FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Gotowanie przy ekranie
Autor Wiadomość
Olisiątko 


Posty: 819
Skąd: Izolatka
Wysłany: 2009-01-13, 19:39   

Za dużo szpinaku o_O Zdecydowanie. Plus sos beszamelowy można olać i zastąpić późniejszym dipem albo sosem pomidorowym ^_^ inaczej strasznie zamula.
I tak nic nie przebije moich naleśników z mięchem, fasolą czerwona i papryką xD Hell yeah.
_________________
All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2009-01-13, 19:45   

Olisiątko napisał/a:
sosem pomidorowym


O, to jest pomysł - beszamel to jedna z tych rzeczy których w życiu nie jadłam, ale nie lubię na wszelki wypadek ;)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2009-01-13, 22:43   

Olisiątko napisał/a:
Za dużo szpinaku

Ta, jasne.
Olisiątko napisał/a:
Plus sos beszamelowy można olać i zastąpić późniejszym dipem albo sosem pomidorowym

Pomidory nie pasują mi do szpinaku i sera pleśniowego. Do mięsa mielonego jak już. Ja tam beszamel lubię.
Olisiątko napisał/a:
I tak nic nie przebije moich naleśników z mięchem, fasolą czerwona i papryką

Brzmi nieźle. Uwielbiam czerwoną fasolę :)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13162
Wysłany: 2009-01-16, 15:52   

Spellsinger napisał/a:
MEGA ŻUR

Składniki:
- 1,5l wody
- 2 piersi z kurczaka
- 3 kostki rosołowe wołowo-drobiowe
- 3 obrane cebule
- 2 spore marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- 6 suszonych prawdziwków (moja wariacja)
- 2 małe garście czarnego pieprzu
- kilka ziaren ziela angielskiego
- liść laurowy
- żurek na zakwasie w szklanej butelce (ja mam akurat Żurek z Kochanowa, jest mocno czosnkowy )
dziwny ten kurczak jak dla mnie, do żuru to jaką wędzonkę najlepiej, boczuś, kiełbasa, żeberka. No i bez smietany??????
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Carmilla 
gołąbeczka


Posty: 500
Skąd: z miasta
Wysłany: 2009-01-16, 22:33   

Fidel-F2 napisał/a:
dziwny ten kurczak jak dla mnie, do żuru to jaką wędzonkę najlepiej,

wędzony kurczak :?: :roll:
_________________
Recedite plebes! Gero rem imperialem
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2009-01-16, 22:41   

Fidel-F2 napisał/a:
dziwny ten kurczak jak dla mnie, do żuru to jaką wędzonkę najlepiej, boczuś, kiełbasa, żeberka. No i bez smietany??????

Odchudzam się :roll:
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13162
Wysłany: 2009-01-17, 05:33   

Carmilla, nie, jak dla mnie do żuru to wieprzowina tylko ale przecież można jeść co kto tam chce

Spellsinger, to jedz mniej a dobrego, przynajmniej ja tak robiłem jak się odchudzałem
i zapomniałem zauważyć brak czosnku (ale to chyba kwas nadrabia) i majeranku (ja dodaję różniaste zioła ale majeranek musi być na bank)

polecam jeszcze zamiast kwasu z butelki spróbować z kwasem spod ogórków kiszonych, ja mam domowej roboty, nie wiem czy kupny zadziała ale raczje powinien, no ale gwarancji smaku wtedy nie dam
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2009-01-17, 10:45   

Cytat:
Spellsinger, to jedz mniej a dobrego, przynajmniej ja tak robiłem jak się odchudzałem


Przecież pisze że mu smakowało, skąd wniosek że je niedobre?

Cytat:
polecam jeszcze zamiast kwasu z butelki spróbować z kwasem spod ogórków kiszonych,


Masz na myśli coś takiego ?
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13162
Wysłany: 2009-01-17, 11:01   

owszem coś taakiego, z ziemniakami i mocno podsmażoną cebulką mnijut normalnie

jak chcemy przyspieszyć zamiast ziemniaków mozna dać grzanki z chleba albo po prostu stary suchy chleb pokruszony
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2009-01-17, 11:20   

Fidel-F2 napisał/a:
Spellsinger, to jedz mniej a dobrego, przynajmniej ja tak robiłem jak się odchudzałem
i zapomniałem zauważyć brak czosnku (ale to chyba kwas nadrabia) i majeranku (ja dodaję różniaste zioła ale majeranek musi być na bank)

Gdybym się nie odchudzał to wrzuciłbym na wywar kawał boczku i wieprzowiny, a jako dodatek dałbym domowej roboty kiełbasę. Dużo czosnku było w tym zakwasie, nie czułem potrzeby dodania świeżego. Co do majeranku, to nie każdy lubi (moje kochanie nie lubi na przykład, a że ona je to, co ja zrobię... to sam widzisz). Ja lubię majeranek ale tylko w grochówce ;)

Fidel-F2 napisał/a:
owszem coś taakiego, z ziemniakami i mocno podsmażoną cebulką mnijut normalnie

No, niestety w mojej diecie ziemniaki poszły precz wraz z chlebem. Gdybym się nie odchudzał to na talerz dałbym gotowanego ziemniaka i dwa jaja na twardo XD

Ale równy chłop jesteś, bo lubisz żur :mrgreen:
_________________
Instagram
Twitter
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2009-01-20, 15:11   

Carmilla napisał/a:
uuu, pierwszy raz widzę przepis na beszamel z jajkiem :shock:

Bo widzisz, podstawowy beszamel jest bez żółtka. Gdy robisz zapiekankę, a te naleśniki właśnie się zapieka w piekarniku, to do beszamelu dodajesz żółtko. Zalewasz tym sosem naleśniki i posypujesz obficie, tartym na drobnych oczkach, żółtym serem zmieszanym z parmezanem. Wypas :)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Carmilla 
gołąbeczka


Posty: 500
Skąd: z miasta
Wysłany: 2009-01-20, 15:25   

nawet zapiekanki zalewam beszamelem bez żółtka. I też są OK
_________________
Recedite plebes! Gero rem imperialem
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2009-01-20, 15:43   

Ja tylko mówię jak ja robię. Taki sos z żółtkiem fajniej się zapieka i moim skromnym zdaniem lepiej smakuje. Widzisz, mam tą przewagę, że wiem jak smakuje taki sos z żółtkiem i bez żółtka ;) Spróbuj z żółtkiem, to pogadamy ;) (warto też dodać żółty ser)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Carmilla 
gołąbeczka


Posty: 500
Skąd: z miasta
Wysłany: 2009-01-21, 10:41   

żółty ser dodaję, jak robię beszamel do polewania warzyw gotowanych na paarze bez zapiekania. Jak zapiekam to ograniczam się do posypania po wierzchu żółtym serem.
Żółtka chyba nie dodam, bo bez względu na to jak smakuje, to już wystarczy mi, że masło to cholesterol a biała mąka to zamo zuo, więc po co mi jeszcze cholesterol w postaci żółtka jajka?
Jeśli beszamel z żółtkiem smakuje lepiej niż bez żółtka, to tym lepiej dla mnie (dla mojego zdrowia i figury) jeśli się o tym nie przekonam
_________________
Recedite plebes! Gero rem imperialem
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2009-01-21, 10:47   

Carmilla napisał/a:
i, że masło to cholesterol a biała mąka to zamo zuo, więc po co mi jeszcze cholesterol w postaci żółtka jajka?

hmm... dla lepszego smaku? o_O

Carmilla napisał/a:
Jeśli beszamel z żółtkiem smakuje lepiej niż bez żółtka, to tym lepiej dla mnie (dla mojego zdrowia i figury) jeśli się o tym nie przekonam

A jesteś zawodową modelką? ;>
_________________
Instagram
Twitter
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2009-01-21, 10:52   

Beszamelu się ogólnie brzydzę, ale chciałam tylko napisać że żółtka są zdrowe, mają dużo białka i w ogóle ;) A masło jest demonizowane. Na pewno jest zdrowsze od margaryny, o smaku nie mówiąc.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13162
Wysłany: 2009-01-21, 11:01   

martva, żeby nie ta uwaga o beszamelu to bym się podpisał pod Twoim postem

mało kto wie ale margaryny są trujace, o smaku niw wspominając
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2009-01-21, 11:04   

Fidel-F2, sorry, ja mam podświadomą niechęć do niektórych produktów spożywczych ;)
Wspomnienie smaku margaryny budzi we mnie autentyczne mdłości. A reklamowanie tego badziewia jako megazdrowego tylko i wyłącznie dlatego że nie ma cholesterolu - no sorry, wolałabym sobie smarować chleb smakową oliwą trzymaną w lodówce, żeby zgęstniała.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2009-01-21, 11:11   

martva napisał/a:
Beszamelu się ogólnie brzydzę

martva napisał/a:
Fidel-F2, sorry, ja mam podświadomą niechęć do niektórych produktów spożywczych ;)

Taa... :mrgreen:
martva napisał/a:
Wspomnienie smaku margaryny budzi we mnie autentyczne mdłości. A reklamowanie tego badziewia jako megazdrowego tylko i wyłącznie dlatego że nie ma cholesterolu - no sorry, wolałabym sobie smarować chleb smakową oliwą trzymaną w lodówce, żeby zgęstniała.

U mnie w domu zawsze używaliśmy masła, tylko że w rozsądnych ilościach. Ostatnimi czasy rodziciel ma problemy z cholesterolem to przerzucił się na Benecol czy coś takiego. Chleb posmarowany tym czymś smakuje jak chleb z... jak posmarowany czymś chleb :)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Carmilla 
gołąbeczka


Posty: 500
Skąd: z miasta
Wysłany: 2009-01-21, 11:11   

Spellsinger napisał/a:
A jesteś zawodową modelką? ;>

nie, ale moje zdrowie jest w takim stanie, że nie widzę powodu, by je jeszcze bardziej pogarszać.

co do masło, margaryna a żółtko:
masło - OK (w rozsądnych ilościach)
jajka - OK (w rozsądnych ilościach)
nawet niektóre połączenia jednego z drugim jem
ale jeśli mam masło, biała mąka (w dodatku podsmażona na tymże maśle), mleko (na które i tak jestem uczulona, ale czasem zapominam) i do tego żółtko i to wszystko mam jeszcze zapiec - to jednak za dużo dobrego w jednym
margaryna - zuo. Próbowałam zastąpić nią masło, ale z dwojga złego wolałam tylko ograniczyć ilość masła i ewentualnie jesść chleb niczym nie posmarowany, tudzież posmarowany twarożkiem czy czymś w ten deseń
_________________
Recedite plebes! Gero rem imperialem
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2009-01-21, 11:21   

Carmilla napisał/a:
margaryna - zuo. Próbowałam zastąpić nią masło, ale z dwojga złego wolałam tylko ograniczyć ilość masła i ewentualnie jesść chleb niczym nie posmarowany, tudzież posmarowany twarożkiem czy czymś w ten deseń

Margaryna nie jest taka zła, zależy jaka. A standardowy krakowski chleb posmarowany margaryną wiele nie traci i tak jest do dupy. Obecnie nie używam ani masła ani margaryny, chleba też nie. Wpieprzam pieczywko ziarniste, taką tekturę XD lub wafle ryżowe. Na to plasterek sera, pomidorek, trochę pieprzu i mam wyczesane śniadanko <sztuczny uśmiech> :mrgreen: Idę zjeść moje musli z jogurtem :(
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Carmilla 
gołąbeczka


Posty: 500
Skąd: z miasta
Wysłany: 2009-01-21, 11:56   

Spellsinger napisał/a:
Wpieprzam pieczywko ziarniste, taką tekturę lub wafle ryżowe

zdarza mi się toto jeść, ale jak sobie tak dłużej toto pojadłam, to mnie żołądek bolał. TO samo miałam jak sobie za dużo pojadłam ciasteczek wieloziarnistych made by me (po kupnych to i po mniejszej ilości) czy jak za często musli jadłam.
Spellsinger napisał/a:
Margaryna nie jest taka zła, zależy jaka

testowałam rózne. Niby da się zjeść, tylko po co? A po lekturze składu chemicznego to się w ogóle odechciewa.
_________________
Recedite plebes! Gero rem imperialem
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2009-01-21, 12:03   

Spellsinger napisał/a:
Taa... :mrgreen:


:P

Carmilla napisał/a:
Próbowałam zastąpić nią masło, ale z dwojga złego wolałam tylko ograniczyć ilość masła i ewentualnie jesść chleb niczym nie posmarowany, tudzież posmarowany twarożkiem czy czymś w ten deseń


Nie smaruję kanapek, chyba że fetą. Albo keczupem. Albo mnie tak bardzo bardzo najdzie na chleb z masłem, co się zdarza raz na tydzień mniej więcej (nie wiem, jakiegoś tłuszczu mi może trzeba czy cholesterolu właśnie).

Spellsinger napisał/a:
Margaryna nie jest taka zła, zależy jaka.


Ble.

Spellsinger napisał/a:
A standardowy krakowski chleb posmarowany margaryną wiele nie traci i tak jest do dupy


Zmień chleb na mniej standardowy ;)

Carmilla napisał/a:
zdarza mi się toto jeść, ale jak sobie tak dłużej toto pojadłam, to mnie żołądek bolał.


Jakaś nadwrażliwość na błonnik? O.

Carmilla napisał/a:
Niby da się zjeść, tylko po co?


To jest bardzo dobre pytanie. Ani to dobre, ani zdrowe - po co się męczyć i sobie szkodzić?
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
Carmilla 
gołąbeczka


Posty: 500
Skąd: z miasta
Wysłany: 2009-01-21, 12:08   

martva napisał/a:
Carmilla napisał/a:
zdarza mi się toto jeść, ale jak sobie tak dłużej toto pojadłam, to mnie żołądek bolał.


Jakaś nadwrażliwość na błonnik? O.

nie, to nie o błonnik chyba chodzi. Raczej o to ze to suche sprawia wrażenie, jakby po żołądku dorapało. Może jakbym równolegle do tego siemię lniane wsuwała, to byłoby OK. Ale jakoś tak na dłuższą metę to te gluty mogą zbrzydnąć
_________________
Recedite plebes! Gero rem imperialem
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2009-01-21, 12:51   

martva napisał/a:
:P

:mrgreen:

martva napisał/a:
Albo mnie tak bardzo bardzo najdzie na chleb z masłem

Heh, mój rodzimy chleb z masłem to poezja //amor

martva napisał/a:
nie wiem, jakiegoś tłuszczu mi może trzeba czy cholesterolu właśnie

Ja tak miałem z czymś słodkim. Normalnie unikam ale jak mnie najdzie to potrafię wstać w środku nocy i iść do całodobowego po coś dobrego.

martva napisał/a:
Ble

Ogólnie jesteś jakaś na nie :P

martva napisał/a:
Zmień chleb na mniej standardowy ;)

Jak zrzucę do 90kg ;)

martva napisał/a:
To jest bardzo dobre pytanie. Ani to dobre, ani zdrowe - po co się męczyć i sobie szkodzić?

Lenistwo. Masło trzymane w lodówce trudno jest rozsmarować. Masło trzymane poza lodówką, w maselniczce musi być i tak trzymane w chłodniejszym miejscu. W moim rodzinnym domu mam taką możliwość. Na moich obecnych 35' metrach takiej możliwości nie mam (chociaż mam, ciągnie od kuchennego okna jak cholera :mrgreen: ale i tak pozostaje efekt lenistwa, masło trzeba do maselniczki włożyć, a potem ją umyć. A że maselniczka mi się stłukła i nie chce mi się kupić nowej... lenistwo XD ).

Carmilla napisał/a:
zdarza mi się toto jeść, ale jak sobie tak dłużej toto pojadłam, to mnie żołądek bolał.

Ja tak miałem z mlekiem. Przy czym to nie była alergia bo testy wykazały, że nie mam alergii na mleko. Ba, lubię sobie wypić szklankę zimnego mleka. Po prostu nie mogę za często :)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Jaskier 


Posty: 651
Wysłany: 2009-01-21, 18:03   

martva napisał/a:
ale chciałam tylko napisać że żółtka są zdrowe


Gdyby nie to że sa produktem spozywczym o najwyzszym stężeniu groźnego cholesterolu(wyłączając szpik kostny i mózg cielęcy), może nazwałbym je zdrowymi.

martva napisał/a:
Na pewno jest zdrowsze od margaryny


Jest.
Nie ma czegos takiego jak zdrowa margaryna.
Poza tym każde 100 g utwardzonego tłuszczu to gwóźdz do trumny.
Jasne że są szkodliwe bardziej i mniej, tak samo jak papierosy. Jedne zawieraja wiecej substancji smolistych inne mniej.

Raczej nie używam smarowideł do pieczywa, chyba że od czasu do czasu rozgniecione awokado.
_________________
''Imagination will often carry us to worlds that never were. But without it we go nowhere''
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2009-01-21, 18:12   

Wam jednak coś się pomyliło delikatnie mówiąc... tym swoim zdrowym trybem życie doprowadzicie się do chorób dopiero. Ale to Wasze życie, pieprzcie je jak chcecie, wolny kraj. ;)

A smak to smak, je się dla smaku także. Dla smakosza to czy w tym jest tyle cholesterolu czy tyle to najmniej ważne. Satysfakcja i zadowolenie z tego co się zjadło jest rzeczą bardzo wpływającą na zdrowie... to psychiczne, a o nie także ciężko jest dbać. ;)

Spellsinger napisał/a:
Lenistwo. Masło trzymane w lodówce trudno jest rozsmarować. Masło trzymane poza lodówką, w maselniczce musi być i tak trzymane w chłodniejszym miejscu. W moim rodzinnym domu mam taką możliwość. Na moich obecnych 35' metrach takiej możliwości nie mam (chociaż mam, ciągnie od kuchennego okna jak cholera :mrgreen: ale i tak pozostaje efekt lenistwa, masło trzeba do maselniczki włożyć, a potem ją umyć. A że maselniczka mi się stłukła i nie chce mi się kupić nowej... lenistwo XD ).

To jest kur.. zdrowe podejście! Muszę się z Tobą napić, Spell. :mrgreen:
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Jaskier 


Posty: 651
Wysłany: 2009-01-21, 18:22   

MadMill napisał/a:
A smak to smak, je się dla smaku także.


Można jesć smacznie i zdrowo ;) Kwestia gustu :-)
_________________
''Imagination will often carry us to worlds that never were. But without it we go nowhere''
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2009-01-21, 18:40   

MadMill napisał/a:
Wam jednak coś się pomyliło delikatnie mówiąc... tym swoim zdrowym trybem życie doprowadzicie się do chorób dopiero. Ale to Wasze życie, pieprzcie je jak chcecie, wolny kraj. ;)


Dokładnie, ja co jakiś czas robię update antyvira, czyli łapię jakieś przeziębienie na początku jesieni i zimy, system immunologiczny uodparnia się na nowe zarazki i mam spokój. Jak wracam do domu to jem normalnie, omijam kawę i papierosy, więc też jakoś daję odpocząć organizmowi. No ale najbardziej pomaga minimum stresu, czyli spokojne podejście do życia. :)
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2009-02-03, 16:33   Przeniesione ze Społeczeństwa.

Może bym sobie zrobiła kotleta sojowego, pałętały mi się jakieś po szafce... bo sałata o tej porze roku jest fe ;)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Żuławski


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 13