FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
[UW] Jeffrey Thomas
Autor Wiadomość
Metzli 
Diablica


Posty: 3556
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-10-02, 22:40   [UW] Jeffrey Thomas

Dzisiaj swoją premierę miała kolejna pozycja z Uczty Wyobraźni Listy z Hadesu. Punktown. Książka objęta patronatem ZB.

Cytat:
Jeffrey Thomas, amerykański pisarz, autor licznych opowiadań fantastycznych i horrorów, podejmuje nowe wyzwanie w swym zbiorze dziewięciu wzajemnie powiązanych opowiadań klasycznej fantastyki naukowej. Umiejscowienie akcji opowiadań w scenografii zaawansowanej technicznie i zróżnicowanej kulturowo cywilizacji pozwala na ukazanie ludzkiej kondycji w warunkach zwykle niespotykanych. Thomas przedstawia sytuacje i reakcje ludzkie w zderzeniu z problemami z pogranicza etyki, nauki i socjologii, ukazując pełen wachlarz potencjalnych ludzkich ograniczeń oraz zakres zachowań jednostki ludzkiej. Fikcja naukowa jest jedynie dekoracją albo występuje jako katalizator lub mikroskop, w którym z pomocą autora dostrzegamy złożoność ludzkiej kondycji. Dzięki wykorzystaniu fikcji naukowej, fantastyki właśnie, Thomas dokonuje analizy człowieczeństwa i jednostki ludzkiej.

Punktown to potoczna nazwa miasta Paxton, które znajduje się na odległej planecie, gdzie ludzkość stanowi jeden z wielu obcych gatunków przenikających się nawzajem kultur. Mroczniejsze niż większość fantastyki naukowej, lecz nie pozbawione makabrycznego ironicznego humoru, zawarte w antologii opowiadania dotykają znanych literaturze SF zagadnień - klonowania, wpływu technologii na sztukę, problemu przestępstwa i kary w przyszłości, interakcji z kulturami obcych – wyzwań, przed którymi staje ludzkość i którym nie potrafi sprostać.

Thomas używa niezwykle eleganckiego, poetyckiego stylu, przedstawiając środowisko miejskie pełne życia i aktywności jako paradę ekscentrycznych, żywych i zapadających w pamięć postaci wszelkich typów ze wszystkich warstw społecznych - artystów, przestępców, robotów i klonów. Thomas przedstawia z uwagą i analizą wewnętrzne zmagania ludzi z poważnymi problemami sztuki i życia, pamięci i tożsamości, działań i konsekwencji.

Przykładowo, opowiadania „Duchy w deszczu” i „Sztuka kochania” są wspaniałymi opisami życia i uczuć artystów, i ich wysiłku do osiągnięcia uznania za swoje dzieła. Thomas w tych dwu obrazach śmiało wynajduje całkiem nowe fikcyjne zastosowanie dla zaawansowanej biologicznie skomputeryzowanej techniki aktu tworzenia. "Sezon na skóry" jest poruszającym portretem rozpadu osobowości pewnej kobiety, której usunięto z umysłu bolesne wspomnienia. "Biblioteka smutków” opowiada o wykorzystaniu zaawansowanej techniki do zmiany sposobu w jaki funkcjonuje pamięć umysłu.

Punktown to proza bardziej filozoficzna niż przygodowa. Miesza inteligencje ludzkie i nie-ludzkie w scenariuszu przedstawionym wspaniałą prozą bogatą w poetyckie wizje i emocje, które na długo zapadają w pamięć.


Czytałam na razie recenzję Beaty na Katedrze, zachęcająca :) I sama w najbliższym czasie mam zamiar po to sięgnąć.
_________________
Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2009-11-03, 08:51   

Zapraszamy do lektury recenzji książki Jeffrey'a Thomasa pt "Listy z Hadesu. Punktown". Autorem tekstu jest Tomasz.

Książka została objęta patronatem ZB.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-11-03, 16:00   

A ja jestem na razie nieco rozczarowany. Przeczytałem na razie "Listy z Hadesu" i o ile początek był super - pomysł, forma etc, to z czasem mam wrażenie, że powieść uciekła w banał; sceneria była ciekawa, ale opowieść niezadowalała. Dodatkowo jakoś nieprzemówiła do mnie relacja anioły-demony-potępieńcy i w ogóle budowa ich psychologii - nawet jeśli można ją interpretować w świetle wizji narratora.
_________________
 
 
Metzli 
Diablica


Posty: 3556
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-01-07, 20:58   

Kolejna recenzja Listów z Hadesu. Punktown, tym razem autorstwa Romulusa.

