Tego się nigdy nie dowiemy. Ale w LE mieli dojść do finału - Maskant tak zapowiadał. Może następnym razem chociaż zaczną od punktu, bo zaraz się mecze grupowe skończą.
Legia wygra.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
APOEL póki co z tego co się orientuję w ogóle nie dostaje. Mają 4 pkt. i są na pierwszym miejscu w swojej grupie. Do 'wyróżnionego' przeze mnie wcześniej bloku defensywnego dołączam jeszcze Pareikę, który w ciągu miesiąca zniszczył złudzenie dobrego bramkarza, które sprawiał wiosną.
_________________ We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun
We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye
We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
Może i nie do najmocniejszej, ale Zenit, Porto i Szachtar (niedawno wszystkie te kluby wygrały LE) to prawdziwe europejskie średniaki, które w 1/8 nie byłyby bez szans. A na razie APOEL prowadzi w grupie. Chociaż to niczego jeszcze nie przesądza, równie dobrze mogą skończyć na ostatnim miejscu (i pewnie tak się skończy). Ale zdobywają kolejną kasę i bezcenne doświadczenie, dzięki czemu za rok znowu będą mogli pogonić mistrzów Polski w ostatniej rundzie kwalifikacji.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Nie ktoś, tylko Mad. A że on się nie zna na piłce, to już wszyscy wiedzą.
_________________ We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun
We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye
We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
No i wyszło na to, że Mad jednak na piłce się zna. Szkoda, że Legia w meczach ma okresy dobrej gry od 45 minut w dół. Końcówka świetna, ale dlaczego nie potrafią wychodzić tak zmobilizowani od początku?
Ja robię zakłady kto pierwszy wyleci z Legii, czy Ljuboja czy Skorża.
Ljuboja to najlepszy napastnik jakiego Legia ma od czasów... nie wiem, Marcina Mięciela za młodu? : D Sylwestra Czereszewskiego? Piłkarz na solidnym, europejskim poziomie który ma i umiejętności, i doświadczenie i przede wszystkim odwagę, żeby przyjąć piłkę, odwrócić się z przeciwnikiem na plecach i oddać strzał. A że przy tym nie jest klasyczną dziewiątką a tam ustawia go Skorża to już inna historia. Legia miała bardzo dużo szczęścia - błąd Komorowskiego w końcówce mógł zmienić radykalnie odbiór całego spotkania. Poza tym ciekawie będzie w lidze, jak znów Wisła - mierna w pucharach - ogra radzącą sobie tam Legię, tak jak wcześniej dała sobie radę z Lechem. Aż chyba się przemęczę i obejrzę ten 'szlagier'.
_________________ We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun
We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye
We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
Ljuboja to najlepszy napastnik jakiego Legia ma od czasów... nie wiem, Marcina Mięciela za młodu? : D Sylwestra Czereszewskiego?
Był jeszcze jeden Serb - Stanko Svitlica, taki z gatunku, że stał na polu karnym i piłki zawsze trafiały do niego, lub odbijały mu sie od kolan i wpadały do siatki. To był snajper co się zowie!
Ljuboja to najlepszy napastnik jakiego Legia ma od czasów... nie wiem, Marcina Mięciela za młodu?
Tylko zaczyna grać po przerwie jak go ktoś w szatni opierdoli. W ogóle Legia wychodzi na pierwsze połowy jakby od razu z łóżka i gra jakby była niedobudzona.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Vrdoljak nie był przygotowany na 100%, bo chyba we wczesniejszym meczu odniosł uraz. Warto miec to na uwadze zanim sie skrytykuje wystep. A ze trener go wystawil... Widocznie uznal, ze sie przyda. Tak czy inaczej - Skorze broni wynik!
Hapoel nie wytrzymał kondycyjnie, bo gracze z W-wy mieli niezle dopalacze i Izraelici w drugiej polowie zaczeli nie nadazac. Nasi wygrali rowniez dzieki wybornej dyspozycji Radovica. Znowu potwierdzilo sie to, o czym pisalem poprzednio przy okazji meczow ze Spartakiem - Legia jest dobrze fizycznie przygotowana do sezonu. Prawdziwych mezczyzn poznaje sie po tym jak koncza.
Prosze wybaczyc slabsza pisownie, ale tylko lewa reke mam sprawna. Prawa wylaczona z gry na dlugo.
Jak ktoś nie jest w pełni formy, to się go nie wystawia. Proste. A jeśli twierdził, że jest - a trener mu uwierzył, to nie tylko marny gracz, ale także idiota szkodzący drużynie
Jak pokazuje samo zycie, decyzje trenerow nieraz budza zdziwienie np. Stilic w ataku czy rezygnacja z mlodego i zdolnego Cikosa na rzecz dziadka - Lameya. Vrdoljak jest kluczowym pilkarzem i widocznie Skorza uznal, ze przyda sie chocby na 45 minut. W gruncie rzeczy wcale nie byl to az tak fatalny wystep, zeby drzec szaty. Inni gracze Legii prezentowali sie lepiej od niego w I polowie poza Kuciakiem? Nie wydaje mi sie.
Hmmm coś mi się wydaję, że jedynie Legia zajdzie daleko jeśli będzie grała w następnych meczach tak jak z Izraelitami... tylko niech nie zaczynają koncertu dopiero od drugiej połowy;)
Jak dla mnie taki Apoel może być czarnym koniem zaraz obok Napoli. Tak po za tym jeśli chodzi o typowanie zwycięzcy tegorocznej ligi mistrzów, lub kto ewentualnie dojdzie do finału to obstawiałbym między Barceloną, a Bayernem M. Angielskie kluby słabo panowie, oj słabo.
Skoro takie Basel doprowadziło do remisu z diabłami to ciekawe ile Wisełka mogła by przegrać? Propos Wisły w LE... bez komentarza, kolejny wynik obstawiam 4-1.
_________________ " Ciemne sprawy najlepiej załatwiać po ciemku " - "Hobbit" J.R.R. Tolkien
Zwycięstwo Wisełki cieszy, ale tak naprawdę no powiedzmy sobie szczerze... nie zasłużyła na nie;) grać z Fulham w przewadze propos zawodników,do tego u siebie i męczyć się ze zwykłym średniakiem? no cóż poczekam na następne mecze zobaczymy może jeszcze się chłopaki rozkręcą
_________________ " Ciemne sprawy najlepiej załatwiać po ciemku " - "Hobbit" J.R.R. Tolkien
to niczego jeszcze nie przesądza, równie dobrze mogą skończyć na ostatnim miejscu (i pewnie tak się skończy). Ale zdobywają kolejną kasę i bezcenne doświadczenie, dzięki czemu za rok znowu będą mogli pogonić mistrzów Polski w ostatniej rundzie kwalifikacji.
A jednak APOEL sprawił największą niespodziankę w tegorocznej edycji i wygrał grupę G i wiosną zagra w 1/8 finału. W tej grupie z europejskich pucharów odpadł ukraiński potentat, Szachtar Donieck, do LE trafiło FC Porto. Chyba najbardziej sensacyjne rozstrzygnięcie.
Obok trzeciego miejsca Valencii (tylko LE) w grupie E, największą negatywną niespodzianką jest dla mnie słabiutki występ Borussii (aktualnego mistrza i wicelidera Bundesligi) i rozczarowująca gra Lyonu (tylko iluzoryczne szanse na awans). Dziwi mnie również nie najwyższa forma Manchesteru United, który do ostatniej kolejki musi walczyć o awans z grupy.
Moi główni faworyci nie zawodzą - Real nie napotyka oporu i wszystkich rozjeżdża niczym walec, Barcelona potrafi wygrywać mecz rezerwami, Bayern pokazuje, że w ofensywie jest jednym z najmocniejszych klubów Europy, obecnie brakuje mu tylko środka obrony (przy braku kontuzji, bo ławka raczej krótka). Jeśli nie będzie jakiegoś kataklizmu to te trzy kluby spokojnie awansują do półfinałów (o ile nie trafią na siebie już w ćwierćfinale) i któryś z nich wygra całe rozgrywki. Duży plus, że dominują trzy drużyny grające ofensywnie. Cieszy to, że każda z nich gra inaczej, a wygrane są.
Fajnie, że jest mały klub, któremu można kibicować, żeby sprawił niespodziankę i pobił jakiegoś potentata.
A jeśli Bayern nie odpuści, to dzisiaj z LM żegnają się szejki.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Tak się głupio zapytam - o co chodzi ostatnio z Barceloną i sędziami?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
mad5killz [Usunięty]
Wysłany: 2012-04-05, 23:55
A prawda jest taka, że Milan oddając jeden celny strzał, miał marne szanse na drugą bramkę. (:
Fakt, drugi karny był kontrowersyjny. Ciągnięcie za koszulkę w polu karnym przy rzucie rożnym to ewidentny faul, ale wielu sędziów bałoby się go odgwizdać.
Nawet Dani Alves powiedział, że sędzia miał jaja. Trochę aktorstwa było jak zawsze, ale taki jest dzisiejszy futbol. (:
Jak nie można wygrać z Barceloną, to wina na pewno nie leży po naszej stronie. (:
Tak w ogóle, to w tym roku liga hiszpańska rządzi i dzieli jak chce. W półfinałach pucharowych jest pięć drużyn z Hiszpanii. A tak wielu bredzi, że to kiepska liga, w której poza Barcą i Realem nikt sensowny nie gra.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Tak w ogóle, to w tym roku liga hiszpańska rządzi i dzieli jak chce. W półfinałach pucharowych jest pięć drużyn z Hiszpanii. A tak wielu bredzi, że to kiepska liga, w której poza Barcą i Realem nikt sensowny nie gra.
Do tego jeden zespół portugalski i jedyne pozostałości po reszcie Europy czyli Bayern i Chelsea.
I układy dają im szanse na dwa hiszpańskie finały. Tego jeszcze w pucharach nie było.
Tak się głupio zapytam - o co chodzi ostatnio z Barceloną i sędziami?
Chodzi o ordynarne ciągnięcia "za uszy" do kolejnych rund w LM. Bez tego nie byłoby dwóch pucharów i rekordu zdobyczy w jednym sezonie.
Najbardziej jaskrawym przykładem był mecz z Chelsea parę lat temu. W samej końcówce dwumeczu sędzia zrobił wszystko, by FCB awansowała.
A fanbojom farsy, którzy chcieliby wypominać pierwszy mecz, powiem, że co innego pomylić sie w pierwszym meczu, a co innego wypaczyć wynik dwumeczu i kwestię awansu. W tym sezonie to samo. I w lidze, itd... Żal.
Chelsea wtedy nie potrafiła przypieczętować zwycięstwa i Iniesta strzelił wreszcie gola w ostatniej akcji, Anglicy tylko do siebie mogą mieć pretensje za odpadnięcie.
Barcelona jest kosmiczna i wygrywa bo jest najlepszym klubem. Real roztrwonił przewagę w lidze i teraz jest, że Barca wygrywa przez sędziów, a wcześniej tematu nie było...
Wisła wygrała tak tylko mistrzostw kraju ostatnio a potem był blamaż w kwalifikacjach... życie.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Chelsea wtedy nie potrafiła przypieczętować zwycięstwa i Iniesta strzelił wreszcie gola w ostatniej akcji, Anglicy tylko do siebie mogą mieć pretensje za odpadnięcie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum