Zaginiona Biblioteka

Seriale - The Rings of Power

dworkin - 2022-02-15, 13:32
: Temat postu: The Rings of Power
Wyczuwając nadchodzące inby o czystość treści i ras, proponuję temat o The Rings of Power - serialu Amazona opartym na twórczości JRR Tolkiena.

EDIT: Można by tu od razu przenieść dyskusję z Nowości.

Sam uwielbiam Tolkiena, przez lata zbierałem wszystkie jego dzieła oraz wiedzę o jego świecie. Pozbawiony jednak jestem tych purystycznych sentymentów. Ważne dla mnie, by świat był spójny, bo ważne to było również dla Tolkiena. Poświecił życie dla budowania i uspójniania swego uniwersum. Do tego oczywiście estetyka i klimat, które są niezależne od kolorów twarzy.

Do artystycznych aspektów jednak już bym się przyczepił. Ostatni trailer obok ujęć pięknych, zaprezentował też nieco tandetne albo po prostu jakby wygenerowane komputerowo spod hasła "generic fantasy". Nie to jest jednak najgorsze i najśmieszniejsze.

Jak się okazuje, Bezos osobiście nadzoruje produkcję. Wypisał krótką listę warunków, które powinien spełniać dobry show i przekazał ją dalszym producentom do realizacji. Teraz zaś swym pańskim okiem pilnuje jej na każdym etapie. Tak, dobrze słyszeliście, Bezos nadzoruje artystyczną część przedsięwzięcia. Nie wróży to najlepiej.
Sabetha - 2022-02-15, 13:39
:
dworkin napisał/a:
Teraz zaś swych pańskim okiem pilnuje jej na każdym etapie.


No, to niepotrzebnie wybuliłam 49 złotych za subskrypcję, bo nawet "Koła czasu" nie jestem w stanie przebrnąć do końca. Chyba że polecicie coś, co warto na Amazonie obejrzeć.
goldsun - 2022-02-15, 13:39
:
Cytat:
Wypisał krótką listę warunków, które powinien spełniać dobry show

O rany - muszę kupić więcej popcornu. ;-)

A nawiązując do tamtej dyskusji - niektórzy do czarnych elfów przyzwyczaili się dawno - jak musieli nimi zagrać, w dodatku nie tylko czarnymi, ale jeszcze kurduplastymi ... w DDkach ...
utrivv - 2022-02-15, 13:55
:
Zupełnie nie rozumiem tych waszych narzekań, dla mnie liczy się tylko to czy "kupuję" daną postać, przykładowo jeżeli za jakąś kobitą ugania się stado facetów to chciałbym rozumieć dlaczego, kolor czy nawet figura nie ma tu znaczenia. Elfy imo powinny być ładne ale nie jak modelki/modele tylko takim pięknem trochę nieziemskim najważniejsze jednak by nie było zgrzytów.
fdv - 2022-02-15, 14:03
:
Jakby były te elfy takie jak Sabetha wkleiła w SB to i tego darcia szat by nie było :)
Sabetha - 2022-02-15, 14:41
:
utrivv napisał/a:
Elfy imo powinny być ładne ale nie jak modelki/modele tylko takim pięknem trochę nieziemskim


You have my sword. Moim zdaniem Jacksonowi się to udało z Arweną i Galadrielą. Obie aktorki są ładne, co nigdy w takich sytuacjach nie przeszkadza, ale dopiero charakteryzacja i zabawa z oświetleniem naprawdę dały efekt wow. Co zabawne, w "Hobbicie" wygładzona komputerowo Cate Blanchett całkiem ów efekt straciła.
Trojan - 2022-02-15, 14:54
:
Mroczna Galadriela wygląda epicko
Romulus - 2022-02-15, 16:50
:
Na tym etapie największa moja obawa, to fabuła, która będzie grzeczna a nie mroczna. Zresztą twórcy właśnie taką zapowiadają. Po raz kolejny brakuje chętnych do doskoczenia do brutalności "Gry o tron" jeśli chodzi o traktowanie postaci i wątków. Już w rozpaczy przewiduję te kolejne kłopoty, w które będą wpadać bohaterowie i się z nich wykaraskają. Jakoś. Albo przylecą orły. :mrgreen:

Szkoda, że Bezos lubi Tolkiena. Wziąłby kupił prawa do trylogii "Pierwsze Prawo" Abercrombiego i to byłoby mięso!
ASX76 - 2022-02-15, 17:12
:
Romulus napisał/a:


Szkoda, że Bezos lubi Tolkiena. Wziąłby kupił prawa do trylogii "Pierwsze Prawo" Abercrombiego i to byłoby mięso!


Wolałbym Donaldsona, bo wtedy Zysk zrobiłby nowe wydanie Thomasa Covenanta :-P
toto - 2022-02-15, 18:25
:
Sabetha napisał/a:
Chyba że polecicie coś, co warto na Amazonie obejrzeć.
W sąsiednim wątku trochę podobne pytanie zadałem. Wymieniłem kilka wielkich pudeł. Z przyjemnością obejrzałem "Gorączkę" i odświeżyłem "Big Short". Seriale to, tak ogólnie, pasmo rozczarowań.

Serial inspirowany prozą Tolkiena pewnie obejrzę, ale raczej z poczucia obowiązku, podobnie jak przy filmowej ekranizacji "Diuny". Mam raczej gdzieś kolor skóry obsady (zaakceptowałbym również wielki trolling w tej kwestii), nie spodziewam się arcydzieła. Mam tylko nadzieję, że jeśli mają już wydać setki mln USD, to będzie to chociaż wyglądać.
ASX76 - 2022-02-15, 19:12
:
Sabetha napisał/a:
Chyba że polecicie coś, co warto na Amazonie obejrzeć.


- "Niezwyciężony" (animowana adaptacja komiksu, która jest o wiele lepsza, niż może się wydawać)
- "The Boys"
- film "Ulepszenie"
- "Sneaky Pete" (pierwszy sezon)
- "Upload"
- "Nowoczesna miłość" (każdy odcinek to inna historia)
- "Twin Peaks" //amor
- "Dynastia Tudorów"
- "Kandydat" (El Candidato)
- "Battlestar Galactica"
- film "Dawno temu w Ameryce"
- film "Terminator 2: Dzień Sądu" (wersja reżyserska!)
- "Magicy" (zapewne już byli)
- film "Niewierna"
- "Tacy jesteśmy"
Sabetha - 2022-02-15, 19:27
:
Dzięki. Tudorów, Magików, Twin Peaks, Dawno temu w Ameryce i Terminatora znam. "The Boys" mam w planach. Co do reszty, zobaczymy. Na razie nie mogę chodzić, biegać ani stać, ani się skupić, więc domęczam "Koło czasu". Jaką ten serial ma ładną ścieżkę dźwiękową. Dotąd jakoś mi to umykało.

Zeby już tak ordynarnie nie spamować - mam nadzieję, że przy TRoP też o to zadbają. Gdyby "Władcę Pierścieni" odrzeć z oprawy muzycznej, straciłby połowę uroku.
Kszych - 2022-02-15, 23:00
:
Romulus napisał/a:
Szkoda, że Bezos lubi Tolkiena. Wziąłby kupił prawa do trylogii "Pierwsze Prawo" Abercrombiego i to byłoby mięso!

Śmiem wątpić. Jeszcze niedawno marzyłem o ekranizacjach moich ulubionych książek i jestem na tyle rozczarowany, że cholera już niech lepiej nic więcej nie robią.

ASX76 napisał/a:
Wolałbym Donaldsona, bo wtedy Zysk zrobiłby nowe wydanie Thomasa Covenanta :-P

Nawet jeśli, to serial by zakończyli po pierwszym sezonie. A wydawanie książek podobnie, więc żaden - nomen omen - zysk dla nas. A nie mam żadnych wątpliwości, że akurat ten cykl by zye$%li po całości.


Sabetha napisał/a:
Gdyby "Władcę Pierścieni" odrzeć z oprawy muzycznej, straciłby połowę uroku.

Nie! Góra 10%.
ASX76 - 2022-02-16, 00:01
:
Kszych napisał/a:

Nawet jeśli, to serial by zakończyli po pierwszym sezonie.

A wydawanie książek podobnie, więc żaden - nomen omen - zysk dla nas.

A nie mam żadnych wątpliwości, że akurat ten cykl by zye$%li po całości.


1. Nawet jeśli, to "lepszy rydz, niż..." muchomor ;) I tak bym nie oglądał :-P

2. Bez ekranizacji na pewno nie będzie powrotu do wydawania książek, dlatego lepsza nawet byle jaka, niż żadna.

3. Niekoniecznie. Zależy kto konkretnie by za to odpowiadał.
Poza tym przykład "Wiedźmixa" doskonale obrazuje, że w obecnych czasach dzieło w tik-tokowym stylu ma świetne wzięcie ;)
Stary Ork - 2022-02-16, 07:08
:
Trojan napisał/a:
Mroczna Galadriela wygląda epicko


Mroczna Galadriela najlepiej wyglądała w Thor: Ragnarok :P
Sabetha - 2022-02-16, 11:19
:
Kszych napisał/a:
Nie! Góra 10%.


E tam. Co najmniej trzydzieści. Ale ja bardzo wyczulona na muzykę jestem, jak mi przypadnie do gustu, to przebaczę wiele nawet najbardziej kijowej adaptacji.
Trojan - 2022-02-16, 11:31
:
Stary Ork napisał/a:
Trojan napisał/a:
Mroczna Galadriela wygląda epicko


Mroczna Galadriela najlepiej wyglądała w Thor: Ragnarok :P


Heladriela

dla przyjaciół Helenka
Stary Ork - 2022-02-16, 12:14
:
Darling, you have no idea what's possible //slina
utrivv - 2022-02-16, 14:16
:
Myślałem że problem kolorów w ogóle mnie nie rusza, błądzić jest rzeczą ludzką. Oglądałem kryminał, takiego nagromadzenia nie-białych dawno nie widziałem, aż się człowiek zastanawia na ile możliwe jest małżeństwo Indus-Korea w małej angielskiej wiosce no i gdzie do cholery są inni mieszkańcy?

Trojan - 2022-02-16, 15:30
:
brakuje mi jakiegoś Zygmunta z Pierdziszewa Dolnego
BBC mocno akcentuje naszą obecność
Stary Ork - 2022-02-16, 15:44
:
Koleżanka z liceum wyszła za Kenijczyka hinduskiego pochodzenia i mieszkają w małym angielskim miasteczku. Nie wiem czy to się liczy, bo nie jest z Korei tylko z Goczałkowic - ale za to ma dość egzotyczną urodę //mysli
Fidel-F2 - 2022-02-16, 16:10
:
Szwagierka wyszła za Amerykanina z portorykańskim pochodzeniem i mieszkali w średnim polskim miasteczku a potem w małym niemieckim. I w tym niemieckim za sąsiadów mieli Amerykanina guamskiego pochodzenia ożenionego z Meksykanką, tak że tego.
Trojan - 2022-02-16, 17:56
:
po prostu my tu w Polsce uprawiamy chów wsobny
utrivv - 2022-02-16, 20:32
:
Fidel-F2 napisał/a:
Szwagierka wyszła za Amerykanina z portorykańskim pochodzeniem i mieszkali w średnim polskim miasteczku a potem w małym niemieckim. I w tym niemieckim za sąsiadów mieli Amerykanina guamskiego pochodzenia ożenionego z Meksykanką, tak że tego.
Spoko, gdyby tam byli typowi mieszkańcy to by nie raziło ale film był kręcony w czasie obostrzeń covidowych :badgrin:
Trojan - 2022-02-16, 20:37
:
Koleżanka z LO wyszła za Ruskiego i mieszka za Uralem.
Tomasz - 2022-02-16, 23:45
:
Kuzynka żony wyjechała do Niemiec, wyszła za Kubańczyka, a ich dzieci po roku w przedszkolu zaczęły w domu między sobą rozmawiać po turecku :mrgreen:
Trojan - 2022-02-16, 23:53
:
Tomasz napisał/a:
Kuzynka żony wyjechała do Niemiec, wyszła za Kubańczyka, a ich dzieci po roku w przedszkolu zaczęły w domu między sobą rozmawiać po turecku :mrgreen:



bo to był farbowany kubańczyk ;)
bio - 2022-02-17, 00:05
:
W Głow­nie na ryn­ku stał czar­ny Mu­rzyn
W czer­wo­nym fra­ku, w cy­lin­drze du­żym,
A miał do tego żół­tą kra­wat­kę
I pan­ta­lo­ny ob­ci­słe, w krat­kę.

Nikt ta­kich czar­nych nie wi­dział tu lic,
Szli tedy lu­dzie ze wszy­stiich ulic,
Bo­wiem dzi­wi­ło ich nie­wy­mow­nie,
Że na­gle Mu­rzyn zja­wił się w Głow­nie.

Na­wet ap­te­kę za­mknął ap­te­karz
Krzy­cząc na żonę: "Chodź! Cze­mu zwle­kasz?"
I bie­gła mło­dzież z har­cer­skich dru­żyn,
Żeby zo­ba­czyć, co to za Mu­rzyn.

Trzej ko­le­ja­rze wy­szli z go­spo­dy,
Bo jesz­cze ta­kiej nie zna­li mody,
I rzekł z nich je­den, naj­bar­dziej krę­py:
"Pew­no przy­je­chał cyrk na wy­stę­py."

Syn mi­li­cjan­ta przez okno darł się,
Że tacy chy­ba żyją na Mar­sie.
Wstyd było ojcu, że się tak syn drze
Wi­dząc Mu­rzy­na w du­żym cy­lin­drze.

A to się wszyst­ko sta­ło dla­te­go,
Że Mu­rzyn nie­gdyś był mym ko­le­gą
I usta­li­łem z nim nie­odzow­nie,
Że się spo­tka­my za pięć lat w Głow­nie.

Pięć lat mi­nę­ło. Mu­rzyn z da­le­ka
Przy­był i na mnie na ryn­ku cze­ka,
A ja po­cią­giem jadę z Lu­bli­na,
Żeby po­wi­tać w Głow­nie Mu­rzy­na.
m_m - 2022-02-17, 00:14
:
Ale wiesz że teraz Murzyn to słowo obraźliwe i używa się określenia Afroafrykanin?
Trojan - 2022-02-17, 00:29
:
anie może być sam Afrykaner ?
;)
m_m - 2022-02-17, 00:35
:
Se wygoogluj co to Afrykaner, ignorancie.
Trojan - 2022-02-17, 01:56
:
:)
utrivv - 2022-02-17, 07:57
:
Fiksujecie się na kolorach a liczy się tylko Partia --_-
Stary Ork - 2022-02-17, 08:00
:
Która, Pierścienie i Sauron? //panda
Trojan - 2022-02-17, 09:06
:
Jeden Mordor
goldsun - 2022-02-17, 09:19
:
raczej Zjednoczony PrawieMordor ... ;->
Romulus - 2022-02-17, 13:30
:
Fajnie, że powoli w tym spamie wracacie do tematu. :-P
MrSpellu - 2022-02-17, 14:39
:
Stary Ork napisał/a:
Nie wiem czy to się liczy, bo nie jest z Korei tylko z Goczałkowic - ale za to ma dość egzotyczną urodę


Ale Goczki to prawe jak Korea i to ta północna.
Romulus - 2022-06-10, 06:38
:
Kolejne zdjęcia z planu potwierdzają już wiadome, a mianowicie że ten serial będzie znakomicie wyglądał. https://naekranie.pl/aktualnosci/wladca-pierscieni-pierscienie-wladzy-zdjecia-elrond-galadriela-gil-galad-1654779272#?&gid=1&pid=14

Przy okazji, znowu musiała być jakaś inba o kolor skóry, bo mnie doleciał jeden komentarz:
Cytat:
Zaskakuje mnie ignorancja "fanów", którzy bóldupią o kolor skóry Harfootów, bo to "poprawność polityczna" i jest to niezgodne z książką, gdy w rzeczywistości... jest to zgodne z książką. Jeśli powołujecie się na książkę, to wystarczyłoby przeczytać chociażby prolog "Władcy Pierścieni: Drużyna Pierścienia", gdzie Tolkien (wiecie, taki koleś, na którego się powołujecie) napisał: "The Harfoots were browner of skin, smaller, and shorter, and they were beardless and bootless; their hands and feet were neat and nimble; and they preferred highlands and hillsides".
Tak samo ma się sprawa z Arondirem - czarnym elfem. Ludzie piszą, że Amazon jak już daje czarne postaci, to mógłby chociaż dać je z Haradu, gdzie w książkach były takie postaci... gdy w rzeczywistości Arondir jest właśnie z okolic Haradu, a dokładniej wioski Tirharad. Jest to więc wytłumaczone i spójne z książką.
Tak to jest, gdy wydaje się opinie na podstawie kilku zdjęć, nie czekając na finalną produkcję, powołując się na książkę, której się nie czytało lub nie pamieta i nie sprawdzając tego, czy Amazon rzeczywiście nie wytłumaczył tego, dlaczego postaci mają taki kolor skóry - a zrobił to.

Tym razem ze strony Ubieram się na czarno, bo jestem z Nocnej Straży, 8 czerwca 2022 r.
Romulus - 2022-06-21, 17:18
:
Amazon fajnie promuje serial. Całkiem celowo, jak sądzę, z udziałem czarnoskórego chłopca. :-P
https://www.youtube.com/w...cd0fsYahrA&t=1s

Od kiedy przeczytałem, że Amazon tak naprawdę wybulił kasę za prawa do "Hobbita" i "Władcy Pierścieni" a nie do "Silmarilliona" to odetchnąłem z ulgą. :-P Aczkolwiek dalej będą bazowali na Tolkienie, choć pewnie taniej byłoby kupić prawa do twórczości Abercrombiego i zrobić z niej zajebisty serial. Więc nadal jest obawa, że będzie to walić tolkienowską naftaliną.

Niemniej, skoro klikbajterzy ze SpidersWeb (którzy chyba nie potrafią napisać kompetentnie żadnego artykułu na temat popkulturowy) regularnie zesrywają się, że to będzie gniot, bo jacyś "fani" protestują i narzekają - to tym bardziej myślę, że może nie będzie tak źle.
fdv - 2022-06-21, 17:55
:
Koło czasu wyszło niezwykle marnie, tutaj nie podejrzewam żeby było lepiej. Chociaż jest światełko w tunelu bo jednak The Boys to nad wyraz udana adaptacja. Szanse 50/50 chociaż ze wskazaniem na porażkę bo jednak fantasy to trzeba umieć.
Bibi King - 2022-06-21, 18:36
:
Romulus napisał/a:
pewnie taniej byłoby kupić prawa do twórczości Abercrombiego i zrobić z niej zajebisty serial. Więc nadal jest obawa, że będzie to walić tolkienowską naftaliną.

Jak pomyślę, jaką tandetną popową napierdalankę mógłby zrobić kiepski scenarzysta z Abercrombiego, to sto razy bardziej wolę tolkienowską naftalinę. Tyle że po przeciągniętym, gównianym "Hobbicie", z którego zrobiono tandetną popową napierdalankę, jestem pesymistą.
Trojan - 2022-06-21, 18:45
:
gdyby serial na Abercombiem był realizacyjnie na poziomie Hobbita, byłbym kontent.
Stary Ork - 2022-07-05, 07:16
:
Romulus napisał/a:
Od kiedy przeczytałem, że Amazon tak naprawdę wybulił kasę za prawa do "Hobbita" i "Władcy Pierścieni" a nie do "Silmarilliona" to odetchnąłem z ulgą. :-P Aczkolwiek dalej będą bazowali na Tolkienie, choć pewnie taniej byłoby kupić prawa do twórczości Abercrombiego i zrobić z niej zajebisty serial. Więc nadal jest obawa, że będzie to walić tolkienowską naftaliną.


Z tymi prawami szału nie ma, bo - o ile mi wiadomo - Amazon niby jakieś tam prawa ma, ale obwarowane tyloma klauzulami, że w zasadzie mogą kręcić tylko fanfiki bazowane na Drugiej Erze. Zatem nie brak wśród mnie sceptyków.
Romulus - 2022-07-15, 07:19
:
Nowy zwiastun wygląda ślicznie. Kinowo. Obejrzałem na telewizorze i oglądanie tego serialu na telefonie to będzie profanacja. :) https://www.youtube.com/watch?v=ewgCqJDI_Nk
fdv - 2022-07-15, 14:17
:
Romulus napisał/a:
Nowy zwiastun wygląda ślicznie. Kinowo. Obejrzałem na telewizorze i oglądanie tego serialu na telefonie to będzie profanacja. :)


Powiedz to 20 latkom to zobaczysz jakim spojrzeniem cię obdarzą.
KS - 2022-07-15, 14:39
:
Romulus napisał/a:
oglądanie tego serialu na telefonie to będzie profanacja.

To tak można?
Bibi King - 2022-07-15, 15:28
:
Stary Ork napisał/a:
fanfiki bazowane na Drugiej Erze.

Obejrzałem trailer. Fanfik to idealne określenie tego, na co się zanosi. Wysokobudżetowy fanfik. Z Tolkienem będzie miało to tyle wspólnego, że w czołówce można by napisać "Uwaga na luźne skojarzenia z dziełami JRRT".
Sabetha - 2022-07-15, 20:42
:
Stary Ork napisał/a:

Z tymi prawami szału nie ma, bo - o ile mi wiadomo - Amazon niby jakieś tam prawa ma, ale obwarowane tyloma klauzulami, że w zasadzie mogą kręcić tylko fanfiki bazowane na Drugiej Erze. Zatem nie brak wśród mnie sceptyków.


Ja jestem prawie pewna, że to będzie dzieło na miarę "Koła Czasu", ale ból i wrzask naszych purystów tolkienistów jest tak zabawny, iż wybaczam twórcom wszystkie swoje przyszłe traumy :badgrin:
W sumie ucieszyłby mnie dobry fanfik. O wiele bardziej niż wierna ekranizacja "Silmarillionu", której raczej by się i tak nie dało oglądać, nawet gdyby Amazon te prawa miał.
Bibi King - 2022-07-15, 21:02
:
Poniekąd rozumiem, też mnie bawi, kiedy wyznawcy Lyncha piszczą ze złości, bo ktoś Diunę AD 1984 ośmieli się skrytykować. Tak jak bawi mnie i zdumiewa zarazem, dla jakiej masy i jak bardzo różnych ludzi "Silmarillion" okazał się... za trudny? Za ciężki? Zbyt wymagający? Wiem, wiem, wystarczy powiedzieć "nudny" i wyzwać mnie od purystów :mrgreen: . A fanfiki w żadnym znanym mi świecie mnie nie kręcą. To pewnie starość.

RoP prawdopodobnie nie obejrzę, za dużo jest innej fajnej rozrywki, chyba że jakieś mega-zachwyty wzbudzi, choć i z tym może być różnie. GoT wzbudziła - i co?
Stary Ork - 2022-07-16, 07:18
:
Sabetha napisał/a:
O wiele bardziej niż wierna ekranizacja "Silmarillionu", której raczej by się i tak nie dało oglądać


Całego pewnie wiernie nie, ale jest tam mnóstwo historii, które by się znakomicie obroniły (o samych dzieciach Hurina można kręcić długo, treściwie i efektownie). Z resztą "Silmarillion" to dla mnie naprawdę takie słowo-wytrych na wszystkie te Tolkienowe pisma dotyczące Pierwszej Ery (i tego, co wcześniej, i Drugiej też), a tego materiału jest w cholerę i ciut.
goldsun - 2022-07-16, 08:56
:
Mam kompletnie wywalone czy to będzie fanfik czy wierna adaptacja czegokolwiek. I to jest moje podejście ogólnie, a nie tylko do Tolkiena. Pytanie zawsze brzmi: czy historia będzie sensowna i sensownie zrealizowana. Ewentualnie: czy chociaż pojedyncze pomysły będą dobre ...
Na plus powinny być widoczki, bo ZTCP znowu kręcą w Nowej Zelandii?
Jak wyjdzie reszta - przekonamy się oglądając.
Trojan - 2022-07-16, 10:21
:
+1


Silmarillion jest jak Mitologia Grecka Parandowskiego.
Da się z tego nakręcić film ? Nie. Ale z niektórych elementów - jak najbardziej.
Zwisa mi kompletnie czy to będzie twórczość fanfikowa czy adaptacja. Ma być dobrze zrobione. Jeżeli będzie się "oglądało" to jakie ma to znaczenia?
Nadchodzące spinoffy GoT to przecie fanfiki
ktoś ma ból zada z tego powodu ?
Valhöll - 2022-07-16, 10:31
:
The Boys pokazuje, że można zrobić coś innego z materiałem źródłowym i będzie zjadliwe. Wiedźmin pokazuje, że trzeba do tego mieć umiejętności, a nie tylko być przedstawicielem mniejszości. Liczę na to, że serial Amazona pójdzie jednak w stronę The Boys które przecież stworzyła stacja… zaraz, zaraz… Okej :D
Bibi King - 2022-07-16, 11:31
:
Trojan napisał/a:
Nadchodzące spinoffy GoT to przecie fanfiki ktoś ma ból zada z tego powodu ?

Ból zada? Nie. GoT była nudna, z bólem wytrzymałem 2 sezony, fanfików nie obejrzę tym bardziej i spox. Mam na to centralnie wywalone.

Tolkiena cenię jednak wyżej niż Martina i uważam, że wszelkie fanfiki w Śródziemiu to pomyłka. I nie chodzi bynajmniej o rasy i kolory, tylko o historie. Tolkien wymyślił swoje "scenariusze", ekranizujcie je, jeśli potraficie, ale nie próbujcie pisać nowych, bo cokolwiek wymyślicie, będzie gówno warte (vide: Hobbit, ale nawet w LotR większość "autorskich" pomysłów i rozwiązań scenariuszowych była głupia jak drewniane pięć złotych). Tak to widzę.

"Boys" to mój mały wyrzucik sumienia, ciągle nie mogę znaleźć czasu, ale materiał źródłowy ani mnie grzeje, ani ziębi, więc - jeśli mnie wciągną - przyklasnę.
Sabetha - 2022-07-16, 12:10
:
Cytat:

Poniekąd rozumiem, też mnie bawi, kiedy wyznawcy Lyncha piszczą ze złości, bo ktoś Diunę AD 1984 ośmieli się skrytykować.


W tym przypadku obie strony mają przynajmniej ten komfort, że wiedzą, o czym mówią, bo widzieli całość, a nie zajawki w internetach.

Bibi King napisał/a:
Tak jak bawi mnie i zdumiewa zarazem, dla jakiej masy i jak bardzo różnych ludzi "Silmarillion" okazał się... za trudny? Za ciężki? Zbyt wymagający? Wiem, wiem, wystarczy powiedzieć "nudny" i wyzwać mnie od purystów :mrgreen:


Trudne, ciężkie i wymagające to jest wyrywanie chwastów spomiędzy ogników szkarłatnych, a nie czytanie książek XD . Poza tym terminem "puryści tolkieniści" określam raczej tych, którzy ograniczają się do argumentu"olaboga, czarny hobbit, a przecież wszyscy wiedzą, że oni byli biali jak dziewicze śniegi Arktyki", więc raczej się nie kwalifikujesz. Problem leży w tym, że "Silmarillion" jako całość jest filmowy mniej więcej w takim stopniu jak "Mity greckie" Gravesa, czyli:

Stary Ork napisał/a:
jest tam mnóstwo historii, które by się znakomicie obroniły (o samych dzieciach Hurina można kręcić długo, treściwie i efektownie).


..ale pewne rzeczy i tak trzeba byłoby przekształcać, dopisywać albo wycinać. Co spowodowałoby kolejną falę oburzenia, bo krasnoludzica nie ma brody, a Elrond się ostrzygł.

goldsun napisał/a:
Mam kompletnie wywalone czy to będzie fanfik czy wierna adaptacja czegokolwiek. I to jest moje podejście ogólnie, a nie tylko do Tolkiena. Pytanie zawsze brzmi: czy historia będzie sensowna i sensownie zrealizowana.


Mogę się pod tym podpisać. Ja wręcz lubię, gdy mnie ktoś zaskoczy jakimś interesującym spojrzeniem na materiał źródłowy i nie jest dla mnie istotne, ile świętości przy tym zdeptał. Co nie znaczy, że mam jakieś wielkie nadzieje związane z tym akurat serialem, ba, jestem niemal pewna, że to nie będzie nic dobrego. Po prostu poczekam cierpliwie i się sama przekonam.

Bibi King napisał/a:
"Boys" to mój mały wyrzucik sumienia, ciągle nie mogę znaleźć czasu, ale materiał źródłowy ani mnie grzeje, ani ziębi, więc - jeśli mnie wciągną - przyklasnę.


Mnie "Boysy" bardzo przypadły do gustu, więc zachęcam.
Trojan - 2022-07-16, 13:06
:
nie sądzę alby Bibi oglądał Boysów
Bibi King - 2022-07-16, 13:29
:
No przec napisałem, że ciągle nie mam czasu. Ale mam zamiar. Ty Trojan zerkasz czasem dalej niż jeden post wstecz? Ponieważ generalnie w nosie mam komiksy i inne superbohaterskie historie, to i oczekiwań nie mam żadnych - tak jak ty wobec RoP. Byle było to fajnie napisane i zrobione. Chociaż powszechne zachwyty nie wróżą dobrze, ostatnio takie były przy "Squid Game" i żałowałem, że obejrzałem.
Trojan - 2022-07-16, 15:35
:
jak zwykle nie zrozumiałeś
nie sądzę abyś Oglądał B. dalej niż 3 odcinki.
to nie dla ciebie
Bibi King - 2022-07-16, 15:50
:
Okeeej... Czuję się sprofilowany, mistrzuniu.
Romulus - 2022-07-17, 17:18
:
Bibi King napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
fanfiki bazowane na Drugiej Erze.

Obejrzałem trailer. Fanfik to idealne określenie tego, na co się zanosi. Wysokobudżetowy fanfik. Z Tolkienem będzie miało to tyle wspólnego, że w czołówce można by napisać "Uwaga na luźne skojarzenia z dziełami JRRT".

Trzymam kciuki żebyś miał rację. Słowo. Bo tylko wtedy ten serial będzie miał dla mnie sens. No i jeszcze musi okazać się dobry. Ale kto Bezosowi zabroni wywalać miliardy na zachcianki.
Romulus - 2022-07-22, 23:47
:
Nowy trailer wygląda jeszcze lepiej. https://www.youtube.com/watch?v=uYnQDsaxHZU
Dawać tu ten fanfik! Drugi września, akurat na mój początek urlopu. :-P Trzeba będzie szybko wyjechać i szybko wrócić, co przy tych cenach nie będzie trudne. :-P
Sabetha - 2022-07-24, 15:26
:
Wygląda to, podobnie jak w przypadku "Rodu smoka", bardzo ładnie. Dla mnie może być fanfikowo, byle nie było słodko i nazbyt familijnie. Zobaczy się.
Bibi King - 2022-07-24, 15:37
:
Efektowne. Kolejny dowód na to, że dzisiejsza technika filmowa może WSZYSTKO. Tylko że potem to wszystko zazwyczaj marnuje sie na wielkie nic. Nie będę gryzł paznokci w nerwowym oczekiwaniu.
Trojan - 2022-07-24, 18:49
:
nikt nie będzie.
Chyba wszyscy już naumieli się tego że po zajawkach można wycenić jedynie jakość scenografii + aktorów.
Młodzik - 2022-07-25, 01:38
:
Nie wszyscy. Przez internety przetacza się teraz shitstorm biblijnych rozmiarów właśnie przez trailery i niepotwierdzone plotki.
Romulus - 2022-07-25, 16:26
:
Większość tego to brednie, plus hejt. Szkoda na to życia. Nieuchronnie zbliża się premiera więc każdy będzie miał szansę się przekonać. :) Nawet jeśli będzie z tego kicha, to bardzo piękna wizualnie. :)
Młodzik - 2022-07-25, 16:32
:
Wiem, ale i tak czytam te gównoburze z chorobliwą ciekawością //bredzisz
Bibi King - 2022-07-25, 16:35
:
Ale o co właścicie ten shitstorm? Przecież nie biją chyba piany wyłącznie o kolor skóry aktorów? Są jakieś przecieki ze scenariusza?
Romulus - 2022-07-25, 16:36
:
Ja zawsze dla beki, jak zauważę jakiś klikalny tytuł na Spidersweb typu: "Tolkien przewraca się w grobie", lub "Fani Tolkiena oszaleli z wściekłości i się im nie dziwimy". :mrgreen:

Ci niekompetentni głupcy to nakręcają. A ja mam bekę. Przewraca się w grobie? Póki z niego nie wypadał, niech się przewraca. :) Oszaleli? To może czas na pomoc psychiatry. :)
Młodzik - 2022-07-25, 16:40
:
O tak, kaftaniki z długimi rękawami by im się przydały. :mrgreen:
Natomiast patrząc na te dramy o kolor skóry aktorów, marzy mi się ekranizacja jakiejś serii książkowej pełnej kolorowych postaci. Broken Earth, anyone?
ASX76 - 2022-07-25, 17:06
:
Nieważne co mówią i piszą, byle było o tym głośno ;)
Sabetha - 2022-07-25, 21:50
:
Bibi King napisał/a:
Ale o co właścicie ten shitstorm? Przecież nie biją chyba piany wyłącznie o kolor skóry aktorów? Są jakieś przecieki ze scenariusza?


Coś Ty, nikogo w sumie scenariusz nie interesuje, ale:

- a dlaczego krasnoludzica nie ma brody
- a dlaczego Elrond ma krótkie włosy
- a dlaczego ta kiecka taka czysta
- o, ten tam wygląda jak Milowicz
- ej, Galadriela wygląda jak Ciri
- no, Galadriela wygląda jak Ciri, ale ma brzydszy miecz
- a tamten ubrał się jak rzymski senator, pewnie przydrałował prosto z uczty u Nerona
- nie jestem rasistą, ALE... CZARNI, CZARNI, WSZĘDZIE CZARNI!!!
- poprawność polityczna zabije nas wszystkich i zostaną tylko niesporczaki. Albo i nie.

W sumie wszędzie jest to samo XD
Stary Ork - 2022-07-25, 22:14
:
Sabetha napisał/a:
poprawność polityczna zabije nas wszystkich i zostaną tylko niesporczaki. Albo i nie.


Ja też się jeszcze nigdzie nie wybieram.
Młodzik - 2022-07-25, 22:19
:
Sabetha napisał/a:
Bibi King napisał/a:
Ale o co właścicie ten shitstorm? Przecież nie biją chyba piany wyłącznie o kolor skóry aktorów? Są jakieś przecieki ze scenariusza?


Coś Ty, nikogo w sumie scenariusz nie interesuje, ale:

- a dlaczego krasnoludzica nie ma brody
- a dlaczego Elrond ma krótkie włosy
- a dlaczego ta kiecka taka czysta
- o, ten tam wygląda jak Milowicz
- ej, Galadriela wygląda jak Ciri
- no, Galadriela wygląda jak Ciri, ale ma brzydszy miecz
- a tamten ubrał się jak rzymski senator, pewnie przydrałował prosto z uczty u Nerona
- nie jestem rasistą, ALE... CZARNI, CZARNI, WSZĘDZIE CZARNI!!!
- poprawność polityczna zabije nas wszystkich i zostaną tylko niesporczaki. Albo i nie.

W sumie wszędzie jest to samo XD

Poszła jeszcze plota, ze Sauron ma być jakimś białym Numenorejczykiem, a więc zły patriarchat.
Elrond wygląda jak hobbit a nie elf.
Celebrimbor wygląda jak dziadek.

Generalnie czepianie się wyglądu aktorów to już jest poziom niżej niż dno.
Stary Ork - 2022-07-25, 22:26
:
Młodzik napisał/a:
marzy mi się ekranizacja jakiejś serii książkowej pełnej kolorowych postaci. Broken Earth, anyone?


Stary i Nowy Testament są blisko wystarczająco, ale co się za to wezmą, to im wychodzi Mojżesz z Walii albo Jesus H. Christ.
Młodzik - 2022-07-25, 22:29
:
Podejrzewam, że jakby do roli Jezusa zatrudniono semickiego aktora to niejedno kino w Stanach by spłonęło :)
Romulus - 2022-07-26, 17:45
:
Jakaś amerykańska Chrześcijańska Unia Jedności na pewno ogłosiłaby bojkot Amazona. :mrgreen:
Tak jak teraz Disneya jakieś głuptasy chcąc bojkotować za przemoc. :mrgreen:

Swoją drogą, też się natknąłem na te "zarzuty" że "zły" patriarchat bo Sauron jest biały (i wygląda jak Eminem, co też powoduje solidny dupościsk). Zastanawiam się komu już tak mocno odjechało? Jakiś polski minion tego łosia Jordana Petersona? Kurczę, nawet konserwatyści w Polsce (Klub Jagielloński) piszą artykuły o toksycznej męskości. Ale prawica jak zwykle z głową w d.pie. :mrgreen:
Sabetha - 2022-07-26, 21:31
:
Romulus napisał/a:
Swoją drogą, też się natknąłem na te "zarzuty" że "zły" patriarchat bo Sauron jest biały (i wygląda jak Eminem, co też powoduje solidny dupościsk).


O, to Eminemie widziałam, ale żale na temat białości mnie ominęły XD Podobnoś to zresztą nie Sauron, choć mnie całkiem by w takiej wersji odpowiadał.
Młodzik - 2022-07-26, 22:00
:
Sabetha napisał/a:
O, to Eminemie widziałam, ale żale na temat białości mnie ominęły XD Podobnoś to zresztą nie Sauron, choć mnie całkiem by w takiej wersji odpowiadał.

Białym patriarchalnym Sauronem ma być jakiś Numenorejczyk.
Sauron-Eminem mnie akurat nie odpowiada. Jeśli to miałby być Annatar, to ja takiemu gościowi nigdy bym nie zaufał. :mrgreen:
Romulus - 2022-08-27, 08:23
:
Tak sobie myślę, że to ta cała internetowa trollownia i ogólne zes.anie się "fanów" Tolkiena na wszystko, sprawiły że jestem podjarany nadchodzącą premierą tego serialu bardziej niż oczekiwałem, że będę. :mrgreen: Miałem nie robić klikalności bucom ze Spider's Web, ale co tam: https://spidersweb.pl/rozrywka/2022/08/24/wladca-pierscieni-pierscienie-wladzy-opinia-zwiastun-analiza-amazon-prime Z tego tekstu, jak z finałowego trailera serialu, nie można się dowiedzieć, dlaczego ten serial skazany jest na klęskę. Poza tym, że jakaś grupa nołlajfów w Internecie płacze i zgrzyta zębami. No i poza tym, że to takie niezgodne z wizją Tolkiena (jakby to był poważny zarzut).
Mamerkus - 2022-08-27, 23:07
:
Może dlatego internetowe trolle się srają, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na kolejną chujnię (po Wiedźminie), stojącą obok książkowego oryginału i klimatu świata przedstawionego, niczym Sharknado przy Szczękach? :roll:
Nie jestem jakimś ortodoksem Tolkiena, czy Sapka, no ale dostępne w necie zajawki wskazują, że te całe Ringi, to pod względem scenariusza, fabuły i tego typu mięsa nie zbliżą się nawet do Xeny i Herkulesa Sorbo (jedyne, co będzie miało klimat to wygenerowane CGI widoczki, ale przy 700 bańkach to i Xena wymięka).
Trojan - 2022-08-28, 10:54
:
może tak, może nie - wizualnie jest spoko.
Galadriela - bardzo spoko.

Niespoko dla fanów/trolli jest rezygnacja z klimatów Tolkienowo-Spartiacko-kryptoGejowskich

Powiem że bardziej mnie ciekawi wizja Amazona/okołoSilimarilionowa jak wizja HBOSmoków.
Może będzie hujnia, ale to będzie hujnia za 700 mln. :)
Valhöll - 2022-08-28, 11:34
:
Mamerkus napisał/a:
wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na kolejną chujnię (po Wiedźminie)


Ale w zasadzie, to jakie? Zwiastuny spoko, ładne widoczki, aktorsko wygląda też znośnie, jedynie do Saurona-Eminema można się nieco przyczepić, ale całość zapowiada się o pięć klas wyżej niż netfliksowski Wieśmak.
Trojan - 2022-08-28, 12:27
:
Valhöll napisał/a:
Mamerkus napisał/a:
wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na kolejną chujnię (po Wiedźminie)


Ale w zasadzie, to jakie? Zwiastuny spoko, ładne widoczki, aktorsko wygląda też znośnie, jedynie do Saurona-Eminema można się nieco przyczepić, ale całość zapowiada się o pięć klas wyżej niż netfliksowski Wieśmak.


no wiesz - za dużo kobiet, ciemnoskóre elfy/kransoludy/hobbity (?), nikły zarost na twarzach krasoludek, historia nie jest wzięta z bogatej twórczości JRRT.
Romulus - 2022-08-28, 14:50
:
"Wieśmak" już na etapie trailerów wypadał mizernie jeśli chodzi o scenografię. Fabularnie w pierwszym sezonie nie było źle, dopiero drugi zyebał się po całości. Może trzeci się dźwignie, ale jakoś tego nie widzę. Za to "Rings..." wygląda zajebongo, sądząc po zwiastunach. Nic nie można z nich wyczytać na temat fabuły, ale ok, to nie problem dla mnie. Już wdałem się w innym miejscu w pogawędkę z Tymi, Którzy Nie Widzieli, Ale Już Wiedzą, że może warto poczekać i się przekonać zamiast urządzać te mało męskie (oj, jaki jestem niepoprawny...) kwiczenie, że mało Tolkiena, niezgodne z kanonem, że czarni, że coś tam jeszcze. W zasadzie, poza kwestią koloru skóry postaci, którego krytykę uznaję za głupią (co poradzić, pewnie opętany ideologio lewaq ze mnie) - wszystkie "zarzuty" pod adresem tego serialu dla mnie nie są zarzutami. Mało kanoniczne? No i, motyla noga, fpytkę. Fantasy tolkienowska jest dla mnie dziś głęboko niestrawna, naiwna i familijna. Zatem im dalej od Tokiena tym lepiej.


Jedyny żal do Amazona jest u mnie taki, że nie kupili praw do znacznie fajniejszej fantasy, która mogłaby konkurować na rynku z "Grą o tron". Choćby twórczość Abercrombiego, po której dobrej adaptacji "Gra o tron" mogłaby wyglądać mizernie. Ale nie, kto prywaciarzowi :mrgreen: zabroni. Kupili se dziadkowe fantasy na niedzielne pierdzenie w kanapę. Ok. Może zrobią z tego rozrywkę dla dorosłego widza. Choć pewnie zostaną przy familijnym klimacie. Zresztą, chyba tak zapowiadali. I to jest/będzie porażka. A nie brak wierności Tolkienowi, która masowemu widzowi lata i powiewa.
Bibi King - 2022-08-28, 15:28
:
Romulus napisał/a:
Fantasy tolkienowska jest dla mnie dziś głęboko niestrawna, naiwna i familijna.

Wyrazy współczucia.
Romulus - 2022-08-29, 16:10
:
Całkiem niepotrzebnie, ale dziękuję. :-)

Kiedy powstawała trylogia Petera Jacksona nie siedziałem w Sieci na tyle, aby być świadom zarzutów "fanklubu" Tolkiena. A i kiedy do kina wchodziła "Drużyna Pierścienia" to byłem na piątym roku studiów więc także nie byłem świadom hejtu. Tak samo z poprzednimi częściami. A tu, proszę: https://naekranie.pl/aktualnosci/wladca-pierscieni-druzyna-pierscienia-krytyka-hejt-1661673101 To wszystko się tak cyklicznie powtarza. :-P

Aczkolwiek (co to za post bez zastrzeżeń), to wcale nie oznacza, że serial będzie bardzo dobry. :-P
Mamerkus - 2022-08-29, 19:41
:
Nie sposób dyskutować z koneserami wszelkiej chujowizny, są gusta i są też muchy, no offence.

Ringi to będzie fabularna kupa, a Sauron będzie miał romans z Galadrielą. Zajebioza po prostu.
KS - 2022-08-29, 19:46
:
Mamerkus napisał/a:

a Sauron będzie miał romans z Galadrielem.

poprawiłem
Trojan - 2022-08-29, 20:08
:
mi się tam Galadriela podoba

KS napisał/a:
Mamerkus napisał/a:

a Saurona będzie miała romans z Galadrielą.

poprawiłem


poprawiłem poprawiny



to pojawia się poważny zgryz - ponieważ Amazon jakby rezygnował z homoseksualnych wątków Tolkiena - pewnie zastępując je innymi, ale...
Młodzik - 2022-08-29, 20:21
:
Mamerkus napisał/a:
Nie sposób dyskutować z koneserami wszelkiej chujowizny, są gusta i są też muchy, no offence.

Ringi to będzie fabularna kupa, a Sauron będzie miał romans z Galadrielą. Zajebioza po prostu.


Drugi Jackowski się znalazł. Po ile typujesz numery w totka?
Benson - 2022-08-29, 20:56
:
Mnie ciekawi, w którą stronę pójdzie wątek upośledzonych umysłowo elfów:


Trojan - 2022-08-29, 21:09
:
pamiętacie jak Jackson kręcił swoje Pierścienie ?

nihil novi
Romulus - 2022-08-30, 17:06
:
Mamerkus napisał/a:
Nie sposób dyskutować z koneserami wszelkiej chujowizny, są gusta i są też muchy, no offence.

Ringi to będzie fabularna kupa, a Sauron będzie miał romans z Galadrielą. Zajebioza po prostu.

Tak samo jak nie ma co dyskutować z fanbojami dziadkowej fantasy capiącej naftaliną (bez płotu :) ). Oni nie obejrzeli i już wiedzą. Czy może być lepsza rekomendacja, aby nie oglądać. :mrgreen:
goldsun - 2022-08-30, 17:21
:
Trojan napisał/a:
pamiętacie jak Jackson kręcił swoje Pierścienie ?

nihil novi

I do dzisiaj są ludzie, którzy uważają, że Lotr to kupa gówna ... na czele chyba z synem Tolkiena ...
Więc ja patrzę czasami na różne komentarze, tylko, żeby mieć się z czego pośmiać. Chociaż czasami ludzka głupota przekracza granice śmieszności ...
Trojan - 2022-08-30, 18:23
:
Mamerkus napisał/a:


Ringi to będzie fabularna kupa, a Sauron będzie miał romans z Galadrielą. Zajebioza po prostu.



właściwie .... czemu nie ?:)
zajebisty motyw :) nadałby jakiejś głębi...

Przecie JRRT nie tworzył z nietzschego tylko modyfikował znane motywy (gł. biblijne)
tym sposobem Sauron to tolkienizacja Luisa Cyphera

Trzymałbym kciuki za ostatnie kuszenie Galadrieli :)

widzisz Mamerkus... jak chcesz to potrafisz ;)
fdv - 2022-08-30, 19:07
:
Romulus napisał/a:

Tak samo jak nie ma co dyskutować z fanbojami dziadkowej fantasy capiącej naftaliną (bez płotu :) ).


Żebym nie czytał czasami twoich recenzji dłuższych i krótszych to może i bym łyknął taki tani bait. Tyle co ty przerobisz w roku YA które cię pozytywnie zaskakują to inni w całym życiu licząc okres nastoletni nie dadzą rady :)
Romulus - 2022-08-30, 19:35
:
To i tak bardziej ożywcze w fantasy od Tolkiena. Ale ok, są ludzie, którzy uważają, że literatura skończyła się na Jakimś Tam Klasyku sprzed dwustu lat. Co poradzisz.
Bibi King - 2022-08-30, 20:03
:
Romulus napisał/a:
To i tak bardziej ożywcze w fantasy od Tolkiena.

Ożywcze, powiadasz... Trzecia dekada XXI w. i harlequiny dla młodzieży są dla ciebie "ożywcze"?
Cytat:
Ale ok, są ludzie, którzy uważają, że literatura skończyła się na Jakimś Tam Klasyku sprzed dwustu lat.

Są ludzie, którzy twierdzą, że jest zajebiście, bo generalnie stale ktoś coś pisze. Co poradzisz :-P
Romulus - 2022-08-31, 18:25
:
Bibi King napisał/a:
Romulus napisał/a:
To i tak bardziej ożywcze w fantasy od Tolkiena.

Ożywcze, powiadasz... Trzecia dekada XXI w. i harlequiny dla młodzieży są dla ciebie "ożywcze"?

Kurna, tak! Szczerze pisząc lepiej bym się bawił przy harlekinowym fantasy, z silnym wątkiem erotycznym (Sarah Maas i jej "Dwory...") niż przy kolejnym miętoleniu orków, srorków i pisiorków, z kolejnym przybłędasem z Koziej Dupy, który okazuje się być Przechujnym Synem Proroctwa i ma zwalczyć Wielkgaśne Zło. To już wolę poczytać pornhubowe kopulacje elfopodobnych stworzeń u Sary. :mrgreen:

A wracając do tematu, są już pierwsze polskie recenzje: https://naekranie.pl/recenzje/wladca-pierscieni-pierscienie-wladzy-sezon-1-odcinek-1-2-recenzja
Czyli zaklepuję piątkowy wieczór i otwieram dobre wino.
Tomasz - 2022-08-31, 19:57
:
To już ten piątek?
Romulus - 2022-08-31, 21:03
:
Tak.

"The Guardian" 4/5 gwiazdek. I tytuł: "(...)so astounding it makes House of the Dragon look amateur". Odważne. Zwłaszcza że potem się rozpływają nad tolkienowskim światem. Ale ok, zdzierżę.
https://www.theguardian.c...on-look-amateur
Bibi King - 2022-08-31, 21:55
:
Na BBC recenzja w stylu "Realizacja oszałamia, ale treść trąci fałszem. Kaprys multimiliardera".
Trojan - 2022-09-01, 02:22
:
Bibi King napisał/a:
Na BBC recenzja w stylu "Realizacja oszałamia, ale treść trąci fałszem. Kaprys multimiliardera".


trąci fałszem ? multimiliarder jest orkiem w przebraniu?
Romulus - 2022-09-01, 16:41
:
Bibi King napisał/a:
Na BBC recenzja w stylu "Realizacja oszałamia, ale treść trąci fałszem. Kaprys multimiliardera".

To jest kaprys miliardera, to jasne jak słońce. :-P Wielkiej sztuki się nie spodziewam, byle historia była dobrze zbudowana. W dwóch pierwszych odcinkach jest ponoć niezbyt szybko, ale przy takiej skali to się nie dziwię, że więcej czasu potrzebują na rozbieg.
Młodzik - 2022-09-02, 08:13
:
Wstałem o nieludzkiej godzinie by obejrzeć dwa pierwsze odcinki. Możecie mnie nazwać nerdem i fanboyem, biorę to na klatę z dumą :P .

Wizualnie wygląda jak film, a nie serial, widać pieniądze.
Ogólnie to wiele rzeczy mnie zaniepokoiło/zirytowało (elfy przede wszystkim), ale też bardzo wiele było udanych (hobbity i krasnoludy to miłość od pierwszego wejrzenia).

Rozumiem recenzentów, którzy byli powściągliwi w pochwałach. Ten serial nadal może okazać się arcydziełem albo paździerzem.
MrSpellu - 2022-09-02, 08:22
:
Młodzik napisał/a:
Ten serial nadal może okazać się arcydziełem albo paździerzem.


Why not both? //panda
Stary Ork - 2022-09-02, 08:29
:
Młodzik napisał/a:
Możecie mnie nazwać nerdem i fanboyem


Nie ma tak łatwo, najpierw musisz pokazać certyfikat ukończenia kursu i legitymację nerdowską.
Trojan - 2022-09-02, 15:06
:
Stary Ork napisał/a:
Młodzik napisał/a:
Możecie mnie nazwać nerdem i fanboyem


Nie ma tak łatwo, najpierw musisz pokazać certyfikat ukończenia kursu i legitymację nerdowską.


Grałem w Battletecha i WFB z Szyndlerem

Widziałem jak facet z Wawy przyjechał (w '90tych) na Szedariadę do Wrocławia z desktopem i igłówką i w 30 sekund robił postać do KaCetów.
ASX76 - 2022-09-02, 15:13
:
Stary Ork napisał/a:
Młodzik napisał/a:
Możecie mnie nazwać nerdem i fanboyem


Nie ma tak łatwo, najpierw musisz pokazać certyfikat ukończenia kursu i legitymację nerdowską.


A przede wszystkim opłacić słoną składkę w ojro Skarbnikowi Asexowi. --_-
Stary Ork - 2022-09-02, 16:30
:
Trojan napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Młodzik napisał/a:
Możecie mnie nazwać nerdem i fanboyem


Nie ma tak łatwo, najpierw musisz pokazać certyfikat ukończenia kursu i legitymację nerdowską.


Grałem w Battletecha i WFB z Szyndlerem

Widziałem jak facet z Wawy przyjechał (w '90tych) na Szedariadę do Wrocławia z desktopem i igłówką i w 30 sekund robił postać do KaCetów.


Dostałbyś komplet punktów za styl gdybyś rozpoczął post od I've seen things you people wouldn't believe, a potem byłoby jeszcze coś o płonących okrętach szturmowych. A tak? Time to die.
Romulus - 2022-09-02, 18:58
:
Obejrzałem i jestem na "tak". Wizualnie - zero zaskoczeń, wygląda to pięknie. Fabularnie trochę wolno, ale jakoś mi to nie przeszkadzało w tych dwóch odcinkach. Bo świat ciekawy i ogromny. Szkoda byłoby go puszczać na przyspieszeniu, zwłaszcza przy tej kasie, która została włożona. Irytuje mnie muzyka, zbyt pompatyczna. Harfootowie, krasnoludy, jako nacje bardzo fajne. Elfy w zasadzie bez zmian w stosunku do "Władcy Pierścieni". Jedynie Galadriela ma w sobie więcej życia. :) I nie wiem, czemu się w polskich recenzjach tak jej czepiano. Dziewczyna z misją, nieugięta, zaradna. Ogólnie bohaterowie też są na plus, może tylko ten gnojek z artefaktem mi przeszkadzał - ale w każdym serialu muszę mieć jakiegoś gnoja, któremu życzę śmierci, zatem jest legitnie pod tym względem. :)

Bałem się fabuły, ale kroi się epicko. Na razie się nie wychylam i na IMDb oceniłem ostrożnie na 8/10. Choć średnia idiotycznie niska, ale haters gonna hate. Yebać ich.
Młodzik - 2022-09-02, 19:53
:
Romulus napisał/a:
Elfy w zasadzie bez zmian w stosunku do "Władcy Pierścieni". Jedynie Galadriela ma w sobie więcej życia. :) I nie wiem, czemu się w polskich recenzjach tak jej czepiano. Dziewczyna z misją, nieugięta, zaradna.

Mnie właśnie większość zmian dotycząca elfów się nie podobała. Nie jestem książkowym purystą, ale chyba właśnie ze mnie wyszedł :mrgreen:
Zaskoczyło mnie że w prologu Galadriela nie zająknęła się o Silmarilach i Feanorze. Pomyślałem - nie mają praw, ale już w drugim odcinku o tym wspominali. Po co ta zmiana? Akurat fajne w Silmarillionie było to, że efly wcale dobre i szlachetne nie były. Mogli to zachować.

Druga rzecz, Galadriela ostała przedstawiona jako dumna i arogancka. Pasuje idealnie, bo taka była w książkach. Ale tutaj nikt jej nie lubi i próbują się jej elegancko pozbyć. Też mi to nie leżało. Ale to akurat moje jedyne problemy. Drugi odcinek już mnie niczym nie zirytował, krasnoludy to instant love.
Budowanie klimatu paranoi wokół Saurona też bardzo mi się podoba. Coś innego :)
Bibi King - 2022-09-02, 20:07
:
Romulus napisał/a:
Obejrzałem i jestem na "tak".

Zero zdziwienia.
Cytat:
Dziewczyna z misją, nieugięta, zaradna. nie wiem, czemu się w polskich recenzjach tak jej czepiano.

Pewnie dlatego, że pomysł z dupy. U Tolkiena nie jest "dziewczyną z misją, nieugiętą, zaradną". Ale tego możesz nie wiedzieć.
Tomasz - 2022-09-02, 20:24
:
Bibi King napisał/a:
U Tolkiena nie jest "dziewczyną z misją, nieugiętą, zaradną". Ale tego możesz nie wiedzieć.

I co z tego? W filmowym Władcy Pierścieni np. Arwena robiła jak pamiętam rzeczy, których w książce nie robiła, Aragorna prawie zabiły wargi i wszyscy myśleli, że zginął i też się to miało do książki jak pięść do oka. I ci sami heyterzy wyjący jak to w książkach było inaczej, wołają jak to Jackson wiernie przekładał, mimo że dokładał, trochę pozmieniał, elfy wmaszerowywały do Helmowego Jaru jak oddział Wehrmachtu, mając w dupie geografię Śródziemia, ale jaka to wspaniała ekranizacja. Ogólnie, zaraz będę oglądał, ale jak czytam takie teksty jak twoje i przeróżnych "krytyków" co jeszcze nie widzieli, ale wiedzą że do dupy, bo u Tolkiena było inaczej, to jakoś mam pewność, że w większości film widzieli i pół książki przeczytali.
Przypominam też jak sobie Jackson popłynął pomysłami w Hobbicie i jakoś takiego ujadania jak teraz nie było.
Bibi King - 2022-09-02, 20:37
:
Cytat:
W filmowym Władcy Pierścieni np. Arwena robiła jak pamiętam rzeczy, których w książce nie robiła,

I Jackson po premierze był za to równiutko jebany przez fanów. Zresztą słusznie.
Cytat:
I ci sami heyterzy (...) wołają jak to Jackson wiernie przekładał

??? Niby którzy? Co ty palisz?
Cytat:
elfy wmaszerowywały do Helmowego Jaru jak oddział Wehrmachtu

Tak, to też był idiotyzm. Widzę, że jednak jakieś tam pojęcie masz.
Cytat:
jakoś mam pewność, że w większości film widzieli i pół książki przeczytali.

Zdziwiłbyś się.
Cytat:
Przypominam też jak sobie Jackson popłynął pomysłami w Hobbicie i jakoś takiego ujadania jak teraz nie było.

No weź niepierdol. Jak nie było? Nadal jest. Może wtedy w piwnicy za dużo siedziałeś? Oddanie "Hobbita" w ręce Walsh i Boyens, których główną kwalifikacją było chyba to, że jedna jest kochanką (żoną?) Jacksona, to była tragedia, bo przez najbliższe 50 lat albo więcej jesteśmy skazani na te dwie ekranizacje. Nic lepszego nie będzie.
Stary Ork - 2022-09-02, 20:54
:
Bibi King napisał/a:
Romulus napisał/a:
Obejrzałem i jestem na "tak".

Zero zdziwienia.
Cytat:
Dziewczyna z misją, nieugięta, zaradna. nie wiem, czemu się w polskich recenzjach tak jej czepiano.

Pewnie dlatego, że pomysł z dupy. U Tolkiena nie jest "dziewczyną z misją, nieugiętą, zaradną". Ale tego możesz nie wiedzieć.


Serio? Ta sama Galadriela, która słynęła z siły woli i ciała? Ta sama Galadriela, która porzuciła Valinor, bo marzyła o własnym królestwie w Śródziemiu? Ta sama, która według niektórych wersji historii Pierwszej Ery była wśród przywódców buntu Noldorów? Ta sama, której jedno z imion oznaczało "Dziewczynę-męża"? I ta sama, która kazała Feanorowi spierdalać na bambus, kiedy poprosił ją o kosmyk włosów? Opowiedz mi jeszcze.
Romulus - 2022-09-02, 21:07
:
Bibi King napisał/a:
Cytat:
W filmowym Władcy Pierścieni np. Arwena robiła jak pamiętam rzeczy, których w książce nie robiła,

I Jackson po premierze był za to równiutko jebany przez fanów. Zresztą słusznie.
Cytat:
I ci sami heyterzy (...) wołają jak to Jackson wiernie przekładał

??? Niby którzy? Co ty palisz?
Cytat:
elfy wmaszerowywały do Helmowego Jaru jak oddział Wehrmachtu

Tak, to też był idiotyzm. Widzę, że jednak jakieś tam pojęcie masz.
Cytat:
jakoś mam pewność, że w większości film widzieli i pół książki przeczytali.

Zdziwiłbyś się.
Cytat:
Przypominam też jak sobie Jackson popłynął pomysłami w Hobbicie i jakoś takiego ujadania jak teraz nie było.

No weź niepierdol. Jak nie było? Nadal jest. Może wtedy w piwnicy za dużo siedziałeś? Oddanie "Hobbita" w ręce Walsh i Boyens, których główną kwalifikacją było chyba to, że jedna jest kochanką (żoną?) Jacksona, to była tragedia, bo przez najbliższe 50 lat albo więcej jesteśmy skazani na te dwie ekranizacje. Nic lepszego nie będzie.

Ty pier.olisz i to jak potłuczony. Przywaliłeś się do wierności temu Tolkienowi, jakbyś życia nie miał innego niż modlić się przed jego ołtarzykiem. Albo jakby to miało jakieś znaczenie dla kogoś poza garstką fanów, która nic więcej w życiu nie przeczytała.

Jeśli już chcesz mi walić ad personam czerstwymi tekstami typu "zero zdziwienia" albo chcesz się przypierdalać do mojego gustu, to nie mam nic przeciwko. Nie krępuj się jeśli innych argumentów nie masz na podorędziu, tylko wbij sobie do głowy, że wali mnie dokumentnie - co chyba piszę w każdym poście o tym serialu - wierność Tolkienowi. Ale wydrukuję ci to, bo widać nie dociera: WALI MNIE WIERNOŚĆ TOLKIENOWI. :mrgreen: TOLKIEN MNIE NUDZI. I nie odbieram nic jego twórczości, tylko świat od tamtego czasu poszedł już dalej.

Aż dziwne, że wiedziałeś wcześniej, że będzie dziadostwo a mimo to oglądasz. Masochizm? :mrgreen: (to nic złego, co kto lubi).
Bibi King - 2022-09-02, 21:42
:
Tak, obejrzałem ten początek, żeby wiedzieć, czy naprawdę będzie chujnia. I jest chujnia. I uważam, że mam pełne prawo chujnię krytykować. Ale na tym kończę znajomość z tym serialem.

Nie chodzi o modlenie się do Tolkiena, ale jego opowieść była dobra (wiem, uważasz inaczej), a to zrobił z nią Jackson (w warstwie scenariuszowej) dobre nie było. I to, co robi z nią Amazon, też dobre nie jest. Oczywiście można próbować podkreślać, że to autorska kreacja geniuszy z Amazona - tylko wtedy po kiego wafla kupili JAKIEKOLWIEK prawa od spadkobierców Tolkiena? I jeszcze: to twoją domeną jest "Mnie się podobało, bo jest fest rozrywka, i chuj mnie obchodzi zdanie malkontentów" - opinia absolutnie pełnoprawna, ale ktoś, kto regularnie się nią podpiera, naprawdę nie powinien zarzucać nikomu braku argumentów.

O, Orku, byłbym przegapił twój post, wyświetlacz ma jakiś przykurcz. Naprawdę nazwałbyś Galadrielę "zaradną dziewczyną z misją"? Ale naprawdę? Nie pomyliłeś je z Amidalą? Albo - co jeszcze bardziej pasuje - z Lubawą? I uważasz, że jej wizja w serialu ma sens?
Stary Ork - 2022-09-03, 07:04
:
Nie wiem, jaka jest jej wizja z serialu, ale u Tolkiena jest ambitna, nieustępliwa, dumna, zawzięta, niepokorna, żądna władzy, zapalczywa, a jeśli wierzyć pogłoskom o jej roli w zajściach z Alqualonde, to także nie boi się pobrudzić rąk i nie cofa przed rozlewem krwi (niestety, główny świadek zajść, J.R.R. Tolkien, wycofał swoje zeznania i nie możemy jej nic udowodnić, więc musimy czekać na odtajnienie archiwów Amanu po Dagor Dagorath, kiedy Arda się odnowi). Tak, że ten.
Tomasz - 2022-09-03, 10:56
:
Po dwóch odcinkach mam bardzo pozytywne reakcje. Jako ktoś kto czytał Tolkiena gdzieś od wieku lat dziewięciu jestem mocno zadowolony. Bardzo dobre, klimatyczne high fantasy, w duchu Tolkiena, o walce dobra ze złem, w chwili gdy wszystkim się wydaje, że zło zostało wreszcie pokonane. Pierwsi hobbici rewelacyjni, krasnoludowie wymiatają, rodzinna scena u nich z czarnoskórą krasnoludką po prostu wspaniała. Forsa z serialu kapie, lokacje, scenografie, kostiumy itd są klimatyczne. Nawiązują bardzo stylem do filmowego Władcy pierścieni. Orki wyglądają tak jak powinny. A powolne tempo, rozstawianie pionków na planszy, wprowadzanie w opowieść, to dokładnie to co mi było potrzebne.
Wizualnie, stylem, dialogami, opowieścią, to ten serial na razie bije na głowę Ród smoka. Zobaczymy jak będzie dalej.

A co do wyznawców religii Tolkiena, których pewnie sam autor by egzorcyzmował, to wczoraj sobie po seansie sięgnąłem po Silmarillion i po Niedokończone opowieści i przypomniałem sobie, jak różnych historii są ram różniące się od siebie wersje. I trafiłem na świetny fragment, w którym Christopher Tolkien pisze, w kontekście lęku Nazguli przed wodą i ich niemożności wejścia do rzeki, że ojciec sam przyznawał i oceniał że napisał głupotę, bo jakby wędrowały przez Śródziemie, gdy na różnych rzekach tylko brody, a nie ma mostów. :mrgreen:
Ale tak, tak, fundamentalistyczni pseudowyznawcy Tolkiena nie pozwolą ni litery zmienić w piśmie, które bóg im pozostawił po sobie.
Orku nie wyobrażam sobie, że nie obejrzysz tych krasnoludów z serialu.
Valhöll - 2022-09-03, 11:25
:
Bibi King napisał/a:
Tak, obejrzałem ten początek, żeby wiedzieć, czy naprawdę będzie chujnia. I jest chujnia.


Ciekawi mnie, po której scenie odpuściłeś :)
m_m - 2022-09-03, 12:06
:
A mi się bardzo.
Wizualnie rewelacja, postaci świetnie ucharakteryzowane, tylko elfy brzydkie jak dupa goblina.
Po raz pierwszy przy serialu wali mnie czy jest to zgodne z literackim pierwowzorem.
Taki Ród Smoka to przy Pierścieniach Władzy żenada i kupa kamieni.
Benson - 2022-09-03, 14:48
:
Na razie piękne nic. Nie jestem fanem Tolkiena, więc nie mam pojęcia, czy jest w zgodzie z lore, ale poza bardzo dobrym wykonaniem (widoki!) i epicką (czasem za bardzo) muzyką, to nic się tu nie dzieje.
Trochę za dużo wątków na dzień dobry, bo rozmywa to fabułę.
Ale żeby nie było, zobaczę następny odcinek.
Whoresbane - 2022-09-03, 18:57
:
Obejrzałem właśnie dwa odcinki i jest takie nawet nawet. Od razu zaznaczam, że nie czytałem jeszcze Silmarilionu i Niedokończonych opowieści. Pewnie skuszę się na dalsze oglądanie ale mam dwa duże zgrzyty.

1. Animowana mapka pokazała jak cholernie wielki ocean dzieli Valinor ze Śródziemiem. I tuż przed samym światełkiem swojej krainy (to jakiś portal?) Galadriela wyskakuje ze statku by wrócić taki kawał drogi wpław? :shock: Co ona kurła Supergirl jest? Tyle przepłynąć? WTF

2. Elfy zawsze mi się kojarzyły z jakimś pięknem czy smukłością. A tu jeden z głównych bohaterów okazuje się mieć szczękę większą niż kowadło... Nie pasowało mi to jeszcze zanim okazało się, że jest nim Elrond... I ta mu szczęka przez kilka tysięcy lat zeszczuplała do wyglądu Hugo Weavinga? WTF

PS. Ten ziomek co spadł z nieba to oby nie był to Gandalf bo wygląda jak jakiś kurde bezdomny po ciągu alkoholowym
Whoresbane - 2022-09-03, 19:30
:
A i byłbym zapomniał o trzecim zgrzycie:

W pierwszym odcinku Troll od tak rzuca sobie elfami po ścianach, Ci wstają i się otrzepują i nic im nie jest a Galadriela to masakruje kilkoma ruchami ręki? Przecież z takim trollem mieli problem Aragorn z Gandalfem, Gimlim i Gejolasem w Morrii... WTF
Benson - 2022-09-03, 19:36
:
Ja miałem duże WTF, gdy elfy zaczęły bić brawo :mrgreen: Jakiś ni to nie pasowało do tej dostojnej rasy.
toto - 2022-09-03, 20:54
:
Obejrzałem pierwszy odcinek i to jest po prostu złe, niedobre, fatalne, idiotyczne, głupie, niepotrzebne. Końcówka, te elfy stojące niczym posągi na statku to już w ogóle jakaś dziwaczna estetyka. Ale wiadomo, księżniczki i elfy nie srają, więc i jak płyną statkiem*, robią to w debilny sposób, bo po co inaczej? Elrond z wyglądu przypomina mi skrzyżowanie Legolasa z Barneyem Stinsonem z HIMYM.






*łodzią/żaglówką/okrętem, jeden chuj
Stary Ork - 2022-09-03, 22:54
:
Whoresbane napisał/a:
A i byłbym zapomniał o trzecim zgrzycie:

W pierwszym odcinku Troll od tak rzuca sobie elfami po ścianach, Ci wstają i się otrzepują i nic im nie jest a Galadriela to masakruje kilkoma ruchami ręki? Przecież z takim trollem mieli problem Aragorn z Gandalfem, Gimlim i Gejolasem w Morrii... WTF


Galadriela miała dobre geny, jej stryj wyszedł na solo z Morgothem i nieźle go poharatał, z resztą Noldorowie to w ogóle były arcyprzeskurwesyny od niechcenia pomiatające balrogami. A Legolas jak wszyscy Moriquendi był cienki jak dupa węża, ale nie jego wina w sumie.
Mamerkus - 2022-09-03, 23:21
:
Mam nadzieję, że w Ringach wyjaśnią, co się stało z nigga elfami i hobbitami, że ich ni widu ni słuchu w trzeciej erze. Tylko tyle oczekuję od tego korporacyjnego produktu.
Tomasz - 2022-09-04, 00:56
:
Whoresbane napisał/a:


W pierwszym odcinku Troll od tak rzuca sobie elfami po ścianach, Ci wstają i się otrzepują i nic im nie jest a Galadriela to masakruje kilkoma ruchami ręki? Przecież z takim trollem mieli problem Aragorn z Gandalfem, Gimlim i Gejolasem w Morrii... WTF

E tam, przypominam, że u Jacksona Eowina krótkimi mieczami jednym cięciem przecinała nogi mumakilii, to widać że w świecie Tolkiena kobiet po prostu są mocarne i tyle.

Cytat:

Mam nadzieję, że w Ringach wyjaśnią, co się stało z nigga elfami i hobbitami, że ich ni widu ni słuchu w trzeciej erze. Tylko tyle oczekuję od tego korporacyjnego produktu.

Czyli Jackson to prorok, czy już mesjasz po powtórnym przyjściu?
Młodzik - 2022-09-04, 00:59
:
Tomasz napisał/a:

Czyli Jackson to prorok, czy już mesjasz po powtórnym przyjściu?

Mam hipotezę: J. R. R. Tolkien to tak naprawdę pseudonim Jacksona.
Trojan - 2022-09-04, 02:07
:
JRR Tolkien był po prostu kobietą.

Co do szczenki Elronda - nie zapominajmy że on był pół-elfem. Szczękę ma po matce.
Cóż - problem z elfami jest taki że trudno oddać ich literacką urodę.

Obejrzane - podobało się. tak może nawet na 8/10. Najbardziej podoba mi się to że kompletnie nie wiem co w tym serialu będzie. Galadriela spoko,a ta uzdrowicielka nawet lepiej jak spoko.
Też w ciemko można założyć że to Gandalf spadł - i stąd ta słabość to niziołków.
Chociaż zdaje się że nawet we Włatcy, jest info że najpierw przybył Saruman.

Stary Ork napisał/a:
u Tolkiena jest ambitna - jest, nieustępliwa-jest, dumna-jest, zawzięta-jest, niepokorna-jest, żądna władzy-nie wiadomo, zapalczywa-jest,



Ród Smoka będzie taki sam jak pdst. GoT, ale z innymi aktorami.
Stary Ork - 2022-09-04, 08:31
:
Trojan napisał/a:
Co do szczenki Elronda - nie zapominajmy że on był pół-elfem. Szczękę ma po matce.


Znaczy, po Elwindze? //mysli

Tomasz napisał/a:
widać że w świecie Tolkiena kobiet po prostu są mocarne i tyle


Galadriela po zagładzie Beleriandu jest prawdopodobnie drugą-trzecią najpotężniejszą istotą w Śródziemiu oprócz Saurona i może Glorfindela, który jednak schodzi mocno na czwarty-piąty plan (i ewentualnie Istarich, ale oni mieli zakaz bezpośredniej ingerencji i ujawniania swojej mocy, i walka Gandalfa z balrogiem to był raczej wyjątek). I oczywiście oprócz Toma Bombadila, który jest Bogiem w Trójcy jedynym i postacią z zupełnie innej bajki.
To, że nam się kojarzy z dzidką pląsającą boso po trawie w zwiewnej kiecy nie powinno przysłaniać brutalnej prawdy o tym, że kiedy odpływa na Zachód, ma pewnie ponad 8 tysięcy lat, urodziła się w Nieśmiertelnych Krainach w świetle Dwóch Drzew, i pochodzi z rodu i pokolenia, które w skali Drugiej i Trzeciej Ery jest nieodróżnialne od półbogów (taki Ekthelion, postać wcale niewybitna, podczasu upadku Gondolinu zaszlachtował trzech balrogów i dopiero czwarty- Gothmog, przywódca skurwli - ledwie wyszedł z nim na remis i obaj zginęli. A Gandalf ledwie-ledwie poradził sobie z jednym, i to tylko dzięki respawnowi). Elfy w wizji Tolkiena (zwłaszcza te, które wywędrowały do Amanu i wróciły do Śródziemia) to nie są wiotke, cherlawe skurwysynki z łukami, tylko orły, sokoły, herosy, których nie ima się czas, choroby ani prawa fizyki, o. A Galadriela nawet na takim tle się wyróżniała.
Ash - 2022-09-04, 10:28
:
Mieć 500 milionów dolarów i zatrudnić takie beztalencia w postaci scenarzystów i aktorów to naprawdę trzeba umieć.

Czorny elf to najmniejszy problem tego serialu.

Czy przy kręceniu i postprodukcji sceny ze śnieżnym trollem nikt zauważył, że to jest głupie i wygląda jak gówno? Mieczo-trampolina i Galadriela aka Blade czy Geralt z Rivii xD Kilka scen wcześniej jej brata (tak ważnego dla wątku Galadrieli, że nawet z imienia nie wymienili bo prawa xD) załatwiło kilku orków. Silne i mocne kobiety, które dochodzą do wszystkie bez wysiłku to jest to co lubię!

Ucieczka z łodzi i plan przepłynięcia połowy oceanu to też IQ200 ruch.

Elfy? Przecież to ludzie ze spiczastymi uszami. Nic więcej. Jak Galadrieli Juliusz Cezar wręczał bilet na wyspę miłości i wszyscy zaczęli klaskać to chyba z minutę się śmiałem xD

Wątek miłosny Różnorodnego elfa i Brytwanny... Pomiędzy Bella i Edwardem było więcej chemii xD

Teleportacja Elronda i Zenka Martyniuka pod drzwi Khazad Dum. Ech.

Ogólnie to gwałt na twórczości Tolkiena (żeby było mało to serial miał premierę w dzień jego śmierci heh). A jak pominiemy, że to tylko nieudany fanfik... no cóż, głupi serial z ładnymi widokami. Tyle.
Mamerkus - 2022-09-04, 10:40
:
Ale nowoczesne, zliberalizowane i zrelatywizowane muchy łykną każdy szajs, bo przecie jest ładnie, efektownie, co tam dotychczasowe wyobrażenia o lore świata przedstawionego od samego twórcy tego świata, czy nawet sensowny scenariusz i postacie w fanfiku.
Jak relatywizować to wszystko i może być nawet bez ładu i składu z dotychczasowym uniwersum, miliony much nie mogą się mylić.
Tomasz - 2022-09-04, 11:10
:
Tak się zastanawiam skąd wy się wylęgacie i jaką macie misję.
Coś pamiętam jak ci u Lee Childa atakowanie wolności przeszkadzało.
Widzisz, dotychczasowe wyobrażenia mają to do siebie, że są wyobrażeniami, a nie prawdą objawioną. Ja mam na przykład wyobrażenia, że ze swoimi poglądami, które tak tu uzewnętrzniasz, byłbyś wiernym poddanym Saurona uważającym, że większość Śródziemia stoi tam gdzie stał Morgoth. I miał słuszne wyobrażenie muzyki Iluvatara.
Ash - 2022-09-04, 11:40
:
Tak na logikę jak nie-hobbici są wędrowną zamkniętą społecznością to powinni wyglądać, no nie wiem, jednorodnie?

Czemu służą takie zabiegi? Filmy/seriale nie są przez to lepsze. To tylko po to żeby marni BLMowi (Burn, Loot, Murder) aktywiści mieli robotę, którym w normalnych czasach nie dałbyś wideł do potrzymania.

Tak w ogóle to jestem zdania, że jak bierzesz materiał źródłowy i obrzydza cię on (widać to po Rings of Power) nic nie stoi na przeszkodzie żebyś stworzył coś swojego.

Czy to już rasizm?
m_m - 2022-09-04, 11:43
:
Po drugim odcinku zgadzam się c do o joty z Ash że serial jest głupi, ale widoki cudowne.
Galadriela zapierdalająca kraulem przez całe morze rozbawiła mnie do łez.
Elrond=Zenek :mrgreen: w sumie racja.
Ale opinię że i tak jest to lepsze niż Ród Smoka podtrzymuję.
Młodzik - 2022-09-04, 11:52
:
Ash napisał/a:
Czemu służą takie zabiegi? Filmy/seriale nie są przez to lepsze. To tylko po to żeby marni BLMowi (Burn, Loot, Murder) aktywiści mieli robotę, którym w normalnych czasach nie dałbyś wideł do potrzymania.

Ktoś mądrze uznał. że współczesne produkcje filmowe i serialowe powinny odzwierciedlać strukturę współczesnych społeczeństw. Zwłaszcza, że Holllywood w swoich adaptacjach nadal w głównej mierze odwołuje się do literatury europejskiej, która była pisana przez białych o białych. Gdyby usilnie trzymać się wierności oryginałowi, czarnym aktorom zostawałyby dranaty historyczne o rasizmie :P .
Inna sprawa, że jak dotąd najbardziej elfią postacią w serialu tak pod względem wyglądu jak i gry aktorskiej jest Arondir, więc jestem przekonany, że w jego przypadku decydującym czynnikiem przy castingu były właśnie umiejętności aktorskie a nie kolor skóry.
Podobnie aktorka grająca Disę, tyleż hejtu się na nią wylało w internetach, a zagrała świetnie .
Mamerkus - 2022-09-04, 12:24
:
Tomasz napisał/a:
Tak się zastanawiam skąd wy się wylęgacie i jaką macie misję.
Coś pamiętam jak ci u Lee Childa atakowanie wolności przeszkadzało.
Widzisz, dotychczasowe wyobrażenia mają to do siebie, że są wyobrażeniami, a nie prawdą objawioną. Ja mam na przykład wyobrażenia, że ze swoimi poglądami, które tak tu uzewnętrzniasz, byłbyś wiernym poddanym Saurona uważającym, że większość Śródziemia stoi tam gdzie stał Morgoth. I miał słuszne wyobrażenie muzyki Iluvatara.

Mógłbym to samo powiedziec o Tobie - skąd wylęgają się osoby, które akceptują relatywizowanie wszystkiego, a potem nie potrafią odróżnić parówki od gówna. Co ma to, że kiedyś pisałem o wolności u Childa, do tego, że nie akceptuję politpoprawnego relatywizowania rzeczy, które mają już określoną "stałość" w kulturze? Gdzie ja w ogóle wyrażałem swoje poglądy w tym wątku, cały czas piszę tylko o logice świata przedstawionego oraz wierności lore stworzonej przez kogoś innego, w ogóle bym się nie czepiał, gdyby twórcy serialu stworzyli sobie własny świat przedstawiony, a nie podczepiali się pod markę stworzoną przez kogoś innego, to jest zwykłe pasożytnictwo na własności intelektualnej.
Modernistyczne podejście do sztuki (vide "Romeo i Julia" z DiCaprio) czemu nie, ale już nie w sytuacji, gdy relatywizujący autor nie chce wykreować czegoś nowego, tylko do swojego dzieła (które powinno być ponadczasowe) wprowadza bieżączkę polityczno-społeczną albo ma inne szczytne cele typu "wymieszajmy wszystkich ze wszystkimi, kij że to nie ma żadnej logiki ewolucyjnej w świecie przedstawionym". Dlatego napisałem, że jedyne czego oczekuję od twórców, żeby wyjaśnili, gdzie podziały się nigga elfy i hobbity w trzeciej erze, skoro podczepiają się pod markę, która ma już określone lore w kulturze masowej, w której w trzeciej erze nie zaświadczasz kolorowych elfów i hobbitów. Jeżeli to wyjaśnią, to będę chwalił pod niebiosa, ale nie wyjaśnią, bo przecież nie o to chodzi, prawda?
Ash - 2022-09-04, 12:25
:
Zgadzam się, aktor grający Arondira jest spoko elfem, tylko nie ujmując jego umiejętnoścom ile w tym jest jego zasługi a ile w tym "zasługi" aktorów grających Galadrielę, Gilgalada, Zenka czy Elronda bo ci wypadają mizernie.

Ale tak jak pisałem wyżej, wątek miłosny jest słaby i jakby na siłę.

Jednak największym dla mnie zaskoczeniem była postać Disy granej przez Sophię Nomvete. Po wywiadach z ta panią myślałem, nie będę owijał w bawełnę, że jest najzwyczajniej w świecie pierdolnięta. Ale sceny w Khazad Dum to IMO najlepsza część obu odcinków.
Trojan - 2022-09-04, 13:15
:
Szacun Orku, czytałeś Silimarillion chyba nie dalej jak 15ya - lub masz doskonałą pamięć (i notatki).
Elfy z LOTRa są już skarlałe, tysiące lat w bez Iluvatara, skażenie krwi z podistotami, nawet samo przebywanie z nimi, musiało odcisnąć swoje znamię na elfach.


Dyskusje nt. koloru skóry, relatywizmu, white power, proponuję spuścić w kiblu


co to za prdlolenie - co tam Galadriela mogła a czego nie mogła. Laska ma tysiące lat - jeżeli przez 1000 lat ćwiczyła podskakiwanie na mieczu to jest w tym mistrzynią i robi z mieczem rzeczy o jakich ci się nie śniło. :mrgreen:
Valhöll - 2022-09-04, 13:19
:
Ash napisał/a:
Czy to już rasizm?


W zasadzie tak, to już jest rasizm.

Ash napisał/a:
Czemu służą takie zabiegi?


Żeby – z czasem – coraz mniej było osób, które dziwią się (żeby tylko…) na widok ludzi o innym odcieniu skóry niż ich własny.

Ash napisał/a:
Tak w ogóle to jestem zdania, że jak bierzesz materiał źródłowy i obrzydza cię on


Obrzydza to akurat Ciebie fakt, że twórcy ośmielili się uznać, że w fantastycznym świecie pełnym elfów, krasnoludów, orków, smoków etc. jest miejsce na osoby inne niż białe… :-?
Tomasz - 2022-09-04, 14:15
:
Mamerkus napisał/a:
nie ma żadnej logiki ewolucyjnej w świecie przedstawionym

//mur

Żyjemy w cudownym kręgu kulturalnym, gdzie od wieków przekładamy kulturę, mity i historie, na swoje wyobrażenia podług naszych realiów. Ba religię tak kreujemy. Stąd utrwalony w sztuce wygląd Jezusa, dlatego Maryja wygląda na wszelkich obrazach w kościołach tak logicznie z ewolucyjnego punktu widzenia.
Zachwycamy się serialem Rzym, w którym aktorzy mają tyle z wyglądu prawdziwych Rzymian co ja z Eskimosa, zwisa nam że w każdym dziele o średniowieczu aktorki mają piękną cerę, wypielęgnowane dłonie i wszyscy świecą białymi zębami. A tam mamy do czynienia z przedstawieniem historii. Tolkien wykreował wymyślony świat. Czy Frodo byłby rasy białej, czarnej czy zielonej ma tyle samo znaczenia jak to czy ma włosy blond czy kruczoczarne. Skąd obsesja na punkcie koloru skóry? To tylko cecha taka sama jak kolor oczu, proste czy kręcone włosy itd. I w serialu fantasy, na podstawie dzieła książkowego, co do którego nie ma "prawdziwego" wyglądu, bo każdy czytając mógł sobie postacie wyobrażać inaczej, bo to zakłada obcowanie z literaturą, wygląd może odzwierciedlać wyobrażenie odpowiadające czasom, w których dzieło powstaje. Tak samo wielkie obrazy malowane przez wielkich malarzy europejskich przez wieki np. odzwierciedlały "biały" wygląd Jezusa, średniowieczne zbroje rzymskich legionistów itd. Świat zachodniej cywilizacji nie jest bieluteńki jak w marzeniach Hitlera, to i serial tworzony w takim świecie nie powinien być taki. A jak nagle kolor skóry przeszkadza komuś, kto jeszcze jako argumentów używa tekstów: "zliberalizowane i zrelatywizowane muchy" "nigga elfy i hobbici" to po prostu przekłada swoje uprzedzenia na odbiór sztuki, do tego jeszcze popularnej.
I nie ma czegoś takiego jak określona "stałość" w kulturze. To bzdura. Nawet te najstarsze dzieła kultury kopiują, zmieniają, adaptują, patrz jak z eposu o Gilgameszu wyewoluował mit o Noe.
Ja nie mam problemu, że w ekranizacji Faraona nie grali starożytni Egipcjanie tylko aktorzy o rysach czysto kaukaskich. Bo w takich realiach to powstawało, w takim społeczeństwie, odzwierciedlało miejsce gdzie to powstawało. A Rings of Power powstaje w cywilizacji, w której, wbrew mokrym snom pseudonazioli, są, mieszkają, żyją, na równych prawach ludzie o innym kolorze skóry. I tyle.
Czy Olbrychski w "Panu Wołodyjowskim" to było politpoprawne relatywizowanie ustalonej stałości w kulturze? Wszak Sienkiewicz nie pisał, że Azja to dziarski biały młodzieniec przyciemniony z lekka pastą do butów o oczach skośnych jak nakrętka od butelki?
I Mamerkus uwierz, ani Rings of Power to parówka, ani Tolkien gówno, czy odwrotnie. I wolałem jednak jak na tym forum poziom wyrażania, że coś się komuś nie podoba był wyższy.
Ale wg ciebie ja jestem zrelatywizowaną i zliberalizowaną muchą lecącą jak rozumiem do tego gówna. To proszę potwierdź, żebym mógł poprosić o wywalenie cię z tego forum za obrażanie. Idź sobie wylewać swoje żale i frustracje pod filmikiem jakiegoś trybuna ludowego na youtubie, nabijającego sobie wyświetlenia pluciem jadem zamiast rąbaniem drewna.
Mamerkus - 2022-09-04, 14:25
:
Piszesz o czymś innym niż ja, nie dogadamy się. Ja mówię o relatywizowaniu wszystkiego w kulturze (i nie tylko) pod kątem bieżączki polityczno-społecznej, a ty mi tutaj o jakimś odbieraniu postaci z Rzymu pod kątem współczesności (czyli jak np. żonę Henryka VIII gra czarna aktorka, to jest to samo, co gdyby tę żonę zagrała biała kobieta o słowiańskich rysach?). Niby takie same kwestie, ale jednak nie takie same, jeżeli się spojrzy na ich genezę, motywację twórcy.
Co do ostatniego akapitu, skoro bierzesz wszystko do siebie, ochłoń trochę, więcej dystansu, cokolwiek... taki mundry, a tu groźby, pisz sobie co chcesz do adminów, to jest wolność wypowiedzi, petycji itd. :roll:
Tomasz - 2022-09-04, 14:29
:
Nie no, nie rób takich uników, bądź szczery.
Mamerkus napisał/a:
nowoczesne, zliberalizowane i zrelatywizowane muchy łykną każdy szajs

Rings of Power mi się podoba na razie. To czy to o mnie?
Mamerkus napisał/a:
Mógłbym to samo powiedziec o Tobie - skąd wylęgają się osoby, które akceptują relatywizowanie wszystkiego, a potem nie potrafią odróżnić parówki od gówna.

To wprost do mnie, prawda?
Młodzik - 2022-09-04, 14:33
:
Tomasz napisał/a:


Żyjemy w cudownym kręgu kulturalnym, gdzie od wieków przekładamy kulturę, mity i historie, na swoje wyobrażenia podług naszych realiów. Ba religię tak kreujemy. Stąd utrwalony w sztuce wygląd Jezusa, dlatego Maryja wygląda na wszelkich obrazach w kościołach tak logicznie z ewolucyjnego punktu widzenia.
Zachwycamy się serialem Rzym, w którym aktorzy mają tyle z wyglądu prawdziwych Rzymian co ja z Eskimosa, zwisa nam że w każdym dziele o średniowieczu aktorki mają piękną cerę, wypielęgnowane dłonie i wszyscy świecą białymi zębami. A tam mamy do czynienia z przedstawieniem historii. Tolkien wykreował wymyślony świat. Czy Frodo byłby rasy białej, czarnej czy zielonej ma tyle samo znaczenia jak to czy ma włosy blond czy kruczoczarne. Skąd obsesja na punkcie koloru skóry? To tylko cecha taka sama jak kolor oczu, proste czy kręcone włosy itd. I w serialu fantasy, na podstawie dzieła książkowego, co do którego nie ma "prawdziwego" wyglądu, bo każdy czytając mógł sobie postacie wyobrażać inaczej, bo to zakłada obcowanie z literaturą, wygląd może odzwierciedlać wyobrażenie odpowiadające czasom, w których dzieło powstaje. Tak samo wielkie obrazy malowane przez wielkich malarzy europejskich przez wieki np. odzwierciedlały "biały" wygląd Jezusa, średniowieczne zbroje rzymskich legionistów itd. Świat zachodniej cywilizacji nie jest bieluteńki jak w marzeniach Hitlera, to i serial tworzony w takim świecie nie powinien być taki. A jak nagle kolor skóry przeszkadza komuś, kto jeszcze jako argumentów używa tekstów: "zliberalizowane i zrelatywizowane muchy" "nigga elfy i hobbici" to po prostu przekłada swoje uprzedzenia na odbiór sztuki, do tego jeszcze popularnej.
I nie ma czegoś takiego jak określona "stałość" w kulturze. To bzdura. Nawet te najstarsze dzieła kultury kopiują, zmieniają, adaptują, patrz jak z eposu o Gilgameszu wyewoluował mit o Noe.
Ja nie mam problemu, że w ekranizacji Faraona nie grali starożytni Egipcjanie tylko aktorzy o rysach czysto kaukaskich. Bo w takich realiach to powstawało, w takim społeczeństwie, odzwierciedlało miejsce gdzie to powstawało. A Rings of Power powstaje w cywilizacji, w której, wbrew mokrym snom pseudonazioli, są, mieszkają, żyją, na równych prawach ludzie o innym kolorze skóry. I tyle.
Czy Olbrychski w "Panu Wołodyjowskim" to było politpoprawne relatywizowanie ustalonej stałości w kulturze? Wszak Sienkiewicz nie pisał, że Azja to dziarski biały młodzieniec przyciemniony z lekka pastą do butów o oczach skośnych jak nakrętka od butelki?
I Mamerkus uwierz, ani Rings of Power to parówka, ani Tolkien gówno, czy odwrotnie. I wolałem jednak jak na tym forum poziom wyrażania, że coś się komuś nie podoba był wyższy.
Ale wg ciebie ja jestem zrelatywizowaną i zliberalizowaną muchą lecącą jak rozumiem do tego gówna. To proszę potwierdź, żebym mógł poprosić o wywalenie cię z tego forum za obrażanie. Idź sobie wylewać swoje żale i frustracje pod filmikiem jakiegoś trybuna ludowego na youtubie, nabijającego sobie wyświetlenia pluciem jadem zamiast rąbaniem drewna.


To jest zresztą ironiczne. Jak obserwuję pseudokrytyczne komentarze sprowadzają sie do "Zniszczono całego Tolkiena", ale gdy zapytać o szczegóły, to słyszy się tylko o "nigga elf", baba z mieczem, Elrond-Zenek. Żadnej konstruktywnej krytyki znaleźć nie można.
Trojan - 2022-09-04, 14:39
:
klimat jeszcze im zniszczono. Za dużo kobiet.
Tomasz - 2022-09-04, 14:46
:
Młodzik napisał/a:
To jest zresztą ironiczne. Jak obserwuję pseudokrytyczne komentarze sprowadzają sie do "Zniszczono całego Tolkiena", ale gdy zapytać o szczegóły, to słyszy się tylko o "nigga elf", baba z mieczem, Elrond-Zenek. Żadnej konstruktywnej krytyki znaleźć nie można.

Bo pewnie większość z nich Tolkiena zna z filmów Jacksona.
A poza tym nieprzypadkowo ci skrajni krytycy Rings of Power wyją z zachwytu nad Rodem Smoka. Tu nie chodzi o sensowność wypowiedzi, o wyważone opinie tylko o skrajność. Zrobiły się jakieś obozy, masz krytykować bo tylko wtedy jesteś wielkim i prawdziwym fanem Tolkiena. A ja to mam w zadzie bo czytam Tolkiena od jakiś 35 lat, mam wszystko chyba co w Polsce wydali (a nie, jeszcze Upadku Gondolinu nie kupiłem) Władcę mam w trzech wydaniach, a jak doliczyć od syna i żony to mamy w pięciu. :) I fajne to co widziałem na razie. I duch Tolkiena tam jest jak najbardziej.
Ci marudzący o nigga elfach roli kobiety i tak w większości nie rozumieją o czym gadają, tylko mają młodzieżową potrzebę identyfikowania się z czymś, a z takim patopopulizmem najłatwiej, bo i nie wymaga inteligentnej refleksji. To żadni rasiści, wyrosną z tego. Jeden z drugim jak im córka przyprowadzi ciemnoskórą partnerkę i oznajmi, że wzięły ślub i adoptują koreańskie dziecko, to się ucieszą, nawet jak najpierw popsioczą.
Mamerkus - 2022-09-04, 14:46
:
Młodzik napisał/a:
Tomasz napisał/a:


Żyjemy w cudownym kręgu kulturalnym, gdzie od wieków przekładamy kulturę, mity i historie, na swoje wyobrażenia podług naszych realiów. Ba religię tak kreujemy. Stąd utrwalony w sztuce wygląd Jezusa, dlatego Maryja wygląda na wszelkich obrazach w kościołach tak logicznie z ewolucyjnego punktu widzenia.
Zachwycamy się serialem Rzym, w którym aktorzy mają tyle z wyglądu prawdziwych Rzymian co ja z Eskimosa, zwisa nam że w każdym dziele o średniowieczu aktorki mają piękną cerę, wypielęgnowane dłonie i wszyscy świecą białymi zębami. A tam mamy do czynienia z przedstawieniem historii. Tolkien wykreował wymyślony świat. Czy Frodo byłby rasy białej, czarnej czy zielonej ma tyle samo znaczenia jak to czy ma włosy blond czy kruczoczarne. Skąd obsesja na punkcie koloru skóry? To tylko cecha taka sama jak kolor oczu, proste czy kręcone włosy itd. I w serialu fantasy, na podstawie dzieła książkowego, co do którego nie ma "prawdziwego" wyglądu, bo każdy czytając mógł sobie postacie wyobrażać inaczej, bo to zakłada obcowanie z literaturą, wygląd może odzwierciedlać wyobrażenie odpowiadające czasom, w których dzieło powstaje. Tak samo wielkie obrazy malowane przez wielkich malarzy europejskich przez wieki np. odzwierciedlały "biały" wygląd Jezusa, średniowieczne zbroje rzymskich legionistów itd. Świat zachodniej cywilizacji nie jest bieluteńki jak w marzeniach Hitlera, to i serial tworzony w takim świecie nie powinien być taki. A jak nagle kolor skóry przeszkadza komuś, kto jeszcze jako argumentów używa tekstów: "zliberalizowane i zrelatywizowane muchy" "nigga elfy i hobbici" to po prostu przekłada swoje uprzedzenia na odbiór sztuki, do tego jeszcze popularnej.
I nie ma czegoś takiego jak określona "stałość" w kulturze. To bzdura. Nawet te najstarsze dzieła kultury kopiują, zmieniają, adaptują, patrz jak z eposu o Gilgameszu wyewoluował mit o Noe.
Ja nie mam problemu, że w ekranizacji Faraona nie grali starożytni Egipcjanie tylko aktorzy o rysach czysto kaukaskich. Bo w takich realiach to powstawało, w takim społeczeństwie, odzwierciedlało miejsce gdzie to powstawało. A Rings of Power powstaje w cywilizacji, w której, wbrew mokrym snom pseudonazioli, są, mieszkają, żyją, na równych prawach ludzie o innym kolorze skóry. I tyle.
Czy Olbrychski w "Panu Wołodyjowskim" to było politpoprawne relatywizowanie ustalonej stałości w kulturze? Wszak Sienkiewicz nie pisał, że Azja to dziarski biały młodzieniec przyciemniony z lekka pastą do butów o oczach skośnych jak nakrętka od butelki?
I Mamerkus uwierz, ani Rings of Power to parówka, ani Tolkien gówno, czy odwrotnie. I wolałem jednak jak na tym forum poziom wyrażania, że coś się komuś nie podoba był wyższy.
Ale wg ciebie ja jestem zrelatywizowaną i zliberalizowaną muchą lecącą jak rozumiem do tego gówna. To proszę potwierdź, żebym mógł poprosić o wywalenie cię z tego forum za obrażanie. Idź sobie wylewać swoje żale i frustracje pod filmikiem jakiegoś trybuna ludowego na youtubie, nabijającego sobie wyświetlenia pluciem jadem zamiast rąbaniem drewna.


To jest zresztą ironiczne. Jak obserwuję pseudokrytyczne komentarze sprowadzają sie do "Zniszczono całego Tolkiena", ale gdy zapytać o szczegóły, to słyszy się tylko o "nigga elf", baba z mieczem, Elrond-Zenek. Żadnej konstruktywnej krytyki znaleźć nie można.

Za to Twoje komentarze zalatują konstruktywnością na staje, szczególnie na Filmwebie. Jeżeli z komentarzy krytycznych dostrzegasz tylko czepianie się nigga elfa, to współczuję płaskości odbioru przekazu.

Przypomnę, zwłaszcza Tomaszowi, bo się przyczepił do wyrwanych z kontekstu fragmentów mojej wypowiedzi, że chciałbym tylko żeby mi twórcy wyjaśnili jedną rzecz, której mi nie wyjaśnią. Coś takiego jak spójność świata przedstawionego, jego wewnętrzna logika, sensowny scenariusz, sensowni (nie chodzące kukły), żywi bohaterowie, wciągająca fabuła osadzona sensownie w świecie przedstawionym, to jak rozumiem wiele, żeby wymagać od serialu fantasy? Nygollas to jest przykład na niespójność świata przedstawionego, dlatego jakby twórcy łaskawie mi to objaśnili, to będę oglądał dalej z wypiekami na twarzy.
Tomasz - 2022-09-04, 14:52
:
Mamerkus ustosunkuj się do mojej wypowiedzi, bo albo cię chcę nauczyć odrobiny kultury i oczekuję przeprosin i zmiany tonu, albo będę wnioskował o usunięcie cię z forum.
Chcę wiedzieć czy bzyczę jak mucha nad gównem, czy ci się to wymsknęło.
Bo mnie o ile np. zabawne hejtowanie Fidela, gdy mu się coś nie podoba, bawi, to twoje wypowiedzi mnie zwyczajnie zniesmaczają. Uważam, że to forum nigdy nie służyło do takiego wylewania swojego poziomu kultury jak zaprezentowałeś.
fdv - 2022-09-04, 14:52
:
Z tych waszych postów to tylko Orka da się czytać, jestem zszokowany pamięcią do szczegółów i nazw - szanuję.
Młodzik - 2022-09-04, 14:53
:
Tomasz napisał/a:
Ci marudzący o nigga elfach roli kobiety i tak w większości nie rozumieją o czym gadają, tylko mają młodzieżową potrzebę identyfikowania się z czymś, a z takim patopopulizmem najłatwiej, bo i nie wymaga inteligentnej refleksji. To żadni rasiści, wyrosną z tego. Jeden z drugim jak im córka przyprowadzi ciemnoskórą partnerkę i oznajmi, że wzięły ślub i adoptują koreańskie dziecko, to się ucieszą, nawet jak najpierw popsioczą.

Jest jeszcze jeden szczegół, który w całej dyskusji dotychczas unyka. U Tolkiena przedstawiciele różnych ras i kultur jednoczyli się, by pokonać zło. Tyle tylko, że u Tolkiena wyznacznikiem rasy z grubsza był przede wszystkim wzrost. Multikulti jak się patrzy.
Mamerkus - 2022-09-04, 14:56
:
Tomasz napisał/a:
Mamerkus ustosunkuj się do mojej wypowiedzi, bo albo cię chcę nauczyć odrobiny kultury i oczekuję przeprosin i zmiany tonu, albo będę wnioskował o usunięcie cię z forum.
Chcę wiedzieć czy bzyczę jak mucha nad gównem, czy ci się to wymsknęło.
Bo mnie o ile np. zabawne hejtowanie Fidela, gdy mu się coś nie podoba, bawi, to twoje wypowiedzi mnie zwyczajnie zniesmaczają. Uważam, że to forum nigdy nie służyło do takiego wylewania swojego poziomu kultury jak zaprezentowałeś.

To może ja zawnioskuję, do adminów, żeby jeden użytkownik forum nie miał poczucia wyższości i potrzeby uczenia innych użytkowników poziomu kultury? Uczepiłeś się mnie jak rzep psiego ogona, jeden użytkownik Tobie pasuje, a drugi nie? Co to za forum jest w ogóle, że są akceptowane tego typu faszystowskie postawy?
Sam sobie odpowiedz na swoje pytania, jak Tobie pasuje.
Ps Cię pisze się z dużej litery, piewco kultury wyższej i nieosobistej.
Bibi King - 2022-09-04, 15:22
:
Tomasz napisał/a:
A poza tym nieprzypadkowo ci skrajni krytycy Rings of Power wyją z zachwytu nad Rodem Smoka.

??? Którzy? GoT było słabe (1 sezon, dalej nie dałem rady), zanosi się na to, że HoD będzie jeszcze słabsze. Co to za głupie uogólnienie?
Bibi King - 2022-09-04, 15:24
:
Mamerkus napisał/a:
Ps Cię pisze się z dużej litery

W Internecie niekoniecznie, nie przesadzaj.
Trojan - 2022-09-04, 15:39
:
fdv napisał/a:
Z tych waszych postów to tylko Orka da się czytać, jestem zszokowany pamięcią do szczegółów i nazw - szanuję.


musiał stosunkowo niedawno czytać - albo ma notatki ;)
Ja oczywiście czytałem - nawet dwa razy, i uważam S. za najlepsze dzieło Tolkiena (bez rozróżniania na ojca-syna-Kaya) - natomiast czytałem to na pocz.'90 - wraz z reedycją Czytelnika. Więc pamiętam 5przez10. Z Niedokończonych, tylko kiedyś na pocz. 1 tomik. Tyle.

Dobrze pamiętam że Elrond miał brata który wybrał drogę człowieka ?
Bibi King - 2022-09-04, 15:43
:
Tak, Elrosa. Który zapoczątkował ród królów Numenoru, iirc.
Ash - 2022-09-04, 15:48
:
A "później" Aragorn poślubił córkę Elronda, więc takie trochę home sweet Alabama :mrgreen:
toto - 2022-09-04, 16:21
:
Ja się nie czepiam koloru skóry, bo dla mnie jest to kwestia przezroczysta. Za to właśnie widowiskowość scen walki, wspinaczka po lodowej ścianie i inne sceny niczym z filmów o superbochaterach po prostu psują serial. Moim zdaniem też twórcy nie udźwignęli problemu przedstawienia świata, zawiązania fabuły (o ile można tu o czymś takim mówić). Zupełnie zbędna scena z jedzeniem jagód przez stadko dzieci proto-hobbitów i wilkiem. Ale może dzięki temu będzie szansa na sukces kasowy?
Bibi King - 2022-09-04, 16:46
:
toto napisał/a:
widowiskowość scen walki, wspinaczka po lodowej ścianie i inne sceny niczym z filmów o superbohaterach


10/10. To właśnie m.in. jest ta chujnia, o której piszę. A wszystko zrealizowane w rytmie tandetnego hollywoodzkiego blockbustera: nie za długie chwile spokoju przeplatane napierdalankami itp. Bo inaczej typowy ciamkacz popkultury, który ma okres skupienia uwagi jak motyl, by się znudził i zaczął bawić telefonem. A potem mógłby nie przedłużyć subskrypcji.
Trojan - 2022-09-04, 17:27
:
nie, no - trzeba było nakręcić film dla wonskiej grópy tolkienistów - koniecznie z 2 odcinkami chórow Iluwatara.

po mojemu szukacie dziury w dupie
Tomasz - 2022-09-04, 17:46
:
Bibi King napisał/a:
toto napisał/a:
widowiskowość scen walki, wspinaczka po lodowej ścianie i inne sceny niczym z filmów o superbohaterach


10/10. To właśnie m.in. jest ta chujnia, o której piszę. A wszystko zrealizowane w rytmie tandetnego hollywoodzkiego blockbustera: nie za długie chwile spokoju przeplatane napierdalankami itp. Bo inaczej typowy ciamkacz popkultury, który ma okres skupienia uwagi jak motyl, by się znudził i zaczął bawić telefonem. A potem mógłby nie przedłużyć subskrypcji.


Ale to ma być hollywódzkie widowisko fantasy dla szerokiego odbiorcy. Tak samo zresztą jak zrobił Jackson. I bez przesady, Tolkien to nie filozoficzna rozprawa akademicka, tylko próba stworzenia mitu. A mit właśnie ma różne wersje, jest opowiadany po wielokroć na różne sposoby, modyfikowany, ubarwiany. Bo mit to nie jest ortodoksyjna religia z karą piekielną za zmianę choćby jednej litery w słowie Boga. Mit jest trwały, bo jest uniwersalny. I jest przerysowaną, nadętą opowieścią. I super.

Mamerkus napisał/a:

To może ja zawnioskuję, do adminów, żeby jeden użytkownik forum nie miał poczucia wyższości i potrzeby uczenia innych użytkowników poziomu kultury?

Wnioskuj. Tylko ich nie pomyl z parówkami, odchodami czy muchami.

Mamerkus napisał/a:
Uczepiłeś się mnie jak rzep psiego ogona, jeden użytkownik Tobie pasuje, a drugi nie?

Nie pasuje mi ktoś kto niby krytykując jakiś twór popkultury nazywa jego odbiorców, w tym mnie, muchami bzyczącymi nad gównem. Co ci wyraźnie zacytowałem. Musisz czytać swoje wypociny ze zrozumieniem.

Mamerkus napisał/a:
Co to za forum jest w ogóle, że są akceptowane tego typu faszystowskie postawy?

Oj biją. Wołaj ratunku.

Mamerkus napisał/a:

Ps Cię pisze się z dużej litery, piewco kultury wyższej i nieosobistej.

Nie musisz. Absurd jak mi piszesz z dużej, a potem porównujesz do tego owada, jak wyżej napisałem.
Bibi King - 2022-09-04, 20:06
:
Trojan napisał/a:
po mojemu szukacie dziury w dupie

A po mojemu próbuję wykazać, co nie musi się w RoP podobać. Bo z drugiej strony widzę takie zachwyty, że lukier kapie. I nie rozumiem.

Czy ktoś mi powie - po cholerę w ogóle podpierają się Tolkienem? Dla hajsu, wiem. Ale poza tym? Wstydzą się tego, co nawywijali na własną rękę?

Tomasz napisał/a:
Tak samo zresztą jak zrobił Jackson.

To ma być argument... w którą stronę, właściwie? Chyba już ustaliliśmy, że Jackson pohasał, pohasał i spartolił, zwłaszcza Hobbita.
utrivv - 2022-09-04, 20:12
:
Mamerkus, Tomasz, Ochłońcie nieco, przecież jest jasne że Mamerkus, nie chciał Tomku ciebie konkretnie obrazić.
Mamerkus, może trochę stonuj dosadność wypowiedzi serial na pewno warty takich kwasów? //pacnij
Stary Ork - 2022-09-05, 07:07
:
Trojan napisał/a:
fdv napisał/a:
Z tych waszych postów to tylko Orka da się czytać, jestem zszokowany pamięcią do szczegółów i nazw - szanuję.


musiał stosunkowo niedawno czytać - albo ma notatki


Nigdy nie przestałem czytać, i mam pamięć do drobiazgów (z poważniejszymi sprawami bywa różnie :oops: ). Ale jak kto się chce podeprzeć notatkami, polecam https://tolkiengateway.net , bo na przykład te wszystkie noldorskie genealogie i koligacje trudno spamiętać, zwłaszcza, że od wersji do wersji się zmieniały.

Trojan napisał/a:
Elfy z LOTRa są już skarlałe, tysiące lat w bez Iluvatara, skażenie krwi z podistotami, nawet samo przebywanie z nimi, musiało odcisnąć swoje znamię na elfach.


O ile pewien "upadek" świata to u Tolkiena to jeden z głównych wątków całej twórczości (choć nie w durnokonserwatywnym sensie kiedyś były czasy, a teraz nie ma czasów), to względna słabość elfów ma inne tło - o "skażeniu krwi" (brrr, kurrrrwa, co to za koncepcja wogle) nie ma żadnej mowy, bo Tolkien notuje chyba tylko trzy związki Eldarów z Edainami (Berena z Luthien, Idril z Tuorem, Aragorna z Arweną, ale mam wrażenie, że coś pominąłem). Problem jest inny - te wszystkie heldy, gieroje i wymiatacze z Pierwszej Ery to w 99% zbuntowani Noldorowie którzy pokazali Valarom dymiącego faka i wrócili do Śródziemia żeby wyładować kurwicę którą podpompował im Morgoth; pozostałe 1% to Thingol, ale Thingola to szanujta, miał trzy metry wzrostu, pukał anielicę i był jedynym Sindarem który zobaczył światło Drzew. I tu jest sedno - po zniszczeniu Beleriandu z tych Noldorów nie zostaje niemal nikt, bo w większości albo wyginęli w wojnach z Morgothem, albo skorzystali z valarskiej amnestii i wrócili na Zachód. A w Śródziemiu zostali Moriquendi, czyli w większości Sindarowie, którzy w odróżnieniu od Noldorów nie mieli okazji postawić nogi w Amanie (i nie dostali +10 do wszystkich współczynników i 70% odporności na paraliż i azaliż), wszystkiego musieli uczyć się sami zamiast chodzić na seminarium z ogrodnictwa do Yavanny i warsztaty z kowalstwa do Aulego, przez co żywili się szczawiem i mirabelkami, do boju wdziewali kaftany nabijane łuskami suma-giganta zamiast mithril full plate +5, a w dłoniach dzierżyli zaostrzone patyki zamiast mieczy +3, +5 przeciwko szlamom, śluzom i galaretom. Więc ten.
utrivv - 2022-09-05, 07:57
:
Stary Ork napisał/a:
pozostałe 1% to Thingol, ale Thingola to szanujta
Właśnie przeczytałem na Wikipedii że ojcem Thingola był Elmo z ulicy sezamkowej, strasznie to wszystko skomplikowane i zagmatwane //mysli
Stary Ork - 2022-09-05, 07:58
:
Są rzeczy na niebie i ziemi, o których się fizjologom nie śniło. Na ten przykład mąż Galadrieli miał na imię Teleporno, co jasno pokazuje, że Tolkien przewidział kanały pay per view.
utrivv - 2022-09-05, 09:52
:
Stary Ork napisał/a:
Są rzeczy na niebie i ziemi, o których się fizjologom nie śniło. Na ten przykład mąż Galadrieli miał na imię Teleporno, co jasno pokazuje, że Tolkien przewidział kanały pay per view.
O to, to. Najgorsze że w przypływie szału Noldorowie zabili Diora, wtedy inne wielkie marki ukryły się na Zachodzie, z kilu którym nie udało się uciec Melkor stworzył straszliwą Przemysławkę //utrivv
MrSpellu - 2022-09-05, 10:01
:
Przemysławka jest zajebista --_-
Stary Ork - 2022-09-05, 10:15
:
Ktoś tu stoi tam, gdzie kiedyś stał Morgoth --_- Chyba, że pomyliłeś z przepalanką //mysli
Fidel-F2 - 2022-09-05, 10:48
:
Końcówka wątku nabrała rumieńców, bo już się robiło nudno.
MrSpellu - 2022-09-05, 10:51
:
No bo po Przemysławce dostaję rumieńców. I czkawki --_-

Ale przyznaję, że straszenie usunięciem z forum to solidne 9/10 //spell
MrSpellu - 2022-09-06, 08:03
:
Obejrzałem wczoraj oba odcinki i dla mnie to jest taki bardzo ładnie wizualnie netflixowy Wiedźmin, ale ten z pierwszego sezonu, który nie parzył ani nie ziębił i dało się go oglądać bez bólu zębów. Będę oglądał dla ładnych widoczków.

No i hejterzy, czepiacie się. Galadriela przez kilkaset lat wspinała się po skałach, w mrozie i spiekocie, zaglądała do każdej dziury w Śródziemiu i, co gorsza, musiała przez cały ten czas znosić zjebane ryje swoich towarzyszy.
Przepłynięcie wpław całego morza to przy tym mały pikuś --_-
Romulus - 2022-09-06, 15:02
:
A tak na marginesie, to dowiaduję się w Germanii, że fanboje Tolkiena zesrali się też z tego powodu orientacji biografa/biografki/whatever Tolkiena.
Tomasz - 2022-09-06, 15:13
:
? Rozwiń bo zapowiada się ciekawie :mrgreen:
jezzoRM - 2022-09-06, 17:00
:
Chyba chodzi też już o Polaków.

https://aszdziennik.pl/141403,fandom-oburzony-bledem-w-biografii-tolkiena?fbclid=IwAR2Wc5Ks2j4z8VkJOLjg3kCc4U-qgci40VUSQnkjSn7GW_FRdoTAlmqfmMY
Bibi King - 2022-09-06, 17:07
:
Ale ta biografia to musi być z silnym naciskiem na osobę autora/autorki/autorx, żeby tak dużo form osobowych "czytałom" itd. się przewijało. Dziwna maniera? Czy tak się teraz pisze biografie?
Tomasz - 2022-09-06, 17:44
:
Kupuj, sprawdź i nam zreferuj.
Bibi King - 2022-09-06, 17:53
:
Z byka spadłeś?
Trojan - 2022-09-06, 18:38
:
ale że o co chodzi ? asz dziennik nie jes tszczególnie wiarygodnym źródłem
Stary Ork - 2022-09-07, 07:02
:
Bibi King napisał/a:
Ale ta biografia to musi być z silnym naciskiem na osobę autora/autorki/autorx, żeby tak dużo form osobowych "czytałom" itd. się przewijało. Dziwna maniera? Czy tak się teraz pisze biografie?


Nie wiem jak w tym konkretnym przypadku, ale formy osobowe często pojawiają się we wstępie, podziękowaniach, przypisach, posłowiu nawet jeśli w zasadniczej części biografii nie występują. Ale nawet jeśli występują, to nie zaliczam tego z automatu do grzechów, chyba że robi się z tego Ja i gdzieś tam w tle Osoba o Której Piszę: Biografia (ale bardziej moja) .

Trojan napisał/a:
ale że o co chodzi ? asz dziennik nie jes tszczególnie wiarygodnym źródłem


Naści.

https://spidersweb.pl/rozrywka/2022/09/06/tolkien-wladca-pierscieni-fandom-niebinarnosc-fani-biografia-pierscienie-wladzy
MrSpellu - 2022-09-07, 08:32
:
Spidersweb wiarygodnym źródłem, no weź //panda
Stary Ork - 2022-09-07, 08:36
:
The Times, jak na złość, uparcie milczy, a w redakcji Le Figaro od zeszłego roku nie odbierają moich telefonów.
MrSpellu - 2022-09-07, 08:58
:
No to niczego sie nie dowiemy.
Trojan - 2022-09-07, 09:15
:
Hmm
Wnioskując z tego co jrr napisał, można śmiało wysnuć tezę że on sam
Mógł mieć niebinarne kontakty, jak spora część dżentelmenów z Eton itp. Noale.

No i kogo do uja interesują sypialniane sprawy jakiegoś bigrafa.
Stary Ork - 2022-09-07, 09:24
:
Coś Ci się pozajączkowało.
MrSpellu - 2022-09-07, 09:29
:
Trojan, nie ćpiej lembasów.
Stary Ork - 2022-09-07, 09:36
:
Czyli fajkowe ziele i grzybki można? //mysli
MrSpellu - 2022-09-07, 10:27
:
Tylko dożylnie. Z domieszką tłuczonego szkła.
KS - 2022-09-07, 11:17
:
chyba zacznę oglądać ten serial, bo tylu postów nie nastukało żadne arcydzieło kina und telewizji, musi coś w nim być :mrgreen:
Stary Ork - 2022-09-07, 11:24
:
Ale Sceny z życia Rodu Smoków mocno gonią //orc

EDIT: Znaczy, Smok zły //panda
KS - 2022-09-07, 15:37
:
wpisałem na krótką listę
MrSpellu - 2022-09-07, 23:33
:
Spokojnie. Wykopanie z grobu Pilcha, by napisał nam scenariusz, trochę nam zajmie --_-
MrSpellu - 2022-09-07, 23:34
:
Kurwa, nie ten wątek --_-
ASX76 - 2022-09-09, 11:44
:
Pierwszy odcinek bardzo fajny, głównie ze względu na aspekt wizualny i nader klimatyczną muzykę pieszczącą "uszęta", zaś Galadriela prezentuje się iście świetliście. :-)
Jak na moje oko, to "The Rings of Power" jawi się jako o wiele lepszy produkt od odtwórczej i znacznie słabszej od swojej podstawy "House of the Dragons" (porównując 1 ep vs 3).
Po raz kolejny się potwierdza, że Amazon jest najlepszym miejscem na fantas(t)y(kę).
A że zawsze znajdzie się grupa marudzących malkontentów, to insza inszość. :-P
Pewnie, że można się przeczepić do "tego" i "owego", lecz w swojej klasie ta produkcja ma potencjał zbudować własną legendę, naturalnie o ile nie zbłądzi na manowce. :-P
P.S. Galadriela nie wypadła sroce spod ogona, więc o przepłynięcie morza nie kruszyłbym kopii. Tym bardziej, iż jest elfem, a w tamtych czasach ich moc była większa. ;)
Tomasz - 2022-09-09, 14:09
:
A czy Valinor nie był"ukryty" tym samym chyba nie powiedziano w jaki sposób tam dopływano. W odcinku widać dopływanie do jakiegoś świetlistego portalu, zakładanie że to dopiero po całym przepłynięciu oceanu chyba byłoby praktycznie bez sensu. Skoro i tak trzeba jakiegoś magicznego zabiegu to po cholerę najpierw męczyć się niebezpieczną podróżą morską przez wielki ocean. Zatem to nie musiało być aż tak daleko.
Ale szczerze to i tak bez znaczenia.

A technicznie wygląda to o wiele lepiej niż HoD, bo i kasa jest o wiele większa. Infa są różne, ale o ile HBO dało 20 mln na odcinek to tu jest mowa o liczbach trzycyfrowych.
KS - 2022-09-09, 18:30
:
Się poświęciłem dla wiedzy, prawie jak ten Giordano Bruno i 2 odcinki obejrzałem bez przewijania. Dla mnie lipa. I wcale nie chodzi o kolory skóry czy zgodność lub niezgodność z zamysłami Tolkiena. To jest po prostu głupie. Drogie, ale głupie, albo odwracając głupie, ale drogie. Oba przymiotniki zapewnią Bezosowi sukces finansowy, bo: 1. Duża część widowni (zwłaszcza amerykańskiej, ale i azjatyckiej) znajdzie w tym produkt dostosowany do swojego poziomu, 2. Do tego dojdzie spora widownia oglądająca wyłącznie dla beki.

Co mi się podobało to wioska hobbitów (pomysł z rozkładaną „infrastrukturą” szczerze zabawny), a te dziewczęce hobbity to bodaj jedyni aktorzy w całym towarzystwie. Z kolei Khazad Dum przedobrzony po nowobogacku, coś jak złote zęby u ruskiego gangstera. Elfy sztampowe, zrobione zupełnie bez pomysłu, nie pomoże kasa, gdy brak inwencji.

Nie chce mi się omawiać poszczególnych absurdów, bo za dużo tego. Pomijając komputerową scenografię i muzykę (są na przyzwoitym poziomie, choć do Emmy daleko), najważniejsze elementy filmowego rzemiosła leżą i kwiczą. Fatalny scenariusz – fabuła razi nieporadnością i pomysłami z dupy wziętymi, dialogi drętwe do bólu zębów. Reżyseria też skopana - sceny źle rozegrane, aktorzy (już pal licho, że z 3 ligi) kiepsko prowadzeni, zamiast grać wygłaszają kwestie w zupełnie nieprzekonujący sposób.

No i ogólnie nuda, panie, nuda.
ASX76 - 2022-09-09, 18:43
:
Oj tam, od czasu do czasu można sobie pozwolić na obejrzenie czegoś bardziej dla oczu, niż logiki. ;)
Benson - 2022-09-09, 19:58
:
Nie dałem rady z 3 odcinkiem i wyłączyłem po 20 minutach. Tam się nic nie dzieje. Kilka seriali nieudolnie posklejany w jeden.
Trojan - 2022-09-09, 21:09
:
nie wiem, nie znam się.
Ale jedynym okiem i półuchem oglądam Mandaloriana - i jeżeli ktoś narzeka na dialogi RoP to chyba nie patrzył w tą produkcję.
Zresztą... w dupach wam się poprzewracało - raptem 3-4 seriale fantasy przewyższające Xenę i już szukacie dziury w dupie.
1 sezon gota też mnie raził drętwotą języka i szytwnością aktorów (niczem z porno)
Ash - 2022-09-09, 23:46
:
Niby elfka, a zwykła koniara



Ten serial to normalnie manual jak przejebać miliard dolarów :mrgreen:
ASX76 - 2022-09-10, 09:41
:
Ash napisał/a:


Ten serial to normalnie manual jak przejebać miliard dolarów :mrgreen:


Jesteś Pan w srogim błędzie! //orc
Amazon na tej produkcji zbije kokosy+ //spell
5 sezonów w połączeniu z ogromną oglądalnością = hit wszech czasów. Howgh!
Whoresbane - 2022-09-10, 10:03
:
Ash napisał/a:
Niby elfka, a zwykła koniara

Obrazek

Ten serial to normalnie manual jak przejebać miliard dolarów :mrgreen:


Jak normalnie patrzę na nią jak urzeczony to to ujęcie mnie sprowadziło na ziemię. Vile look, vile smile

Odcinek taki sobie, nie wciąga ani nie odpycha
Uther Doul - 2022-09-10, 16:53
:
Clark to jeden z miscastów dekady. Była rewelacyjna w "Saint Maud", ale tutaj poległa na całej linii, z duzą pomocą scenarzystów.
MrSpellu - 2022-09-10, 20:09
:
Po trzech odcinkach podtrzymuję. Ładne, ale bez sensu.
Romulus - 2022-09-11, 19:28
:
Oglądam z przyjemnością, ale wciąż z poczuciem, że to serial, na który nie czekałem. Zamiast przepłacać za prawa do Tolkiena mogliby zrobić coś własnego, ewentualnie zamówić coś u autorów fantasy. Albo kupić prawa do czegoś tańszego, także w realizacji. A lepszego niż jakaś woda po Tolkienie. Ale z drugiej strony, będę oglądał do końca. 😂
ASX76 - 2022-09-12, 05:29
:
Jak można pisać o tym, że Amazon przepłacił, skoro zarobi na tym krocie? :-P

Prawa do rzeczy tańszych, także w realizacji - proszę bardzo, np. "Koło Czasu". :-P


Czego oczekiwaliście po produkcji opartej na tolkienowskim materiale źródłowym? :lol:
Obudźcie w sobie dziecię i bawcie się dobrze! :-P
Mamerkus - 2022-09-12, 19:30
:
Nie sądzę, żeby się na tym dzieci dobrze bawiły.
m_m - 2022-09-12, 19:37
:
Jak to nie? Dzieci też się śmieją gdy widzą obłąkaną ze szczęścia koniarę.
ASX76 - 2022-09-13, 09:40
:
m_m napisał/a:
Jak to nie? Dzieci też się śmieją gdy widzą obłąkaną ze szczęścia koniarę.


A mi ten moment się podobał. :-o
Gdybyś Pan tak śmigał na pięknym rumaku, to nie cieszyłbyś michy? //orc
Stary Ork - 2022-09-13, 09:43
:
Das Paradies der Erde liegt auf dem Rücken der Pferde //mysli
ASX76 - 2022-09-13, 09:53
:
Przychrzanianie się o uśmiech rozradowanej bohaterki ewidentnie dowodzi nad wyraz marnego czepialstwa na siłę. :lol:
KS - 2022-09-13, 10:35
:
ASX76 napisał/a:
Obudźcie w sobie dziecię i bawcie się dobrze! :-P

Jak będę chciał obudzić w sobie dziecię, to obejrzę Horton słyszy Ktosia, Roboty, albo Pingwiny z Madagaskaru, a jeszcze lepiej pierwszą wersję disneyowskiej Królewny Śnieżki ze zremasterowanym soundtrackiem. Te bajki mają więcej treści i sensu niż wyrzyg Bezosa.
Stary Ork - 2022-09-13, 10:39
:
Nie masz gustu do animacji //mysli .

KS napisał/a:
bajki


Bajka to gatunek literacki.
m_m - 2022-09-13, 10:51
:
ASX76 napisał/a:
Przychrzanianie się o uśmiech rozradowanej bohaterki ewidentnie dowodzi nad wyraz marnego czepialstwa na siłę. :lol:

Z tym że cała scena galopady, ze slow motion, powiewającym grzywami i ogonami i właśnie idiotycznie okazywaną radością była zła do bólu. I przez to śmieszna. Gdzie widzisz czepialstwo?
KS - 2022-09-13, 11:01
:
Stary Ork napisał/a:
Nie masz mojego gustu do animacji //mysli .


poprawiłem

Stary Ork napisał/a:

Bajka to gatunek literacki.


no i?
Stary Ork - 2022-09-13, 11:04
:
Spoko, nie musisz się znać na wszystkim.
KS - 2022-09-13, 11:07
:
Jakie to szczęście, że mam Ciebie.
Młodzik - 2022-09-13, 11:07
:
Wyczuwam flejm. Chyba przyszykuję popcorn.
Stary Ork - 2022-09-13, 11:08
:
Cytat:
Jakie to szczęście, że mam Ciebie.


Nie masz, możesz co najwyżej popodziwiać z daleka //panda
MrSpellu - 2022-09-13, 11:34
:
ASX, problem ze sceną z koniem był taki, że to była realizacja na poziomie youtubera wannabe filmmakera, którego szczyt możliwości to nakręcenie coffee b-rolla w 4k 120p nowiutką kamerą za pierdylion luidorów. Serio, to nie jest kino. To jest masturbacja.
Przykład sceny, która kompletnie nic nie wnosi, miała ładnie wyglądać, a wyszła po prostu dziwnie.
Stary Ork - 2022-09-13, 11:49
:
MrSpellu napisał/a:
Serio, to nie jest kino. To jest masturbacja.


Łączenie jednego z drugim to wybryk nieobyczajny zagrożony grzywną lub pozbawieniem wolności //mysli
MrSpellu - 2022-09-13, 11:57
:
Ale ogladanie nowego Top Gun u kolegi w piwnicy jest legalne, bo co sie dzieje w piwnicy, zostaje w piwnicy //panda
Stary Ork - 2022-09-13, 11:58
:
A nowy TG jest bardziej waginosceptyczny niż pierwowzór? //mysli
MrSpellu - 2022-09-13, 12:03
:
Zapytaj Romka, on to oglądał u kolegi w piwnicy //panda
MrSpellu - 2022-09-13, 12:09
:
Wojna trwa. I eskaluje //spell


m_m - 2022-09-13, 12:24
:
Stary Ork napisał/a:
A nowy TG jest bardziej waginosceptyczny niż pierwowzór? //mysli

To jest niemożliwe z samej definicji.
jezzoRM - 2022-09-13, 12:37
:
Tomasz napisał/a:

Tak się zastanawiam skąd wy się wylęgacie i jaką macie misję.
Coś pamiętam jak ci u Lee Childa atakowanie wolności przeszkadzało.
Widzisz, dotychczasowe wyobrażenia mają to do siebie, że są wyobrażeniami, a nie prawdą objawioną. Ja mam na przykład wyobrażenia, że ze swoimi poglądami, które tak tu uzewnętrzniasz, byłbyś wiernym poddanym Saurona uważającym, że większość Śródziemia stoi tam gdzie stał Morgoth. I miał słuszne wyobrażenie muzyki Iluvatara.
_________________

I Mamerkus uwierz, ani Rings of Power to parówka, ani Tolkien gówno, czy odwrotnie. I wolałem jednak jak na tym forum poziom wyrażania, że coś się komuś nie podoba był wyższy.


Ahahahahhaha, ależ to jest zabawne, jak się zestawi to z twoją twórczością w temacie Rodu Smoka. Typowy przyganiał kocioł garnkowi.

A moje zdanie co do serialu? Jak na razie jest ok, można obejrzeć. Nie jest na tyle słaby, aby chciało mi się tracić czas na krytykę, i nie jest na tyle dobry, abym pisał tutaj jakiekolwiek peany. Najważniejsze, że czuć klimat Śródziemia.
Romulus - 2022-09-13, 17:01
:
MrSpellu napisał/a:
Zapytaj Romka, on to oglądał u kolegi w piwnicy //panda

Nie chcę spoilerować, ale jest mniej waginosceptyczny.

Po pierwsze, jest kobieta pilotka - i może białe kmiotki kryptogeje zawyjo, że polit poprawność. :)

Po drugie, jest druga kobieta, dojrzała, przy której boku Maverick chce się ustatkować. I nie jest to jakaś pinda.

Po trzecie, związek Mavericka i Ice'a został rozbrojony z homo aczkolwiek... 😂

No, a co do "Rings..." to zgadzam się z ASX-em. Po tolkienowskim świecie nie spodziewałem się wiele. Dziadkowe fantasy, ale ładnie wygląda.
Uther Doul - 2022-09-13, 18:49
:
Romulus napisał/a:
MrSpellu napisał/a:
Zapytaj Romka, on to oglądał u kolegi w piwnicy //panda

Nie chcę spoilerować, ale jest mniej waginosceptyczny.

Po pierwsze, jest kobieta pilotka - i może białe kmiotki kryptogeje zawyjo, że polit poprawność. :)

Prawica i "białe kmiotki" to akurat wyją z zachwytu nad tym filmem.
fdv - 2022-09-13, 19:05
:
Ja tam nie wiem, jak jest Jennifer Connelly to jak film może być waginosceptyczny :O ?
ASX76 - 2022-09-14, 05:20
:
KS napisał/a:

Jak będę chciał obudzić w sobie dziecię, to obejrzę Horton słyszy Ktosia, Roboty, albo Pingwiny z Madagaskaru, a jeszcze lepiej pierwszą wersję disneyowskiej Królewny Śnieżki ze zremasterowanym soundtrackiem.


Czyli powrót do znanych (i uznanych) tytułów... Ale tu chodzi o obejrzenie czegoś nowego w świecie fantasy. :-)

m_m napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Przychrzanianie się o uśmiech rozradowanej bohaterki ewidentnie dowodzi nad wyraz marnego czepialstwa na siłę. :lol:

Z tym że cała scena galopady, ze slow motion, powiewającym grzywami i ogonami i właśnie idiotycznie okazywaną radością była zła do bólu. I przez to śmieszna. Gdzie widzisz czepialstwo?


Mam odmienne zdanie, stąd jest jak jest. :-)
goldsun - 2022-09-14, 06:38
:
ASX76 napisał/a:
KS napisał/a:

Jak będę chciał obudzić w sobie dziecię, to obejrzę Horton słyszy Ktosia, Roboty, albo Pingwiny z Madagaskaru, a jeszcze lepiej pierwszą wersję disneyowskiej Królewny Śnieżki ze zremasterowanym soundtrackiem.


Czyli powrót do znanych (i uznanych) tytułów... Ale tu chodzi o obejrzenie czegoś nowego w świecie fantasy. :-)

Czyli Lotr od Tolkiena jest czymś nowym w fantasy? Ciekawe podejście ...
A może High fantasy jest czymś nowym?


Obejrzałem w końcu 3 pierwsze odcinki.
Pierwszy mnie wynudził. W kolejnych było trochę lepiej.
Elfy bardzo zgodne z Tolkienem, sztywne, z kijem w dupie ... i nie wiem czy przypadkiem aktorzy nie próbują tak właśnie grać. Generalnie wątek elfów (poza tym czarnym) - nudny jak nie wiem co.
Krasnoludy wniosły jakieś życie w serial. A Numenorejczycy wnieśli w końcu coś ciekawszego (nie, nie chodzi o galopadę). Hobbici (z Gandalfem?) na razie wygrywają.

Scena ze śnieżnym trollem na bardzo minus. Najpierw potwór robi oddziałkowi zajebistych wojowników elfów - jesień średniowiecza, a potem wchodzi King Bruce Lee Karate Galadriela i załatwia potworka jedną ręką, stojąc do niego tyłem. Noż kur... Legolas do 20 potęgi, może by to jeszcze uszło, taka konwencja, że elfy są przejebane, gdyby ta reszta elfów nie była takimi ofiarami.
Scena z "płyniemy w kierunku światła" też jakaś kompletnie bez sensu dla mnie. (nie chodzi o samo płynięcie na zachód, tylko jak to zostało przedstawione, cały rytuał i nie wiadomo co jeszcze - po co?)
ASX76 - 2022-09-14, 07:00
:
goldsun napisał/a:
ASX76 napisał/a:


Czyli powrót do znanych (i uznanych) tytułów... Ale tu chodzi o obejrzenie czegoś nowego w świecie fantasy. :-)

Czyli Lotr od Tolkiena jest czymś nowym w fantasy? Ciekawe podejście ...
A może High fantasy jest czymś nowym?


Doprecyzuję: miałem na myśli nową ekranizację. Czytaj Pan kontekst. --_-
Stary Ork - 2022-09-14, 07:04
:
fdv napisał/a:
Ja tam nie wiem, jak jest Jennifer Connelly to jak film może być waginosceptyczny :O ?


W jedyneczce były Meg Ryan i Kelly McGillis, a wyszedł manifest gejowskiej potęgi, więc tego :P
Romulus - 2022-09-16, 18:47
:
Po czwartym odcinku zapaliła się we mnie jakaś drobna nadzieja, że może fabuła wybije ponad bajkową tolkienowską nudę.

Chodzi mi o Adara. Wątła to nadzieja, ale może okaże się, że w tym świecie istnieje ciekawszy antagonista od tego Wielkiego Zła, Które Jest Złe, Ale Tak Złe, Że Po Nim Tylko Ch.j D.pa I Kamieni Kupa. Takie Zło, które samo nie wie, dlaczego jest złe. Może to zło tu pokaże jakąś inną motywację i cel niż zjeść wszystko i spalić wszystko.
Whoresbane - 2022-09-16, 18:55
:
A gdzie tam. Bankowo będzie, że w trakcie bitwy oberwał i wpadł do ognia. Koledzy myśleli, że umarł więc sobie poszli a teraz on zrobił się zły, że go nie zabrali ze sobą i nie może się normalnie ogolić przez blizny :badgrin:
Mamerkus - 2022-09-20, 16:46
:
Romulus napisał/a:
Po czwartym odcinku zapaliła się we mnie jakaś drobna nadzieja, że może fabuła wybije ponad bajkową bezosową nudę

Poprawiłem. Nie żeby Tolkien nie przynudzał, ale oddajmy cesarzowi co cesarskie i nie przypisujmy Tolkienowi, czego nie stworzył.
MrSpellu - 2022-09-20, 22:47
:
Nadrabiam właśnie czwarty odcinek, jestem po pierwszych dziesięciu minutach i przecieram oczy ze zdumienia. Otóż Galadriela w tym serialu najprawdopodobniej cierpi na wrodzony zespół niedoboru jodu.
KS - 2022-09-21, 00:29
:
MrSpellu napisał/a:
Otóż Galadriela w tym serialu najprawdopodobniej cierpi na wrodzony zespół niedoboru jodu.

Uważaj, Spellu, bo to podobno przechodzi na widza.
Ash - 2022-09-21, 10:18
:
Nie no, scena we więzieniu jak 3 strażników zagania do celi to po prostu majstersztyk.

Zabrakło tylko podłożonego śmiechu jak w jakimś sitcomie.
Romulus - 2022-09-21, 10:24
:
To prawda. :-)
Daliby jej smoka albo trzy, jak Daenerys i byłoby po sprawie.

Tak sobie myślę, że do tej pory to w zasadzie Galadriela zyskuje sojuszników tym, że mówi o jakimś zagrożeniu, którego jeszcze nie widziała, poza fragmentem pierwszego odcinka, które nie jest realne, nie jest znana jego skala ani pochodzenie. Jest wróg, chodźcie za mną. Ok, to idziemy. Ale dokąd i z kim walczyć? :-P
MrSpellu - 2022-09-21, 10:27
:
Ash napisał/a:
Zabrakło tylko podłożonego śmiechu jak w jakimś sitcomie.


Bardziej tu widziałem fast forward i motyw muzyczny z Benny'ego Hilla.
Na końcu mogła jeszcze poklepać tego kudłatego Arfarmazona po głowie.
Młodzik - 2022-09-21, 11:43
:
Romulus napisał/a:
Tak sobie myślę, że do tej pory to w zasadzie Galadriela zyskuje sojuszników tym, że mówi o jakimś zagrożeniu, którego jeszcze nie widziała, poza fragmentem pierwszego odcinka, które nie jest realne, nie jest znana jego skala ani pochodzenie. Jest wróg, chodźcie za mną. Ok, to idziemy. Ale dokąd i z kim walczyć? :-P

A propos, rozbawiła mnie dziura logiczna w 4 odcinku. Galadriela rusza z królową Numenoru na czele armii by zjednoczyć ziemie południowe dla Halbranda. A gdzie jest Halbrand? A został se w Numenorze :mrgreen: .
Stary Ork - 2022-09-21, 11:44
:
Może miał obiad na gazie //mysli
Whoresbane - 2022-09-21, 11:53
:
Młodzik napisał/a:
Romulus napisał/a:
Tak sobie myślę, że do tej pory to w zasadzie Galadriela zyskuje sojuszników tym, że mówi o jakimś zagrożeniu, którego jeszcze nie widziała, poza fragmentem pierwszego odcinka, które nie jest realne, nie jest znana jego skala ani pochodzenie. Jest wróg, chodźcie za mną. Ok, to idziemy. Ale dokąd i z kim walczyć? :-P

A propos, rozbawiła mnie dziura logiczna w 4 odcinku. Galadriela rusza z królową Numenoru na czele armii by zjednoczyć ziemie południowe dla Halbranda. A gdzie jest Halbrand? A został se w Numenorze :mrgreen: .


Chyba jakoś przedpremierowo obejrzałeś piąty odcinek i zrobiłeś tu wszystkim spojlera. Bo oni w czwartym jeszcze nie wyruszyli więc nie mieli go jak zostawić
Młodzik - 2022-09-21, 11:57
:
No dobra, fakt, mogłem się zagalopować. Ale Halbrand został pokazany jako "minding his own business", zupełnie pominięty w całej tej hecy, choć powinien być w samym środku.
Whoresbane - 2022-09-21, 12:15
:
Chłop w trakcie całego ambarasu siedział w celi a potem pokazali, że jest wolny i zasugerowali, że wyruszy z resztą. Nie jest otwarcie potwierdzone by był królem, póki co jest przestępcą, który pobił czterech Numenoryjczyków więc czemu miałby być w centrum uwagi? Na równi z królową regentką i Galadrrrrielą?
jezzoRM - 2022-09-21, 13:38
:
Ciężko o bardziej źle napisaną i zagraną postać niż Galadriela. Dawno nikt mnie tak nie irytował w serialach. Może gdyby zagrała to inna aktorka? Jakoś inaczej? Ale wyszło jak wyszło. Ogólnie połowa sezonu za nami i już wiadomo, że ten sezon to jakiś jeden wielki, nudny wstęp. Ale przynajmniej widoczki ładne i muzyka spoko.
MrSpellu - 2022-09-21, 14:03
:
jezzoRM napisał/a:
Ciężko o bardziej źle napisaną i zagraną postać niż Galadriela.


Mnie jeszcze rozpierdala, że poucza ją bezdomny.
A prezesem Ruchu Poparcia Saurona jest lokalny żulik.
Ash - 2022-09-21, 14:15
:
Nie pomoże serialowi inna aktorka jak tak i tak ma napisane w scenariuszu. Galadriela ma jeden bitch face do wszystkiego ale prawda jest taka, że sceny i dialogi są po prostu idiotyczne. Nie wiem kto i jak mógłby to zagrać inaczej jak w scenariuszu masz jak byk napisane, że masz się zachowywać jak pierdolnięta.
Romulus - 2022-09-23, 15:52
:
Po półmetku pierwszego sezonu już nie będę marudził, że serial nie ma żwawej akcji. No taka jego uroda. Władowali tyle milionów w stworzenie settingu, że żal tego nie pokazać na ekranie. :) Zwłaszcza że wizualnie ten serial jest obłędny. Chodzi mi o oglądanie w 4k na dużym telewizorze. Gdyby fabularnie go podciągnąć do tego poziomu...

Bardziej niż brak żwawości fabularnej przeszkadza mi jej naiwność. Baśniowa naiwność. Ale już czytałem wypowiedzi obrońców (a dziś nawet jednej słuchałem), że to dobre przeciwstawienie dla ponurej rzeczywistości i wobec innych tytułów (np. "House Of Dragon"). Może i tak. Ale ja już wyrosłem z tego i nie znajduję takiej przyjemności w tego typu stylistyce fabularnej. Jak pisałem w innym miejscu: skoro już Amazon musiał ruszać tą strupieszałą fantasy jaką jest twórczość Tolkiena (którą lepiej się wspomina z jakimś sentymentem po latach niż się z tym sentymentem po latach konfrontuje), to mogli ją wziąć, przewalcować, pokroić, pomieszać, zmiksować; krótko pisząc wybebeszyć i poskładać od początku; przedefiniować. Wierność wizji Tolkiena mnie przytłacza i przynudza. Ale na przedefiniowanie nie mieli ambicji, ani odwagi.

A co do tej wierności - najbardziej w tym serialu lubię Harfootów i ten wątek jest najciekawszy, zwłaszcza że w 5 odcinku pojawił się Eminem, czyli Być Może Sauron(?). I mam szczerą nadzieję, że ten Nieznajomy to Gandalf i pal diabli, czy to zgodne z Tolkienem (chyba nie), czy też radosna twórczość. Ten serial mógłby być tylko o tym, a pozostałe wątki mogłyby wchodzić stopniowo, z czasem.
Whoresbane - 2022-09-23, 23:07
:
Eminem jeszcze odegra wielką rolę w tym serialu :D

Odcinek okej, ani zły ani dobry. Powoli się rozkręca i mam nadzieję, że będzie jakaś porządna bitwa zanim skończy się sezon. Balrog był tylko na kilka sekund :(
Ash - 2022-09-24, 10:53
:
"Durin, sprawa jest" smutna_żaba.jpg
"Co tam cię smuci mój spiczastouszy przyjacielu?"
"Bez mithrilu wszyscy umrzemy"
"Aaa, czaję, chodź ze mną, pójdziemy mojego starego przekonać"

:mrgreen:

Potężni Numenorejczycy wysyłają do Śródziemia 3 statki bo 2 im spłonęły.
Benson - 2022-09-24, 16:39
:
Nie no, nieoglądalne to jest. Zacząłem 5 odcinek, ale w trakcie pierwszych 30 minut z 3 razy chciałem wyłączyć. Wreszcie się poddałem. To jest jednak poziom Koła Czasu.
ASX76 - 2022-09-26, 10:18
:
Benson napisał/a:

Nie no, nieoglądalne to jest. Zacząłem 5 odcinek, ale w trakcie pierwszych 30 minut z 3 razy chciałem wyłączyć. Wreszcie się poddałem.

To jest jednak poziom Koła Czasu.



1. To dobrze, bo nie będzie więcej marudzenia. ;)

2. Bez przesady, "Koło Czasu" prezentuje niższy poziom. :-P
Poza tym, czuję w tym ducha Tolkiena. ;)
Trojan - 2022-09-26, 18:30
:
hmm
po trzech odcinkach, i nawet po "scenie z koniem" w bullet'time
jestem na tak.
nie wiem do czego się dopierd%^&*

przypomnę że większość z was/nich czyta takie gowno że (już) kijem bym nie tknął.
natomiast - fabuła się ciągnie niespiesznie. Niczym pospieszny relacji Wrocław-Jelenia Góra.
NIe przeszkadza mi to -jak widać sam się nigdzie nie spieszę.

Elfy które wyglądają jak ludzie w przyciętymi uszami. Tacy sami w Wiedźminie PL/N./Am
Przypuszczam że komputerowe "wyelfienie" ludzkiej twarzy jest jednak zbyt pochłaniające dla jednostek obliczeniowych (lepiej farmować BC) albo, efekt końcowy jest zbyt odpychający/niepokojący dla człowieka (animacja to inna bajka)

Linia dialogowa - spox, w GoT1 były sztywne jak pal azji.

Widowiskowo pełen wypas. Nawet wątek hobbitów (bliżej im do halflingów z DS) nie męczy za bardzo
Romulus - 2022-09-30, 15:42
:
Szósty odcinek był bardzo dobry. Nie pozbawiony wad, ale generalnie zadziało się. Doszło do walki, spotkania wątków, interesujących rozmów (Galadriela i Adar) i niezłego cliffhangera.

Lipne było to, że drużyna Galadrieli tak sobie dopłynęła do brzegu i od razu pogalopowali do walki. Wiedzieli dokąd płyną i dokąd się będą kierować - ale przydałby się jakiś łącznik, jedna scena typu "Wielmożna Badassko, zwiadowcy donoszą, że naszych bijo". Badasska odpowiada: "To wsiadamy na koń i popierdalamy w slow motion na ratunek". I byłoby git. Ale może się czepiam, jednak z sympatią tym razem.

Potem ta akcja z mieczem, który nie jest mieczem, który nie wiadomo jak został wyniesiony przez dziada i stało się to co się stało.

Ale ok. Mimo wszystko podobało mi się i cieszę się, że akcja nabiera wreszcie rumieńców. Może być fajny finał sezonu.

EDIT: włączyłem ten odcinek do prasowania i może mi coś umknęło i te wady nie są jakieś wielkie. :)
Whoresbane - 2022-09-30, 18:09
:
Mnie z kolei nie porwał. Jak na tak jebutny budżet to sceny walki wyszły słabiej niż w serialu Spartacus, który już swoje lata ma! Potem pomyślałem "o! więc budżet był na wodospad, w którym jest uwięziony Balrog!" a tu dupa bo sobie tylko woda płynie... Potem nadzieja, że wylezie z Góry Przeznaczenia a tu tylko wielka chmura CGI

Liczyłem na więcej
Młodzik - 2022-09-30, 21:55
:
Romulus napisał/a:
Szósty odcinek był bardzo dobry. Nie pozbawiony wad, ale generalnie zadziało się. Doszło do walki, spotkania wątków, interesujących rozmów (Galadriela i Adar) i niezłego cliffhangera.

Lipne było to, że drużyna Galadrieli tak sobie dopłynęła do brzegu i od razu pogalopowali do walki. Wiedzieli dokąd płyną i dokąd się będą kierować - ale przydałby się jakiś łącznik, jedna scena typu "Wielmożna Badassko, zwiadowcy donoszą, że naszych bijo". Badasska odpowiada: "To wsiadamy na koń i popierdalamy w slow motion na ratunek". I byłoby git. Ale może się czepiam, jednak z sympatią tym razem.

Potem ta akcja z mieczem, który nie jest mieczem, który nie wiadomo jak został wyniesiony przez dziada i stało się to co się stało.

Ale ok. Mimo wszystko podobało mi się i cieszę się, że akcja nabiera wreszcie rumieńców. Może być fajny finał sezonu.

EDIT: włączyłem ten odcinek do prasowania i może mi coś umknęło i te wady nie są jakieś wielkie. :)


Dla mnie to był niestety najgorszy odcinek jak dotąd. Ludzie zamiast strażnicy na wzgórzu wybrali do obrony kupę chat z drewna na odsłoniętym terenie. Rozumiem fortel, ale nie mogli liczyć, że wykończą w ten sposób większość orków, a jednak lepiej bronić się za murami.

Galadriela i Numenorejczycy galopują nie wiadomo, po co i akurat wpadają w sam środek bitwy. Są granice deus ex machina.

Halbrand zostaje królem wiochy zabitej dechami.

Zły miecz magicznie się teleportuje, a zawiniątko z młotkiem przechodzi z rąk do rąk i nikt nie zauważa różnicy w kształcie (wizualnie różnicy nie ma, no ale w dotyku byłaby natychmiast wyczuwalna).

Wulkanologiem nie jestem, ale sposób wysadzenia Orodruiny chyba ma sens.
Whoresbane - 2022-10-07, 18:27
:

utrivv - 2022-10-07, 19:02
:
Przecież wiadomo że przeżył :badgrin:
Ash - 2022-10-07, 19:17
:
Mi się już nawet nie chce za bardzo gnoić ten gówno serial. Wulkan zrobił boom. Problemy z oddychaniem? Nope. Może chociaż jeden spalony włos na ciele? Nope. Halbrand umierający z raną brzucha po kilku minutach wsiada na konia jak gdyby nic i wio. Wątek z elfami napędzanymi mithrilowymi bateriami też jakiś idiotyczny.

Przynajmniej wiemy dlaczego Galantyna jest taka jak jest bo wiecie, męża jej zabili a baba bez bolca dostaje pierdolca, taki tam niskich lotów żarcik (niskich lotów jak ten cały serialik).

Ja po prostu nie potrafię się skupić na dobrych stronach (są jakieś?) jak twórcy rzucają we mnie idiotyzmami co kilka minut

Dobrze, że tylko 1 odcinek został. Podobno kręcą już drugi sezon, mam nadzieję, że wyciągną jakieś wnioski, bo jak nie, to będzie pewnie ostatni sezon.
Romulus - 2022-10-07, 22:13
:

MrSpellu - 2022-10-08, 00:09
:
I tak drogie dzieci powstał Mordor.
Oglądam bo syndrom sztokholmski.
Romulus - 2022-10-08, 12:51
:
To był kolejny odcinek włączony do prasowania koszul. :-P
Stary Ork - 2022-10-08, 12:52
:
Prasując koszule wspierasz Putina --_-
Fidel-F2 - 2022-10-08, 12:58
:
Bardziej bezużyteczne od prasowania koszul jest jedynie prasowanie gaci.
Romulus - 2022-10-14, 15:24
:
Jesteście barbarzyńcami. :mrgreen:

Obejrzałem finał sezonu. Nie będę spoilerował, choć to temat do spoilerowania. Ale może delikatnie.

W odcinku objawia się wreszcie Sauron. I nie jest to Eminem. :-) Miałem nadzieję, że Nieznajomy jednak okaże się Gandalfem (wiem, że to niezgodne z tolkienowską mitologią, ale jak pisałem kilka razy, mam na nią wywalone, to jest nie potrzebuję ścisłego trzymania się jej, wystarczy kreatywnie efektywne wykorzystywanie). Liczyłem na więcej w tym wątku. Zaczynałem ten odcinek oglądać wiedząc co z tym Sauronem. Ale nie uważam, żeby to była incelska jazda w stylu Kylo Rena. Choć może... Rozczarowało mnie porzucenie niektórych wątków - Isildura, krasnoludów, czy Balroga. No tak się nie robi. Szczególnie z Isildurem, który Wiadomo Że Przeżył, tylko po co czekać do drugiego sezonu na taką oczywistość i ciągnięcie tego dalej. Co do krasnoludów to moze niepotrzebnie się czepiam, bo na to naprawdę przyjdzie czas i tak naprawdę służyli od początku za tło dla Elronda. Ciekawsze od Elronda, ale co poradzić.

Generalnie, to sezon nie był zły. Jeszcze można poprawić wszystkie wady fabularne. Zdecydowanie lepiej wypadł niż pierwszy sezon "Wiedźmina", oby nie powtórzył klęski tegoż w drugim sezonie. Oglądałem bez emocji, ale i z całą pewnością nie było tak, że się zmuszałem do oglądania.

Nadal wolałbym adaptacje Abercrombiego na ekranie, ale skoro muszę się męczyć z tolkienowską nudą, to oby drugi sezon nie był gorszy.
Ash - 2022-10-14, 17:26
:
W końcu dowiadujemy się kto jest Sauronem i nie jest to jakaś wielka niespodzianka. Typowe zero fucks given. W momencie kiedy Galadriela zaczyna podejrzewać i dochodzi do konfrontacji, Mister S postanawia wkręcić jej bajeczkę o pokoju, że razem mogą rządzić i takie tam pierdy (trochę taka kalka jak Frodo próbuje oddać pierścień Galadrieli). Spokojnie, Galadriela nie jest taka łatwa, może jakby jej konia obiecał? I dużo sloooow motiooooon.

Dobra, wiemy kto jest Sauronem, zrobimy coś z tym? TAKI CHUJ. Galadriela postanawia nikomu nie mówić (xD?), nie wiem, wstyd jej? Nie chce przypału? A może wątek miłosny będzie miał kontynuację w dalszych sezonach (broń nas borze przed złem....)?

Ten serial nie ma po prostu sensu. Zero, null, nada.

Szkoda.
Bibi King - 2022-10-14, 17:32
:
Romulus napisał/a:
(sporo)

Jednym słowem, chujnia. Zgodnie z przewidywaniami.

Jedno mnie intryguje: skoro tak kompletnie i demonstracyjnie zlewasz Tolkiena, to jaką ci robi różnicę, kto okaże się Gandalfem, a kto nie?
Rec - 2022-10-14, 17:50
:
Najzabawniejsze jest to, że ten dziwny twór nie miałby szans działać jako stand-alone. Ogląda się go jako animowaną ilustrację serialu na zasadzie "Elronda zrobili takiego, a w powinien być taki", "No kiedy w końcu wykują te pierścienie", "A Barlog to w końcu wyjdzie z nory", tak jak czeka się na obrazek w książce gdzieś w trakcie rozdziału.
W odcięciu od Tolkiena ten serial nie ma szansy istnieć, bo w postaciach i intrydze nie ma życia, tak jak większość ilustracji z książki ma sens tylko w powiązaniu z treścią.

Nudne, sztuczne, mdłe, nielogiczne.
Nie sprawdza się nawet jako fanfic do Tolkiena.
W każdym wątku piętrzą się bzdury, ale moje ulubione są z Halbrandem. Galadriela wierzy, że Halbrand jest wyczekiwanym królem dynastii, która jednak nie istnieje od tysiąca lat, tylko zainteresowani poddani nic o tym nie wiedzą, chociaż pamiętają, że ktoś nimi rządził tysiąc lat temu. Poddani są w liczbie dwóch wiosek, ale nazywają się Królestwami Północnymi. Logiczne.
Galadriela ślepo ufa Halbrandowi, ale Halbrand rozmawia o robieniu rzeczy z metalu z Celebrimborem, co Galadrielą wstrząsa. Halbrand w końcu jest kowalem, ale to i tak podejrzane. Miała nosa, bo to Sauron!
jezzoRM - 2022-10-14, 18:00
:
Jaki wątek miłosny? Chyba wątek manipulacyjny, cały ten pseudoromantyzm to była przecież manipulacja. Żeby końcówka miała sens, trzeba założyć, że Galadriela gdzieś nieprzytomna leży w krzakach/na brzegu strumyka, a Sauron się za nią shapeshiftnął jak ten Eminem wcześniej. Tylko jak to potem wyjaśnią, żeby miało to ręce i nogi?

Najgorsze jest, że tu materiału było na 1 film, a nie na cały sezon serialu. Proszę o oddanie mojego czasu. Ten wątek hobbitów, na co było tyle tego? Zwłaszcza, że na końcu okazuje się, że tych postaci hobbitów raczej już prędko nie zobaczymy, ewentualnie żenskiego Sama. O wątku Adara i południowców też szkoda gadać, cóż za payoff w tym sezonie.

Niby mają to ciągnąć dalej, ale jeśli skasują po tym sezonie lub następnym, to tylko wzruszę ramionami. W sumie niczego innego się nie spodziewałem. Od początku pisałem, że postawienie grubej kasy na LoTR i WoT to pomyłka.
Romulus - 2022-10-14, 18:07
:
Bibi King napisał/a:
Romulus napisał/a:
(sporo)

Jednym słowem, chujnia. Zgodnie z przewidywaniami.

Jedno mnie intryguje: skoro tak kompletnie i demonstracyjnie zlewasz Tolkiena, to jaką ci robi różnicę, kto okaże się Gandalfem, a kto nie?

Bo akurat lubię tę postać. Nawet jeśli zrobią z niej później jakiegoś transika.

A ta w ogóle, zastanawiam się, czy wszyscy krytykujący ten serial zdają sobie sprawę, że krytykują tak naprawdę Tolkiena? Bo fabuła pierwszego sezonu jest bardziej wyrafinowana, niż cała fabuła "Władcy Pierścieni". :mrgreen:
Rec - 2022-10-14, 18:14
:
Nieprawda. Fanem Tolkiena nie jestem, ale jakaś logika tam była. Tutaj każdy wątek to stek bzdur.
Tomasz - 2022-10-14, 19:38
:
Marudzicie w nudny sposób. Najbardziej mnie bawią ci co się pojawili na forum by uprawiać tutaj swoją krucjatę przeciwko Rings of Power. Mnie to nie bierze. Podobało mi się. Jest w duchu Tolkiena, serio pasuje do sensu różnych opowieści Tolkiena. Zwisają mi różnice pod tytułem "spadł z nieba a powinien przypłynąć" itd. Dobrze się to ogląda, ładne jest, nie narzekam że wolno niektóre wątki idą itd. To jest baśniowe, czy mitologiczne i takie musi być skoro na podstawie Tolkiena. To nie realistyczne psychologiczne dzieło w stylu współczesnego fantasy. Będę czekał na drugi sezon.
I czekam też na serialowego Willowa. Im więcej różnych fantasy tym fajniej. Niech to zastąpi w sektorze rozrywkowym wymęczone już superhero.
utrivv - 2022-10-14, 19:48
:
Wycięto cały wątek nadprzyrodzony to niby dlaczego Gandalf czy inny czarodziej miałby przypłynąć, skąd? To logiczne że jedyna opcja przybycia "nie z tego świata" to z kosmosu - to było jasne już od pierwszych scen, ani słowa o Valarach, są tylko Elfy i Sauron
Ash - 2022-10-14, 19:58
:
Przyleciał kometą bo przecież w Istari jest STAR, spadająca gwiazda, rozumiecie.

Przypomnę tylko, że Galadriela chciała przepłynąć ocean, a trafiła na tratwę z późniejszym Sauronem. Jeśli to nie pokazuje jakimi debilami są scenarzyści/showrunnerzy/producenci to ja już nie wiem.
Whoresbane - 2022-10-15, 00:59
:
Pierwsza scena z Halbrandem w pierwszym odcinku? "To na pewno Sauron" zakrzyknęli widzowie! No i kutwa mieli rację
Pierwsza scena z Istarem spadniętym z nieba? "To na pewno Gandalf" zakrzyknęli widzowie! No i kutwa mieli rację

Zero próby zaskoczenia, wszystko proste jak drut, zero finezji, zero tajemnic. Na co ten gigantyczny budżet poszedł? Na zbroje z amelinium? Na wielką bitwę wykonaną gorzej niż w wielu serialach? Bo na pewno nie na praktykantów, którzy mieli napisać ten scenariusz.

No i gdzie jest kurde mój Balrog?!
Benson - 2022-10-15, 07:56
:
Jako że przestałem oglądać chyba w trakcie 5 odcinka, mam pytanie. Czyli że niby ten koleś z łódki, który pomógł płynącej Galadrieli, okazał się Sauronem? Ale że niby jak? Przecież na początku 1 odcinka był pokazany, jako wielka postać, w zbroi wśród orków. W sensie, że on się teraz ukrywa pod postacią tego człowieka albo jest na misji jako tajny agent?
Romulus - 2022-10-15, 08:09
:
Ja tak nie krzyczałem, bo nie miałem ku temu żadnych podstaw. Poza "Gandalfem", bo akurat tu chciałem żeby to był Gandalf, ale jeszcze nie jest to potwierdzone. Co do Saurona byłem zaskoczony, głównie dlatego że obstawiałem tolkienowską nudę czyli że pojawi się jakaś mroczna chmura z bajek, która będzie zła i będzie swoim mrokiem mroczyć po kątach i się napinać, skrzeczeć i co tam jeszcze robić. A tu proszę, dali chłopa z krwi i kości, któremu znudziła się samotność i chciał mieć królową. Git, dla mnie jedno z najlepszych rozwiązań w tej fabule, nawet mimo tego, że "jedzie" Kylo Renem (który też miał najlepszą motywację w całej ostatniej trylogii). Bo była to jakaś próba wyjścia z zaklętego kręgu baśni, którą stworzył Tolkien. Mam nadzieję, że w drugim sezonie nie zamienią go w złowieszczą chmurę lub jakiegoś poskręcanego dziada w drodze w stronę wielkiego oka. Ale to, niestety, realne zagrożenie. Bo jednak musi być po tolkienowsku - zło musi być złe i ..uja wszystkim do tego, dlaczego. Zapewne będzie zero namysłu, bo baśń ta takiego nie potrzebuje. Zło ma być mroczne, wszystko zniszczyć a potem władać gruzami. Zieeeeew.

Jak pisałem w innym miejscu, a może i tu też już się powtarzam - wszystkie wady scenariusza można w tej fabule naprawić, a czytałem że twórcy są niektórych świadomi. Wady największej, czyli Tolkiena z tej historii nie da się wyegzorcyzmować.

Pisząc o naiwności motywacji, że wszystko jest oczywiste i proste jak drut - jakbyście podsumowywali całego książkowego "Włądcę Pierścieni".

Znowu zastrzeżenie, dla tych którzy nie czytali moich wcześniejszych wypocin - ja wcale Tolkiena nie depreconuję, ani nie uważam, że to dziadostwo. To po prostu przerośnięta baśń, która - u mnie - na początkowym etapie wchodzenia w fantastykę, była lekturą inicjacyjną. Ale sentyment nie przesłania mi tego, że po latach jest to książka męcząca w lekturze. Bo po Tolkienie przyszło wielu lepszych lub gorszych pisarzy, którzy napisali powieści nie tak wpływowe jak "WP", ale znacznie ciekawsze pod każdym względem.
utrivv - 2022-10-15, 13:37
:
Benson napisał/a:
Jako że przestałem oglądać chyba w trakcie 5 odcinka, mam pytanie. Czyli że niby ten koleś z łódki, który pomógł płynącej Galadrieli, okazał się Sauronem? Ale że niby jak? Przecież na początku 1 odcinka był pokazany, jako wielka postać, w zbroi wśród orków. W sensie, że on się teraz ukrywa pod postacią tego człowieka albo jest na misji jako tajny agent?
Sauron wtedy jeszcze miał zdolność zmiany postaci, utracił ją zdaje się dopiero po zniszczeniu Numenoru czyli w tym serialu pewnie za chwilę, podobno aktor do ostatniej chwili nie wiedział że to jego postać jest Sauronem :badgrin:
Tomasz - 2022-10-15, 14:50
:
Whoresbane napisał/a:
Na co ten gigantyczny budżet poszedł?

Kapie z każdej sceny. Też od strony technicznej, realizacji. Ale jak tego nie widzisz to nie ma sensu cię przekonywać. Zrozum po prostu, że jak ci się nie podoba, to możesz nie oglądać i możesz zostawić w spokoju tych, którzy widzą to co ty nie widzisz i oglądają.
Nie oglądam 99% tego co jest na streamingach nie uprawiam na formach nagonki jakie to g...
Serio. Nie musisz oglądać. Chyba że ci płacą za ujadanie przeciwko temu, to wtedy może lepiej że oglądasz.
Rec - 2022-10-15, 15:03
:
Cytat:
Najbardziej mnie bawią ci co się pojawili na forum by uprawiać tutaj swoją krucjatę przeciwko Rings of Power.


No popatrz, mnie najbardziej bawią starzy użytkownicy, którzy nie potrafią napisać posta w dyskusji bez dowalenia nowo-zarejestrowanym za to, że są nowo-zarejestrowani.
Cytat:
Zwisają mi różnice pod tytułem "spadł z nieba a powinien przypłynąć" itd. Dobrze się to ogląda, ładne jest, nie narzekam że wolno niektóre wątki idą itd. To jest baśniowe, czy mitologiczne i takie musi być skoro na podstawie Tolkiena. To nie realistyczne psychologiczne dzieło w stylu współczesnego fantasy.

Mnie walą różnice, chodzi o głupotę rozwiązań fabularnych. Scenarzyści po prostu nie potrafią tworzyć związków przyczynowo-skutkowych i bawi mnie to wybielanie ich błędów tekstem "Czepiacie się bo jest niezgodne z Tolkienem". Nie, nie chodzi o to czy spadł z nieba a powinien przypłynąć. Chodzi o to, że tu się nic kupy nie trzyma.
Marvel - dobrze się ogląda, przyjemne jest, to nie jest psychologiczne dzieło.
Piętnasta trylogia gwiezdnych wojen - dobrze się ogląda, przyjemne jest, to nie jest psychologiczne dzieło.
Hotel Paradise - dobrze się ogląda, przyjemne jest, to nie jest psychologiczne dzieło.
Tak, zawsze można stwierdzić, że dobrze się przy czymś bawisz, ale jednoczesnie dobrze jest patrzeć na rozrywkową popkulturę z małą dozą krytycyzmu.

Cytat:
Zrozum po prostu, że jak ci się nie podoba, to możesz nie oglądać i możesz zostawić w spokoju tych, którzy widzą to co ty nie widzisz i oglądają.
Nie oglądam 99% tego co jest na streamingach nie uprawiam na formach nagonki jakie to g...
Serio. Nie musisz oglądać. Chyba że ci płacą za ujadanie przeciwko temu, to wtedy może lepiej że oglądasz.

Właśnie udało ci znaleźć argument przeciwko forom internetowym. Nie oglądaj, nikt ci nie każe. Dodaj jeszcze, że o gustach się nie dyskutuje, a będziesz o krok od koronnego antyargumentu "nakręć lepsze".
Jasne, że nikt nikomu nie każe oglądać złych filmów ani czytać złych książek, ale jednak każdy wiedziony nadzieją albo z racji pomyłki coś takiego tknie i wtedy można wyrazić swoje wrażenia. Obracanie w tego w "uprawianie nagonki" i "ujadanie" jest zadziwiające.
Młodzik - 2022-10-15, 15:21
:
Ja muszę przyznać, że przeszedłem drogę od obrońcy serialu do hejtera. No może nie całkowitego hejtera, bo jednak nie mam bólu dupy o babę z mieczem i czarnego elfa. Niemniej serialowa Galadriela jest najmniej sympatyczną postacią jaką od dawna widziałem w filmie czy serialu. No nie dało się jej polubić.

Do końca 5 odcinka jeszcze byłem serialowi przychylny, ale już od szóstego absurd goni absurd i cały mój entuzjazm wyparował. Wielka szkoda.
Whoresbane - 2022-10-15, 18:43
:
Tomasz napisał/a:
Whoresbane napisał/a:
Na co ten gigantyczny budżet poszedł?

Kapie z każdej sceny. Też od strony technicznej, realizacji. Ale jak tego nie widzisz to nie ma sensu cię przekonywać. Zrozum po prostu, że jak ci się nie podoba, to możesz nie oglądać i możesz zostawić w spokoju tych, którzy widzą to co ty nie widzisz i oglądają.
Nie oglądam 99% tego co jest na streamingach nie uprawiam na formach nagonki jakie to g...
Serio. Nie musisz oglądać. Chyba że ci płacą za ujadanie przeciwko temu, to wtedy może lepiej że oglądasz.



Czyli jak jest ładniutkie i dopieszczone graficznie to mam przymykać oko na kretynizm i walący po oczach brak doświadczenia u scenarzystów? Głupota goni głupotę a rozwiązania są wybierane tylko te najprostsze. Ale oczywiście nie wolno wytykać błędów bo przecież to "nagonka" :DDD

Skoro zniżasz się do wycieczek osobistych to odpowiem tym samym - Tobie płacą za bronienie tej śliczniutkiej katastrofy fabularnej?


Młodzik napisał/a:
Ja muszę przyznać, że przeszedłem drogę od obrońcy serialu do hejtera. No może nie całkowitego hejtera, bo jednak nie mam bólu dupy o babę z mieczem i czarnego elfa. Niemniej serialowa Galadriela jest najmniej sympatyczną postacią jaką od dawna widziałem w filmie czy serialu. No nie dało się jej polubić.

Do końca 5 odcinka jeszcze byłem serialowi przychylny, ale już od szóstego absurd goni absurd i cały mój entuzjazm wyparował. Wielka szkoda.


Mam tak samo, o ile ostro się nabijałem z pierwszych dwóch odcinków i ich bzdurności to "środkowe" odcinki już dla mnie lepsze. Niestety na końcu to skopali.


No i gdzie do cholery jest mój Balrog?!
Valhöll - 2022-10-15, 19:50
:
Od wczoraj zastanawiam się, czy większym rozczarowaniem był "The Witcher" czy "Pierścienie" i chyba jednak Geralt, bo tu mieli materiał szczegółowy i wystarczyło nie zepsuć (a zepsuli), a w przypadku Tolkiena musieli swoje nawymyślać, żeby coś się działo i jakoś sklejało – niestety ani się za dużo nie działo, ani tym bardziej się nie skleja.

Ech, aż człowiek chciałby, aby faktycznie "baba z mieczem" i "elf mudżyn" były największymi problemami tego serialu.

Oglądałem z kredytem zaufania i zostałem z niczym. Głupoty głupotami, ale jak można zrobić serial, który przez 7 odcinków ślimaczy tak, że trzeba pić kawkę podczas seansu, aby nie usnąć, aby w ostatnim zupełnie z tyłka przyspieszyć tak, że całość już nie ma zupełnie sensu. Przecież wystarczy napisać streszczenie finału, żeby zobaczyć, jaki jest głupi – przypadkowy koleś wbija do warsztatu Celebrimbora, bo to miejsce dostępne dla każdego, głównie po to, aby NAJWIĘKSZEGO KOWALA ELFÓW nauczyć, że można przecież łączyć różne metale, więc ziomek zostaje do pomocy, praca wre, ale się nie udaje, więc znów ten random musi pouczyć NAJWIĘKSZEGO KOWALA ELFÓW, jak powinno się obchodzić z metalem, na koniec… okazuje się być Sauronem (co akurat nie było zaskoczeniem), ale Galadriela nikomu o tym nie mówi, tylko tym bardziej zachęca do pracy nad projektem, który de facto był pomysłem Saurona. POZDRO.

No i oczywiście Gandalf, choć równie dobrze mogli dać któregoś z niebieskich czarodziejów.

Kolejny sezon ponoć dopiero koło 2025 r. – śmiem sądzić, że tych planowanych 5 nie zrobią.
Romulus - 2022-10-15, 20:22
:
Napisz streszczenie "Władcy Pierścieni" i wtedy też zobaczysz, jaki jest głupi. W sam raz dla 12-latków. :-P

Młodzik napisał/a:
Niemniej serialowa Galadriela jest najmniej sympatyczną postacią jaką od dawna widziałem w filmie czy serialu. No nie dało się jej polubić.

Mnie się z kolei podoba, że nie jest to kolejna dziunia, która jest twarda, ale mięknie kiedy ma okazję przytulić się do jakiegoś gościa z dywanem na torsie. Czy jest likeable? Pewnie nie. Ale już wolę ją taką. Daleką od męskich fantazji o kobiecie. A przy tym nadal atrakcyjną pod każdym względem. Tylko to slow motion z nią na koniu mogliby sobie darować. :mrgreen: [/quote]
Rec - 2022-10-15, 20:22
:
Cytat:
Od wczoraj zastanawiam się, czy większym rozczarowaniem był "The Witcher" czy "Pierścienie" i chyba jednak Geralt, bo tu mieli materiał szczegółowy i wystarczyło nie zepsuć (a zepsuli), a w przypadku Tolkiena musieli swoje nawymyślać, żeby coś się działo i jakoś sklejało – niestety ani się za dużo nie działo, ani tym bardziej się nie skleja.


U mnie jednak wygrywa Wiesiek. Fabułę miał równie głupią, a scenografie były uboższe, ale przynajmniej fabuła była dynamiczna, dało się całość obejrzeć bez kofeiny + naprawdę polubiłem Jaskra, a sam Geralt jest w porządku. W "Pierścieniach" żadna postać nie budzi pozytywnych reakcji, nie wyróżnia się aktorsko itp
Młodzik - 2022-10-16, 00:47
:
Romulus napisał/a:
Mnie się z kolei podoba, że nie jest to kolejna dziunia, która jest twarda, ale mięknie kiedy ma okazję przytulić się do jakiegoś gościa z dywanem na torsie. Czy jest likeable? Pewnie nie. Ale już wolę ją taką. Daleką od męskich fantazji o kobiecie. A przy tym nadal atrakcyjną pod każdym względem. Tylko to slow motion z nią na koniu mogliby sobie darować. :mrgreen:
[/quote]
Nie zrozum mnie źle, ja uwielbiam motyw silnej baby. Wychowałem się w tradycyjnej katolickiej rodzinie, gdzie jednak to baby noszą portki z pokolenia na pokolenie, więc ciężko, żebym miał jakieś incelskie zapędy :mrgreen: . Niemniej serialowa Galadriela jest, no, koszmarnie niesympatyczna i jednowymiarowa. Naprawdę ekscytowałem się bardziej bojowym wydaniem Galadrieli przed premierą serialu, a dostałem zarozumiałą babę, która pomimo tysięcy lat na karku nie ma żadnych zdolności interpersonalnych, czy chociaż powierzchownego ich zrozumienia. Wiem, że ci tolkienowski kanon nie leży, ale Galadriela była jednak opisywana jako jedna z najmądrzejszych pośród elfów, a po tej mądrości w serialu ani widu, ani słychu.
Tomasz - 2022-10-16, 10:12
:
Bo ja wiem. Ciągle wszyscy robią to co ona chce, jako jedyna zakłada, jak się okazuje słusznie, że Sauron żyje itd. A jednocześnie sama doprowadza do umożliwienia realizacji jego planów. Bo Sauron jest od niej sprytniejszy. Czyli coś w tym jednak jest. A to Tolkien. Tu wielki mędrzec Gandalf też rozumem nigdy nie błyskał i nie było przykładów jego wielkiej wiedzy. Po prostu było wyłożone, że go słuchają i szanują a on im doradza, bo to wielki mędrzec był i mało pił a tylko ćmił.
Romulus - 2022-10-16, 11:24
:
Rec napisał/a:

Cytat:
Zrozum po prostu, że jak ci się nie podoba, to możesz nie oglądać i możesz zostawić w spokoju tych, którzy widzą to co ty nie widzisz i oglądają.
Nie oglądam 99% tego co jest na streamingach nie uprawiam na formach nagonki jakie to g...
Serio. Nie musisz oglądać. Chyba że ci płacą za ujadanie przeciwko temu, to wtedy może lepiej że oglądasz.

Właśnie udało ci znaleźć argument przeciwko forom internetowym. Nie oglądaj, nikt ci nie każe. Dodaj jeszcze, że o gustach się nie dyskutuje, a będziesz o krok od koronnego antyargumentu "nakręć lepsze".
Jasne, że nikt nikomu nie każe oglądać złych filmów ani czytać złych książek, ale jednak każdy wiedziony nadzieją albo z racji pomyłki coś takiego tknie i wtedy można wyrazić swoje wrażenia. Obracanie w tego w "uprawianie nagonki" i "ujadanie" jest zadziwiające.

Czy ja wiem? Gdyby mi się ten serial nie spodobał to dałbym sobie spokój po dwóch premierowych odcinkach.

Często zresztą tak robię. Ostatnio zabrałem się za "Borgen". Nie widziałem, "wszyscy" chwalą, była okazja i czas więc włączyłem. Obejrzałem dwa odcinki, uznałem że serial w sumie jest dobry, ale jakoś nie podszedł mi w nastrój, doszedłem do wniosku, że nie mam ochoty go oglądać a męczyć się, oglądać jednym okiem, czy mimochodem - szkoda czasu i sensu w tym za grosz. Może kiedyś do niego wrócę i może docenię, a może nie.

A już na bank gdyby mi się nie spodobał to nie ciągnąłbym go odcinek po odcinku i nie pisałbym po każdym odcinku jaki jest ..ujowy. :-P
Rec - 2022-10-16, 13:21
:
Zwykle tak robię i w tym roku porzuciłem sporo produkcji w trakcie.
Ale jako miłośnik fantastyki mam postanowienie być "w miarę" na bieżąco z najbardziej głośnymi seriami sci-fi i fantasy, ot, dla obeznania. A w wypadku "Pierścieni" doszedł jeszcze ten fakt, że początek serialu był najlepszy, potem była równia pochyła.
Trojan - 2022-10-16, 23:05
:
po 5 odcinkach - jestem mocno zapóźniony, wciąż mi się podoba. Leniwa akcja powoli toczy się do przodu, oczojebne widoczki +++. Numenoryjczycy wyglądają prawie jak High Elves z WFB. Nawet nie prawie.
Galadriela - nie wiem o co się czepiacie. Bardzo wporzo.

Romulus napisał/a:
Gdyby mi się ten serial nie spodobał to dałbym sobie spokój po dwóch premierowych odcinkach.



:DDD


po 6 odc. - podtrzymuję zdanie.
Ł - 2022-10-27, 10:11
:
Młodzik napisał/a:
że ci tolkienowski kanon nie leży, ale Galadriela była jednak opisywana jako jedna z najmądrzejszych pośród elfów, a po tej mądrości w serialu ani widu, ani słychu.


    Temat rzeka, ale moim zdaniem dokonujesz projekcji opisów tej postaci z końca 3 Ery w przeszłość.

    Wejściowo w I erze Galadriela w Silmarylionie zaczyna jako postać opisywana jako ambitna którzy marzy o własnym królestwie, początkowo jest zwolenniczką Feanora w jego krucjacie i jedną z liderek wyprowadzających Noldorów z Valinoru wbrew Valarom. Co jak wiemy z wielu względów mądre nie było i Galadriela dość szybko spotyka się z konsekwencjami tego.

    Tolkien w zamyśle naszkicował dla Galadrieli jakąś drogę między tymi punktami której finalny akt rozgrywa się w LOTR, gdzie dzięki nabytej mądrości nie przyjmuje jedynego pierścienia. I mimo że wie że jej decyzja to też w dłuższej perspektywie koniec jej królestwa i zniknięcie elfów z Śródziemia czyli wyrzeknięcie się jej pierwotnej ambicji i marzenia.

    Mamy więc punkt A i Z i cały alfabet do opowiedzenia po drodze. Serial robi to po swojemu, moim zdaniem wadliwie, ale sama intuicja by przedstawić Galadriele jako postać której psychologicznie jest jednak bliżej punktowi A, nie jest zły.

Stary Ork - 2022-10-27, 10:35
:
O, Łakowilk, long time no see.

W Drugiej Erze Galadriela mimo wszystko (czyli mimo tego całego clusterfucku z wojną o Silmarile i tak dalej) nadal jest jeszcze awanturniczką, a do wydarzeń z Władcy pierścieni zostaje nadal grubo ponad 4 tysiące lat. Sporo w tym czasie się dzieje, choćby i to, że Galadriela i Keleborn zapuszczają korzenie w Lorien, Galadriela dostaje Nenyę, ale traci córkę, a wcześniej widzi, jak Sauron pustoszy Eregion (wg niekórych wersji założony przez nią i Keleborna). To całkiem sporo czasu żeby dojrzeć, i całkiem sporo wydarzeń które zmieniają perspektywę i światopogląd. //mysli
Rashmika - 2022-10-27, 13:47
:
A obejrzałam sobie, choć nie miałam powodów by uznać że to będzie porywające i zaprze mi powietrze w pucach. No i nie znam Tolkiena, poza Hobbitem i czytanym Władcą w niższych levelach liceum, ergo, odpadły wkurwy z powodu chujowej adaptacji.
Cóż, to serial dla umysłów dziecięcych, ładny, głupkowaty, lukrowany sianem i watą i co najważniejsze - łatwy, z przyzwoitą realizacją, znakomicie wpisujący się w taksonomię widzów wg Baginskiego - z jednym zastrzeżeniem - rzetelną kasę widać, żadnych drewnianych scenografii, ładne landskejpy i kostiumy, choć może bez polotu, ale nie tak żeby można było zabić się fejspalmem.
W osobistym rankingu kładzie pytą Wieśka netflixowego pod każdym względem, ale o to naprawdę nietrudno. Kasting generyczny i większości mało udany, elfy białe daremne tak, że przykro patrzeć ale ciągle lepsze nic wieśkowe, Galadriela mnie ani grzeje ani ziębi, przynajmniej nie wzięli i nie zrobili z niej wyjątkowo tępej cipurdy jaką była Yennefer u konkurencji.
Co do mojego rasizmu to nie opluto go jakoś szczególnie, bo wszystko tam jest zmielone jak serek homogenizowany, ale krasnoludzica była groteskowa i pierdolnięta jak to Łupi Goldberg i przynajmniej miałam bekę, choć ambiwalentnie pomieszaną z odrazą. Czarny elf bardzo przystojny, mi się bardzo, choć to książę nie z tej bajki. No i największy plus, nie było Bombadila z jego latającą Maliną czy inna Jagodą i w związku z tym nie musiałam słuchać piosenek estradowych. A w całości muza pompatyczna, kiczowata i w zasadzie jest, jak cały ten serial, złotym karniszem w domu cygańskiego krula. Było minęło, nawet już nie pamiętam intro po tygodniu.
Szkoda kasy, mogli zrobić to w całości w digitalu jak Arcane, które w temacie realizacji produkcji fantasy porozrywało mi dupsko. Uczciwe, raszmikowe 4,5/10 bo jednak obejrzałam bez bólów całość, choć i tak malowałam paznokcie.
Obejrzałabym jeszcze ród smoka dla beki, ale blond szkuty Taergerynów w odcieniu Zleżałego Perhydrolu mówią wszystko o podwykonawcach na planie filmowym.
MrSpellu - 2022-10-27, 20:45
:
Rashmika napisał/a:
i w zasadzie jest, jak cały ten serial, złotym karniszem w domu cygańskiego krula


Trafniejszego opisu w internetach nie spotkałem.

Rashmika napisał/a:
Arcane, które w temacie realizacji produkcji fantasy porozrywało mi dupsko


TAK.

Został mi ostatni odcinek tego cock ringa i jutro prawdopodobnie w końcu zepnę poślady i go obejrzę.
Rashmika - 2022-10-27, 21:11
:
No kurde, podziwiam powściągliwość przy takiej kokainie, ja to wciongłam już ze 3 razy dla samej estetyki wykonania i scenariusza, który trzyma się kupy i jest ciekawy.
MrSpellu - 2022-10-27, 21:32
:
Rashmika napisał/a:
No kurde, podziwiam powściągliwość przy takiej kokainie, ja to wciongłam już ze 3 razy dla samej estetyki wykonania i scenariusza, który trzyma się kupy i jest ciekawy.


Miałem na myśli wytrysk twórczy Amazona, ostatni odcinek mi został --_-

Arcane było wciągnięte niemal na raz. I powoli zaczynam dojrzewać do myśli, że ponowne obejrzenie jest pomysłem całkiem zajebistym.
Whoresbane - 2022-10-27, 23:51
:

Trojan - 2022-10-31, 21:43
:
w końcu - skończyłem.
Dwa odcinki za jednym zamachem.
Moim nieskromnym zdaniem - najlepszy pełnoserialowy opening fantasy.
Polemizując (choć nie do końca) z Rashminką - ociekający złoty karnisz. Tak tworzył JRRT. Jeśli chodzi o klimat to idealnie oddali tolkienowe highfantasy, odstępstwa (poważne) od fabuły Sil. szokować mogą tylko twardogłowych. Dla mnie w deseczkę.
Najsłabszym elementem - oczywiście elfy (choć na Gal mucha nie siada) w swej gromadzie. Tu jak wspominałem wcześniej - bliże Numenoryjczykom do HighElves z kart książki, bo elfy z serialu to raczej banda obwiesiów Thranduila za to Ekipa Elendia (jeszcze w tych białych łuskach) wygląda jak rasowe HE.

obsada - spory plus (minus elfy, ale plus G.).
Po pierwszym sezonie już wiemy wtf. z tym kupieniem-niekupieniem praw do S. ale do story JRRT. Amazon opowiada historię z S. ale po swojemu. MI to pasi - daleko mi do ortodoksa /choć wychowanym na DwóchWieżach na długo przed 3małeTolkienki).
Są dłużyzny rodem z Jacksona - i nie przypadkiem w momentach z hobbitami, ale ujdzie. Do się strzymać.
Nie widzę słabych stron serialu (no poza Elfami - a i tak dużo lepsze od Wiedźmina. Noto ciekawe zagadnienie - czemu nie potrafią zrobić fajnych elfów - może wystarczyłoby wylaszczyć jak gwiazdy w kololowych cza-pi) nvm.
8/10
Rashmika - 2022-10-31, 23:09
:
Trojan napisał/a:
ociekający złoty karnisz. Tak tworzył JRRT.


Trojan, ja mówiłam o dizajnie i muzie, estetyce wykonania, nie o duchu literatury zaklętej w formę filmu.
Ale ok, patrząc na ten aspekt, powiedzmy decorum, to jeśli trzeba jednorodnej analogii rzekłabym, że Pendereckiego zaśpiewał i zagrał Zenek Martyniuk. Ani jednego ani drugiego nie lubię, ale to tak na marginesie, choć dobrze oddaje mój stosunek do patosu i nudy Tolkiena, które nazywasz high fantasy. Mogli to zrobić mniej nudnym i mniej patetycznym, ale od razu poszli z grubej rury prosto w teletubisiową, amerykanską skrajność nie rezygnując z patosu. Dzisiaj sobie obejrzałam jakieś jutubowe streszczenie z wytykaniem błędów tej produkcji, i chociaż większość z tego była naciągana, to świetnie pokazuje jak technicznie to było słabe (montaż, nielogiczności ujęć) i jak desuexmachinacje w scenariuszu czynią ten serial produkcją dla naiwnych dzieci, plus jeszcze ujowe akcje z manipulacją ocenami na imdb (które skutecznie powinno zamknąć temat oglądalności, jako wyznacznika jakości produkcji).
Nie wiem, mnie LOTR też za bardzo nie siadł, tzn. nie zesrałam się z wrażenia całą trylogią, może po prostu nie leży mi Tolkien, ale było to ładne, wchodziło bez zgrzytów i było całkiem spoko przygodówką dla dorosłego widza (oprócz debilizmów z legolasem, bo tu już rżałam w spazmach jak robił serfing na tarczy). Miało to o wiele więcej klimatu, estetyki i dobrego aktorstwa. ROPa to jednak jasełka, co moim zdaniem jest niepierwszym już objawem Pierwszego Wielkiego Wymierania Specjalistów na Świecie. Z dowolnej dziedziny.
Trojan - 2022-11-01, 00:23
:
Tak, ale twoje że tak powiem, zarzuty można wrzucić na dowolną produkcję mito/fantasy/historyczną. Ten typ tak ma.
Nie można (znaczy się - pewnie że można, ale po co) "opowiedzieć Tolkiena" w estetyce GoTowej, z cyckami i dupami na wierzchu. Silmarillion jest patetyczny - i Penderecki do fragmentów gdy Majarowie/Valarowie/etc pławią się muzyce Iluvatara, pasuje idealnie. A gdy Noldorowie płyną/atakują/itp to Valkiria najlepiej puszczana z głośników śmigłowca.

Nie ma nic bardziej bezproduktywnego (poza wpisami na formach lub co gorsza FB) jak oglądanie "jak to zrobiono/zjebano" film fantasy. To jakby zbić przedszkolaka.. Koherentne fantasy jest równie częste co uczciwy polityk. Serio chciało ci się oglądać program z wytykami ?
Rashmika - 2022-11-01, 09:14
:
Serio.
Trojan - 2022-11-01, 13:14
:
obejrzałem 3 min z 18 o tych błędach i spuściłem w kiblu.
Fanboje w sumie nie wiadomo czego.... 20 lat temu gdy PJ kręcił "swojego Tolkiena" było to samo. Dokładnie to samo.
Dzisiaj na wstępie "eks-tremista" wymienia film jako pkt. odniesienia :)
Opatrzyłem losowo przesuwając suwak czasu i problemy są dwa.

1.Niespójność realizacyjna - tu w tej scenie mamy 7 elfów a przecie wchodziło 9 a w walce jest 6, albo tu do jaskini Aro wchodzi z pochodnią, kiedy się przeciska przez tunel ma latarnie a wychodzi znowu z pochodnią. Zasadniczo, mam to w d. - błędy na poziomie dostrzegalnym/uwierającym ludzi blisko jakiegoś zaburzenia .....

2. Małe/Średnie/Duże/Poważne/Gigantyczne odstępstwa od materiału źródłowego jakim jest S. Co jest naturalne (widać klan Tolkienów chciał za dużo (miliard ?) za prawa do S.) dla tej dość dziwnej sytuacji dot. praw autorskich.

Jak widać - scenariusz stara się wszystkie wydarzenia scalić w okresie przełomów II i III ery
Co ma sens - bo jak spojrzysz na kanoniczny timeline to okaże się że elfy i ludzie to grupa debili których Sauron wodzi jak psa na smyczy przez kilka tys. lat
Rashmika - 2022-11-01, 13:37
:
trojan, jak ty dałeś temu czemuś 8,5 to masz syndrom wyparcia.
Ash - 2022-11-01, 14:55
:
Ja to wolę myśleć, że użytkownik Trojan po prostu (nieumiejętnie) trolluje.
Fidel-F2 - 2022-11-01, 15:07
:
Trojan po prostu ma silną potrzebę pierdolenia na każdy temat w możliwie obszerny sposób. Merytoryka tych wypowiedzi jest wektorem o losowym zwrocie i kierunku oraz punktem zaczepienia będącym funkcją naprucia trojanowego szwagra. To osobna matematyka jest.
Trojan - 2022-11-01, 15:47
:
Rashmika napisał/a:
trojan, jak ty dałeś temu czemuś 8,5 to masz syndrom wyparcia.


raczej syndrom oblężonego Minas Tirith ;)

wiadomo - w kategorii "open" całe fantasy dostaje -1 do wszystkiego.
jednakowoż

w grupie tych nielicznych seriali trufantasy (GoT, Wiedźmin, KołoCz i RoP) - takiego Goodkinda nie wliczam bo bliże temu do pastiszu aka Herkules/Xena,
Pierścienie w mojej opinii mają najlepszy start - także ze względu na kasę jaką wpakowano w ten projekt. Scenariusz na szczęcie dociąga do poziomu $ (w Witcherze wprost przeciwnie).
Akceptuje uproszczenia/zmiany wobec materiału wejściowego - bo inaczej się nie dało.
i nie 8ipół (nostalgia za piwem?) a 8na10
Rashmika - 2022-11-01, 16:39
:
ok, no to przyjmijmy że na forum zbładziłam, bom niecnota niekumata, przedszkolaki to bym biła trzonkiem od kilofa jak babka yarpena zigrina, a kino fantasy jest zajebiste jako powiadasz.
Trojan - 2022-11-01, 17:27
:
Rashmika napisał/a:
ok, no to przyjmijmy że na forum zbładziłam, bom niecnota niekumata, przedszkolaki to bym biła trzonkiem od kilofa jak babka yarpena zigrina, a kino fantasy jest zajebiste jako powiadasz.



kino fantasy to syf kiła i mogiła - dopiero ostatnie lata coś zmieniają w tej materii (nie liczę incydentów)
na tym tle RoP prezentuje się pysznie :)
MrSpellu - 2022-11-01, 18:08
:
No ja obejrzałem w końcu ten ostatni odcinek i podtrzymuję moją opinię. Ten serial jest ładny, ale zwyczajnie bez sensu. Rzecz miała potencjał, ale rozjebała się o scenariusz pisany na kolanie przeż jakiegoś stażystę z łapanki, który pracował w magazynie Amazona i został skuszony dodatkowymi bonami żywnościowymi w zamian za napisanie tego gniota.
Trojan - 2022-11-01, 19:05
:
rozwiń myśl
MrSpellu - 2022-11-01, 21:16
:
No w USA część pracowników Amazona zarabia tak chujowo, że musi ubiegać się o bony żywnościowe.
Trojan - 2022-11-01, 21:18
:
a w Niemczech bodaj już 40% emerytów korzysta z pomocy społecznej bo im nie styka.



miałeś coś tam o gniotach napisać.
MrSpellu - 2022-11-01, 22:26
:
Czemu scenariusz to gniot?

W skrócie, bo mi się nie chce rozpisywać.

1) Deus ex machina goni deus ex machinę, w scenariuszu rzeczy się dzieją bo tak chce scenarzysta ruchając przy tym jednocześnie sens i logikę. I nie wyskakuj mi tu, że fantastyce z sensem i logiką nie po drodze, bo istnieje coś takiego jak logika świata przedstawionego.
2) Ważniejsze postacie są papierowe jak zgrzewka srajtaśmy, tyleż mają polotu. Są albo nadęte, albo naiwne.
3) Enty są mniej drewniane od dialogów.
4) Często wieje nudą i po którymś tam odcinku musiałem oglądać na raty, bo przysypiałem. Nosz kurwa takie to było porywające.

Ogólnie rzecz biorąc nie miałem dużych oczekiwań względem tej produkcji, ale po prostu to coś jest złe. Reżyseria, scenariusz, dialogi, montaż szorują pytą po dnie.

Co według mnie pykło:

1) Zdjęcia w większości wymiatają
2) Numenor, Khazad Dum, Lindon - zajebiste lokacje
3) Charakteryzacja i kostiumy Orków

Łapie się na tym, że znakomitej większości akcji serialu już nie pamiętam.
Organizm się broni :mrgreen:
Trojan - 2022-11-01, 23:16
:
MrSpellu napisał/a:

Ogólnie rzecz biorąc nie miałem dużych oczekiwań względem tej produkcji, ale po prostu to coś jest złe. Reżyseria, scenariusz, dialogi, montaż szorują pytą po dnie.
:


o Wiedźminie piszemy w wątku o wiedźminie
MrSpellu - 2022-11-01, 23:23
:
Nie zdziwiłbym się, gdyby scenariusz do Wieśka i ROP pisały te same osoby.
W pewnym sensie tak jest.
Fidel-F2 - 2022-11-01, 23:32
:
W pewnym sensie wszystko jest w pewnym sensie
MrSpellu - 2022-11-01, 23:35
:
No chyba że nie jest, to wtedy nie.
Ł - 2022-11-02, 11:04
:
Obejrzałem ten RoP w tydzień przed finałem i mi się nie dłużyło. Czuje że wrócę za jakiś czas, pewnie za 2 lata na powtórkę przed 2 sezonem. Nie zmienia to mojej oceny - to jest serial sympatyczny ale średni. Mam wrażenie że zwyczajnie ugryzł za dużo niż jest w stanie przełknąć. Za dużo wątków, za dużo lokacji, za dużo postaci wprowadzonych naraz. W rezultacie na samą historię zostaje mało miejsca.

Szczerze to główny wątek serialu czyli Galadriela detektyw-zelota z powojennym PTSD na tropie Saurona jest wyjściowo bardzo spoko, szkoda że dowozi tak sobie bo trzeba galadriele przeciorać po wszystkich krainach. Bardzo podobają mi się też wątki towarzyszące czyli kwestia pozostałych po wojnie sług Morgotha i Saurona, zarówno orków i ludzi. To jest ciekawy wątek zarówno jak na niego patrzeć od strony lore tolkienowskiego gdzie zostawiono furtkę do spekulacji, jak i współcześnie jak popatrzymy na kwestie tego jak wyglądają powojenne okupacje danych terenów. Przecież Arondir i spółka pilnujący southlandów, to dosłownie "misja pokojowo-stabilizacyjna" USA w Afganistanie z zasadniczo podobnym finałem. :mrgreen: Szkoda że elfy zrobiono po łebkach, szczerze zabrakło interakcji między nimi. Wiem że dużo osób chwali krasnoludy, i faktycznie sa one przedstawione bardzo fajnie (postać Durina i Disy 10/10, pomysł na rezonans akustyczny piękny) i zgodnie z oczekiwaniami ale... właściwie nie mają punktu styku z głównym wątkiem. Harfooci (bardzo fajna kreacja) jeszcze gorzej, ich wątek jest zupełnie osobny reszty. Numenor ładny ale fabularnie straszny ugór, nie wiem po co ładowali to na pełnej, skoro Numenoryjczyków można było tylko zajawić, czy tylko wprowadzić określone postacie od razu na kontynencie (Numenor miał przecież porty-kolonie). Te wszystkie wątki poboczne które mozna było zostawić na następne sezony, osłabiają główny wątek który miał fajny potencjał.
m_m - 2022-11-02, 11:13
:
Ł, uwazaj żeby https://www.google.pl/url...M3gzQ36k_7X-uac
Trojan - 2022-11-02, 17:59
:
jak napisał bodaj Tomasz, serial oddaje ducha JRRT/Sil - choć scenariuszowo różni się od mat. źródłowego
oczywiście nikt nie pomyśli o tym, że b. trudno byłoby nakręcić historię S. bez głębokich zmian w treści (zwłaszcza w czasie i przestrzeni) + skrócenie ławki zawodników.


Worldbuildersko klasa.
Postaci - nieco drętwe, jak to u Tolkiena. Dobrze że dodano dużo kobiet i czasy homo-eton odchodzą w niepamięć. Tak bardzo że niektórzy tęsknią ....
Ash - 2022-11-02, 19:47
:
Ducha Tolkiena? Pewnie w tym wątku gdzie Sauron staje się tym złym bo mu Galadriela nie dała xD
MrSpellu - 2022-11-02, 20:35
:
Trojan napisał/a:
choć scenariuszowo różni się od mat. źródłowego
oczywiście nikt nie pomyśli o tym, że b. trudno byłoby nakręcić historię S. bez głębokich zmian w treści (zwłaszcza w czasie i przestrzeni) + skrócenie ławki zawodników.


Tylko że nikt, tu przynajmniej na tym forum, nikt tego nie chce. Osobiście mam bardzo wyjebane jak bardzo wiernie bądź nie wątki mają się do tekstu źródłowego, zwłaszcza że w tym przypadku jest to tekst zwyczajnie nieadoptowalny. Można czerpać z niego pomysły, ale nie przełożysz go w klasycznym rozumieniu tego znaczenia. I absolutnie nie mam z tym problemu. Ba, temu serialowi bardzo by pomogła redukcja skali, bo na siłę chcieli tu wjebać rozmach, epickość i patos i wyszło po prostu niewiarygodnie. Główny wątek jest po prostu rozmemłany jak gówno w betoniarce.

Trojan napisał/a:
Worldbuildersko klasa.


No właśnie nie. Ładne dekoracje to nie jest światotworzenie.

Trojan napisał/a:
Postaci - nieco drętwe, jak to u Tolkiena.


Ale to nie jest wina Tolkiena, tylko ekipy odpowiedzialnej za scenariusz. Tolkien nie pisał scenariusza do tego gniota. No to może Tolkien obsadził role? Nie, Tolkien nie napisał i nie obsadził ról, nie prowadził też castingu. Nie zrobił tego, bo od kilku, kurwa, dekad nie żyje.

Trojan napisał/a:
Dobrze że dodano dużo kobiet i czasy homo-eton odchodzą w niepamięć. Tak bardzo że niektórzy tęsknią ...


Brudnemu chlew na myśli, Trojan.
Ł - 2022-11-02, 20:59
:
MrSpellu napisał/a:

Trojan napisał/a:
Worldbuildersko klasa.


No właśnie nie. Ładne dekoracje to nie jest światotworzenie.


Są elementy fajnego światotworzenia. Np. ta akustyka wykorzystywana przez Krasnoludy, to coś naukowego a jednocześnie noszącego otoczkę subtelnej magii. Ten śpiew/modlitwa Disy do skał to epicka sprawa. Swoją drogą intro RoP jest inspirowane naukowym eksperymentem z dźwiękami: https://www.youtube.com/watch?v=ejpcpRhu8d8 Taki niby niuans, niby dopisane, a jednocześnie mi się wydaje spójne z Tolkienem.
MrSpellu - 2022-11-02, 21:32
:
Ł napisał/a:
Szczerze to główny wątek serialu czyli Galadriela detektyw-zelota z powojennym PTSD na tropie Saurona jest wyjściowo bardzo spoko, szkoda że dowozi tak sobie bo trzeba galadriele przeciorać po wszystkich krainach.


No ale ten serial stoi spoko pomysłami, tylko co z tego skoro z ich wykonaniem już jest gorzej. Na przykład pomysł na porywczą Galadrielę, która dopiero zbiera expa jest naprawdę dobry, ale zwyczajnie przegieli w drugą stronę. Bo uczynili z niej antypatyczną debilkę. Na miejscu jej towarzyszy broni z pierwszego odcinka przy pierwszej okazji zrzuciłbym ją ze skały, albo pozwolił na to by ją jakieś Trolle zeżarły czy coś.

Pomysł z zagadką "kim jest Sauron?" czyli wybierz se Pan dziadka z gwiazd, który najprawdopodobniej jest Gandalfem, Adara (swoją drogą rozmowa Adara z Galadrielą była jednym z lepszych dialogów tej serii, po drodze też się to gdzieś rozmemłało), lub włóczęgę, który w zasadzie do ostatniego odcinka nawet nie był za bardzo w kręgu podejrzeń, też był dobry. Ale kurwa przejście od motywu A, gdzie magowie skapneli się, że dokonali błędnej identyfikacji, do motywu B, gdzie Galadriela wyciągnęła z dupy podchujaszczego papiery na kłamstewko Halbranda był trochę IMO pastiszowy. Jakby ktoś zza krzoka nagle szepnął psst! Halbrand jesteś jednak Sauronem, bo Adar dostał sraczki i dziś nie zagra, a sprzęt się grzeje!

Czy serial miał potencjał? Z takim budżetem pewnie że miał. Dowiózł? No nie dowiózł. Serio przymykam oko na głupotki realizacyjne typu jebutna flota Numenoru i brawurowe zredukowanie jej siły o 40% przez dwóch szarpiących się debili. Przymykam oko na monstrualną ładowność tej floty. Przymykam oko na bitwę o wieś i szatański plan popsucia wieży strażniczej celnym strzalem z łuku, by pogrzebać tam napastnika i później podjąc walkę na skrajnie niedogodnych warunkach. Pomijam pomysł na aktywowany krwią (po chuj skoro to mogła być każda krew?) kluczomieczodynks do odpalenia wulkanu czyli GMCK - Garden of Mordor Creation Kit. Przymknę oko na popisy pływackie i jeździeckie Galadrieli. Chuj, przymknę nawet oko na dialog regentki i Elendila tj. co oznacza twoje imię? i na każdą inną tego typu bzdurę. No ale na źle napisaną historię przymknąc oka nie mogę.

Serio widywałem gorsze rzeczy, ale jebutny budżet chyba do czegoś zobowiązuje. C'nie?

Ł napisał/a:
Są elementy fajnego światotworzenia. Np. ta akustyka wykorzystywana przez Krasnoludy, to coś naukowego a jednocześnie noszącego otoczkę subtelnej magii. Ten śpiew/modlitwa Disy do skał to epicka sprawa.


No i ok, kolejna fajna rzecz, miły niuansik. I kolejna kropelka goryczy uświadomiająca nam, że to jako całość mogłoby być naprawdę dobre.
Ł - 2022-11-02, 21:53
:
Spell napisał/a:

Serio widywałem gorsze rzeczy, ale jebutny budżet chyba do czegoś zobowiązuje. C'nie?

Wiesz, Hobbit jako trylogia filmowa miała większy od RoP budżet, doświadczonego reżysera, więcej i bardziej komplementarnego materiału źródłowego, a wyszło... jak wyszło. I ja Hobbity w tym całym bałaganie jakim są tez lubię, chociaż mam całościowy odbiór dośc krytyczny. Ale doceniam wybrane sceny pomysły, fajny klimat szczególnie pierwszego Hobbita. I mam wrażenie że gdyby te same kryteria oceny które wielu stosuję żeby zgnoić RoP przystawić do Hobbita to nagle wyjdzie że to OJEZU GUNWO STRASZNE ZAJEBAĆ PODPALIĆ BETONEM ZALAĆ. Tylko jakimś cudum Hobbit chociaż wywołał rozczarowanie to jednak bez tej zbiorowej ekstazy jaką jest sranie na RoP a później tarzanie się w tym. Pochylmy się nad tym fenomenem.
MrSpellu - 2022-11-02, 22:07
:
Ł napisał/a:
Wiesz, Hobbit jako trylogia filmowa miała większy od RoP budżet, doświadczonego reżysera, więcej i bardziej komplementarnego materiału źródłowego, a wyszło... jak wyszło.


Chyba na ostatniej części byłem w kinie i jedyne co pamiętam, to że przeaźliwie rzucałem kurwami. I tak szczerze mówiąc z tej trylogii nie pamiętam absolutnie nic. O, krasnoludy fajnie zrobili, tyle pamiętam. Kompletnie ten twór wyparłem z pamięci.

Cytat:
Tylko jakimś cudum Hobbit chociaż wywołał rozczarowanie to jednak bez tej zbiorowej ekstazy jaką jest sranie na RoP a później tarzanie się w tym. Pochylmy się nad tym fenomenem.


Ale tu nie ma się nad czym pochylać. Ludzie ostatnimi czasy się mocno spolaryzowali chyba praktycznie w każdej dziedzinie od polityki po popkulturę.

Szczerze mówiąc gdyby Trojan mnie nie poprosił o rozwinięcie wątku to bym ten temat kompletnie zlał. A tak to musiałem się zastanowić, zebrać myśli i krótko opisać co w tym serialu było według mnie mocno nie tak. I jak tak się zastanowiłem, to aż mnie wkurw chwycił //spell
Trojan - 2022-11-02, 22:56
:
Numenor też fajnie pokazany, ze społeczeństwem, jakąś historią i tradycją. Adar&Orks - w deseczkę.

NIe z dupy a z biblioteki - motyw rozegrany tak samo jak w GoT/etc/itd

Właśnie włóczęga Halbrand szybko wkoczył u mnie na top listwy. Jak sięgniesz pamięcią - Sauron ruchał elfy (i ludzi, czy raczej Numenoryjczyków) przez kilka tysięcy lat po upadku M.

akcyjniaki z Ś-Z odpuszczam, jakaś tam bitwa, mniej lub bardziej (non)sensownie rozegrana (tu GoTa pod względem absolutnego debilizmu nikt nie pokona) - i tu znowu, sama się nasuwa bitwa bękartów z tym samym rozwiązaniem. O tyle lepiej było tu pokazane to że banda wiejskich chłopów nie jest żadnym przeciwnikiem dla orków.

mi pasuje taki obraz Gal - nie wiem czego ty oczekiwałeś, imo blisko wersji corruptedGaladriela z WP

Nie jebutna flota, a mała wyprawa ekspedycyjna - oczywiście pomysł z wyprawą Muriel był no co najmniej głupi, ale jak wiemy(z hstroii) daleko jej do osiągnięć prawdziwych królów. Jebutna flota dopiero przypłynie ( o ile starczy im $ na efekty) i założy (jak zakładam) Gondor i Arnor.
Zresztą widać (jak mi się zdaje) że scenarzyści dążą do uzyskania wysokiej zgodności z JRRT - oślepiona Muriel trafi zapewne pod skrzydła kanclerza (al)Phrazona (org. króla-męża)

ale obecnie jest moda na jedbanie RoP, to podążają. Przykład Hobbita prawilny.

sięgnąłem po wsparcie - kiepscy scenarzyści spod magazynu Amazona przedtem pracowali nad Breaking Bad, Call to Saul, Fringe, Stranger Things i takie tam.
Bibi King - 2022-11-02, 23:17
:
Ł napisał/a:
gdyby te same kryteria oceny które wielu stosuję żeby zgnoić RoP przystawić do Hobbita to nagle wyjdzie że to OJEZU GUNWO STRASZNE ZAJEBAĆ PODPALIĆ BETONEM ZALAĆ.

To wszystko szczera prawda: "Hobbit" to OJEZU GUNWO STRASZNE ZAJEBAĆ PODPALIĆ BETONEM ZALAĆ. Tyle że od ostatniej części Hobbita minęło osiem lat, w 2014 Internet nie był tak spolaryzowany, agresywny i nastawiony na szybki efekt jak dziś. Było mniej smartfonów, insta i twittery miały mniej użytkowników, więc i shitstorm był mniejszy. Ale był i dziwię się, że nie pamiętacie. Ale RoP nie b ędę gnoił, bo 1. nie kopie się leżącego oraz 2. zakończyłem znajomość z nim na drugim odcinku.
Ł - 2022-11-03, 07:55
:
Bibi King napisał/a:
Było mniej smartfonów, insta i twittery miały mniej użytkowników, więc i shitstorm był mniejszy. Ale był i dziwię się, że nie pamiętacie.
Shitstorm zawsze był jakiś, nawet przed social mediami - i przy LOTR, do dzisiaj można znaleść recenzje fanów na bezczeszczenie Tolkiena, Arwene babochłopa etc. Przy Hobbicie wiadomo podobnie, adaptacja słabsza, produkcja chaotyczna, decyzje kreatywne bardziej kontrowersyjne ale wciąż to było bardziej rozczarowanie w swojej średniej. Natomiast przy RoP to nie dość że gówno wpadło do wentylatora, to przy okazji stało się samoistnym gównianym perpetum mobile, dla wielu stało się gównianą rozrywką ważniejszą niż serial.

A RoP jaki jest taki jest, wiadomo że nie jest to poziom LOTR, natomiast w zestawieniu z Hobbitami Jacksona już można stawiać obok i robić porównania obu produkcji. Hobbity mimo wszystko stawiam wyżej, natomiast jest wiele rzeczy które RoP robi lepiej, np orków, zarówno jesli chodzi o wygląd jak i przedstawienie ich POV (Bolg i Azog byli w Hobbicie byli starsznie męczący).
MrSpellu - 2022-11-03, 08:39
:
Trojan napisał/a:
sięgnąłem po wsparcie - kiepscy scenarzyści spod magazynu Amazona przedtem pracowali nad Breaking Bad, Call to Saul, Fringe, Stranger Things i takie tam.


Co w przypadku dwóch pierwszych pozycji wręcz szokuje.

Ł napisał/a:
Natomiast przy RoP to nie dość że gówno wpadło do wentylatora, to przy okazji stało się samoistnym gównianym perpetum mobile, dla wielu stało się gównianą rozrywką ważniejszą niż serial.


Ale to nie tylko ROP. Przy Wiedźminie było tak samo, a od drugiego sezonu nawet zasłużenie //spell

Może o to chodzi, że to były produkcje, które wychodziły nam z lodówki. Był nakręcany hype ludzie narobili sobie oczekiwań i finalnie zderzyli się z rzeczywistością. Ale z drugiej strony jeżeli o mnie chodzi to oczekiwań nie miałem absolutnie żadnych. To są po prostu kiepskie seriale. Nie wiem dla kogo to jest, ale na pewno nie dla mnie. Tolkiena znam, ale fanatykiem nie jestem. Odstępstwa od tekstu źródłowego mnie nie parzą, ani nie ziębią. Nie tu jest problem. W takim razie może dobra rozrywka? No właśnie nie bardzo. Jak pierwsze odcinki wchodziły w miarę ok, tak później w zasadzie zmuszałem się by dojechać do końca, a ostatnie oglądalem na raty. Ale teraz przynajmniej piszę z pozycji "wiem że chujowe, bo widziałem całe" i nikt mi tego nie zabierze :P

Komuś się podoba? Szanuję to. Ja nie bawiłem się dobrze. W moim odczuciu jest to marnotrastwo środków, przepalenie pierdyliarda luidorów w piecu i całkowite zmarnowanie potencjału. Bo serio nie wierzę, że produkt ten wyjdzie na prostą. Zjebane w nim są najbardziej podstawowe rzeczy. No ale mam nadzieję, że jednak z tego nawozu coś wyjdzie. Może za kilka lat ktoś w tym settingu zrobi spin off, który jednak będzie w mniejszej skali, będzie bardziej spójny. Perspektywa Orków była całkiem ok, niech zrobią więc serial o tym. Albo kurwa nie wiem, Przygody Młodego Thingola. Albo ckliwe romansidło Beren i Lúthien, czy tam Gandalf w krainie Hartfootów.

No i nie piszcie proszę, że jestem zmanierowanym hipsterskim pindolem, bo ja serio oglądam czasem takie gówna, że nawet Romek się kryje. Ale czerpię z tego przyjemność. Każdy jeden chujowy serial który widziałem coś potrafił mi dostarczyć. Tutaj dostałem tylko frustrację. No i ładne widoki. W ostatnim odcinku sceny w lesie z Hartfootami, to powyginane drzewa etc. no zdjęcia światowa liga. Ale to jest mało.
Fidel-F2 - 2022-11-03, 08:45
:
poprawiłem
MrSpellu napisał/a:
Ale to nie tylko ROP. Przy Wiedźminie było tak samo, a od pierwszego odcinka nawet zasłużenie

MrSpellu - 2022-11-03, 08:49
:
Nie kurwa, będę stał na straży poglądu, że pierwszy sezon był po prostu średnim średniakiem. Nie był za specjalnie dobry, ale nie był też całkiem chujowy. Był jak najbardziej oglądalny. Tak samo pierwsze piętnaście minut pierwszego odcinka drugiego sezonu. Potem równia pochyła, zarył ryjem w muł* na dwa metry i ugrzązł. W trzecim sezonie spodziewam się włączenia dopalacza i dojechania do poziomu ostatniego sezonu The 100, czyli przebicia wszystkich den tego świata.

*Przed edycją napisałem mół. Co pokazuje, że nawet pisanie o tym gównie psuje mózg.
Fidel-F2 - 2022-11-03, 08:51
:
Nie będę się wdawał w spór, przetrwałem tylko dwa odcinki. Być może po tych dwóch coś tam się poprawiło.
Ł - 2022-11-03, 09:18
:
MrSpellu napisał/a:

Był nakręcany hype ludzie narobili sobie oczekiwań i finalnie zderzyli się z rzeczywistością.

Ale to samo było kiedy pośmiertnie wydano Silmarillion. Ludzie spodziewali się literackiego prequelu LOTR a dostali mitologie Parandowskiego. Gaiman chyba pisał o swoim rozczarowaniu z tamtych czasów. Oczywiście Silmarillion jako źródło lore jest piękny w tym że jest kompliacją i streszczeniem skrawków, ale ogólnie to nagroda pocieszenia, projekt ratowany. Ogólnie Śródziemie jest cmentarzyskiem projektów artystycznych, zarówno literackich jak i adaptacji ekranowych. Oczywiście jest LOTR książkowy i filmowy uznawany za arcydzieła w swoich dziedzinach. Ale już np. z samym książkowym Hobbitem sam Tolkiem miał mega problem, i im dalej od jego wydania tym bardziej narzekał na dziecienną formę i niespójności w zestawieniu z tonem LOTR. Miał nawet pomysł przepisania Hobbita całkiem od nowa w tonie LOTR, którego nigdy nie zrealizował jak pierdyliarda innych pomysłów które miał rozgrzebane (np. Dzieci Hurina w formie poematu). Zresztą tą problem pozostał w ekrnizacji Hobbita bo Jackson nie mógł się zdecydować czy ekrnizuje bajkowego Hobbita gdzie król goblinów śpiewa piosenkę, czy takiego epickiego LOTRbbita. Ja do Tolkiena i jego twórczości wracam co kilka lat i za każdym razem rozszerzam sobie wiedzę, również o backstage pisania tych projektów jak ich ekranizowania. I jeśli coś wynoszę z tego to mega pokorę do procesu kreatywnego jako takiego. Dlatego moje podejście do RoP jest może bardziej wyrozumiałe, choć nadal krytyczne. Ale doceniam też masę rzeczy które zrobiono tam pięknie, a jest ich dużo, tak jak w Hobbicie Jacksona. Mimo że oba projekty są bałaganem, każde po swojemu.
MrSpellu - 2022-11-03, 09:30
:
Ł napisał/a:
Ja do Tolkiena i jego twórczości wracam co kilka lat i za każdym razem rozszerzam sobie wiedzę, również o backstage pisania tych projektów jak ich ekranizowania. I jeśli coś wynoszę z tego to mega pokorę do procesu kreatywnego jako takiego. Dlatego moje podejście do RoP jest może bardziej wyrozumiałe, choć nadal krytyczne.


No ja wychodzę tylko z pozycji konsumenta, który kiedyś coś tam czytał. Ostatnimi czasy moje oczekiwania nie sa zbyt wygórowane. Zazwyczaj wystarcza mi nie nudzę się, dobrze się bawię. Tutaj nawet tego brakło. A szkoda bo były przebłyski. Adar wyskakujący z tekstem do Galadrieli, że jeżeli szuka sługi Morgotha, to może go za niedługo odnaleźć w lustrze. Tu coś w tej scenie było, ale rozpłynęło się jak łzy w deszczu. Spłonęło w Ramieniu Oriona. I tak powstał Mordor //spell
Ł - 2022-11-03, 09:38
:
MrSpellu napisał/a:
Adar wyskakujący z tekstem do Galadrieli, że jeżeli szuka sługi Morgotha, to może go za niedługo odnaleźć w lustrze. Tu coś w tej scenie było, ale rozpłynęło się jak łzy w deszczu. Spłonęło w Ramieniu Oriona. I tak powstał Mordor //spell

Oj zgoda pełna, to miało mega potencjał a payoffu brak, może jakoś do tego wrócą. Ale tez śmieszy mnie jak ludzie komentują że Galadriela jest dobrym elfem, nie mogłaby eksterminowac orków. Tymczasem Feanor w 1 erze eksterminował inne elfy bo nie dość ochoczo dawali mu łódki do gonienia Morgotha. //kas
MrSpellu - 2022-11-03, 09:49
:
Ł napisał/a:
Ale tez śmieszy mnie jak ludzie komentują że Galadriela jest dobrym elfem, nie mogłaby eksterminowac orków. Tymczasem Feanor w 1 erze eksterminował inne elfy bo nie dość ochoczo dawali mu łódki do gonienia Morgotha.


No właśnie o to chodzi, że utrwalił się obraz szlachetnych elfów z LOTR, aczkolwiek jakby się zastanowić to Thranduil w Hobbicie był mocno skurwielowaty. Z Silmarillonu wychodził obraz istot raczej dumnych i zawziętych, zdolnych do czynienia skurwysyństw. Dlatego totalnie widziałbym Galadrielę jako antybohaterkę na pełnej piździe. Niestety wyszła im tylko antypatyczna pizda.

Ł napisał/a:
Oj zgoda pełna, to miało mega potencjał a payoffu brak, może jakoś do tego wrócą.


No i częściowo stąd też moja frustracja, bo widzisz takie okruszki, ale zawsze są na zasadzie masz piesku kawałek kiełbaski, A NIE KURWA, NIE DLA PSA KIEŁBASA, JEB SIĘ KUNDLU!
Trojan - 2022-11-03, 10:30
:
mi pasuje.
strasznie negatywne emocje niesie ten serial - nawet wśród (pozornie)objętnie-przyjaznych widzów.
MrSpellu - 2022-11-03, 10:46
:
No właśnie w sumie nie wiem nawet czemu. Gdybyś nie zapytał, to cały ten kubeł frustracji zatrzymałbym dla siebie. A głównie dlatego że wcześniej jak ktoś tu pisał że serial jest słabiutki, to od razu leciały teksty typu to nie oglądaj i nie wyrzyguj tu niepotrzebnie jakie to jest według Ciebie złe. A może to było w Smoku Złym? Ostatnio jebią mi się wątki razem z resztą czasoprzestrzeni. Może mgła covidowa, może Alzheimer.

No niestety, z kronikarskiego obowiązku obejrzane. Z drugim sezonem się wstrzymam aż wyjdzie cały i poczytam opinie.
Fidel-F2 - 2022-11-03, 12:18
:
serio kubeł frustracji w Tobie? czemu?
Ł - 2022-11-03, 12:34
:
Spell jesteś w w bezpiecznej przestrzeni, możesz się otworzyć. Czy Galadrrriel jest z nami w pokoju?
MrSpellu - 2022-11-03, 12:54
:
Fidel-F2 napisał/a:
serio kubeł frustracji w Tobie? czemu?


Bo w szpitalu nie potrafili go wyjąć z okrężnicy, tak juz został.
Trojan - 2022-11-03, 13:46
:
mnie z kolei irytuje właśnie z dupy krytyka serialu - krytyka której spodziewałbym się np. przy Witcherze (do którego mam podejście jak Spellu, 1 sezon obleci, mogło być lepiej, ale daje nadzieje - drugi to zderzenie ze ścianą, poza drobiazgami wszytsko jest suabe)
i ta właśnie krytyka nakręca mnie przeciwnie - sam oglądałem serial przez chyba 3/4 tygodnie (a nie za 1-2 posiedzeniem). Niemniej jednak - podobała mi się ta niemrawa narracja, czy całkiem udane autorskie wtręty/zmiany wobec JRRT. Aktorsko - Gal tak, Elro trochę mniej, Stary Dain extra (choć dużo nie ma) Maładiec taki sobie, Żona - taka Ewa co japko chciała, spoko (pomysł na kapłankę kamienia/śpiew choć nie całkiem oryginalny, to dobrze wprowadzony)
Rashmika - 2022-11-03, 14:05
:
Przecież przy wieśku też płakaliście jak stare ciotki, że jest krytyka.
MrSpellu - 2022-11-03, 14:14
:
Trojan, gdybym się przypierdalał do głupotek tylko, to ta krytyka faktycznie byłaby z dupy. Ale ja wsiadam na core. Na podstawowe rzeczy. Tu nic nie działa. Papierowe wycinańce nazwane dla niepoznaki postaciami zawieszone są w próżni i tyle to jest spójne, że ten papier prowadzi drewniane dialogi. Gdzie może dwa czy tam trzy razy na cały serial coś klika i przez moment postacie ożywają i prowadzą udaną rozmowę. Zawieszony jest związek przyczynowo skutkowy, elementy światotworzenia są ze sobą sprzeczne*, postacie sie miotaja między scenami, bo montażysta prawdopodobnie przyciął komara, albo pożarł się z reżyserem i postanowił mu zrobić na złość.

*Przykład z brzegu. Tate niziołki w jednym odcinku mówi, że siłą niziołów jest rodzina i społeczność, że każdy dba o każdego i ogólnie komunionizm na pełnej kurwie. Odcinek później ten sam tate skręca se nogę i ta cała społeczność skazuje go i jego rodzinę na a chuj radź se sam, umrzyj dobrze, byśmy dobrze Cię wspominali przy piwku. Czy jakoś tak. Piszę z pamięci więc ten tego.

Krytyka tego gniota jest w pełni uzasadniona. Gdyby chociaż postacie były jakieś, w jakiś sposób angażowały, czy tam były choćby troszkę interesujące. Tak naprawdę poza Adarem, to zero fucks given.
Trojan - 2022-11-03, 14:23
:
MrSpellu napisał/a:


*Przykład z brzegu. Tate niziołki w jednym odcinku mówi, że siłą niziołów jest rodzina i społeczność, że każdy dba o każdego i ogólnie komunionizm na pełnej kurwie. Odcinek później ten sam tate skręca se nogę i ta cała społeczność skazuje go i jego rodzinę na a chuj radź se sam, umrzyj dobrze, byśmy dobrze Cię wspominali przy piwku. Czy jakoś tak. Piszę z pamięci więc ten tego.
.


ale to się zgadza - dobro społeczności ponad wszystko, jeżeli jesteś ciężarem dla niej, to cię odcinają. NIhil NOvi - zwłaszcza dla dalekowschodnich.
NIe mogą się spowolnić narażając cała grupę na zagładę.

Myślisz o społeczności przez indywidualocentryczne okulary :)

Rashmika napisał/a:
Przecież przy wieśku też płakaliście jak stare ciotki, że jest krytyka.


przy Wieśku - racja, myliłem się. Dużo chciejstwa i nadziei. Drugi sezon zweryfikował wszystko.

Co do RoP - to ani na to nie czekałem, raczej z rozbawieniem obserwowałem wieloletnie przygotowania do produkcji. Wyszło zdecydowanie nieźle - sama to nawet w pewien sposób potwierdzasz (oszczędnie krytykując i odnajdując pozytywy - tego się nie spodziewałem po Tobie)

tak swoją drogą - czy aby w Sil nie było faktycznie jakiegoś Czarneckiego co rzucił się przez morze ? (wpław)
MrSpellu - 2022-11-03, 14:32
:
Kurwa tam było chyba dosłownie, że nie zostawiamy swoich. Mógłbym to sprawdzić, ale bardzo, ale to bardzo mi się nie chce.

Trojan napisał/a:
Wyszło zdecydowanie nieźle - sama to nawet w pewien sposób potwierdzasz (oszczędnie krytykując i odnajdując pozytywy - tego się nie spodziewałem po Tobie)


Czytając jej opinię odniosłem wrażenie, że miała absolutnie kompletnie wyjebane na ten twór. Ot wjechało jakieś dziwadło i wyjechało. I w sumie była to zdrowa i prawidłowa reakcja.
fdv - 2022-11-03, 15:00
:
MrSpellu napisał/a:
Kurwa tam było chyba dosłownie, że nie zostawiamy swoich.


Hmm brzmi całkiem jak orki w naszym świecie też gardłują wszędzie nie brasajem swoich, ale ty piszesz o hobbitach //mysli
MrSpellu - 2022-11-03, 15:30
:
fdv napisał/a:
Hmm brzmi całkiem jak orki w naszym świecie też gardłują wszędzie nie brasajem swoich, ale ty piszesz o hobbitach


W sumie tak samo obdarci, ich wozy o podobnej sprawności i równie szybko płonęły. Tak więc może coś jest na rzeczy //mysli
Rashmika - 2022-11-03, 15:34
:
Cytat:
przy Wieśku - racja, myliłem się. Dużo chciejstwa i nadziei. Drugi sezon zweryfikował wszystko.

Co do RoP - to ani na to nie czekałem, raczej z rozbawieniem obserwowałem wieloletnie przygotowania do produkcji. Wyszło zdecydowanie nieźle - sama to nawet w pewien sposób potwierdzasz (oszczędnie krytykując i odnajdując pozytywy - tego się nie spodziewałem po Tobie)


No widzisz, myliłeś się, chociaż wszystko zapowiadało solidne spierdolenie już na etapie castingu i trailerów a nie dopiero po 2 sezonie. Bywa.

Co do ropa, no tak, ale sumarycznie mi wyszło 4/10, więc żadna rewelka, a wieśka to by trzeba było ocenić w innej rozdzielczości: -5/100.

Ani jedno ani drugie nie powinno dostać perma ze względu na scenariusz, ot strata czasu i diengów przy takim efekcie końcowym. W sumie potwierdza się stereotyp, że fantasy to dla dzieci, może dlatego że dzieci je produkują.


MrSpellu napisał/a:
Czytając jej opinię odniosłem wrażenie, że miała absolutnie kompletnie wyjebane na ten twór. Ot wjechało jakieś dziwadło i wyjechało. I w sumie była to zdrowa i prawidłowa reakcja.


no racja, przyjechał łóżkowy tośmy se walnęli dla towarzystwa, sama z siebie bym raczej nie obejrzała. Tak, dziwadło, dobrze, popieram i potwierdzam. I że wyjechało też.
Trojan - 2022-11-03, 15:41
:
Rashmika napisał/a:


Ani jedno ani drugie nie powinno dostać perma ze względu na scenariusz, ot strata czasu i diengów przy takim efekcie końcowym. W sumie potwierdza się stereotyp, że fantasy to dla dzieci, może dlatego że dzieci je produkują.


MrSpellu napisał/a:
Czytając jej opinię odniosłem wrażenie, że miała absolutnie kompletnie wyjebane na ten twór. Ot wjechało jakieś dziwadło i wyjechało. I w sumie była to zdrowa i prawidłowa reakcja.


no racja, przyjechał łóżkowy tośmy se walnęli dla towarzystwa, sama z siebie bym raczej nie obejrzała. Tak, dziwadło, dobrze, popieram i potwierdzam. I że wyjechało też.


Obecnie - jak wskazują dane to raczej kobiet :)
Rashmika - 2022-11-03, 15:45
:
Co kobiet?
Ł - 2022-11-03, 16:26
:
Trojan napisał/a:
MrSpellu napisał/a:


*Przykład z brzegu. Tate niziołki w jednym odcinku mówi, że siłą niziołów jest rodzina i społeczność, że każdy dba o każdego i ogólnie komunionizm na pełnej kurwie. Odcinek później ten sam tate skręca se nogę i ta cała społeczność skazuje go i jego rodzinę na a chuj radź se sam, umrzyj dobrze, byśmy dobrze Cię wspominali przy piwku. Czy jakoś tak. Piszę z pamięci więc ten tego.
.


ale to się zgadza - dobro społeczności ponad wszystko, jeżeli jesteś ciężarem dla niej, to cię odcinają. NIhil NOvi - zwłaszcza dla dalekowschodnich.


ta dalekowschodnich,

"Cezary Baryka patrzył na gromady starców i staruch wywleczonych z ogrzanych chałup do stodółek przez dzieci i wnuki zdrowe, na śmierć w mróz i zawieję, złożonych na snopkach by prędzej doszli i nie zadręczali spracowanych i głodnych swym kaszlem, charkaniem krwią, albo nieskończonymi jękami"

Polska powieść sprzed niespełna 100 lat --_-

Trojan napisał/a:

tak swoją drogą - czy aby w Sil nie było faktycznie jakiegoś Czarneckiego co rzucił się przez morze ? (wpław)

Nie było ale byli kolesie którzy dosłownie byli morzami i oceanami. :mrgreen:
Trojan - 2022-11-03, 18:02
:
Ł napisał/a:
Trojan napisał/a:
MrSpellu napisał/a:


*Przykład z brzegu. Tate niziołki w jednym odcinku mówi, że siłą niziołów jest rodzina i społeczność, że każdy dba o każdego i ogólnie komunionizm na pełnej kurwie. Odcinek później ten sam tate skręca se nogę i ta cała społeczność skazuje go i jego rodzinę na a chuj radź se sam, umrzyj dobrze, byśmy dobrze Cię wspominali przy piwku. Czy jakoś tak. Piszę z pamięci więc ten tego.
.


ale to się zgadza - dobro społeczności ponad wszystko, jeżeli jesteś ciężarem dla niej, to cię odcinają. NIhil NOvi - zwłaszcza dla dalekowschodnich.


ta dalekowschodnich,

"Cezary Baryka patrzył na gromady starców i staruch wywleczonych z ogrzanych chałup do stodółek przez dzieci i wnuki zdrowe, na śmierć w mróz i zawieję, złożonych na snopkach by prędzej doszli i nie zadręczali spracowanych i głodnych swym kaszlem, charkaniem krwią, albo nieskończonymi jękami"

Polska powieść sprzed niespełna 100 lat --_-



100 lat temu cywilizacja kończyła się na Odrze.
Ł - 2022-11-04, 11:42
:
Moim zdaniem z samym pomysłem na pokazanie proto-hobbitów, które są hobbitami jakie znamy z jednym wyjątkiem - nie mają Shire, ostoi stabilności, bezpieczeństwa i podstawowego dobrobytu, nie ma problemu. Bez tego mają bezlitosne mechanizmy przetrwania społeczności. To się klei i w tym uniwersum i jako odniesienie do realnego świata gdzie my też jako ogół społeczeństw europejskich mamy dopiero od stosunkowo niedawna poziom życia który nie wymusza zachowań typu "wystawmy dziadków na mróz".

Problem jest inny. Ten wątek ma klimaty realistyczne, z potencjałem na to co zrobił Eggers w "Midsommar" a cała historia skomponowana jest w tonie Spielbergowskim typu "spada cudak z nieba i konserwatywna społecznośc się go boi, i tylko niepokorne dzieciaki mogą pomóc". Dlatego nie dziwie się że choć pomysł jest spoko, to u wielu odbiorców wywołuje zgrzyt w odbiorze, bo to takie totalne pomieszanie konwencji w wątku który w ogóle zasługuje na oddzielny sezon, a nie bycie przeplatańcem i zmyłką w grze "kto ejst Sauronem".
MrSpellu - 2022-11-04, 12:25
:
Ł napisał/a:
Moim zdaniem z samym pomysłem na pokazanie proto-hobbitów, które są hobbitami jakie znamy z jednym wyjątkiem - nie mają Shire, ostoi stabilności, bezpieczeństwa i podstawowego dobrobytu, nie ma problemu. Bez tego mają bezlitosne mechanizmy przetrwania społeczności. To się klei i w tym uniwersum i jako odniesienie do realnego świata gdzie my też jako ogół społeczeństw europejskich mamy dopiero od stosunkowo niedawna poziom życia który nie wymusza zachowań typu "wystawmy dziadków na mróz".


Pełna zgoda. Mnie jednak poirytowala niekonsekwencja. Jakby było wczęśniej podkreślone, że dobro społeczności jest najważniejsze, bo po drodze czychają ciężkie warunki, wilki i skurwysyny, to ok. Też nie mam z tym problemu. Odniosłem wrażenie, ze tate sprzedawał córci wizję społeczność dbającej o każdego w dosłownym znaczeniu. Może odniosłem mylne wrażenie, może nadinterpretowałem. Musiałbym to sprawdzić, a naprawdę mi się nie chce do tego wracać. To było trochę tak jakby przez ileś tam scen podkreślana była sielskość tych protohobbitów, że to są takie spoko misie patysie gumisie, a tu nagle ktoś się skaleczył i giń skurwysynu, razem z całą rodziną.

Ł napisał/a:
Problem jest inny. Ten wątek ma klimaty realistyczne, z potencjałem na to co zrobił Eggers w "Midsommar" a cała historia skomponowana jest w tonie Spielbergowskim typu "spada cudak z nieba i konserwatywna społecznośc się go boi, i tylko niepokorne dzieciaki mogą pomóc". Dlatego nie dziwie się że choć pomysł jest spoko, to u wielu odbiorców wywołuje zgrzyt w odbiorze, bo to takie totalne pomieszanie konwencji w wątku który w ogóle zasługuje na oddzielny sezon, a nie bycie przeplatańcem i zmyłką w grze "kto ejst Sauronem".


Tak. W obecnej formie jako oddzielny wątek jest to za płytkie, a jako przeplataniec jest to zbyt rozdmuchane.
Ł - 2022-11-04, 22:27
:
MrSpellu napisał/a:
To było trochę tak jakby przez ileś tam scen podkreślana była sielskość tych protohobbitów, że to są takie spoko misie patysie gumisie, a tu nagle ktoś się skaleczył i giń skurwysynu, razem z całą rodziną.

Oglądałeś Midsommar? :mrgreen:
MrSpellu - 2022-11-05, 00:23
:
Nie, ale w miarę dokładnie mi go opowiedziano :P
bio - 2022-11-05, 23:35
:
Obejrzałem premierowe dwa odcinki i odpadłem. To nie zachęcało do kontynuacji. Nie jestem fanem Tolkiena, ale uwielbiam trylogię Jacksona jako przejaw geniuszu reżysera, który nudnego ciepłego kapcia zamienił w buty ze smoczej skóry. Serial się skończył, wszyscy psioczyli, miałem trochę wolnego wieczorami i obejrzałem resztę. To jest bardzo niedobre. Nawet w warstwie wizualnej nie robi wrażenia w porównaniu z tym, co Jackson nakręcił 20 lat temu. Mdły scenariusz, zimna Galadriela, której pięknych rysów nie rozświetla od środka bajkowa jasność. Inni bohaterowie nie lepsi. Czarny elf i jego ukochana ładni. I tyle. Najcieplej mam w stosunku do grubej protohobbitki, która jako żywo przypomina młodą Magdalenę Środę. Ciekaw jestem co powiedział ekipie ten kapitalistyczny padalec, gdy za jego fortunę upiekli mu taki zakalec. Można powiedzieć - dobrze ci tak, dziadu! Ale to nam miało być dobrze. Wedle mnie film powaliła nieudolna reżyseria. Słabości scenariuszowe można obejść i wybaczyć. Stare filmy Sci-Fi ( celowo tak nazywam) na VHS często robione za grosze i ze scenariuszami na granicy tolerancji intelektualnej broniły się świetną robotą reżyserów. Tempem, dramaturgią, grą aktorów. Szkoda. Nawet ten poniewierany Wiedźmin nie robi na mnie tak smutnego wrażenia, bo nie mamy wyższego punktu odniesienia do tych obrazów z Netflixa. Jackson ustawił poprzeczkę na takim poziomie, że marnie widzę efekty jego kontynuatorów. Szkoda.
ASX76 - 2022-11-07, 06:14
:
Ł napisał/a:
Ten wątek ma klimaty realistyczne, z potencjałem na to co zrobił Eggers w "Midsommar"


Nie Eggers zrobił "Midsommar", lecz Ari Aster.
Ł - 2022-11-07, 08:50
:
ASX76 napisał/a:
Ł napisał/a:
Ten wątek ma klimaty realistyczne, z potencjałem na to co zrobił Eggers w "Midsommar"


Nie Eggers zrobił "Midsommar", lecz Ari Aster.


tak jest, obaj robią zajebistą robotę z horrorem i czasem mi się mylą.
Whoresbane - 2022-12-02, 13:01
:
Zmiana aktora grającego Adara. Josepha Mawle zastąpi Sam Hazeldine
jezzoRM - 2022-12-06, 13:07
:
Jeszcze tego nie skasowali? Ciekawy jestem wyników oglądalności 2 sezonu jak wyjdzie :mrgreen:
Trojan - 2022-12-06, 19:23
:
chyba nie powiesz że bezrozumna masa pseudofanów powinna wyznaczać co jest prawilne a co nie