A opowiadasz tak ładnie, że nic, tylko Cię GMem uczynić Najlepiej w In Nomine, w które zresztą z przyjemnością bym (wreszcie ) zagrała
Mniieee ?? W czyyym ??
(wachluje się)
GV miałam przelotnie w łapkach, niestety tylko przelotnie T_T Teraz łaże i szukam xP
Au revoir!
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
In Nomine- dosyć mało znany system, gdzie gra się albo aniołem, albo demonem.
Tak ładnie opowiadasz, że aż się prosi, żeby Cię umieścić w roli GMa w tym systemie Zwłaszcza, że odpowiada on Twoim zainteresowaniom
jawna niesprawiedliwość. Ja niestety nawet w łapkach tego nie miałam, a bardzo bym chciała przeczytać.
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
GV w sieci tylko szczątkowe widziałam więc w formie e-bookowej zarzuciłam szukanie... v.v'
Podobnie jak Biblię La Vaya... Kiedyś było duzo ale to chyb tylko jeden nakłąd i się rozproszyłooo... Czytałam w Empiku
Au revoir!
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Ja Biblię mam własną (chyba jeszcze stoi i chyba jej nikt na trwałe nie wypożyczył). Czytadło dosyć mierne, aczkolwiek ciekawe pod względem "o co tyle szumu". A rytuał machania członkiem na wszystkie strony świata po prostu rozwałkowywuje po glebie ze śmiechu.
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Dzięki Magiel, musiło mi umknąć. Poprosiłem o źródła bo to co opisała Tanit miało brzmienie cokolwiek egzotyczne jeśli się odniesie do treści biblii uzawanej przez KRK. Mam wrażenie że cześć osób zajmujących się ezoteryką za punkt honoru stawia sobie wymyślenie własnej demonologii stąd mój sceptycyzm.
Mam wrażenie że cześć osób zajmujących się ezoteryką za punkt honoru stawia sobie wymyślenie własnej demonologii
Raczej nie tyle demonologii, co własnego postrzegania tych bywalców planu astralnego. Choć, tak jak napisała Makatka, demonologia wpisuje się w pewien system wierzeń, bądź mitów, to same demony są różnie postrzegane - i to nie tylko przez okultystów. Niektórzy traktują je dosłownie, dla niektórych to tylko myślokształt, a dla jeszcze innych owoc bujnej ludzkiej wyobraźni poza nią nie występujący
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Asu mi nie chodzi tyle o interpetacje co o układanie demonologii na zasadzie kostki rubika - czyli dany entuzjasta wiedzy tajemnej układa sobie własne drzewka genelogiczne, systematyke armii piekieł i tym podobne pierdołki. Mi tam nie przeszkadza, jedni zbierają znaczki, inni układają włąsnie takie rzeczy, tyle że poprostu nie traktowałbym tego poważnie. ; ] Zresztą wykładnia KRK np. to że jest trzech archaniołów też do mnie nie przemawia głównie dlatego ze nie ma żadnego innego podparcia niż 'bo tak'.
"Wymyślanie" , jak dla mnie oznacza, że sam sobie coś umyślasz, tworzysz od podstaw np jak szacowny pan Tolkien i jego mitologia Śródziemia
Aki na dobrą sprawę w tworzyć potrafi tylko Bóg - bo tworzenie w ścisłym tego słowa oznacza zrobienie coś z niczego. Tymczasem potocznie tworzenia i wymyśleniea można użyć tak jak ja ja to zrobiłem. A Tolkien przecież nie żył w próźni. ; P
makatka napisał/a:
"systematyka armi piekieł" ROTFL muszę to określenie zapamiętac
No ty się śmiejesz ale niektórzy to naprawdę robią - http://www.teksty.gildia....rarchie_demonow Najbardziej mnie urzekają takie funkcje jak "- Nergal - Szef tajnej policji" czy " Beur - Prezydent i dowódca 50 legionów". A teraz gdy mamy internet i wiele znudzonych ludzi odkrywa w nim pradawne mądrosci to tego typu rzeczy się mnożą - tyle że jeszcze bardziej kretyńskie.
oo
Dobra o tym nie słyszałam xP Nergal to przecież jedno z bóstw Mezopotamskich, odpowiadających za krainę zmarłych (po trosze coś jak Hades) lol...
No tak... wymyślaie 'własnych demonologii' to jedno - ale jak ktoś bezczelnie zapozycza imona demonów/aniołów/bogów i wciska ich z innymi do jednego worka to przesada No Nergal z Lucyferem, Asmodeuszem, Astarothem i Baalem
Mnie to po prostu kłuje w oczy
Au revoir!
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
No tak... wymyślaie 'własnych demonologii' to jedno - ale jak ktoś bezczelnie zapozycza imona demonów/aniołów/bogów i wciska ich z innymi do jednego worka to przesada
A co niby innego robiło Chrześcijaństwo W Irlandii, zamiast celtyckiej bogini Brygid, której świętem było Imbolc przypadające na 1 lutego , oddaje się cześć świętej... Brygidzie z Kildare, której święto przypada nota bene także 1 lutego.
Tanit napisał/a:
No Nergal z Lucyferem, Asmodeuszem, Astarothem i Baalem
Mnie to po prostu kłuje w oczy
A na przykład taki Kult Matki Boskiej w którym przedstawia się dziecko w objęciach matki, w bardzo podobny sposób jak w babilońskim Kulcie Bogini Matki, czy staroegipskim Izydy i Horusa, Cię w oczy nie kłuje
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
No ty się śmiejesz ale niektórzy to naprawdę robią - http://www.teksty.gildia....rarchie_demonow Najbardziej mnie urzekają takie funkcje jak "- Nergal - Szef tajnej policji" czy " Beur - Prezydent i dowódca 50 legionów". A teraz gdy mamy internet i wiele znudzonych ludzi odkrywa w nim pradawne mądrosci to tego typu rzeczy się mnożą - tyle że jeszcze bardziej kretyńskie.
A jesteś pewien, że to aby na pewno są rzeczy dotyczące tego w co ci ludzie wierzą, a nie są to jakieś kompilacje przeznaczone na potrzeby RPG, nie wiem - systemów autorskich albo scenariuszy - bo to mi tak wygląda, szczególnie ten link z Gildii, który podałeś
Łaku napisał/a:
Nergal - Szef tajnej policji"
Byłbyż to myster Macierewicz?
_________________ "Summoned I come... Why do you come here? I come to serve... Who do you serve? I serve the truth... What is the truth? That we are one people, one voice... Will you follow me into fire? Will you follow me into darkness? Will you follow me into death? I will follow... Then follow."
Asuryan, może kult Wielkiej Matki niekoniecznie gdyż występowało to we wszystkich religiach a jedynie boginie były nazywane inaczej i czasami oprócz pełni kobiecości i płodności przypisywano im inne cechy: Inana=Isztar=Izyda=Tanit=Astarte=Wenus=Afrodyta - więc i Matka Boska jak najbardziej pasuje
Powiązania religijne to rzecz normalna coś od czegoś się musiało wywodzić a wszelkie religie mają początki w Starozytnym Bliskim Wschodzie - patrz => Sumerowie (który zresztą prawdopodobnie gdzieś z okolic tybetu przywędrowali), i inne pomniejsze ludy górskie, plemiona indoeuropejskie
Dobra to nie temat o tym xD
Reasumując, nie chodzi mi o przedstawianie tej samej formy w róznych religiach, ale o wrzucanie wybranych postaci/przymiotów z różnych religii do jednego worka. Mam nadzieję, że wyrażam się zrozumiale
Au revoir!
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Co do chrześcijańskich świąt, to większość z nich (o ile nie wszystkie) są podpieprzone z jakiejś innej "pogańskiej" wiary. Pewnie po to, żeby prostaczków łatwiej i szybciej nawrócić na jedyną i słuszną wiarę, która nic własnego wymyślić nie potrafiła, za to chętnie pasożytowała na innych kultach.
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Oskarż Kościół Katolicki o plagiat, oczywiście jeśli znasz pogan, których religia przetrwała przez 2000 lat :wink:
Było to tylko sprytne, czy można winić za chęć rozwoju religii? Tutaj nic nie było narzucane, bo to był sam początek. Zwłaszcza, że założenia chrześcijaństwa bardzo się różnią od pogaństwa...
pozdrawiam
Jander, nikt nie oskarża KK o plagiat Chodzi jedynie o mnogość faktów. I nie zapominajmy skąd chrześcijaństwo się wzięło. To, że przetrwało przez dwa tysiąclecia to raz... ale podstawy religii i założenia powstały kolejne tysiąclecia wcześniej. Syryjczykom skądś to też musiało się wziąć. Dawniej królował politeizm, stopniowo przechodząc w monoteizm, a wszelcy swięci to nic innego jak obraz pomniejszych bogów panteonowych.
Podobnie ma się z mnogością 'świąt kościelnych' - większość (albo i wszystkie) mają swoje korzenie w pogaństwie. Taka prawda
Au revoir!
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Tutaj nic nie było narzucane, bo to był sam początek.
Dziwne że 6 wiek istnienia tej 21 wiecznej religii określasz "samym początkiem". Od tego momentu bowiem kult św. Brygidy z Kildare zagarnął święto Imbolc w które czciło się pogańską boginię Brygid.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Oskarż Kościół Katolicki o plagiat, oczywiście jeśli znasz pogan, których religia przetrwała przez 2000 lat
Paru wierzących w bóstwa słowiańskie tudziez celtyckie by się znalazło nawet na forum
Jander napisał/a:
Było to tylko sprytne, czy można winić za chęć rozwoju religii?
Co nie zmienia faktu, że jest to przywłaszczenie ze zmienieniem nazw, tudziez przesunięciem o jeden dzień w przód, czy w tył. I jak tu wierzyć, skoro najważniejsze święta były wcześniej ?
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Szatan jest przedstawicielem wszystkich negatywnych i naturalnych odruchów ludzkich takich jak pycha, złość, nienawiść, pożądanie, lenistwo i innych. Jest też obecnie czymś w rodzaju ikony dla młodych ludzi, którzy chcą się buntować w bardzo nieoryginalny sposób, bo juz oklepany Często widzi się śmiesznych ludzi w czarnych koszulkach z symbolem Szatana, którzy twierdzą są buntownikami, tak jak według Biblii jeden z Aniołów, który przeciwstawił się Bogu. Jeżeli jednak poszukać nawiązania w innych wierzeniach to podstawmy sobie Bóg= Zeus, Zbuntowany Anioł = Prometeusz. Czy winą Szatana jest jego zło, czy tylko to, że jest najpotężniejszym oponentem Boga?
Szatan jest odzwierciedleniem tego co mógłby czynić Bóg jakby u zarania dziejów wybrał ciemność a nie jasność. Jest personifikacją chorego fantayzmu we własną wyższość. Widziałem na tym forum zdanie, że szatan podniósł rękę na Boga. Bezsensowne brednie. On został przeklęty nie dlatego, że znienawidził Ojca. On nie chciał ukożyć się przed ludźmi, służyć im. Bo jako anioł, i jeden z Archaniołów na dodatek, ciosał podwaliny tego świata, a teraz ma służyć podrzędnej istocie. Mógł się wkurzyć. No tak, ale też otwarty bunt to przesada. Pociągnął za sobą jedną trzecią Aniołów.
W związku z powyższym mam pytanie. Nie o to czy szatan istnieje, bo istnieje, tak samo jak i Bóg (jest też jakimś dowodem na istnienie Boga, ale o tym jak będziecie chcieli), tylko o to jaki on jest. Pełen pychy czy może skruchy? Może Apokalipsa, gdzie zło ma przestać istnieć, nie będzie jego śmiercią tylko wyborem, szansą na nawrócenie? Moim zdaniem istnieje takie prawdopodobieństwo. Bóg jest miłosierny. Chce poznać wasze zdanie... nieoszczędzajcie słów.
„Wojna może przynieść tylko zło, jako że od zła pochodzi i złem jest spowodowana"
„Gdybym mógł dojrzeć twą duszę, zobaczyłbym co kryje. Ale jako że osłania ją ciało, wybacz, że nie mogę Ci zaufać”
Szatan jest odzwierciedleniem tego co mógłby czynić Bóg jakby u zarania dziejów wybrał ciemność a nie jasność.
A zdajesz sobie sprawę z implikacji (lubię to słowo ) tego zdania?
Oznacza to, iż bóg nie jest światłością - on ją tylko wybrał. Nie jest jej personifikacją, tylko służebnym pachołem działającym w jej imieniu.
Ponadto, jeśli tak twierdzisz, to oznaczałoby, że światlość i ciemność są dwoma, odwiecznie istniejącymi siłami, które bez siebie nie mogą się obyć - skoro nawet bóg na początku miał możliwość wyboru jednej z nich. W związku z tym twoje stwierdzenie, że
Cytat:
Może Apokalipsa, gdzie zło ma przestać istnieć, nie będzie jego śmiercią tylko wyborem, szansą na nawrócenie?
nie ma sensu, gdyż bóg nie byłby w stanie zlikwidować zła, które, tak wynika z tego co mówisz, stoi ponad nim.
_________________ "Wycinamy pędy i drzewa rąbiemy,
Depczemy korzenie, nasiona palimy,
Nadchodzi ulewa i gleba odpływa,
Pozostaje kamień oraz ciężka glina.
W zielonych łańcuchach nasze ciała gniją.
Ciała wciąż ruchome, chociaż już nie żyją."
Jeżeli chodzi o ten wybór, to ja sobie wyobrażam to tak:
Bóg jako osoba nieogarniczenie doskonała jest wszystkim. U zarania dziejów wybrał dwie stojące przed sobą drogi. To on je przed sobą stworzył i on je wytyczył. Nie siła wyższa. On uaktywnił w sobie dobro że tak powiem.
A zło na początku nie istniało... tak tak. Gdyby istniało nie udało by się stworzyć ziemi i świata. Dopiero po buncie coś poszło nie tak i ludzi wygnano z Edenu. Mówi się i ja to popieram, że wolna wola człowieka i aniołów oznacza ten sam wybór co Boga. Zło, albo dobro. Ludzie mają ten dar od początku, Aniołowie dostali, gdy Bóg człowieka stworzył. Wtedy właśnie Lucyfer, Szatan i reszta nie zgodzili się z nim, z posługą człowiekowi. I za to Bóg ich wytrącił, bo wybrali zło, coś odmiennego od jego drogi, więc nie mogli brać w niej udziału. Ludzie też dokonują wyboru. Zło czy dobro. I teraz nie ma takiego pojęcia jak światłośc i ciemność. Wybieramy czy służymy Bogu czy diabłu.
Na początku Bóg wybrał światłość, czyli cząstke swej doskonałej istoty. Odrzucił zło i dlatego jest ono słabsze, bo jest pokonane na starcie. Wszystko zależało od Boga...
„Wojna może przynieść tylko zło, jako że od zła pochodzi i złem jest spowodowana"
„Gdybym mógł dojrzeć twą duszę, zobaczyłbym co kryje. Ale jako że osłania ją ciało, wybacz, że nie mogę Ci zaufać”
Mehael... upraszczasz... a tego nie można uprościć.
Primo - Bóg, jak sam powiedziałeś jest doskonały. Nic przed nim nie mogło być więc nie mógł wybrać owej 'ścieżki' bo logicznie rozumując musiała by być przed nim. Bóg to ten, który jest, byt którego najgłębszym znaczeniem jest akt więc nie ma w nim niczego z możności. Nic nie może być przyczyną samą siebie - Boga to jednak to nie dotyczy gdyż jest poza czasem.
Ale nie mówimy tu o Bogu
drugie Primo - nie mylić mi pojęć Szatan, Lucyfer, Samael i Beliar bo sie pogniewam
trzecie primo - Aniołowie nie zostali strąceni bo wybrali zło, jego nie było, ono zostało dopiero 'stworzone'. Strąceni zostali za wiedzę, nie chcieli być ślepo posłuszni i wierzący.
Bóg = wiara
Lucyfer = rozum (wiedza)
czwarte primo
Meheal Vermos napisał/a:
Na początku Bóg wybrał światłość, czyli cząstke swej doskonałej istoty. Odrzucił zło i dlatego jest ono słabsze, bo jest pokonane na starcie. Wszystko zależało od Boga...
zaprzeczasz sam sobie, w pojęciu absolutu nie ma cząstki. Jeśli coś jest doskonałe to nie mógł wybrać 'lepszej' cząstki siebie.
Poza tym tu wchodzisz w nurt starożytnego Zurwanizmu (ale to nie temat na to)
To tyle ^^
Au revoir!
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Tanit, widzisz moim zdaniem Bóg jest osobą doskonałą czyli zawierającą wszystko... Zło. dobro, obojętność, wszytko... Jeżeli Bóg nie wybrałby dobra byłby sędzią obojętnym. Modlilibyśmy się do aniołów, bo służyliby oni dobru i rządzili niebem.
Po drugie nie myle Lucyfera z Szatanem i to mnie też wkurza
Po trzecie sam fakt wolnej woli nakłada na nas przymus wyboru. Nie jesteśmy sterowani więc musimy się czegoś trzymać. A jako że Pan stworzył sie jako osoba doskonała widział także co będzie i wybrał ściężkę dobra odrzucając tą złą. Jednak dając innym własną wolę, którą sam posiadał, dał im możliwość tego samego wyboru choć na mniejszą skalę jako że byli stworzeniami.
Stąd powstało zło jako działanie. Istniało przedtem jako ścieżka wyboru... Ale tak samo jak dobro, zło musi stać się czymś co istnieje poprzez jego czynienie... Lucyfer i Szatan uczynili zło i jakby to powiedzieć... urzeczywistnili je....
Szatan mówił, że chciał rządzic ludźmi choć sam był stworzeniem.... mówił że jest przeklęty... A w jego głosie brzmiała pycha...
„Wojna może przynieść tylko zło, jako że od zła pochodzi i złem jest spowodowana"
„Gdybym mógł dojrzeć twą duszę, zobaczyłbym co kryje. Ale jako że osłania ją ciało, wybacz, że nie mogę Ci zaufać”
Jako tzw 'pierwszy poruszyciel' nie mógł być stworzony, jako że istnieje poza czasem, jest zarazem istotą i istnieniem, podczas gdy aniołowie są i istotą i istnieniem. Pozwolę sobie przytoczyć cytat: 'Skoro coś jest musi istnieć byt konieczny, i któremu owe byty przygodne zawdzięczają istnienie'.
Ale nie będę się wdawała w teo-filozoficzne dywagacje bo to nie miejsce na to o.o
Co do wolnej woli... człowiek dostał wolną wolę - tak. ALE w Chrześcijańskim światku to Bóg o wszystkim decyduje - co jest zaprzeczeniem wolnej woli (tak w skrócie mówiąc). Natomiast Deiści przyjmują wolną wolę, wybór własny i decydowanie za siebie - odrzucając tym samym boską ingerencję i coś takiego jak przeznaczenie w co każdy katolik winien wierzyć (jako, że na tym opiera się wiara)
Żeby nie było to całkowite odstępstwo od tematu:
Anioły zazdrościły ludziom owej 'wolnej woli'. Więc powtórzę... bunt aniołów był przeciwko ślepej wierze w hołdzie rozumowi i wiedzy. To nie był bunt zła przeciwko dobru!
Meheal Vermos napisał/a:
Szatan mówił, że chciał rządzic ludźmi choć sam był stworzeniem.... mówił że jest przeklęty... A w jego głosie brzmiała pycha...
skąd wytrzasnąłeś te słowa?
Au revoir!
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Nie nie nie, Tanit, Bóg sam siebie stworzył i przez to zawierał wszystko, był i jest wszystkim. Rozumiesz? A pozatym wolna wola to szansa wyboru ważnej ścieżki. Widzisz chodzi o to, że Bóg nie ingeruje w nasz wybór tylko powoduje jego skutki.
Co do buntu aniołów, to owszem nie był to bunt zła przeciwko dobru. Ale bunt ten był złem, a ścieżka nadana przez Boga dobrem!
To bunt spowodował zło, nie odwrotnie!
A te słowa wytrzasnąłem z taśm nagranych przez egzorcystów Annalise Michel. To słowa samego Lucyfera, czy tam Szatana, już sam nie wiem... moim zdaniem chodziło im o szatana, ale nazwa lucyfera przyległa im jako, imię dla anioła.... co jest zresztą pomyłką...
„Wojna może przynieść tylko zło, jako że od zła pochodzi i złem jest spowodowana"
„Gdybym mógł dojrzeć twą duszę, zobaczyłbym co kryje. Ale jako że osłania ją ciało, wybacz, że nie mogę Ci zaufać”
Nie nie nie, Tanit, Bóg sam siebie stworzył i przez to zawierał wszystko, był i jest wszystkim. Rozumiesz?
wiesz mam po 2h w tygodniu wykładów z logiki i filozofii wiec rozumiem
jeśli choć trochę orientujesz się w tym temacie to wiesz, że było wiele szkół teologiczno-filozoficznych.
Widzisz jestem deistką (chaotką) i realistką więc to nie temat dla mnie, bo oprócz istnienia w byt stwórczy (nie stworzony! - tzw. ex nihilo - sam z siebie a NIE sam siebie - to różnica) nie wierzę w przeznaczenie.
Meheal Vermos napisał/a:
A te słowa wytrzasnąłem z taśm nagranych przez egzorcystów...
Czyli dla mnie bez wartości. Radziłabym opierać sie na księgach i zapiskach, a nie bzdurach Owe wymieniałam już w tym temacie.
Jako, że to temat o 'szatanie' - niewiele mogę już powiedzieć.
Au revoir!
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
Tanit widzisz, może dla Ciebie są bezwartości, jednak sam fakt że są pokazywane w dokumencie, ukazywanym w polskiej telewizji to już jakby muruje ich autentyczność... gdyby były błędne nie pokazywano by ich...
Co do Boga, powiedziałem tak, chociaż miałem na myśli to co powiedziałaś Ty... sorx że tak to zabrzmiało...
Ja uważam siebie za Chrześcijanina, nie za Katolika
Bo Miłość do Boga nie zna granic.
Księgi, w tym wypadku powołują się na te nagrania... ciekawe cio nie??
Wykłady z logikii i filozofii?? Więc ile masz lat?? błagam o wybaczenie za to pytanie, jednak popycha mnie do niego szczera ciekawość, z jaką osoba mam przyjemnosć
„Wojna może przynieść tylko zło, jako że od zła pochodzi i złem jest spowodowana"
„Gdybym mógł dojrzeć twą duszę, zobaczyłbym co kryje. Ale jako że osłania ją ciało, wybacz, że nie mogę Ci zaufać”
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum