FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Sebastian Uznański
Autor Wiadomość
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-09-19, 21:38   

Ł napisał/a:
(Mag_Droon popierasz?)
Nie widzę przeszkód.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-09-20, 07:22   

Ł napisał/a:
Natomiast na początku recenzji Dicka wspomniałem, i na końcu Herrenvolk wyraźnie napisałem że porównania (zarówno negatywne i pozytywne) sensu nie mają, bo są to zupełne różne konwencje.

Zgoda, nawet zacytowałem fragment:
Ł napisał/a:
„Herrenvolku” Uznańskiego nie powinno się oceniać przez ich pryzmat czy szukać porównań


Ł napisał/a:
Co do tego że chciałem wykorzystać pewną klasyfikację historii alternatywnych to tak, i nawet się z tym nie kryłem.

No ja niepotrzebnie napisałem "to trochę wygląda". Cóż poradzę, mój wrodzony takt, delikatność i tendencja do owijania w bawełnę :P

Ł napisał/a:
Myśle jednak że taka klasyfikacja jest dość ogólnym narzędziem, i to nie było tak że po zjedzeniu Dickowskiego makaronu widelcem, próbowałem przy użyciu tego samego widelca jeść Herrenvolkową zupę.

Nie chcę wyjść na gościa, który czytał Twoją recenzję dupą, ale czy w tym wypadku uniwersalność owego narzędzia nie wychodzi w warunkach... powiedzmy sterylnych? Sam pisałeś, że zdarzają się odchylenia od alterhistorycznej normy. Ale tu jednak muszę przeczytać książkę, bo teraz tak dywaguję sobie a muzom...

Ł napisał/a:
Nie wydaje mi się że skrzywdziłem "Herrenvolk" w imię swojego swobodnego teoretyzowania - przeczytaj powieść i zweryfikuj to.

Miałem trochę czasu do przetrawienia Twojej recki i pewnie po lekturze częściowo przyznam Ci w tym wypadku rację.

Ł napisał/a:
Zgłoszę chyba nawet książkę jako propozycję do przedyskutowania jej na październikowym Stolyku literackim (Mag_Droon popierasz?).

Może trochę zmieńcie formułę i na warsztat wrzućcie powiedzmy Parowski vs Uznański :) Btw. W październiku jest spora szansa, że będę w Wawie (o ile nie będę wtedy w Krakowie zakładał kagańca oświaty...)

Sebastian napisał/a:
MrSpellu, ciesze się że znów Cię widzę tutaj :) kope lat:)

Cały czas Tu jestem, wystarczyło poszukać :P
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-09-22, 18:42   

MrSpellu, ja się z mojej norki nie wysuwam nawet noskiem,
ciekaw jestem co powiesz o Herrenvolku, przy odbiorze Żałując za jutro byłem pod wrażeniem Twojego warsztatu, no ale co zawodowiec to zawodowiec :)
Ciekaw jestem co przy tym stoliku październikowym się wydarzy dajcie znać jaki był rezultat intelektualny :)
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-09-30, 08:45   

herrenvolk w odbiorze Creatio Fantastica
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-19, 11:43   

spell i co?
zapraszam, do zapoznania się co ludzie zawodowo zajmujący się historią sądzą o Herrenvolk http://histmag.org/?id=5935
Przy okazji, z ogłoszeń drobnych...Miło mi też donieść że Herrenvolk znalazł się w pierwszej piątce bestsellerów e booków http://www.nexto.pl/
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-10-19, 12:38   

Sebastian napisał/a:
spell i co?

No przeczytałem, niestety nie mam czasu na dłuższą recenzję, bo teraz głowę mam zajętą nadchodzącą konferencją. Jako organizator wszystko już załatwiłem, tylko cholera nie miałem czasu by swój referat napisać. No to siedzę i piszę.

Co do takich szybkich wrażeń, to stylistycznie jesteś moim zdaniem znacznie lepszy niż w Żałując za jutro. Jeżeli zaś chodzi o fabułę, tu już jednak jest trochę gorzej. Z Łakiem zgodzę się o tyle, że do połowy idzie Ci całkiem zgrabnie, a potem albo przedobrzyłeś, albo zwątpiłeś w to o czym piszesz. Zwyczajnie opowiedziana historia mnie nie kupiła. Pod koniec zaś trochę czułem się jakbym czytał powieść w realiach Wolfensteina 3D, tego pierwszego, ale generalnie do konwencji się nie przyczepię. Trochę literacki camp, trochę taka fantastyka pulpowa, ale widać, że nieźle się czujesz w takim miszungu. Czytało się całkiem fajnie, ale kumplowi/żonie bym nie polecił. Jeszcze jedna rzecz, w książce straciło się gdzieś Twoje poczucie humoru. Szczerze mówiąc nie pamiętam sceny lub zdania, które by mnie rozbawiło jak chociażby pancernik deflorujący dziewiczy kosmos lub spostrzeżenia bohaterki na temat bohatera z Żałując za jutro. By nie było, starałem się nie porównywać obu książek (może jedynie pod względem warsztatu), ale oczywiście widać, że Herrenvolk jest inne. Pisząc powieść, szukałeś czegoś innego i chciałeś pokazać coś innego. Niestety, jeżeli chodzi o mnie, tym razem nie zaiskrzyło, ale nie zrażaj się i pisz dalej :P

No i albo Łaku ogląda za mało pornosów, albo ja oglądam ich za dużo... ale sceny erotyczne nie były takie hardcorowe jak je w recenzji malował :P

I jeszcze jedna kwestia.
Niech żyje "podwójne kodowanie" i związane z nim luźne skojarzenia, ale ostatnia scena z Weinerem jednoznacznie skojarzyła mi się z:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=QsywnGpRspE[/youtube]

Poziom patosu podobny bardzo ;)

Sebastian napisał/a:
zapraszam, do zapoznania się co ludzie zawodowo zajmujący się historią sądzą o Herrenvolk http://histmag.org/?id=5935

Trochę dziwne, że historyk słowem się nie zająknął o pomyłce monachijskiej.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-25, 21:11   

Dzięki za zakup książki i lekturę. Szkoda, że nie zaiskrzyło, ja sam zdawałem sobie sprawę z ryzyka, ze zmianą kursu, ale jak inaczej natrafić na przygodę jak nie żeglując po nieznanych wodach?
Mam nadzieje że jedna za najdziwniejszych książek roku, że "Senne Pałace" bardziej Cię "kupią", tam znowu coś innego, znowu ryzyko Czytelnika.
W poleconą przez Ciebie grę muszę koniecznie zagrać, zapowiada się ciekawie.
Kurcze to nie recenzja, ale podoba mi się twój styl wyrażania opinii, treściwy a dosadny. Jeszcze raz dzięki.
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-11-01, 19:21   

Cytat:
Jeśli przyrównać „Herrenvolk” do obrazu, mamy tu do czynienia z pejzażem świata u progu apokalipsy, który przeraża swoją innością od tego, co znamy, ale zarazem fascynuje pięknem grozy(...)„Herrenvolk” to pozycja udowadniająca, że Sebastian Uznański zalicza się do najlepszych obecnie polskich pisarzy science-fiction i mało kto może równać się z nim wyobraźnią.

W podziemiach gildii najtęższe umysły łamały głowy nad herrenvolk Zapraszam do przekonania się jak poszło mistrzom gildian.
i jeszcze dla nielicznych cierpliwych, którzy lubią czytać w dużej ilości recenzje :)
Cytat:
“Herrenvolk” to książka w każdym calu przemyślana, gdzie autor zadbał, by jego pisarstwo nigdy nie stało się przedstawieniem swoich własnych poglądów, co ostatnio wśród polskich twórców jest tak samo modne, jak obrażające inteligencję czytelnika. Książka dzięki temu jest bardzo lekko strawna, a w trakcie lektury ukaże czytelnikowi sporo przemyśleń i nie jednego zadziwi i skłoni do rozważań, ale przede wszystkim zapewni świetną zabawę, w której bardzo łatwo jest się identyfikować z bohaterem, a jego kolejne losy zaplanowane zostały w taki sposób, że o znudzeniu nie może być mowy. Według mnie Sebastianowi Uznańskiemu wyszedł prawdziwy majstersztyk.

więcej tutaj
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4625
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-11-01, 20:55   

Mam takie małe wrażenie, że to miał być watek do gadania o Sebastianie Uznańskim, a nie platforma reklamowa tegoż autora. Ale może ja się mylę.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2011-11-01, 22:32   

Tomaszu, nie stękajmy. Skoro autor ma chęć, to niech mu na zdrowie będzie, to lepsza postawa od niektórych autorów którzy forum swą stopą nie tkną. A Sebastian na innych forach daje też linki do negatywnych recenzji, np. mojej, więc chyba uczciwie stawia sprawę. Natomiast pisanie o "mistrzach gildianach" w obliczu tego jakie tam *recenzje* potrafią puścić jest inną kontrowersją...
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-11-02, 11:16   

Tomaszu oczywiście zapraszam gorąco do gadania o Sebastianie Uznańskim :)
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4625
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-11-02, 20:26   

Sebastianie jak tylko przeczytam to skorzystam. "Żałując za jutro" mam, zdobyte od ciebie za pośrednictwem Toudiego z autografem. Przeczytałem wówczas parę rozdziałów, z jakiegoś powodu odpadłem i ciągle czeka na dokończenie.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-11-02, 23:00   

Ech Toudi jest nieoceniony... Szkoda że Żałując za jutro nie podeszło, ale wiesz Herrenvolk jest zupełnie inny, zresztą jak poczytasz posty Mr Spella to Ci potwierdzi... Jak wyprosisz transfer od Toudiego, to ja autograf chętnie machnę :)
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-11-03, 19:18   

Znając gust Tomasza Herrenvolk mu nie podejdzie.
Wręcz przeciwnie.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4625
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-11-04, 00:43   

MrSpellu rozwiń tę myśl proszę.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-11-04, 11:06   

Tomasz napisał/a:
MrSpellu rozwiń tę myśl proszę.

Znając Twoje zainteresowania historyczne... myślę że w trakcie lektury zacząłbyś toczyć pianę biorąc pod uwagę sposób w jaki autor podchodzi do prezentowania opowiedzianej historii alternatywnej. Ale pewnie, tak jak mi, do połowy książki wszystko wydawałoby Ci się całkiem ok.

Później masz mariaż Rodrigueza z Uwe Bollem.
Z przewagą tego drugiego.

Ale mogę się mylić.
Czytasz na własne ryzyko ;)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-11-17, 18:17   

Serdecznie zapraszam do lektury powieści "Czas jest zabawką Boga", która dzisiaj ma swoją premierę. Powieść jest dostępna niemal wyłącznie w sprzedaży internetowej i jak mam nadzieje, będzie dla Was miłą rozrywką na jesienne i zimowe wieczory. Zrobiłem wszystko by czytała się naprawdę szybko i zapewniła Wam kawałek solidnej rozrywki ale jaki mi wyszło - sprawdźcie sami :)

zapraszam do lektury :)

Cytat:
Ludzkość odetchnęła, gdy Fryderyk Nanon, obłąkany geniusz i twórca scjentystycznej religii, porzucił projekt stworzenia doskonałego człowieka na Ziemi i ogłosił opuszczenie planety wraz ze swoimi wyznawcami na trzech gigantycznych stacjach kosmicznych. Dobrego humoru przeciwników nanonistów nie popsuła nawet wiadomość, że podróżnicy wykorzystali prototypową technologię pozwalającą poruszać się nie w przestrzeni, ale… w czasie. Dla Sirin Katavik, młodej dziennikarki, ostatnie dni przebywania sekty na Ziemi to szansa na zrobienie błyskotliwego reportażu o religijnym szaleństwie, zarobienie dodatkowych pieniędzy, wreszcie może na awans. Wystarczyło trochę sprytu, znalezienie odpowiedniej przykrywki i już wniknęła nierozpoznana w szeregi nanonistów. Prosta robota. Zresztą, nawet jak się zorientują, że ich szpieguje, co jej mogą zrobić w stolicy cywilizowanego świata? Tylko że nie wszystko w życiu dzieje się zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Sirin znalazła się na pokładzie stacji kosmicznej, patrząc jak Ziemia znika w odmętach czasu. Nanoniści, a wraz z nimi młoda dziennikarka, mkną na spotkanie koszmarów przyszłości... Czy rozdzierając tkankę czasu, można jeszcze wrócić do znanej rzeczywistości?
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-11-17, 18:34   

Przeczytam, ale dopiero w przyszłym roku.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-11-17, 20:07   

Bardzo dziękuje i czekam na wrażenia !!!
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
xan4
Tatuś Muminków


Posty: 354
Skąd: Silesia
Wysłany: 2011-11-17, 21:10   

Sebastian, a możesz wziąść kilka egzemplarzy i wystawić na allegro? Bo w Radwanie nie mam ochoty kupować.
_________________
Oddział chwilowo zamknięty
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2011-11-17, 21:46   

Bardzo dobry pomysł. Gdyż chciałam kupić, ale system sklepu okazał się nieprzyjaźnie nastawionym i wmawiał mi, że nie wypełniłam wszystkich rubryczek. Pfff... no przecież nie będę się kłócić z programem! :roll:
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-11-23, 17:30   

"Czas jest zabawką Boga" dostępny jest również w niektórych księgarniach internetowych , mareno biblionetka literia.pl stereo itd zapraszam gorąco :)
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-11-26, 16:58   

Już wkrótce zaproszę Was do najdziwniejszego tekstu, który wyszedł spod mojego pióra. Premiera najnowszej powieści w grudniu a teraz zapraszam do obejrzenia okładki :) Czekam na opinie
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
MORT
in emergency brea...


Posty: 1905
Wysłany: 2011-11-28, 13:21   

Ależ ty płodny ostatnio ;)
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2011-11-28, 13:27   

Mnie się kojarzy z:

(choć żeby nie było - ta okładka sporo lepsza)
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-11-28, 14:06   

Okładka sebastianowej książki wygląda jak kruk w denaturacie lub jak stara reklama czekoladek Cadbury.
_________________
Instagram
Twitter
  
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-11-29, 11:53   

Dziękuje za bardzo interesujące i nieszablonowe opinie dotyczące okładki :)
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-11-29, 12:14   

Kruki w denaturacie są pycha //spell
_________________
Instagram
Twitter
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-11-29, 15:04   

Sebastian napisał/a:
Już wkrótce zaproszę Was do najdziwniejszego tekstu, który wyszedł spod mojego pióra
Tym mnie kupiłeś, ciekaw jestem co uważasz za swoje najdziwniejsze dzieło //mysli
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Sebastian 


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-12-02, 10:11   

You Know My Name, już wkrótce się przekonasz, myślę, że koło 14 grudnia książka powinna być do zdobycia :)
_________________
Zapraszam do moich niesamowitych światów :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Katedra


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 14