FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Jacek Komuda
Autor Wiadomość
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-07-09, 17:13   

KS napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Na starość się nie mądrzeje. To, co wszyscy uznają za mądrość, to zwykły nawszystkowyjebanizm --_-

Wyczytałeś, czy widziałeś na filmie? :badgrin:


Było w majowym "Małym Gościu Niedzielnym" //orc
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2020-07-09, 18:16   

Ok, czyli nie ma obiektywnego argumentu przeciwko wydaniu tematycznego numeru o orientacji seksualnej lub innych wariacjach w kwestii płci. Poza osobistymi preferencjami, jakie są czysto subiektywne, vel degistibusem. No to moje osobiste preferencje jak najbardziej dopuszczają tematyczne numery czasopism. Seksualność czy role płciowe to taka sama część rzeczywistości jak eksploracja kosmosu, transhumanizm czy poszukiwanie osobliwości. Na poziomie technicznym tak samo ideologiczne lub nie. Dostrzeganie tam jakiejś szczególnej ideowości więcej mówi o patrzącym niż o nich samych w sobie.
  
 
 
Mamerkus 


Posty: 364
Skąd: z prochu
Wysłany: 2020-07-09, 20:36   

Z całej otoczki tej komudowej aferki zrozumiałem, że dobór treści do specjalnego numeru o tematyce homoseksualnej ma być według orientacji autora, a nie treści. Jeżeli źle odebrałem, to mea culpa.

Ale. nawet jeśli, to czy tematyka LGBT w ogóle ma potencjał fantastyczny? Jako jeden z elementów fabuły (vide dylogia Duncana) jak najbardziej, ale jako motyw przewodni? Co tutaj można wymyślić twórczego i dobrego? Jakoś tego zwyczajnie nie widzę.
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1626
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-07-09, 20:55   

Mamerkus napisał/a:
Ale. nawet jeśli, to czy tematyka LGBT w ogóle ma potencjał fantastyczny? Jako jeden z elementów fabuły (vide dylogia Duncana) jak najbardziej, ale jako motyw przewodni? Co tutaj można wymyślić twórczego i dobrego? Jakoś tego zwyczajnie nie widzę.

Dałoby się IMHO.
Wystarczy pójść w uczucia i uzależnić coś od tych uczuć - różne efekty w zależności od rodzaju uczucia (homo, hetero, bi ... - powstaje np. powietrze, ogień, woda - to do magii w fantasy przykładowo) - teksty wykorzystujące uczucia, albo wprost seks, nawet do napędzania statków kosmicznych, przecież już były, więc tu też można powymyślać, albo np. przenoszenie świadomości pomiędzy różnymi ciałami (taka wariacja Morgana i/lub Kwantowego złodzieja) - w końcu dlaczego facet musi zawsze przenosić się do ciała innego faceta.
Nie wątpię, że autorzy mogą tu powymyślać coś ciekawego. Pytanie tylko czy faktycznie coś ciekawego powstanie i czy będzie się chciało to czytać.
Nie pamiętam które wydawnictwo, ale całkiem niedawno chyba wydało już jakiś zbiorek opowiadań fantastycznych z wątkami LGBT. I jakoś niekoniecznie mnie to zainteresowało, bo mam wrażenie, że to idzie w kierunku przerostu formy nad treścią - większy nacisk na LGBT niż na fantastykę, albo w ogóle na sens opowiadanej historii.
Zbiory tematycznych opowiadań, albo tematyczne numery, powinny powstawać przez zebranie ciekawych opowiadań, a niekoniecznie z napisanymi "na zamówienie" opowiadaniami o założonej tematyce. No chyba, że właśnie to zrobią, czyli poszukają ciekawych opowiadań z już istniejących.
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Mamerkus 


Posty: 364
Skąd: z prochu
Wysłany: 2020-07-09, 21:37   

+10,5

Pewnie że by się dało, ale to jest trochę tak jak z różnego rodzaju antologiami typu "Inne światy", no i spoko antologia, ale kupiłem tylko dla Dukaja.

