Łaku napisał/a: |
najlepszego AA włożyć do aparatu żeby jak najdłużej trzymało? |
Łaku napisał/a: |
Za to kochamy kobiety |
makatka napisał/a: |
LOL.. to w końcu o aparatach, czy akumulatorach? Może niech ktoś zmieni opis topicu, bo jest nader mylący. |
Olimp napisał/a: |
Jednoczesnie zachęcam do wypowiadania się na temat aparatów fotograficznych dowolnego typu o.o jaki sprzęt macie, za ile i po cholerę? xD |
Olimp napisał/a: |
Jednoczesnie zachęcam do wypowiadania się na temat aparatów fotograficznych dowolnego typu o.o jaki sprzęt macie, za ile i po cholerę? xD |
Oli napisał/a: |
2GB to za mało... |
Dhuaine napisał/a: |
Jakieś pomysły, czemu tak jest? Spłaszczona optyka? |
wred napisał/a: |
niedawno widziałem w jakimś markecie Nikona D50 z kitowym obiektywem z jakąś kartą pamięci (chyba 2G) za 1400 zł (albo 1300, albo i mniej nie pamiętam już dokładnie), czyli już nie tak bardzo drogo, a jakość zdjęć z lustrzanek jest nieporównywalnie lepsza niż z jakichkolwiek kompaktów. |
wred napisał/a: |
Ja osobiście używam od dłuższego czasu aparacik: Konica Minolta DiMAGE A2, topową w swoich czasach kompaktową hybrydkę |
Tyraela napisał/a: |
podobno Canony są najlepsze. |
hari napisał/a: |
że jeszcze w pełni swojego aparatu nie wykorzystuję. |
Gand napisał/a: |
szczerze mówiąc sam praktycznie nie robię zdjęc czymś innym niż moja komórka z tego właśnie względu, o którym wspominasz, czyli te cholerne ustawienia. |
hari napisał/a: |
a myślałam, że po tych moich analogach w życiu nie obsłużę cyfrówki (choć teoretyczną wiedzę mam), |
hari napisał/a: |
z drugiej strony wiem, że jeszcze w pełni swojego aparatu nie wykorzystuję. |
Jaskier napisał/a: |
Nie wykorzystywać, a nie potrafić wykorzystać to dwie odrębne sprawy. Nie wiem o którą z nich chodziło Ci dokładniej, ale osobiście uważam że bardzo warto potrafić stosować wszystkie mozliwości które oferuje nam dany sprzęt. |
Jaskier napisał/a: |
Fotografia to specyficzna dziedzina, w której każdy odnajduje siebie |
Jaskier napisał/a: |
Nie wykorzystywać, a nie potrafić wykorzystać to dwie odrębne sprawy. Nie wiem o którą z nich chodziło Ci dokładniej, ale osobiście uważam że bardzo warto potrafić stosować wszystkie mozliwości które oferuje nam dany sprzęt. |
hari napisał/a: |
albo chociaż na własnych próbach i błędach. |
Maeg napisał/a: |
Choć oczywiście choruję na lustrzankę cyfrową, |
Maeg napisał/a: |
Powiem tak tryb manualny to porażka, |
Gand napisał/a: |
Tak naprawdę cyfrówki są jedyną chyba zdobyczą technologii (mówię o takiej dostępnej dla zwykłego śmiertelnika), której nie rozgryzłem, nie opanowałem i unikam jak tylko mogę, bo ilość ustawień, nieprzyjazny interfejs i ogólna trudność w użytkowaniu są dla mnie póki co nie do przeskoczenia. |
Wilko napisał/a: |
Największym problemem dla większości ludzi jak patrzę to sam przycisk do robienia zdjęć. Większość ludzi wciska go od razu mocno, zamiast do tzw. połowy, a potem dopiero docisnąć. |
martva napisał/a: |
Ciekawe czy się przyzwyczaję kiedyś. |
Jaskier napisał/a: |
nawet czasem instrukcja przy nim wymięka. |
martva napisał/a: |
Znalazłam pod choinką Canon PowerShot SX10 IS. |
martva napisał/a: |
zawsze pstrykałam wszystko jak leci nie bawiąc się w ustawienia |
Geoffrey napisał/a: |
Twój Mikołaj ma wielkiego plusa - zna się. |
Cytat: |
Podobno, bo jeszcze go nie miałem w ręku. |
Cytat: |
Zawsze możesz włączyć "auto", a bawić się w ustawienia, kiedy auto się znudzi. |
Cytat: |
Mam nadzieję że biżuterię się da focić na 'auto', muszę podpytać moje guru fotograficzne, bo ja się nie znam. |
Fidel-F2 napisał/a: |
jeśli chcesz uzyskać taką małą GO, użyj krótkiej ogniskowej, jak najmniejszej liczby przysłony (szeroki otwór przez który wpada światło) i tak jak to mozliwe zbliż obiektyw do fotografowanego przedmiotu |
Fidel-F2 napisał/a: |
jeśli chcesz uzyskać taką małą GO, użyj krótkiej ogniskowej, |
Fidel-F2 napisał/a: |
Możesz powiedzieć co chciałeś powiedzieć? |
Fidel-F2 napisał/a: |
Co nie ma poparcia w optyce |
Fidel-F2 napisał/a: |
i co pozostaje takie samo przy jakiej zmianie? |
Fidel-F2 napisał/a: |
Na czym polega relacja planów i ludzka percepcja? |
Fidel-F2 napisał/a: |
I po co ta gadka skoro użycie krótkiej ogniskowej przynosi efekt? |
http://fotografia.national-geographic.pl/blog/plytka-glebia/ napisał/a: |
(częstym mitem na temat głębi ostrości jest stwierdzenie, że ogniskowa obiektywu wpływa na głębię ostrości. Że niby im obiektyw jest bardziej szerokokątny tym ma większą głębię ostrości, a obiektywy długoogniskowe, teleobiektywy mają małą głębię ostrości. Nie do końca jest to prawda. W rzeczywistości (tej wyliczalnej matematycznie) fotografując obiekt, który umieścimy w taki sposób by zajmował tę samą powierzchnię kliszy/matrycy okaże się że niezależnie od ogniskowej naszego obiektywu głębia ostrości będzie taka sama (portret z daleka teleobiektywem i ten sam portret z bliska obiektywem szerokokątnym). Zmieni się relacja przestrzenna między tłem, a obiektem, ale sama głębia pozostanie taka sama. Efekt pozornej większej głębi ostrości obiektywów szerokokątnych bierze się ze specyfiki postrzegania naszego oka i charakterystyki plastyki obrazu zależnej od ogniskowej. W praktyce, od kiedy fotografia jest sztuką, a nie tylko działem optyki, możemy przyjąć, że im obiektyw jest bardziej szerokokątny tym ma większą głębię ostrości. I tego się trzymajmy:)" |