I coś co miałam skomentować już dawno...

Shadow napisał/a:
A ja jestem na razie nieco rozczarowany. Przeczytałem na razie "Listy z Hadesu" i o ile początek był super - pomysł, forma etc, to z czasem mam wrażenie, że powieść uciekła w banał


Miałam mniej więcej tak samo. Ba, pod koniec lektura ciut mnie męczyła czy raczej lepiej powiedzieć nudziła. O wiele bardziej do gustu przypadły mi te króciutkie opowiadania z Punktown, odwrotnie niż Romkowi ;)
_________________
Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2010-01-08, 08:02   

Mnie też opka z "Punktown" bardziej podeszły. Nie wszystkie rzecz jasna, bo to bardzo rozmaicony zbiór, ale przynajmniej kilka było bardzo dobrych. Ogólnie jednak jedna ze słabszych pozycji w UW.
_________________
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2010-01-08, 13:49   

Dla mnie część pierwsza jest wciągającą ale w sumie dosyć prostą historyjką miłosną. Oczywiście scenografia jest intrygująca, ale nic więcej. Co do samej koncepcji piekła to jest ona dosyć stronnicza (może dziwnie to brzmi u osoby o tak skrajnie laickim światopoglądzie jak mój, ale silę się na odrobinę obiektywizmu ;P) i zdaje się być wzorowana na średniowiecznych standardach wiary, zbawienia i potępienia. Choć tak naprawdę to zmiana która nastąpiła od tego czasu nieco tylko przekracza kosmetykę.
Pomysł na aniołów natomiast przyprawia czytelnika o ból głowy...
Część dotycząca miasteczka to całkiem inna liga. Mimo krótkich, niemal zdawkowych tekstów tworzy świetny obraz zaawansowanego upadku cywilizacji pod jej własnym ciężarem. Dekadencja, degrengolada, brak perspektyw poprawy. Pokrewieństwo z Vriko i Veniss niezaprzeczalne, widać bardzo podobne ´zręby´ wizji.
Być może jest to najsłabsza książka UW (konkurencją tu wg mnie Stross, ale nie zdążylem zapoznać się z MacLeodem, Duncanem i Valente, od której jakoś odstręczają mnie opinie o książce), ale nawet ostatni w tej stawce spokojnie może stawać w szranki z innymi wydawnictwami.
Wracając do Thomasa, jeśli pojawiłaby się na naszym rynku inna pozycja tego autora to chętnie po nią sięgnę.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2010-01-08, 19:00   

Mag_Droon napisał/a:
Wracając do Thomasa, jeśli pojawiłaby się na naszym rynku inna pozycja tego autora to chętnie po nią sięgnę.
W Antologii Nowej Science Fiction jest całkiem dobre opowiadanie z Punktown w tle. Właściwie jedno z lepszych w zbiorze. Oprócz tego kilka ciekawych opowiadań (kto czytał dwa ostatnie tomy Kroków w nieznane, ten zna 4 opowiadania z tej antologii, w tym najlepsze) i kilka średnich. Właściwie dwa mi nie podeszły, ale ogólnie na plus. I cena kusząca. Czyli warto, nawet dla samego Thomasa i Ballantyne'a.

Co do Listów z Hadesu. Punktown. Oceniam podobnie jak Ty i Shadow. Opowiadania z Punktown zdecydowanie bardziej utrafiły w moje gusta. Szczególnie na początku. Co prawda, nie wszystkie są równie dobre, ale i tak dają więcej przyjemności z lektury niż Listy z Hadesu.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2010-01-08, 19:18   

Akurat to opowiadanie Thomasa oceniałem jako średnie :) Ale antologia dobra. Nie tak dobra jak dwa ostatnie wydania "Kroków w nieznane", kilka tekstów mnie zirytowało, ale o tym niedługo w recenzji.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2010-01-08, 19:53   

Bardzo ciekawy jest ten tekst na temat książki:

http://www.fsfmag.pl/recenzje-tekst-6.htm
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2010-01-08, 20:51   

Ciekawy, ale nie ze wszystkim się zgadzam :)
_________________
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2010-01-08, 21:01   

AM napisał/a:
Bardzo ciekawy jest ten tekst na temat książki:
Chyba pierwszy tekst, który ukazał się na tej stronie. Tylko nie wiem, czy wtedy był dokładnie w tej formie, co obecnie. Czytałem go jakiś czas temu, przeczytałem teraz i wydaje mi się, że teraz jest jakby pełniejszy. Ale to może moja zawodna pamięć?
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2010-01-18, 09:53   

A ja po Listach z Hadesu mam najbliżej do tego co napisał Matuszek. W sumie to może być spowodowane, że przeczytałem ta mikropowieść za jednym zamachem jadąc pociągiem, więc wyjścia nie miałem. Chociaż może impet opowieść traci pod koniec to przewracałem strony aby dowiedzieć się jak to Thomas rozwiąże. Dla mnie było tam pełno smaczków, sam bunt autora przed innymi wizjami piekła i wysforowanie przed nie swojej własnej, oryginalnej i łamiącej ramy narzucone wcześniej. Zakończenie jest rozmyte, ale także można się w tym doszukiwać tego, że cała wizja piekła była jedynie jakimś wymysłem pisarza/głównego bohatera, który po prostu chciał podzielić się z resztą społeczeństwa swoim dziennikiem i pomyślał, że tak będzie lepiej do niej trafić. Po prostu to co napisał Dan ostro zredagował Lyre i... ;)

Co do Punktown się nie wypowiem, bo przeczytałem 1,5 opowiadania ;P
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-01-20, 12:14   

Czytam sobie właśnie Antologię Nowego SF. Pierwsze opowiadanie było właśnie Thomasa i ze świata Punktown. Zrobiła na mnie całkiem dobre wrażenie. A jeszcze jego książki z UW nie miałem okazji czytać
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2012-08-22, 20:06   

Przeczytałem "Listy z Hadesu". Matko, ależ to niemiłosiernie naiwne! Wizja boskiej niesprawiedliwości wygląda jak wymyślona przez 14letniego ateistę, a im dalej w las tym gorzej. Wymiękłem przy ruchy oporu i romansie z demonicą. Końcówka jeszcze jakoś ratuje całość bo stara się wprowadzić jakąś niejednoznaczność (niestety straszliwie nieudolnie).
Punktownowe opowiadania zapowiadają się klimatycznie, choć też nie są to jakieś Himalaje.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2012-08-22, 20:31   

Też tak na początku myślałem. Jednak im dalej w prozę Thomasa, tym bardziej jestem przekonany, że u niego ta prostota jest celowa. Opowiadania z Punktown oparte są na motywach wałkowanych przez sf wiele razy, a jednak przez ową prostotę tym większy mają ładunek emocjonalny. No i wszystkie emocje są prosto na wierzchu, okrucieństwo miesza się z miłością, poświęcenie z egoizmem, itp.
______
Rozwijając , Listy z Hadesu czy Punktown, nie zaskoczyły mnie światotwórstwem. Ale zastanówmy się, czy powinny? To drugie, to bliżej nieokreślone miasto na jakiejś planecie, w standardowym świecie sf; natomiast to pierwsze to coś w rodzaju wypadkowej wizji piekła. Ale ona sama nie jest ważna, tak samo jak filozofia za nią stojąca jest pretekstem do opowiedzenia historii miejscami może i banalnej, ale wobec której nie pozostaje się obojętnym.
Bardziej istotne, niż miejsce akcji, liczą się bohaterowie - ludzie (i inne istoty zdolne odczuwać emocje). To na nich skupiają się opowieści.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2012-08-23, 09:20   

Widzisz, przez banalność pozostałych elementów, bohaterowie "Listów" nie wzbudzili we mnie żadnych emocji. A skoro lokalizacja jest aż tak pretekstowa, jak piszesz, autor mógł umieścić akcję w jakiejś dyktaturze, a tak zmarnował ciekawy pomysł.
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2012-09-14, 10:14   

Młodzik napisał/a:
Widzisz, przez banalność pozostałych elementów, bohaterowie "Listów" nie wzbudzili we mnie żadnych emocji. A skoro lokalizacja jest aż tak pretekstowa, jak piszesz, autor mógł umieścić akcję w jakiejś dyktaturze, a tak zmarnował ciekawy pomysł.
U mnie akurat było na odwrót. Właśnie prostota i swego rodzaju banał głównego bohatera "Listów z Hadesu" sprawiły, że lektura tej minipowieści była dla mnie bardzo przyjemną rozrywką. Łyknąłem ją na szybko, w odróżnieniu od opowiadań Punktown, gdzie poziom był mocno zróżnicowany - od perełek po słabizny. Ogólnie całość oceniam pozytywnie, choć "Akwaforta" według mnie lepsza była.
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2012-09-14, 10:58   

Może nie czepiałbym się aż tak "Listów", gdyby nie to, że znajdują się w UW. Dlaczego? Nie potrafię znaleźć żadnego sensownego wytłumaczenia (inną, ale nie aż znowu tak niezwykłą wizję Piekła pomijam).
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2012-09-14, 11:42   

Młodzik napisał/a:
Może nie czepiałbym się aż tak "Listów", gdyby nie to, że znajdują się w UW. Dlaczego? Nie potrafię znaleźć żadnego sensownego wytłumaczenia (inną, ale nie aż znowu tak niezwykłą wizję Piekła pomijam).
Zapytaj AM, niech solidnie wyjaśni motywy swojego postępowania ;)
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2012-09-14, 11:43   

Młodzik napisał/a:
Może nie czepiałbym się aż tak "Listów", gdyby nie to, że znajdują się w UW. Dlaczego? Nie potrafię znaleźć żadnego sensownego wytłumaczenia (inną, ale nie aż znowu tak niezwykłą wizję Piekła pomijam).


Traktuję UW, jak kolekcję koni i poza arabami czy angloarabami potrzebowałem do niej jednego hucułka :) .
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-09-14, 12:30   

A "Trojka" to nie "hucułek"? ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-09-14, 12:33   

"Trojka" to mutant :D
_________________
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-09-14, 12:36   

Shadowmage napisał/a:
"Trojka" to mutant :D


Ale "hucułkowy". :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2012-09-14, 13:07   

AM napisał/a:
Traktuję UW, jak kolekcję koni i poza arabami czy angloarabami potrzebowałem do niej jednego hucułka :) .

O, takie wyjaśnienie akceptuję ;) .
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-09-14, 13:21   

ASX76 napisał/a:
Ale "hucułkowy". :-P
Hucułki to przemiłe konie z charakterem :P
_________________
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-09-14, 13:40   

Shadowmage napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Ale "hucułkowy". :-P
Hucułki to przemiłe konie z charakterem :P


Toż ten jest zmutowany, dlatego przemiłego charakteru nie ma. :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2012-09-14, 13:43   

Mutatis mutandis huculus jak mawiali rzymianie.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2012-09-14, 14:03   

Poszły konie po betonie i nie ma dalej co o nich pisać, oki?
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Misiel


Posty: 483
Wysłany: 2013-02-09, 11:01   

Listy z Hadesu/Punktown - pierwszy utwor czytalo mi sie dobrze i bez zgrzytow, ale jednak z wyraznym posmakiem guilty pleasure. Kiedykolwiek akcja przyspieszala, opowiesc popadala w infantylizm (zniwiarki do glow? piekielny kombajn? serio?), a anioly pedzace na motorach z mieczami na plecach lub ostrzeliwujace sie wzajemnie z demonami z uzi to juz za duzo Kossakowskiej w Thomasie. Niemniej jednak lektura troche lepsza niz przecietna, ciekawy poczatek, intrygujaca puenta, sporo fajnych pomyslow (postac Lyre).

Zbior Punktown podobal mi sie bardziej i przynajmniej na jakis czas uratowal te pozycje przed antykwariatem (gdzie zamieszkalaby w towarzystwie Swiatla, Palimpsestu i Domu burz). Jak to w antologii, znalazlo sie pare perelek (przede wszystkim dwa pierwsze opowiadania), jak i pare opowiadan zbednych (np. nie majace wiekszego sensu Siostry niemilosierdzia). Czasami irytowala mnie sklonnosc Thomasa do konczenia opowiadan z fajerwerkami, co najbardziej przeszkadza chyba w opowiadaniu o ojcu, ktory cierpi po smierci syna.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Qfant


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 14