[Wto 19:51] Fidel-F2: może wrócą jako zombie |
[Wto 22:25] utrivv: Ci którzy próbowali też zniknęli |
[Sro 23:53] Trojan: https://www.rp.pl/spolecz...przetrwaly-zime |
[Czw 8:05] utrivv: Prasłowiańskie góry stają się ostoją dla plebejskiego uciekiniera |
[Pią 20:54] Trojan: wicie że piaskownice są już zakazne ? |
[Sob 10:15] KS: chciałeś napisać zakazane czy zakaźne? |
[Sob 11:35] Trojan: bez różnicy jak się okazuje |
[Sob 13:40] fdv: nie wiem, ale ziobro zdziwienia że w dzisiejszym świecie komuś przesszkadzały. Oczywiście wszystko pod przykrywką dobra dzieci zapewne. |
[Sob 14:50] Trojan: wiesz - przeszkadzają naszemu pokoleniu |
[Sob 14:54] Trojan: wiadomix - z jednej te piaskownice to faktycznie wylęgarnie wszelkiego syfu (zwłaszcza te publiczne) z drugiej - chów sterylny powóduje sporą część tego że dzisiejsze dzieci na wszystko są, co jest samonapędzającą się maszyną. A z trzeciej - dzieci są faktycznie suabsze nawet bez tego. |
[Sob 14:57] Trojan: ja to teoretyk, Fidelito to praktyk |
[Nie 9:55] KS: są jeszcze 3-latki które wolą robić babki z piasku zamiast gapić się w komórę? |
[Nie 17:45] Trojan: są są, u mie na osiedlu czasami mamy wyprowadzają dzieci do piaskownicy |
[Nie 17:46] Trojan: KS - ale moja uwaga dotyczyła przedszkola prywatnego z którym dzielimy budynek |
[Nie 19:59] utrivv: Z okna często widzę koty załatwiające się do piaskownicy a chwilę później dzieci tam się bawiące. Kotyki jak to kotki pewnie przenoszą pasożyty |
[Nie 20:08] m_m: Dobrze że nie masz żuli w okolicy...... |
[Nie 22:59] Fidel-F2: też srają do piaskownicy? |
[Nie 23:30] Trojan: no jak każdy rasowy żul |
[Nie 23:31] Trojan: utrivv - jak se przypomnę to za "moich" czasów psy i koty tak samo lały do piaskownic, a i było tego bezpoańskiego znacznie wincej. |
[Nie 23:35] m_m: Żeby tylko |
[Pon 8:05] utrivv: Trojan, za "moich" czasów ludzie łazienek w domach nie mieli |
[Pon 8:06] utrivv: Piaskownicę można zamykać po zabawie, wystarczy kumaty dorosły (no i musi to zamknięcie być) |
[Pon 9:44] KS: nie wierzę, że to czytam |
[Pon 10:00] utrivv: No tak, zamykanie piaskownicy to barbarzyństwo |
[Pon 19:00] Trojan: Utrivv - "nasza" piaskownica jest na wewnętrznym placu "naszego" kompleksu zabudowań (klasyczny kwadrat z dominantą), dodatkowo plac zabaw jest ogrodzony 2m płotem. nie ma szans na psa czy kota. |
[Pon 19:01] Trojan: jednakowoż - szczur czy inne stworzenie takich gabarytów (np. jeż) się prześlizgnie - i naszczać do mleka może |
[Pon 19:02] Trojan: więc kuratorium (?) wydaje nakaz likwidacji piaskownic. poza rzecz jasna - innymi nośnikami ew. zarazy które mogę w tej piaskwonicy występować. |
[Pon 19:03] Trojan: nie wiem, nie znam się, mogę dopytać koleżanki (właścicieli przed.) wtf. |
[Pon 19:05] Trojan: przypominam sobie czasy mojego podwórka (u dziadków mieszkałem) |
[Pon 19:06] Trojan: gdzie całe podwórko było otoczone płotem, a mój dziadek był klucznikiem (chyba jednym z z 2-3) |
[Pon 19:09] Trojan: i gonił całe towarzycho, na noc zamykał podwórko, psy też przeganiał - także z psem na plac zabaw nie wszedłeś. |
[Pon 19:10] Trojan: normalnie, kurwa, wyprzedzał czasy o 40 lat. |
[Pon 19:11] Trojan: a to był prosty zbowidowiec spod warszawskiej wsi |
[Pon 19:12] Trojan: |
[Pon 19:12] Trojan: podwórko wówczas pikne było |
[Pon 19:14] Trojan: placyki zabaw, piskownicce, jakieś hustawki, trawka, piękne drzewa (po kilkaset lat lekko) |
[Pon 19:15] Trojan: potem dorosłem, wyprowadziłem się, przyszły '90, dobudowano kamienice, |
[Pon 19:16] Trojan: samochody zawładneły podwórcem, dostawiono kubły na śmieci, zlikwidowano "bunkry" |
[Pon 19:17] Trojan: i teraz podwórko wygląda jak slums do którego psa bym nie puścił.... |
[Wczoraj 9:09] fdv: innym słowem postęp |