Jest nowy, dłuuugi ( 10 minut ) gameplay pre-beta wersji do W2. Wygląda na to, że poprawiono wszystko - silnik, kolor, grafe, walkę, ba nawet muza wydaje się jeszcze fajniejsza
Faaajne :D - jedyne co mnie ciut niepokoi to ilość fikołków :D - no i to, że Wiedźmin przewraca się stale bez problemów przez ramię znad którego wystaje mu rękojeść miecza ciekawe czy da się zrobić taki przewrót.
No i CDR dał ciała , nie za bardzo można pograć w wersję kolekcjonerską, popieprzyli coś z serwerami aktywującymi, gra na starcie wymaga ściągnięcia kilkudziesięciu MB poprawek, które nie mają ochoty się pobrać ,
Czyli typowo, genialny produkt, niedopracowane detale.
Heh, chyba wykrakałem to w temacie o zakupionych grach Dziś, by poznać cenę, z ciekawości spytałem się o Wiedźmina 2 w Media Markt. Może to i lepiej, że dopiero jutro ma tam premierę, bo pewno mimo swego postanowienia z wstrzymaniem się z zakupem, przy cenie poniżej 150 zł bym go dokonał.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Jak dobrze, że mój egzemplarz przyjedzie do mnie dopiero jutro (zakupiłam wersję "tylko" premium ze względów finansowych, poza tym, nie miałam gdzie postawić głowy Geralta xD), a zagrać planuję dopiero w weekend - ominą mnie te wszystkie stresy
Asu, a jaka jest cena sklepowa?
_________________ "Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
No i CDR dał ciała , nie za bardzo można pograć w wersję kolekcjonerską, popieprzyli coś z serwerami aktywującymi, gra na starcie wymaga ściągnięcia kilkudziesięciu MB poprawek, które nie mają ochoty się pobrać ,
Zajeło im to pół dnia ale w zaian za problemy wyślą za darmo t-shirta (najfaniejsza jest czerwona z napisem buntownik i CHE ELFEM).
ps. Wiedźmin 2 całkiem spoko, wczoraj obejrzałem sobie prolog zza ramienia braciaka. Ale nie an tyle spoko bym się podjarał i zagrał.
Jak dobrze, że mój egzemplarz przyjedzie do mnie dopiero jutro (zakupiłam wersję "tylko" premium ze względów finansowych, poza tym, nie miałam gdzie postawić głowy Geralta xD)
Jedyna fajna rzecz, to artbook.
Żona przepłaciła, ale chciała zrobić mi dobrze... e... przyjemność znaczy się.
Ł napisał/a:
Ale nie an tyle spoko bym się podjarał i zagrał.
Mam problem z bindowaniem klawiszy. Program nie chce mi przypisać klawiszy z klawiatury numeratycznej (jestem chędożonym mańkutem). Zanim wydam kategoryczny osąd co o tym sądzę, może ktoś ma pomysł co może być nie tak? (w lapku wgrałem sterowniki HID, bo potrzebowałem komend z konsoli przy wgrywaniu modów do Falloutów).
A tak, to o dziwo mamy do czynienia z "pełnoprawną" kontynuacją Sagi. Martwiłem się o fabułę, alę widzę, że niesłusznie. I dialogi są naprawdę dobre. Tekst Foltesta o baliście miażdży pytę.
A o cenę nie spytałem. Dziś, a w zasadzie wczoraj (jak ten czas na graniu szybko leci ) zresztą dostałem w prezencie od żony edycję kolekcjonerską i wsiąkłem. Cały czas jestem w prologu, zżera mnie smok gdy eskortuję Foltesta... Zresztą chyba przejdę jedynkę na wszystkie trzy sposoby - bo podobno są 4 różne rozpoczęcia gry (osobne dla nie posiadających save'a z końca pierwszej części, osobne dla zakończenia pierwszej części po stronie Scotia'tel, osobne po stronie Zakonu Róży i osobne przy zachowaniu neutralności).
Mam problem jak mam zmusić mojego wiedzmina do medytacji bo zgłupialem.
Ctrl i klikasz myszą w środek.
Ale taką informację mogłeś odnaleźć w instrukcji do gry.
Asuryan napisał/a:
Zresztą chyba przejdę jedynkę na wszystkie trzy sposoby - bo podobno są 4 różne rozpoczęcia gry (osobne dla nie posiadających save'a z końca pierwszej części, osobne dla zakończenia pierwszej części po stronie Scotia'tel, osobne po stronie Zakonu Róży i osobne przy zachowaniu neutralności).
Później masz też całą gamę możliwości.
Czy na przykład zabiłeś Addę, Zygfryda etc.
Są to głównie kwestie kosmetyczne (z wyjątkiem zabicia lub odczarowania Addy)
Czy to jest tekst o różnicy między rozebraną balistą a rozebraną elfką, psze pana?
Nie. O tym, że się nie zna na broni oblężniczej.
Foltest tłumaczy co to jest balista i jaka ogólnie jest zajebista. Nilfgaardczyk zdziwiony stwierdza, że nie wiedział, że Foltest zna się na broni oblężniczej.
Foltest mu odpowiada, że się nie zna, bo rok wcześniej podarował jedną właścicielce obleganego zamku
Zresztą chyba przejdę jedynkę na wszystkie trzy sposoby - bo podobno są 4 różne rozpoczęcia gry (osobne dla nie posiadających save'a z końca pierwszej części, osobne dla zakończenia pierwszej części po stronie Scotia'tel, osobne po stronie Zakonu Róży i osobne przy zachowaniu neutralności).
Grr, moje wszystkie zapisy gry z Wiedźmina poszły się czesać wraz z formatem .
_________________ "Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
Grr, moje wszystkie zapisy gry z Wiedźmina poszły się czesać wraz z formatem .
Czyli najlepsza zbroja lub mieczyk z jedynki wraz z nimi...
W dwójeczce podobno jest aż 16 różnych zakończeń. W związku z tym troszkę wkurza autonadpisywanie się save'ów - brak możliwości zrobienia oddzielnych zapisów tak jak w jedynce oznacza, iż za każdym razem grę trzeba będzie rozpoczynać od nowa by zobaczyć każdy rodzaj zakończenia.
A tak przy okazji - ktoś w misji z balistą zapędził się za nią aż do stogu siana?
A, jeszcze troszeczkę wkurzyło mnie to, że nie mogłem wczoraj dokonać elektronicznej rejestracji swego egzemplarza gry, a przez to ściągnąć DLC z dodatkową przygodą - dopóki na stronie gry nie doczytałem, że mają z tym jakieś problemy na serwerze.
Na szczęście w końcu udało się mi zarejestrować grę i ściągnąć dodatkową przygodę. Co więcej, okazało się że mylę się w kwestii nadpisywania się save'ów. Utknąłem na dobre przy tym cholernym smoku, chyba zacznę grę od nowa i powiem przesłuchującemu co by się chędążył by pominąć prolog. Szkoda tylko umiejętności assassyn i co najmniej jednego levelu...
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
No, dzisiaj w końcu udało mi się zagrać (eh ten Lineage ). Doszłam do momentu ucieczki z więzienia i wyłączyłam grę - jestem zbyt zdenerwowana, żeby brać się za skradankę (której szczerze nienawidzę, to zbyt subtelne dla mojego typu gry xD).
Ogólnie pozytywnie. Tylko ten samouczek to jest jakaś żenada - mniejszymi literkami już się nie dało go naskrobać (długość wyświetlania też pozostawia wiele do życzenia, poza tym niektóre są mylące - vide qte ze smokiem).
Zakończenie wątku z oblężeniem trochę mnie wbiło w fotel (w zasadzie to jak tylko zobaczyłam tego zakonnika, to przeczuwałam co się stanie i tylko powtarzałam "nieee, nieee, nie może tak być... @@" xD).
Nie wiedzieć czemu, Wiedźmin gryzie się z moim konnektem - wystarczy, że ktoś do mnie napisze, a gra tak się tnie, że jedynym rozsądnym wyjściem jest ctrl + alt + delete .
_________________ "Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
A co za problem wyłączyć komunikator na czas gry? Ja od kiedy w Diablo II padłem, gdy ktoś do mnie napisał zrzucając mi grę na pasek, zawsze najpierw wyłączam wszelkie komunikatory zanim zacznę w cokolwiek grać. Od czasu do czasu tylko aktualizacja avastu mnie wkurza podczas grania... Co do Wieśka - utknąłem na tym qte ze smokiem, starość nie radość, już nie ten refleks... albo brak farta.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Żaden. Po prostu jak zaczynam nową grę, to lubię sobie pogadać na bieżąco o wrażeniach. I zajęło mi dobrą chwilę odnalezienie przyczyny (z początku myślałam, że to po prostu mój komp nie wyrabia).
Asuryan napisał/a:
Co do Wieśka - utknąłem na tym qte ze smokiem, starość nie radość, już nie ten refleks... albo brak farta.
A co robisz w tym qte? Bo samouczek mówi o tym, że trzeba w odpowiednich momentach wciskać spację, a tak naprawdę trzeba ciągle cisnąć klawisz "s" i pilnować, żeby Geralt szedł środkiem.
_________________ "Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
Dziś zacząłem od nowa, niestety "chędoż się" nie daje możliwości pominięcia prologu. Połaziłem sobie więc po obozowisku, zamiast gnać na złamanie karku do Foltesta i spotkałem Ździeblarza z Niszczuką. Ale się uśmiałem po konwersacji z tymi typkami, biedny Młody, o Boholcie nie wspominając No i do tego masa ziółek do zebrania, możliwość gry w pokera i siłowania się na rękę... ale rzeczy można przegapić nie zaglądając w każdy zakamarek, w jaki się tylko da zajrzeć...
Nie odnosząc się do waszych postów - wybaczcie - wrażenia, bo dziś w końcu chwilę pograłem (+ trochę jakoś w czwartek, z Blackiem na plecach).
Pierwsze wrażenie - ożesz, ta gra naprawdę WYGLĄDA. Na bardzo wysokich ustawieniach graficznych wgniata w fotel od samego początku.
Sprawa druga - poziom trudności. Ja jestem nieogar i lama (wspomniany wcześniej Black musiał mi zabić tego krakejna czy jak go tam określili ;D, bo ja zwyczajnie nie dawałem rady), ale żeby w prologu na normalnym poziomie trudności padać tak co chwilę? Ciężka sprawa, tak być nie powinno. W końcu w tej części gry powinienem mieć (ja, inny gracz itd) szansę poznać sterowanie, walkę i resztę elementów składowych gry. Tymczasem podpowiedzi pojawiają się w miejscach kompletnie nieintuicyjnych i pisane są czcionką naprawdę mikroskopijną.
Po trzecie - walka. Według mnie jest za trudna i zajmuje za wiele czasu. Stanowi duży postęp w porównaniu do nuuudnego systemu z części 1., ale mimo to czasem jest jej po prostu za dużo. Niemniej zmniejszyłem poziom trudności potyczek i jakoś daje radę ale mimo wszystko, chociaż wygląda to super i ekstra widowiskowo, to nie daje takiej frajdy, jaką spodziewałem się, że będzie dawać.
Po czwarte - fabuła. No, jest. Nawet zaczyna się jakoś sensownie zawiązywać akcja, SPOILERKrólobójca ukradło mi Triss - daleko więc nie zaszedłem SPOILER Wygląda to nieźle i sprawia, że chce się grać.
Trudno oceniać po takim, dość krótkim (chyba) fragmencie całości, ale póki co wszystko wygląda bardzo dobrze. Więcej wrażeń - soon.
_________________ We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun
We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye
We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
o trzecie - walka. Według mnie jest za trudna i zajmuje za wiele czasu. Stanowi duży postęp w porównaniu do nuuudnego systemu z części 1., ale mimo to czasem jest jej po prostu za dużo. Niemniej zmniejszyłem poziom trudności potyczek i jakoś daje radę ale mimo wszystko, chociaż wygląda to super i ekstra widowiskowo, to nie daje takiej frajdy, jaką spodziewałem się, że będzie dawać.
Bo w tym jest cały Spass, by walczyć tak, by nie zginąć od dwóch ciosów. Trzeba umieć dobierać eliksiry, usprawnienia broni oraz pułapki. Poziom trudny to jest bardziej łamigłówka niż napierdalanka. A Krejana za pierwszym razem ciąłem przez trzy godziny. Ta walka jest bardzo mało intuicyjna.
Gand napisał/a:
Trudno oceniać po takim, dość krótkim (chyba) fragmencie całości, ale póki co wszystko wygląda bardzo dobrze. Więcej wrażeń - soon.
Oj, oj, oj. Początek drugiego aktu (po stronie Rocha) jest wyjebany w kosmos.
Czy tylko ja mam wrażenie, że ta gra mnie (gracza) nienawidzi? Mapę za każdym razem trzeba przybliżać, bo kij na niej widać (moje ustawienie kasuje się przy każdym zamknięciu mapy). Jak chcę zobaczyć składniki jakie potrzebuję do stworzenia przedmiotu, to muszę całe wieki czekać (ok, ok, niby pół minutki, ale strasznie się dłuży w grze) aż w tym maciupkim okienku informacyjnym przewinie się cała lista komponentów. W ekwipunku jest wieczny bajzel choćby nie wiem jak się starać (czemu zrezygnowali z przejrzystego ekwipunku z 1? @@). Dodatkowo myszka, która rusza się w menu jakby miała jakąś dziką nadsterowność (zmniejszyłam czułość myszki do 1 i różnica żadna) i jeszcze informacje pojawiające się po każdym najechaniu na byle jaki przedmiot. O wielkości czcionki już nawet nie wspomnę...
Wszystko to są drobiazgi, ale właśnie drobiazgi mnie najbardziej irytują. Wszystko to (i jeszcze parę rzeczy, których z litości nie wyliczyłam) sprawia, że gra mi się "niewygodnie", a także mam ogólne wrażenie braku przejrzystości i intuicyjności. Gdyby nie fabuła, ogólna 'miodność' i ciekawość, chyba bym rzuciła to w pierony za upierdliwość.
Asuryan napisał/a:
Trzymając "s" wciskam spację...
Olej spacje. Jeśli Geralt zboczy ze środka trasy, to pomóż mu klawiszem A albo D. U mnie podziałało xD.
_________________ "Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum