Zaginiona Biblioteka

Czytelnia - Homo makeupus, czyli wampiry i inne piękności

bio - 2015-11-09, 18:57
: Temat postu: Homo makeupus, czyli wampiry i inne piękności
Zanim nasz rynek powieści popularnej został zalany historiami o przemalowanych ludziach uwielbiałem powieści wampiryczne. W sumie te po Wywiadzie z wampirem Rice. Bo coś się zmieniło na dobre. Bo gatunek się poszerzył o jakość i wielowymiarowość. Bo pojawiły sie rzeczy pokroju Anno Dracula Newmana, saga rodu Austra Bergstrom, Secret Life of Laszlo, Count Dracula Anscomba, może wedle mego najlepsza w gatunku post wampirycznym, Sheparda Golden. I rzecz zupełnie wyjątkowa jak Let me in Lindqvista, wydana i po naszemu i dwa razy z nie najgorszym skutkiem sfilmowana. Niestety zły pieniądz wypiera dobry i skończyło się u mnie wysypką na każdą wzmiankę o wampirach. Ale może coś z tej racji przeoczyłem na naszym rynku przez kierowanie się zasadą, że starczy! Ktoś coś może z ręką na sercu polecić?
Fidel-F2 - 2015-11-09, 19:02
:
Twierdza Wilsona, kawał fajnej książki
bio - 2015-11-09, 19:22
:
Tak, tylko to dawno było, myślałem o czymś nowszym. Swoją drogą Salem's Lot było też ekscytujące. Czasem lektura książki pozostaje w pamięci przez okoliczności w jakich miała miejsce. Czytałem w samotności, powoli - bo w języku Adolfa i Goethego( fajne zestawienie) i udręce niepewności, a za oknem z kratami snuły się po nocy nienazwane postaci. A czasem właziły na to okno i trzymając się krat wrzeszczały w ciemności swe nienawistne odezwy.
Romek P. - 2015-11-09, 19:27
:
A znasz "Ostatni rejs Fevre Dream" Martina? Moim zdaniem niezła, klimatyczna, nieco w duchu "Wywiadu z wampirem" Rice.
bio - 2015-11-09, 20:02
:
No przeca pisałem, żem był miłośnik, zatem podstawy za mną. Jak w wielu przypadkach tłumaczenie Ostatniego rejsu kiepści przyjemność. Ale nie aż tak, by odpaść.
Trojan - 2015-11-09, 20:25
:
Fidel-F2 napisał/a:
Twierdza Wilsona, kawał fajnej książki


Kiedyś nawet czytali to w radio :)


Co prawda nie książka a opowiadanie. ... ale Pielgrzymka Clifforda M. zrobiła na mnie kiedyś wrażenie. Bob Leman stare Fantastyki
Tixon - 2015-11-09, 21:20
:
Nie wiem co wam się zebrało, ale Fenio właśnie o tym pisał.
A od siebie dodam jedno imię - Alucard!
bio - 2015-11-09, 21:26
:
Brzmi jak reklama środka na zgagę i problemy z krążeniem.
Beata - 2015-11-09, 21:55
:
Aha, czyli Twierdzę mam do uzupełnienia. Bo te Helsingi o zmarszczonym spojrzeniu sobie podaruję.
bio - 2015-11-11, 00:05
:
Twierdza to rzemiosło. Niezłe, ale tylko to. Wilson potem jeszcze kontynuował. Dla kasy. Tego nie cierpię w literaturze nie koniecznie wysokiej. W każdej jej odmianie.