Owszem były niezłe
Krups i Moulinex. Trzeci najwięksi działowi kawosze kupili już sobie sami i z pokoju nie wynoszą
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
A, zwracam honor.
To co wy tam robiliście z tym sprzętem? Rzucaliście nim po ścianach, czy jak?
Trudno wyczuć bo nikt się nie przyznaje. Wchodzisz rano do "kuchni" a tu ekspres nie działa
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Może trzeba kamerę zainstalować? U mnie większość osób męczy przelewowy, ciśnieniówka cieszy się mniejszym zainteresowaniem nie wiedzieć czemu. Ale oba śmigają już jakiś czas i się nie psują. Zresztą, co za dramat dla niektórych, wchodzisz rano i kawy sobie zrobić nie możesz
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
Ja ostatnio na ciśnieniówce, bo przelewówki nie mogę odkopać z kartonów po przeprowadzce. Jakoś smakowo mi chyba jednak bardziej przelewówka leży. A kawa? Mocna jak szatan, 2/3 kawy, 1/3 mleka bez cukru. Kawę lubię, najlepiej w dużych ilościach. Chyba, że jest to rozpuszczalna to tylko ostateczny kataklizm kawowy zmusi mnie do sięgnięcia po to coś.
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Ja dziś stworzyłem piękną herezję. Kawa rozpuszczalna Douwe Egberts Gold, jedyna kawa rozpuszczalna, która smakuje jak kawa. Łyżka do kubka. Posypujemy miksem czekolady do kaw i deserów firmy Kotanyi, łyżeczka cukru trzcinowego. Zalewamy gorąca wodą. Po kilku minutach dolewamy odrobinę Cremony.
Tak zwana kawa śniadaniowa. Do maślanych bułeczek, croissantów i innych takich jest po prostu zajebista.
Nie traktować jak kawę, tylko jako deserowy napój na bazie kawy.
To gorzej niż zbrodnia, to błąd . Spellu, masz 24 godziny żeby się wytłumaczyć albo wypieprzać z mojej ziemi
Ale o co chodzi? O to, ze do napoju kawopochodnego dolewam śmietanki, czy że jest nią cremona? Od święta używam do śniadaniówki chyba łaciatej, albo łowickiej. Nie pamiętam. A cremonę nabyłem ostatnio wiedziony sentymentem, kiedyś, za bajtla zażerałem się łyżkami tego sypanego erzatza. Teraz mają też w płynie
Taki trochę, prawda, smak dzieciństwa...
Sypany ersatz powinno się stawiać na półce z domestosem i ace, a nie na półce z żywnością, widziałem film dokumentalny, w którym facet wyprał w tym szajsie koszulę. Generalnie uważam, że dolewanie do kawy czegokolwiek nabiałowego poza mlekiem lub mlekiem skondensowanym powinno być karane banicją, jeśli nie infamią. Waaaaaaaaaaaaaagh.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Sypany ersatz powinno się stawiać na półce z domestosem i ace, a nie na półce z żywnością, widziałem film dokumentalny, w którym facet wyprał w tym szajsie koszulę.
To dlatego mam takie białe zęby
Stary Ork napisał/a:
że dolewanie do kawy czegokolwiek nabiałowego poza mlekiem lub mlekiem skondensowanym powinno być karane banicją, jeśli nie infamią.
Stary Ork napisał/a:
Sypany ersatz powinno się stawiać na półce z domestosem i ace, a nie na półce z żywnością, widziałem film dokumentalny, w którym facet wyprał w tym szajsie koszulę.
To dlatego mam takie białe zęby
Obydwa, true.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Bo żelki są odpowiedzią na wszelkie bolączki trapiące w XXI wieku zarówno jednostkę, jak i społeczeństwo. Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
A wracając do adremu, Nescafe Espiro. Udaje kawę wystarczająco dobrze, żeby taki laik jak ja dawał się nabrać. Waaaaaaaaaaaaaagh.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
A wracając do adremu, Nescafe Espiro. Udaje kawę wystarczająco dobrze, żeby taki laik jak ja dawał się nabrać. Waaaaaaaaaaaaaagh.
To spróbuj Douwe Egberts Gold. Ja się dałem nabrać. Poczęstowany odrzekłem "o, całkiem fajna kawa".
Stary Ork napisał/a:
Bo żelki są odpowiedzią na wszelkie bolączki trapiące w XXI wieku zarówno jednostkę, jak i społeczeństwo. Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
Zgoda, ale żelki też są niezdrowe.
Więc zostaw mnie i moją cremonę w spokoju.
Próbowałem Douwe Egberts i nie było chemii między nami. Z rozpuszczalek trawię jeszcze zwykłą neskę i Nescafe Gold, a z ziarnistych zwykle pijam takie guano, na widok którego przeciętny kawosz ma zawał światopoglądu.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Bo żelki są odpowiedzią na wszelkie bolączki trapiące w XXI wieku zarówno jednostkę, jak i społeczeństwo. Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
Ty też?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
W domu odnalazł się oryginalny, włoski ekspres. Kupiony jeszcze przez ojca, gdy był na delegacji. Chyba jeszcze za komuny.
Wymyłem, wyparzyłem i zrobiłem sobie w nim kawkę.
Ustrojstwo wygląda tak:
A kawa z tego wychodzi mocna, gęsta i naprawdę pyszna. Szczerze mówiąc, smakuje mi bardziej niż z ciśnieniówki. Chyba zainwestuję w nowszy model, od razu z podstawką grzejącą, jak w czajniku elektrycznym. Wadą jest mała pojemność (w sumie kawy jest na jeden kubek). Nic, dla gości będzie przelewówka
Pozwólcie że po chamsku zareklamuję naprawdę pyszną kawę rozpuszczalną:
Douwe Egberts Café Essense Dark Sensation Kawa rozpuszczalna i mikrozmielona kawa ziarnista
Z pewną taką nieśmiałością sięgnęłam po tę kawę,dlaczego miała by być lepsza od innych?
Dalej niestety reklamy nie pamiętam ale w smaku kawusia przypomina tę z ekspresu (i to nie tak jak soja przypomina mięso ale jak pepsi
przypomina coca colę )
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Na urodziny od małżonki dostałem Krupsa kapsułkowego:
Jestem pozytywnie zaskoczony jakością kawy. Nescafe kojarzy mi się raczej negatywnie, ale muszę przyznać, że te kapsułki są naprawdę całkiem niezłe. Testowałem espresso, grande aroma, americano, cappuccino i chococino. I tylko to ostatnie smakuje jak ciulstwo z automatu (tylko mniej rozwodnione). Reszta jest całkiem ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum