Łąbedzi śpiew to taki "Bastion" dla ubogich, zruchany przez Atwood i literaturę spod znaku Young Adult. Rzecz nie warta uwagi, jesli ktos chce poczytać coś konkretnego, a nie zabić czas przy popołudniowym sraniu.
Ale ta pozycja wygląda ciekawie. Vesper ogólnie wydaje sporo dobra, wiec ufam, że i to musiało w jakis sposób wzbudzić ich zainteresowanie, do tej pory raczej nie zawodzili doborem wydawniczego repertuaru.
Już "Bastion" był taki bardziej dla ubogich... Ciągnęło się to-to jak guma od majtek. Gdyby nie fakt, że utknąłem na dłużej w miejscu, gdzie nie miałem nic innego do czytania, to bym nie przebrnął. Słabizna. Tak że po takim porównaniu na McCammona się nie napalam.
Już "Bastion" był taki bardziej dla ubogich... Ciągnęło się to-to jak guma od majtek. Gdyby nie fakt, że utknąłem na dłużej w miejscu, gdzie nie miałem nic innego do czytania, to bym nie przebrnął. Słabizna. Tak że po takim porównaniu na McCammona się nie napalam.
Ogólnie zależy do czego porównujemy. Horror lat siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych nie ma dużo więcej do zaoferowania. Bastion to klasyczny przedstawiciel książek z tego okresu. McCammon idealnie wpisuje się w ten nurt, podobnie jak trochę późniejszy Simmons z Letnią nocą.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Horror lat siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych nie ma dużo więcej do zaoferowania.
Ale dla mnie nawet w obrębie lat 70., ba, nawet w obrębie prozy Kinga są rzeczy dużo lepsze, takie jak "Smętarz/Cmętaż" czy "Salem", które się nie dłużą - i jest "Bastion". A porównanie z Simmonsem celne.
Horror lat siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych nie ma dużo więcej do zaoferowania.
Ale dla mnie nawet w obrębie lat 70., ba, nawet w obrębie prozy Kinga są rzeczy dużo lepsze, takie jak "Smętarz/Cmętaż" czy "Salem", które się nie dłużą - i jest "Bastion". A porównanie z Simmonsem celne.
A może o ocenie decyduje kolejność w jakiej je czytałeś .
Bastion to jest dla mnie rzecz nie do przejścia. Przegadane i przesnute dla samego nabijania stron. Ale ma grono zwolenników. To są ludzie których nie rozumiem, ale trzeba się pogodzić z faktem, że istnieją tacy, którzy lubią nudne książki. A w sumie te wszystkie książki o dzieciakach uwikłanych w jakieś nadprzyrodzone przygody są do bani. Łącznie z Simmonsem.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
A może o ocenie decyduje kolejność w jakiej je czytałeś .
Mógłbym łaskawie rozważyć tę argumentację , gdyby nie pewne "ale": "Carrie" i "Lśnienie", a nawet "Christine", która nie jest żadnym arcydziełem, również podobały mi się o wiele bardziej niż "Bastion", a czytałem je (tak się jakoś złożyło) sporo później od "Bastionu". "Bastion" ma po prostu maksymalnie zwaloną dynamikę, jak dla mnie.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Bastion to jest dla mnie rzecz nie do przejścia. Przegadane i przesnute dla samego nabijania stron. Ale ma grono zwolenników. To są ludzie których nie rozumiem, ale trzeba się pogodzić z faktem, że istnieją tacy, którzy lubią nudne książki. A w sumie te wszystkie książki o dzieciakach uwikłanych w jakieś nadprzyrodzone przygody są do bani. Łącznie z Simmonsem.
Andrzeju, wszyscy robią rankingi na wszystko i wszystko za ich pomocą można wykazać. Fakt, że zwróciłem uwagę że Bastion bardzo cenią w USAch. Ale Amerykanie właśnie lubią różne nudziarstwa, czego dowodem jest baseball.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
W tym zestawieniu dziwi mnie wysoka pozycja Martwej strefy. Moim zdaniem to chyba najsłabsza książka Kinga, potworna amatorszczyzna. A Bastion na pierwszym miejscu? Nieeeeeee.....
W tym zestawieniu dziwi mnie wysoka pozycja Martwej strefy. Moim zdaniem to chyba najsłabsza książka Kinga, potworna amatorszczyzna. A Bastion na pierwszym miejscu? Nieeeeeee.....
Te książki ustawione wg liczby osób, które na nie zagłosowały, a nie według średniej ocen. "Zielona mila" - miejsce ósme, średnia ocena wyższa niż "Bastion". To samo z "Different Seasons", miejsce 11. To znaczy, autorzy listy piszą, że decyduje "score" wyliczany z wielu danych, ale sprowadza się to do tego, że im więcej osób zagłosuje (i nie zjedzie książki totalnie), tym wyższa pozycja w zestawieniu. Mętne to. Ale tak czy inaczej, pierwsza lokata "Bastionu" jest intrygująca. Może mówi coś o gustach Amerykanów - i Polaków?
Te książki ustawione wg liczby osób, które na nie zagłosowały, a nie według średniej ocen. "Zielona mila" - miejsce ósme, średnia ocena wyższa niż "Bastion". To samo z "Different Seasons", miejsce 11. To znaczy, autorzy listy piszą, że decyduje "score" wyliczany z wielu danych, ale sprowadza się to do tego, że im więcej osób zagłosuje (i nie zjedzie książki totalnie), tym wyższa pozycja w zestawieniu. Mętne to. Ale tak czy inaczej, pierwsza lokata "Bastionu" jest intrygująca. Może mówi coś o gustach Amerykanów - i Polaków?
Takich list jest więcej. Konstruowanych według najróżniejszych kryteriów.
A czy rzeczywiście są takie różnice w tym przypadku?
Jest to niewątpliwie dziwna sytuacja, w sumie nie znam nikogo kto tak wysoko stawia Bastion. Znajoma z dawnych lat, miłośniczka Kinga , która czytała wszystko, broniła się także z K. najwyżej stawia Dolores.
Bardzo miłe zaskoczenie mnie dopadło za sprawą kontynuacji Ady Palmer, gdzie Siedemkapitulacji ( Seven Surrenders) dostaniemy na Mikołajki. Nie będę musiał powtarzać akcji pt. Susanna Clarke.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
W październiku cztery książki, na które zwracam uwagę.W FS Michaela Mammaya Planeta. To debiutant na polu SF. Emerytowany wojskowy. Kryminał dziejący się na stacji krążącej wokół planety na której toczy się krwawy konflikt. Facet pisze dokładnie tak, jak sobie można wyobrazić opowieść wojskowego. Poukładany i rzeczowy. Nie jest to błyskotliwa literatura, ale w jakiś sposób tworząca wrażenie bliskości z narratorem. Właśnie ukazała się kontynuacja Spaceside. Skoro zaczęli tłumaczyć, to może pociągną. Do tego opowiadania Lafferty'ego u Sedeńki. Nie mogę doczekać się tego co obiecał AM, zatem i tym się zadowolę. Lafferty należy do mych ulubieńców, ale nie mam żadnego jego autorskiego zbioru.Poza tym Jonathan Carroll po długiej przerwie. Jego ostatnie książki to było powielanie wzoru, ale po tych latach bez Carrolla warto byłoby sprawdzić ostatnie rozdanie. No i Ultima Baxtera, co jest miłym krokiem ze strony Zyska. Zapowiedzi na 2020 czyta się jak science fiction.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Nie wiem kiedy minęło te 15 lat, bo wydaje się, ze aż tyle ich nie było. Ale jest już szansa na przeczytanie kolejnej powieści Susanny Clarke. Po czymś takim jak Jonathan Strange i Pan Norrell trudno było oczekiwać czegoś choć równie dobrego. Zapowiedzi i oceny są jednak bardziej niż obiecujące. We wrześniu 2020 ma się ukazać Piranesi, coś co z opisu kojarzy mi się z Tytusem, acz pewnie to tylko powierzchowne koincydencje. W kontrakcie z Bloomsbury mowa jest też o drugiej książce. To będzie długi rok. Na pewno zresztą nie tylko ze wzgledu na oczekiwaną lekturę. Cieszę się bardzo, bo Jonathana ... mam za jedną z najlepszych powieści fantastycznych jakie czytałem w życiu.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
2. Może MAG spojrzy łaskawym okiem na ten tytuł i wkrótce pojawi się w szkicu wydawniczym
Mam już tekst .
No normalnie przeczucie!
Bardzo się cieszę.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum