FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Sandman, Śmierć...
Autor Wiadomość
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2015-12-22, 14:11   

Też już mam. :)

Zatem teraz czekamy na polską premierę "Uwertury". Podobno znakomity tom.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2016-01-03, 22:43   

Przebudzenie zakończone. Wcale nie płakałem( :cry: ), nic a nic.
I w ogóle to nie ma jak dostać cały tom na opłakanie i pogodzenie się z odejściem bohatera.

Romulus napisał/a:
Zatem teraz czekamy na polską premierę "Uwertury". Podobno znakomity tom.

Mam nadzieję, że wydadzą od razu w formacie HC.
Przy okazji, co jeszcze mieli dać w twardej oprawie? Furie, Śmierć?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2016-12-18, 21:42   

Sandman: Uwertura.
Najlepszy Sandman jaki czytałem. O fabule - bez spoilerów - mogę powiedzieć tylko wow, za wowem. Jest to początek i koniec, dopełnienie historii, odpowiedź na kołaczące pytania (a także zostawienie paru nowych).
Jest to również najładniejszy Sandman jaki oglądałem. Znakomite ilustracje, psychodeliczne scenerie, piękne kolory - to wspaniałe uczucie, gdy przewraca się stronę nie wiedząc czym artyści nas zaskoczą.
Jestem kontent.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
xan4
Tatuś Muminków


Posty: 354
Skąd: Silesia
Wysłany: 2016-12-18, 21:47   

To teraz przeczytaj Sandman. Uwertura.

Rewelacja!

PS: Widzę, że albo byłem ciężko nawalony, albo Tixon zmienił opis, bo ja widziałem, że pisze o Sandman: Śmierć.
_________________
Oddział chwilowo zamknięty
  
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2016-12-19, 06:16   

Tixon napisał/a:
Sandman: Uwertura.
Najlepszy Sandman jaki czytałem. O fabule - bez spoilerów - mogę powiedzieć tylko wow, za wowem. Jest to początek i koniec, dopełnienie historii, odpowiedź na kołaczące pytania (a także zostawienie paru nowych).
Jest to również najładniejszy Sandman jaki oglądałem. Znakomite ilustracje, psychodeliczne scenerie, piękne kolory - to wspaniałe uczucie, gdy przewraca się stronę nie wiedząc czym artyści nas zaskoczą.
Jestem kontent.

A ja jakoś nie mogę z siebie takiego zachwytu wykrzesać. Nie piszę, że był zły. Ale przeczytałem i odstawiłem na półkę i nic poza tym. Planuję sobie odświeżyć całość w 2017 r., to zobaczę, jak to się ma do reszty historii.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2016-12-19, 21:14   

Był miejscami sentymentalny. Tak w stylu Rothfuss, a Ty go nie lubisz :-P
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-02-15, 01:48   

Sandman: Śmierć.

Nie jest zaskoczeniem, że w opowieściach o Śmierci, starszej siostrze Snu, poświęcony jest refleksji nad życiem.
Oczywiście nie jest to głęboka filozofia, ale zbiór prostych prawd i optymistycznego spojrzenia na świat, budujący jedną z najsympatyczniejszych postaci sandmanowego uniwersum: Śmierć z Nieskończonych.
Album zawiera znane już historie: dwie z głównej serii, jedną z pobocznego zbioru, dwie następne z niewydanych w Polsce pozycji i w końcu dwie nowe i nieco dłuższe opowieści. Wydaje się mało, ale jednak zdecydowanie warto.
Historie są pierwszorzędne, a oprawa graficzna... cóż, na tej dziedzinie nie za bardzo się znam i mogę tylko powiedzieć - podoba mi się. Co prawda na tym polu ustępuje Uwerturze, ale i tak to są kadry które przyjemnie się ogląda. A jest jeszcze cudowny design Śmierci z Koła.
Krótko mówiąc - jest to album z kategorii must have. Jak zresztą cały Sandman.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-03-22, 00:28   

Sandman: Furie. Kontynuacja losów Lyty Hall. Wydarzenia z Pań Łaskawych postanawia wykorzystać zmiennokształtny bóg, Kronos, by wyrównać dawne rachunki. To się oczywiście nie podoba niektórym olimpijczykom, więc zaczynają się podchody.
Za fabułę odpowiadał Carey, jest więc bardziej przygodowa, w stylu Lucyfera niż właściwego Sandmana.
Za grafikę odpowiada John Bolton i zaprezentował nam coś, co wygląda na kadry z fotografii. Ciekawy efekt zastanawiam się, czy ma to mieć związek z tekstem (płynne przechodzenie z fotografii do rysunku jako zobrazowanie zmienności Kronosa) czy też to taki kaprys grafika. Skłaniałbym się do pierwszego, ale głównie dlatego, że takie rozwiązanie mi pasuje.
W sumie szału nie ma, ale można zobaczyć, zwłaszcza jak jest się fanem Sandmana.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2017-09-19, 12:14   

No to ja zaczynam "Sandmana". Na razie zaliczyłem "Preludia i nokturny". Pewnie mi teraz Tixon z Romulusem zazdroszczą bo ja dopiero poznaję tę historię :)

I od razu mam pytanie - to jest tak dobre cały czas, czy potem staje się jeszcze lepsze?

Bo jak do tej pory - sam miód. Czytam, potem wracam i czytam ponownie całe fragmenty. Część "24 godziny" z Doctorem Destiny więżącym swe ofiary w jadłodajni czytałem dwa razy - najlepszy odcinek z "Preludiów". Poza tym masa nawiązań do historii z uniwersum Detective Comics - w latach 90 gdy żyłem z TM-Semicami, czytałem o Etriganie, Lidze Sprawiedliwości, Potworze z Bagien, jakichś tam Kryzysach na Nieskończonych Ziemiach itd.
Teraz wszystko to wraca, w takiej trochę dojrzalszej, sentymentalnej formie. Muszę chyba tylo robić przerwy między albumami, żeby się nie przejeść.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2017-09-19, 12:43   

O, "Preludia i nokturny" to dopiero początek. :) I moim zdaniem, najlepsze dopiero przed tobą. Pomysły i rozdziały ociekają zajebistością. A im dalej tym i historia bardziej się komplikuje, menadruje, wprowadza większą intrygę. Naprawdę ci zazdroszczę, że czytasz to po raz pierwszy. "Śmierć" też jest świetną opowieścią, choć już nie tak dobrą, moim zdaniem. Potem możesz sobie jeszcze "dopchnąć" "Lucyferem" Careya. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-09-19, 12:52   

Plejbek napisał/a:
I od razu mam pytanie - to jest tak dobre cały czas, czy potem staje się jeszcze lepsze?

Jest dobrze, będzie lepiej (chociaż na upartego miejscowe spadki formy da się zauważyć), aż do prawdziwie cudownej Uwertury.
Plejbek napisał/a:
Muszę chyba tylo robić przerwy między albumami, żeby się nie przejeść.

Ja swego czasu czytałem sobie jeden album rocznie. Ty możesz zwiększyć tempo ;)

Romulus napisał/a:
Potem możesz sobie jeszcze "dopchnąć" "Lucyferem" Careya.

Oj tak, Lucyfer na koniec jest bardzo miłym "dopełnieniem".
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2017-09-19, 13:02   

Jeden z komiksowych białych kruków będzie miał swoje wznowienie w grudniu. "Noce nieskończone", których nigdzie nie mogę znaleźć. Idealnie na czas :)

http://www.swiatkomiksu.p...dawniczych.html
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2017-09-19, 15:17   

Też mi w ręce nie wpadł do tej pory. Ale na szczęście to tom luźno związany z serią i jego znajomość nie ma znaczenia. Jednak kupię na pewno.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
xan4
Tatuś Muminków


Posty: 354
Skąd: Silesia
Wysłany: 2017-09-19, 17:28   

Moje zdanie pewnie znasz.
O dziwo zgadzam się z Tixonem, będzie tylko lepiej z okresowymi spadkami formy.
Dla mnie chyba najlepszy był tom dziewiąty, no i Uwertura.
_________________
Oddział chwilowo zamknięty
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-09-19, 18:08   

xan4 napisał/a:
O dziwo zgadzam się z Tixonem

Explain yourself --_-
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
xan4
Tatuś Muminków


Posty: 354
Skąd: Silesia
Wysłany: 2017-09-19, 20:58   

No cóż, zwykle w gustach nie jest nam po drodze, ale cenię Twoje uwagi :)
_________________
Oddział chwilowo zamknięty
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2017-09-26, 22:11   

Wszystkie tomy aż do 8 były znakomite. Najlepsze "Preludia i Nokturny" "Dom lalki" i "Zabawa w Ciebie" plus kilka wyróżniających się mocno pojedynczych odcinków (Trzy wrześnie i jeden styczeń, Sen nocy letniej, August, Złoty Chłopak, Fasada).

Ale to co się dzieje w "Paniach łaskawych" przechodzi ludzkie pojęcie. Najlepszy tom, zarówno pod względem treści jak i grafiki. Absolutne arcydzieło. Jutro zabieram się za ostatni tom i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić jakieś mocne zakończenie, eksplozja już była. To pewnie jakaś taka koda będzie.
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2017-10-11, 19:52   

Zna ktoś komiks, który pod względem graficznym, może konkurować z "Sandmanem: Uwerturą"? Czytam teraz i widzę po prostu dzieło sztuki. Nie przesadzam.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-10-12, 11:35   

Plejbek napisał/a:
Zna ktoś komiks, który pod względem graficznym, może konkurować z "Sandmanem: Uwerturą"?

Wątpię.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2017-10-12, 11:46   

Plejbek napisał/a:
Zna ktoś komiks, który pod względem graficznym, może konkurować z "Sandmanem: Uwerturą"? Czytam teraz i widzę po prostu dzieło sztuki. Nie przesadzam.


https://www.google.pl/sea...0To18OQ0qV6ooM:
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2017-10-12, 17:37   

O tak. Myślałem o tym. "Azyl Arkham" w planach.

Wracając do "Uwertury" - graficznie to jest absolutne mistrzostwo. Jeszcze gdy poczytałem potem te wszystkie posłowia, w których dokładnie omówiono współpracę Gaimana, Williamsa III (grafika) i gościa od kolorów, to kurczę, szacunek.
Ale jeśli chodzi o fabułę i emocje to jednak "Panie łaskawe" na pierwszym miejscu. Zwłaszcza, że to właśnie tu rysunek podoba mi się najbardziej, poza Uwerturą.
 
 
xan4
Tatuś Muminków


Posty: 354
Skąd: Silesia
Wysłany: 2017-10-12, 18:07   

Dzięki Plejbek. Witaj w klubie :)
Ja na razie nie znalazłem.
_________________
Oddział chwilowo zamknięty
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2017-10-12, 18:37   

Wkurzacie mnie
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
xan4
Tatuś Muminków


Posty: 354
Skąd: Silesia
Wysłany: 2017-10-12, 19:01   

Przesłać Ci Fidel? :)
_________________
Oddział chwilowo zamknięty
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2017-10-12, 19:05   

Ale, że całość? Chętnie.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2017-10-27, 15:43   

O, w grudniu drugie wydanie "Nocy nieskończonych". Cieszę się. Wprawdzie nie jest to część z głównego cyklu, ale mi jej brakowało do pełnej kolekcji.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2017-10-27, 17:06   

Też czekam. A wczoraj przeczytałem "Śmierć". Takiej jazdy i emocji jak przy "Sandmanie" już nie było ale też warto poznać.
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2017-12-17, 09:09   

Właśnie czytam nowe wydanie "Nocy nieskończonych". Coś przepięknego. Siedmiu rysowników, siedem historii (mądrych, głębokich i niesamowicie narysowanych), siedmiu Nieskończonych. Oczywiście odradzam czytanie bez znajomości głównej serii - to do niczego nie prowadzi.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2017-12-18, 11:29   

Również nabyłem, ale postawiłem na półkę. Sukcesywnie sobie sięgam po kolejne albumy z serii, aby odświeżyć historię. Potem "Śmierć" i "Lucyfer", choć ponowne przeczytanie zajmie mi cały rok. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2017-12-18, 12:51   

Czytanie "Sandmana" właśnie tak, jak Ty to teraz robisz to chyba najlepsza opcja. Choćbyś jadł same delicje, to po całym dniu opychania się - tracisz smak. Ja miałem przerwę dwumiesięczną od czasu "Uwertury" i mogę teraz powiedzieć, że "Noce nieskończone" to naprawdę arcydzieło. Oczywiście odradzam czytanie bez znajomości 10 tomów serii - "Noce..." to dopełnienie i poszerzenie perspektywy. Wisienka na torcie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Katedra


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 14