Wczoraj na TVP po teleekspresie leciał jakiś francuski film obyczajowy (Jedwabna Opowieść) i miałem wyłączać ale obejrzałem go jednak dla głównej bohaterki:
Taki fajny bardzo naturalny blady rudzielec, w ruchu wygląda jeszcze lepiej.
Tego typu agresywne brwi estetycznie podobają mi się, natomiast automatycznie czynią dziewczynę dla mnie mniej atrakcyjną. Jako przykłąd zjawiska Anja Garbarek.
Anja Garbarek jest bardzo piękną kobietą, o jednak dość agresywnej urodzie.
Lola Naymark też jest bardzo ładna. Łaku umieścił jednak trochę niekorzystne ujęcie
Proszę bardzo. Tu macie piękną Panią Sarah Lancaster, znaną choćby z serialu "Chuck".
Moim zdaniem jest ładniejsza od Yvonne Strahowski.
Te rude raszple zapodane przez Ł nie umywają się do Niej.
Moim zdaniem ta "ruda raszpla" jest ładniejsza od obydwu pań - Lancaster i Strahovski. A tą ostatnią (z kolei ładniejszą od Lancaster) chciałem pokazać Spellowi, ponieważ została odwzorowana jako jedna z postaci w grze Mass Effect 2. Sama w sobie nie trafia do mnie w jakiś szczególny sposób, aczkolwiek urody jej nie odmówię
Christy Turlington. Zupełnie inna od mojego poprzednieo typu czyli rudej Loli - dziewczyna która lepiuej wygląda zamrożono nieruchoma bo aprat ją kocha. Na żywo tylko ładna, ale z dobrym fotografem to nie kobieta ale estetyczna impresja.
No Ł, Twój towar wypierdala wszystkie inne przedstawione w tym temacie w kosmos ( oczywiście oprócz tych co ja wrzuciłem ). A te rude koszmary Spella i kobyły ASX-a to wypierdala nawet poza granice wszechświata, w czarną dupę, eee tzn. dziure !
Christy jest ZAJEBISTA!!! Szczególnie w roli Metzli, sex na morde ! Macie raz jeszcze:
Max Sophie Ellis-Bextor rzeczywiście coś w sobie ma. Pytanie, czy bez makijażu też fajnie wygląda.
ASX generalnie to mam wyjebane na to jak ona wygląda bez make-up'u.
A tak na marginesie panowie fantasci i niektóre panie fantastki - dzieki temu tematowi, założonemu specjalnie by coś pokazać - wyłażą z nas ludzkie świnie co? Jest jak na targu niewolników, przerzucamy się towarem, jak martwymi przedmiotami. Inna sprawa, że one same - celebrytki robią z siebie towar na pokaz, for sale, prawie jak prostytutki. Ha, niektóre wcale nie "prawie". A podobno nie szata zdobi człowieka i najważniejsze jest wnętrze... Sratatata...
Max, choć mamy totalnie odmienny gust, to pański text: "A te rude koszmary Spella i kobyły ASX-a to wypierdala nawet poza granice wszechświata, w czarną dupę, eee tzn. dziure !" rozbawił mnie do rozpuku.
Max, choć mamy totalnie odmienny gust, to pański text: "A te rude koszmary Spella i kobyły ASX-a to wypierdala nawet poza granice wszechświata, w czarną dupę, eee tzn. dziure !" rozbawił mnie do rozpuku.
Jak serial był mocno taki sobie, to moje strefy erogenne w mózgu stawały mi na sztorc w momencie gdy owa pani zaczęła zaciągać swoją charakterystyczną chrypą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum