dla maniaków twierdzenia, że "sushi to surowa ryba"- część maków jest z brokułem, marchewką i szczypiorkiem... i wczoraj zostały moim numerem dwa na liście najsmakowitszych.
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Mały zestaw sushi z kaufa. Mniam, jakie to jest dobre.
A na obrazek makatki, aż mi ślinka cieknie.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Najlepiej mrożony krowi ogon posiekać i zjadać z dużą ilością musztardy, to się nazywa maki ale nie te czerwone
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Z marketu - meh. Lepiej samemu w domu zrobić.
Ale w porządnej suszarni to potrafią takie frykasy uskutecznić...
Czasami fajnie jest, jak ktoś się pobawi w archeologa i odkopie temat sprzed 3 lat... człowiek może poczytać, co za pierdoły wypisywał
- Spróbowałam z ciekawości, to fakt, po czym jednak zaczęłam się regularnie opychać.
- Porządnie przyprawiony tatar jest pycha. Takoż carpaccio. Surowe mięso rulez.
- Dobre owoce morza są dobre.
- TATAR Z TUŃCZYKA!!!111oneone
A ja spotkałem się z tym, że do zwykłego tatara dodaje się trochę tuńczyka, makreli lub szprotki. Zdziwiło mnie to, ale było bardzo dobre. Ogólnie tatar jest bardzo dobry
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum