FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
SexSexSexSixSixSix
Autor Wiadomość
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2010-09-13, 15:39   

Ł napisał/a:
chciałbym zobaczyć minę tej 30dziestki której mówisz że jest "atrakcyjna inaczej".

:?: Dlaczego przekręcasz moje słowa?

Atrakcyjna "na inny sposób" nie oznacza "atrakcyjna inaczej".

Chodziło mi raczej o to, że 17-latka ma na ogół większy seksapil (nie zawsze) niż 30-latka, i że w wyglądzie 30-latki na ogół nie ma aż tyle seksapilu, choć atrakcyjność, urodę widzi się u niej w nie mniejszym stopniu. 30-latka potrafi nadal być bardzo ładna i seksowna, choć seksowności mogło jej trochę ubyć w porównaniu z 17-latką. Seksapilu, nie urody.

Może nie sformułowałem tego dokładnie tak, jak miałem na myśli, ale lepszych określeń nie znalazłem.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4475
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-09-13, 15:57   

BG napisał/a:
Ł napisał/a:
chciałbym zobaczyć minę tej 30dziestki której mówisz że jest "atrakcyjna inaczej".

:?: Dlaczego przekręcasz moje słowa?

Droczę się. //patykiem
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2010-09-13, 16:24   

BG napisał/a:
Zaczynam się bać, ile razy dziennie będzie wtedy miała ochotę. Jeśli częściej niż teraz, to za nic jej nie zaspokoję.

Porada - ćwicz palce i zdolności lingwistyczne. To jest z reguły minimum wysiłku. :)
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2010-09-13, 17:55   

BG napisał/a:
Seksapilu, nie urody.
Otóż z mojego oglądu jest wprost przeciwnie, ale to kwestia tego na kogo i jak się patrzy (oraz niewątpliwie też "feedbacku" :P )
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Sabetha 
Baba Jaga


Posty: 4566
Wysłany: 2010-09-13, 19:42   

Ł napisał/a:
BG chciałbym zobaczyć minę tej 30dziestki której mówisz że jest "atrakcyjna inaczej".


Oto ona:
:lol:

Inna sprawa, że jak znam siebie, nie pozostawiłabym takiej uwagi bez odpowiedniej riposty :devil:
_________________
"Wewnątrz każde­go sta­rego człowieka tkwi młody człowiek i dzi­wi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2010-09-14, 10:29   

BG ty może w takiej uwadze nie widzisz nic uwłaczającego ale co pomyśli sobie ona to już zupełnie inna bajka.
BG napisał/a:
Chodziło mi raczej o to, że 17-latka ma na ogół większy seksapil (nie zawsze) niż 30-latka

Mamy chyba różne definicje atrakcyjności. 17tka przyciąga świeżością - ot taka sałata.
30latka jest atrakcyjna samą sobą, zna już różne gierki, stosuje odpowiedni stój i makijaż. Każda 17tka przegra z takim widokiem.
Tak naprawdę gdy podobają ci się 17tki prawdopodobnie przechodzisz kryzys wieku średniego.
Jak juz będziesz dziadkiem to wtedy ok świeżość, młodość jest największym atutem.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
  
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2010-09-14, 14:10   

utrivv napisał/a:
17tka przyciąga świerzością

O właśnie, świeżość - tego słowa mi brakowało. Chodziło mi nie tyle o seksapil (choć innego, lepszego słowa nie znalazłem), ile o świeżość. Przez "ż", oczywiście - nie przez "rz".
utrivv napisał/a:
Tak naprawdę gdy podobają ci się 17tki prawdopodobnie przechodzisz kryzys wieku średniego.

A co, jeśli stwierdzam, że i jedne, i drugie są ładne? Jeśli np. 17-latkę chętnie bym "stuknął", ale związać na stałe wolałbym się ze starszą - np. równolatką?

Tak BTW - gdy Thomas Edison miał 24 lata, ożenił się z 16-latką. Czyli widać jemu wcześnie przyszedł ten kryzys wieku średniego. ;)

Jasne, że 30-latka potrafi być równie atrakcyjna seksualnie jak 17-latka.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-09-14, 14:41   

BG napisał/a:
Tak BTW - gdy Thomas Edison miał 24 lata, ożenił się z 16-latką. Czyli widać jemu wcześnie przyszedł ten kryzys wieku średniego. ;)

W tym wieku 16 jescze tak bardzo nie razi. No może ciut ciut.
 
 
Amontillado 

Posty: 421
Skąd: R'lyeh
Wysłany: 2010-09-14, 16:38   

BG napisał/a:
Tak BTW - gdy Thomas Edison miał 24 lata, ożenił się z 16-latką. Czyli widać jemu wcześnie przyszedł ten kryzys wieku średniego. ;)

E. A. Poe ożenił się z 13letnią kuzynką jak miał 26...
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2010-09-15, 06:50   

Ale to było w nieco innych czasach. Wtedy nikt nie żenił się ze starszymi chyba że to była młoda wdówka (powiedzmy 26 letnia). W końcu rolą pań było rodzić dzieci a rola męża zapewnić byt więc duża różnica wieku czy wczesne śluby były bardzo częste a my tu mówimy o czyms zgoła innym.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2010-09-15, 13:20   

Ł napisał/a:
zazdrośnica


Pewnie że tak.

BG napisał/a:
Chodziło mi raczej o to, że 17-latka ma na ogół większy seksapil (nie zawsze) niż 30-latka


Odejmę trzy lata tej 30-latce. Kiedy miałam 17 lat, byłam zahukanym, zakompleksionym stworzeniem, które uważało że jest grube i nieatrakcyjne, a jak ktoś mówił inaczej to na pewno a/miał niecne zamiary, b/tak mówił żeby mi przykro nie było. Stworzenie nie lubiło swojego ciała, chciało mieć wszystko inne i garbiło się.
Kiedy miałam 27 lat, kochałam moje ciało, bo było moje (chociaż było go więcej o dobre pięć kilo). Wiedziałam że jest fajne, wiedziałam ile może mi dać, wiedziałam co trzeba zatuszować, a co podkreślić żeby zrobić efekt wow (chodzi głównie o ciuchy, malować się nie nauczyłam nigdy). Nauczyłam się chodzić wyprostowana, ściągać łopatki i uśmiechać się. I przyjmować komplementy. Kolega (znany od czasów przedmaturalnych) mi ostatnio wyznał w przypływie pijackiej szczerości że kiedy mnie poznał byłam fajną laską, ale im więcej czasu mija, tym bardziej atrakcyjną kobietą się staję. Cóż, mogłam mieć inne zdanie na ten temat, ale niech mu będzie. Coś w tym jest.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2010-11-17, 13:16   

martva na forum SFFH napisał/a:
Tak sobie wymyśliliśmy na Falkonie że kobiety znów są dyskryminowane. Tym razem w ramach określeń na hmm, akt autoerotyczny. Faceci mogą blaszczyć pytonga, brąchać dżdżownicę, chłostać Chupacabrę, dynamizować ślimaka, oliwić sworzeń, ślizgać sopla, turlać pyzy do Betlejem i w ogóle określeń jest kosmos, różnych; wulgarnych, zabawnych i nieoczywistych. A kobiety? Nic mi się nie nasuwa. Po burzy mózgów powstało drażnienie rosiczki i smyranie koniczynki.
Mieliśmy zbiorową blokadę czy naprawdę polski język jest tak ubogi w tej kwestii?

Było jeszcze nawlekanie guziczka, roszenie perełki, zakropić ostrygę, trzepnąć meduzę, mulić mulę. Moim osobistym faworytem jest koniczynka.
Znacie coś jeszcze? Kreatywne, raczej delikatne, nie muszą się od razu kojarzyć.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-11-17, 13:21   

Czyścić wrota, naoliwić drzwiczki, drażnić muszelkę, karmić ostrygę

i proszę własne ograniczenoia nie nazywać dyskryminacją //pisowcy :badgrin:
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2010-11-17, 13:37   

Toudisław napisał/a:
Czyścić wrota, naoliwić drzwiczki,


Erm... sądzę że nie tędy droga ;)

Toudisław napisał/a:
i proszę własne ograniczenoia


Jakie własne ograniczenoia? :shock:
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-11-17, 14:04   

martva napisał/a:
Jakie własne ograniczenoia? :shock:
martva napisał/a:
Mieliśmy zbiorową blokadę
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2010-11-17, 14:07   

Ale halo, chodzi mi o to że w powszechnej świadomości językowej określeń na męskie zabawy jest multum, a na kobiece?
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2010-11-17, 14:10   

Może to jest spowodowane tym, że mężczyźni częściej o zabawach owych opowiadali. Kobiety od niedawna i sferę językową muszą budować niejako od postaw.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-11-17, 14:21   

martva, a co kobiety nie mogły tych określeń wymyśleć ? Zabraniał ktoś ? ( nawet jak zabraniał to co z tego bo w przypadku facetów też takie wymyślanie nie było akceptowane otwarcie ;)
To produkujce się a nie kombinujcie z dyskryminacją.

Czochrać muszelkę, rużowić stokrotkę,
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2010-11-17, 14:23   

No to się właśnie produkujemy, jakbyś nie zauważył. Ktoś Ci mózg dziś amputował czy taka pogoda?

I tak, myślę że brak określeń jest spowodowany tym że kobieca seksualność długo była tabu.

ED. różowić stokrotkę się mi podoba XD
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
Max Werner 
Antykwariusz


Posty: 916
Skąd: Fiorina Fury 161
Wysłany: 2010-11-17, 15:12   

martva a czochrałaś bobra albo drażniłaś wiewióre ?
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2010-11-17, 15:26   

Raz, to bardzo intymne pytanie.

;)

Dwa, stwierdziliśmy że czochranie bobra to archaizm, w dzisiejszych czasach bóbr to gatunek na wyginięciu.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2010-11-17, 18:29   

a wiewiórki przenoszą wściekliznę...
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2010-11-17, 21:39   

ale jak się ugotuje z warzywkami to palce lizać
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Sabetha 
Baba Jaga


Posty: 4566
Wysłany: 2010-11-17, 21:44   

Fidel, bój Ty się Boga, wiewiórkę? Toż to tylko łeb i ogon :mrgreen:
_________________
"Wewnątrz każde­go sta­rego człowieka tkwi młody człowiek i dzi­wi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2010-11-17, 22:01   

zakonserwowane łapki mam do dziś
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2010-11-17, 22:33   

Fidel, banda ekologów już do Ciebie jedzie:
http://www.youtube.com/watch?v=roFB7bGCAgc
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2010-11-17, 22:43   

Dłuższą chwilę w osłupieniu się zastanawiałam co jest takiego konserwującego w małym rudym stworze że Fidel ma do dziś zakonserwowane dłonie. Jednak powinnam zwiększyć dawkę leków przeciwgorączkowych, stanowczo.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2010-11-17, 23:21   

Jander, dzięki ale ekologów nie jadam

martva, :mrgreen:
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MORT
in emergency brea...


Posty: 1905
Wysłany: 2010-11-18, 00:31   

//czekam


o_O

martva napisał/a:
nawlekanie guziczka

Mój faworyt w kategorii :lol: .

Hmmm... udrażniać źródełko? :P
wykopać norkę?
wymościć norkę?
dociskać buttona? (ew. klawisz)
pomuskać iPoda albo touchpada? (brzmi niezbyt higienicznie :-P )
polerować grosika?
przepalać żarówkę? :idea:
piłować sęka?
porcjować mięsko?
wyrywać kleszcza :badgrin:
wyiskać pchełkę :badgrin:
zamykać obwodzik
wypruwać flaczka
wyłuskać orzeszka
podrażnić migdałka
wyczaić Braille'a
szlifować paznokcia

Heh. Chyba się da...
Tylko żeby nam się kolejne Dzieła zebrane Dukaja nie zrobiły...
[jąkać Dukaja? O_o ]
  
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-11-18, 00:50   

Fidel-F2 napisał/a:
ander, dzięki ale ekologów nie jadam

Duszeni w czerwonym winie z dodatkiem grzybów całkiem całkiem. Tylko uważaj żeby nie przesolić
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

OGIEN I LÓD - Przystan mil/osników prozy Georgea R. R. Martina


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 13