Odnoszę wrażenie i takie są moje obawy - coś, co jest obserwowalne od kilku lat przy przyznawaniu niegdyś prestiżowych nagród typu Nebula, Hugo, pal licho treść, istotna jest płeć i orientacja (homo Murzynka albo trans Murzynka to najlepsza opcja do nominacji). Dla mnie to specjalne zamówienie na numer specjalny LGBT, to objaw tej samej paranoi i współczesnej, nadmiernie ekspansywnej promocji LGBT, która z normalnymi gejami, czy lesbijkami nie ma za wiele wspólnego.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-07-09, 22:17   

Nie, tym razem to po prostu panika redakcji. Wpadli do basenu a za chuja nie umieją pływać.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
KS 
KS


Posty: 2534
Wysłany: 2020-07-09, 23:07   

Niedługo dowiecie się ze słusznych źródeł, że to wszystko haniebna ustawka tęczowych. Komudzie zapłacili za chamską prowokację, żeby mieć pretekst do spreparowania propagującego zboczenia numeru NF i w ten sposób zatruwać umysły młode a niewinne.
A poważnie, jakieś pół wieku wstecz Czytelnik wydał dwutomowy zbiór opowiadań Rakietowe szlaki. Co tam za nazwiska były, w tej komunie człowiek aż się ślinił z zachwytu, nawet dziś byłaby to perełka na rynku. I tam było opko, nie pamiętam czyje, ale podejrzewam, że Poula Andersona. Rzecz dzieje się w alternatywnej historii i jeden z bohaterów, który chyba jest ambasadorem Grecji, marzy o powrocie do kraju, bo tam czeka na niego młodziutki i słodziutki chłopiec. Przeszło bez echa. Ludzie jacyś normalniejsi byli.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-07-10, 06:17   

Mamerkus napisał/a:
Ale. nawet jeśli, to czy tematyka LGBT w ogóle ma potencjał fantastyczny? Jako jeden z elementów fabuły (vide dylogia Duncana) jak najbardziej, ale jako motyw przewodni? Co tutaj można wymyślić twórczego i dobrego? Jakoś tego zwyczajnie nie widzę.


LeGuin zbudowała całą Lewą rękę ciemności na motywie przewodnim będącym w zasadzie transpłciowością. U McDonalda są obecne bardzo silne wątki trzeciej płci. Mamy do tego kwestie np. transferów świadomości/osobowości z towarzyszącymi temu konsekwencjami jak u Morgana, czy w ogóle kwestie identyfikacji/tożsamości płciowej. W ogóle to się mocno dopina z motywami trans- i posthumanizmu w SF. Jak odejdziesz od rozumienia wątków LGBTQ jako facet rucha faceta, to dla fantastów otwierają się bardzo szerokie możliwości.

goldsun napisał/a:
Zbiory tematycznych opowiadań, albo tematyczne numery, powinny powstawać przez zebranie ciekawych opowiadań, a niekoniecznie z napisanymi "na zamówienie" opowiadaniami o założonej tematyce.


...i Resnick nie napisałby Kirinyagi.

KS napisał/a:
Ludzie jacyś normalniejsi byli.


Już nigdy nie będzie takiego lata, nigdy.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1626
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-07-10, 07:08   

Stary Ork napisał/a:
goldsun napisał/a:
Zbiory tematycznych opowiadań, albo tematyczne numery, powinny powstawać przez zebranie ciekawych opowiadań, a niekoniecznie z napisanymi "na zamówienie" opowiadaniami o założonej tematyce.

...i Resnick nie napisałby Kirinyagi.

Ale wiadomo, że w takich zbiorkach zazwyczaj pojawiają się 1-2 sensowne opowiadania, jednocześnie również zazwyczaj, reszta takich opowiadań to zapychacze, które poziom zaniżają. Po prostu - jeśli powstaje jakiś zbiór tematyczny, z utworami pisanymi na zamówienie, to nigdy wszystkie nie mają równego-wysokiego poziomu. Dlatego lepiej robić zbiorki opowiadań/numery tematyczne na zasadzie pozbierania już istniejących opowiadań + 1-2 opowiadania napisane celowo do takiego zbiorku.
Nie wiem co zrobi NF, ale trochę się obawiam efektu "coś sensowniejszego + reszta to zapychacze, byleby temat się zgadzał".

Stary Ork napisał/a:
KS napisał/a:
Ludzie jacyś normalniejsi byli.

Już nigdy nie będzie takiego lata, nigdy.

Ech ... nawet mi się komentować nie chce. Ludzie teraz są tak przewrażliwieni, że człowiek się boi cokolwiek powiedzieć/pokazać/zbudować, bo nigdy nie wiadomo jaka afera zostanie z tego rozpętana. A już zwrócenie komuś uwagi, że coś chyba jednak zrobił niepoprawnie, to już ewidentnie wstęp do awantury ...
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-07-10, 07:11   

O ile pamiętam F i NF z dawnych czasów, to tam również w numerze pojawiał się czasem jeden dobry tekst, czasem dwa jeśli mieliśmy szczęście, a zwykle kilka czytalnych i tyle. Z resztą to jest w ogóle cecha zbiorów i antologii, czy pisanych na zamówienie, czy kompilowanych, nawet na zasadzie "best of".

EDIT: Żeby nie było, cała akcja ze specjalnym numerem jest dla mnie żenująca, ale bardziej na zasadzie "Co prawda daliśmy wam w ryj, ale teraz weźcie sobie po cukierku i jesteśmy ok, c'nie?".

goldsun napisał/a:
Ech ... nawet mi się komentować nie chce. Ludzie teraz są tak przewrażliwieni, że człowiek się boi cokolwiek powiedzieć/pokazać/zbudować, bo nigdy nie wiadomo jaka afera zostanie z tego rozpętana. A już zwrócenie komuś uwagi, że coś chyba jednak zrobił niepoprawnie, to już ewidentnie wstęp do awantury ...


1.Powiedz/pokaż/zbuduj cokolwiek
2. Potraktuj zwrócenie uwagi, że coś zrobiłeś niepoprawnie jako wstęp do awantury
3...
4. PROFIT!! :P
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
  
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2020-07-10, 08:00   

goldsun napisał/a:
Nie wątpię, że autorzy mogą tu powymyślać coś ciekawego. Pytanie tylko czy faktycznie coś ciekawego powstanie i czy będzie się chciało to czytać.
Nie pamiętam które wydawnictwo, ale całkiem niedawno chyba wydało już jakiś zbiorek opowiadań fantastycznych z wątkami LGBT. I jakoś niekoniecznie mnie to zainteresowało, bo mam wrażenie, że to idzie w kierunku przerostu formy nad treścią - większy nacisk na LGBT niż na fantastykę, albo w ogóle na sens opowiadanej historii.
Zbiory tematycznych opowiadań, albo tematyczne numery, powinny powstawać przez zebranie ciekawych opowiadań, a niekoniecznie z napisanymi "na zamówienie" opowiadaniami o założonej tematyce. No chyba, że właśnie to zrobią, czyli poszukają ciekawych opowiadań z już istniejących.

Zgodzilbym sie, gdyby nie bylo, jak napisal Ork, ze opka w NF to z reguly średnia i rzadkie perelki. Nie jest wiec tak, ze numer tematyczny czy nawet "na zamowienie" zauwazalnie obnizy jakosc czasopisma. On doskonale sie w nią wpasuje.

A "na zamowienie" biore w cudzyslow, bo trudno powiedziec, skad autorzy wyciagną te opowiadania oraz jakiej beda dokladnie jakosci. Niektore moze juz od dlugiego czasu leza w szufladach, inne beda dzielem legitnej inspiracji wywolanej przez "zamowienie", a srednia bedzie zapewne srednia.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-07-10, 08:28   

Nawiasem, wątek o Komudzie robi się interesujący dopiero kiedy przestajemy rozmawiać o Komudzie. Przypadek? //panda .
Chociaż to forum ma kilka podobnych wątków //mysli .
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2020-07-10, 08:52   

Trojan napisał/a:

prawdziwym szambem jest to że ten tekst przeszedł przez redakcje (w takim czasie) i nikomu nic się nie zapaliło. to mówi wszystko także o ogólnej sytuacji w kraju/społeczeństwie, podziałach, wyborach i takich tam.

Obstawiam że swoją rolę odegrała tu instytucja wirtualnej redakcji. Kiedyś NF miała fizyczny grajdołek i na własne oczy widziałem jak redaktorzy choć każdy z nich pracował nad swoimi rzeczami, dyskutowali je między sobą i to nie były uczone dysputy rabinów, tylko raczej swobodny ton typu "o nie, co ten głąb napisał - pokaż - zmieniamy to". Dzisiaj jest optymalizacja kosztów/czasu, home-office, maile i może tego czynnika zabrakło, bo wiem że żaden z redaktorów NF nie jest homofobem który intencjonalnie puszczał by paszkiwale. Po prostu gdzieś zabrakło wrażliwości, perspektywy, dobrej rady.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2020-07-10, 12:13   

no nie wiem
dziś pokazujemy twarze
z tego co czytam opowiadanie jest na tyle prymitywne i ordynarne że raczej trudno było je "przeoczyć" i puścić mimochodem bez komentarza.
być może ręka boga kierowała nadaniem tego tekstu.
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2020-07-10, 15:41   

Stary Ork napisał/a:
Nawiasem, wątek o Komudzie robi się interesujący dopiero kiedy przestajemy rozmawiać o Komudzie. Przypadek? //panda

Myślę że jednak daleko nam do Anny Brzezińskiej która odniosła się do sprawy pisząc o Yorkach, Tudorach i Szekspirze. //toudi To jest piękne że na tym leju po bombie wyrastają kwiaty.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2020-07-11, 11:29   

Pięknie napisane.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-07-11, 12:18   

Dlatego Brzezińska wydaje powieści, a my lepimy szitposty //orc
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2020-07-11, 13:03   

Shitposty to także sztuka, co prawda sztuka gówna, ale zawsze!
_________________
Instagram
Twitter
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2020-07-11, 13:17   

Nie, nie namówicie mnie na przeczytanie tego opowiadania. Wyrobię (a właściwie wyrobiłem) sobie o nim zdanie na podstawie relacji osób trzecich.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2020-07-13, 16:14   

Karuzela kręci się dalej, Komuda się wypowiedział w sprawie a DoRzeszy zrobiło z tej sprawy temat okładkowy: https://ziemkiewicz.dorzeczy.pl/kraj/146671/jak-zostalem-homofobem.html

Cytat:
Wrogim „smalcem” albo „faszolkiem” zostaje się bardzo szybko. Wystarczy niewłaściwy post, słowo puszczone w sieć albo opowiadanie o pseudosłowiańskich rycerzach ścigających ostatniego światłego Euro…, przepraszam, Taurydyjczyka. Nigdy nie zabierałem głosu w dysputach między zwolennikami LGBT a szeroko rozumianą prawicą, do której ci pierwsi wrzucają jak do worka wszystkich mających poglądy odmienne niż „progresywne”. Jednak dzień po dniu bombardowała mnie agresywna ideologia, płynąca z mediów i wypowiedzi osób popierających lewicową wizję świata. Ot, choćby Olga Tokarczuk z jej kolonialnym szaleństwem, Szczepan Twardoch przypominający nam średnio raz w miesiącu, jakim to małym, zapyziałym zaściankiem jest Polska, Jaś Kapela i wielu, wielu innych. Większość z nich zachowuje minimum kultury osobistej, więc poglądy ich szanuję. Jednak od dawna spotykałem się z działalnością znacznie ostrzejszych postaci. Choćby Jacka Dehnela, agresywnego geja, atakującego każdego, kto ośmieli się chociaż pisnąć przeciwko światłym zachodnim dogmatom.


dalej nie mam bo paywall a szkoda mi piątaka na te wyziewy. Wiadomo że winni Tokarczuk, Twardoch i Dehnel, a bidny Komuda pisał te opowiadanie jako akt samoobrony wręcz. //patykiem
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-07-14, 06:02   

Uderzenie uprzedzające? //panda
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2020-08-05, 12:42   

Duże grono ujęło się za Komuda i "wolnością słowa" (to nie żart )że wymienię tylko z sygnatariuszy listu - Dukaj, Sokołowski, Grzedowicz, Kołodziejczak itd. ...
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2020-08-05, 13:32   

https://pbs.twimg.com/media/Eepmy9WWsAAEcR0.png

Dziwi mnie ten Dukaj, jakby nie znal sprawy, bo tresc pisma nie oddaje prawdy. Komuda opublikowal literakcie gowno, to zostal za to zjebany. Proste. Nie ma w tym zadnej cenzury.

Jego tekst jest pozbawiony wyrafinowania, jakiegos glebszego sensu, drugiego dna, to wprost podany infantylny paszkwil. Gdyby przynajmniej walil po gejach w sposob literacko wysublimowany, niejodnaznacznie grajacy z czytelnikiem.
  
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2020-08-05, 13:36   

List nie odnosi się do samego dzieła ale do postępowania redakcji która najpierw tekst puściła a potem odcięła się od autora i złożyła samokrytykę //mysli
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2020-08-05, 13:53   

I gdzie w tym cenzura? Gdzie ograniczanie wolnosci tworczej? Pomijajac juz fakt, ze jakakolwiek krytyka jakosci dziela jest dla prawicy cenzurowaniem pogladow.

Jak Ci NF nie pusci opka, bo gniot, tez nazwiesz to cenzura? A jak pusci gniota i potem przeprosi, ze przedostalo sie cos tak niskiej jakosci?
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2020-08-05, 14:09   

dworkin napisał/a:
. jakakolwiek krytyka jakosci dziela jest dla prawicy cenzurowaniem pogladow.

Czyżby taka taktyka była zarezerwowana tylko dla prawicy?
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2020-08-05, 14:13   

dworkin napisał/a:
I gdzie w tym cenzura? Gdzie ograniczanie wolnosci tworczej? Pomijajac juz fakt, ze jakakolwiek krytyka jakosci dziela jest dla prawicy cenzurowaniem pogladow.

Jak Ci NF nie pusci opka, bo gniot, tez nazwiesz to cenzura? A jak pusci gniota i potem przeprosi, ze przedostalo sie cos tak niskiej jakosci?

Nie ze mną dyskutuj bo to nie ja ten list podpisywałem --_-
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2020-08-05, 14:26   

m_m napisał/a:
dworkin napisał/a:
jakakolwiek krytyka jakosci dziela jest dla prawicy cenzurowaniem pogladow.

Czyżby taka taktyka była zarezerwowana tylko dla prawicy?

Niestety glownie tak, bo jakosc prawicowej sztuki w Polsce jest znacznie czesciej niska. Prawicowej, czyli wytworzonej przez prawicowych artystow.

Chodzi o to, ze oni nie potrafia oderwac sie od przyjetego odgornie jednoznacznego pogladu (politycznej tezy) na obecne wydarzenia i rzeczywistosc, wiec albo interpretuja sztuke przez ich pryzmat, gdzie stanowia dla nich wyznacznik jakosci, albo tworzą sztuke wprost ten poglad gloszącą. Literatura zas nie powinna byc tak oczywista. Dlatego ani nie potrafia uczciwie ocenic Trans-Atlantyku, bo antypolski paszkwil, ani napisac opowiadania o homoseksualistach.
  
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2020-08-05, 14:42   

Niestety, świat nie jest czarno-biały, lewicowiec też może napisać kiepskie opowiadanie o, powiedzmy, zlych kapitalistach. Więc argument o zatwardziałości pogladów tylko i wyłącznie prawicowców jest błędny. To co napisałem nie ma nic wspólnego z moimi pogladami politycznymi., chociaż zgadzam się, że większość tzw. prawicy to, delikatnie mówiąc, oszołomy.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2020-08-05, 15:48   

Problem jest w tym że Komuda idzie rękę w rękę z obozem politycznym który trzyma władze i dusi wolność słowa. Obrona Komudy jako obrona wolności słowa, jest w tym przypadku jakąś abberacją która stawia sygnatariuszy gdzieś w rzędzie za ZOMO.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Katedra


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 14