Procella napisał/a: |
Nie, żebym go jakoś bardzo wielbiła, ale tematu o nim nie ma, a w końcu to autor popularny i nie bez znaczenia w swoim gatunku.../ |
Carmilla napisał/a: |
Z pewnością chciałabym jeszcze przeczytać Intensywność - zachwycają się tym zarówno miłośnicy jak i niekoniecznie miłośnicy twórczości Koontza |
Tigana napisał/a: |
Carmilla napisał/a:
Z pewnością chciałabym jeszcze przeczytać Intensywność - zachwycają się tym zarówno miłośnicy jak i niekoniecznie miłośnicy twórczości Koontza Według mnie jedna ze słabszych książek - strasznie się na niej wynudziłem - no ale to już kwestia gustu. |
Tigana napisał/a: |
c) happy end
d) przewidywalność |
Carmilla napisał/a: |
tym bardzie warto przeczytać - > budzi skrajne odczucia
Złe miejsce to zdecydowanie jedna z mniej przeze mnie lubianych książek Konntza, więc jest szansa, że Intensywność mi się spodoba |
Sabetha napisał/a: |
Wprawdzie Koontz ma w dorobku kilka książek, które bardzo lubię, jak choćby wymieniony przez Procellę "Zimny ogień" czy cykl "Moonlight Bay", to nie sądzę, żeby informacja jakoś szczególnie mi się przydała |
ASX76 napisał/a: |
Pod warunkiem, że miało się kilkanaście lat. |
Sharin napisał/a: |
Nie chciałbym nikogo tutaj obrażać - jeszcze mnie gdzieś zablokują O.o - ale Koontz pisze lepiej niż większość polskich autor fantastyki I pewnie nie tylko naszych |