Temat dla tych co nie mogą spać po nocach. Co robicie zamiast spać? Uczycie się? Gracie? Rozmawiacie o życiu i śmierci na GG (nocne rozmowy Polaków)? Pochwalcie się.
Temat może być użytkowany w godzinach 0:00 a 6:00.
Bez tego tematu dziwnie się czuję się na forum. Właśnie piszę ten temat, ale niedługo czas spać. Jutro z rana wykład z Retoryki praktycznej, na którym trzeba być w stanie usiedzieć prosto.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Po nocy, jak widać, usiłuję przeczytać ponad 200 postów na nowym forum!!! Poza tym najczęściej, kiedy nie powstają takie nowe twory, czytam, leżąc sobie w łóżeczku wygodnie A jeszcze częściej w takich godzinach (no, może granice jednak przesunięte nieco w przód, czyli między 1.00 a 7.30) smacznie śpię
Zatem zostało mi jeszcze 36 minut
_________________ Paskudny otacza nas świat. Ale to nie powód, byśmy wszyscy paskudnieli. Yurga z Zarzecza
Siedzę i czytam posta i się zastanawiam kto mógł wymyślić taki temat... no kto inny jak nie Magiel? xD Co robię teraz? A siedzę na tym świeżutkim forum - przypomina mi się Tweener z PB xD - i zastanawiam się co tutaj jeszcze wymyślić... ale o tej godzinie szare komórki same poszły spać nie pytając mnie o pozwolenie. Co chwilkę biorę i po parę akapitów czytam Wolfe'a, fascynując książka a pisarz z zadatkami na jednego z moich ulubionych, ale nie przesadzajmy. O 6:00 mam pobudkę i idę na wykład z MSG... super znowu poczytam.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Po nocach, kiedy mogę sobie na to pozwolić:
* sekszę się
* czytam książki
* maniakalnie zakładam tematy na forum z braku lepszych rozrywek
* łoję w mmorpgi typu RO, bądź Archlord
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Na chwilę obecną napisałam szorta, wrzuciłam go na bloga i teraz bezmyślnie wlepiam ślepia w monitor. Wreszcie jest ten upragniony piątek i mogę sobie pozwolić na drobne odmóżdżenie... xD Ale jutro z rana na kurs niemieckiego (matura tuż tuż, ye ye ye...) ~~. Ach, no i zasłuchuję się w Vaderze (naszło mnie ostatnio na nich... O.o).
_________________ "Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
Schizuję przy Another Holly War... In the year of the wolf... Conquer All... i ogólnie muzyce mówiącej "ja tu kurde rządzę" Teoretycznie dobrze by było iść spać ale:
1. nie chce mi się
2. mogę jutro spać
3. adrenalinka krąży w żyłach, muszę ją spożytkować jeszcze ;p
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Nocny Marek... Nocna Malka... co za różnica xD
Ludziki się pomalutku wykruszają i na liście gg robi się coraz więcej czerwonych słoneczek.
W ogóle to nienawidzę spędzać piątkowych wieczorów w domu przed kompem, bo nigdy nie wiem co wiem ze sobą zrobić Czytanie zazwyczaj odpada, nastrój nie ten i w ogóle chęci brak. Zwykle gdzieś o tej porze zaczynam marudzić, całkiem normalne, ten typ tak ma .
_________________ W moim świecie wszyscy są kucykami, jedzą tęczę i kupkają motylkami.
Ooo .. widzisz.. to masz dokładnie, tak jak ja. I jeszcze ten cień smuteczku snujący się gdzieś w powietrzu i tylko czyhający, żeby na mnie zacisnąć szpony.
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Już ja mu się zacisnę... Wszelkim cieniom snującym się w pobliżu głośne nie!
No chyba, że to cień jakiegoś przystojnego bruneta xD
Pewnie jak już znajdę drogę do łózka sen całkiem gdzieś odleci i będę się gapić w sufit myśląc jak to zajebiście było zorganizować sobie ciekawy piątkowy wieczór o.o
_________________ W moim świecie wszyscy są kucykami, jedzą tęczę i kupkają motylkami.
Właśnie wróciłam z imprezy, chociaż to może za długie słowo - raczej to było małe wyjście na piwo z ludzikami z pracy. Było fajnie, jak zwykle zresztą Jak wróciłam, nie mogłam sobie odmówić żeby nie zajrzeć tutaj, chociaż na małą chwilkę Jutro trzeba załatwić parę rzeczy na uczelni i oczywiście pójść na piwo z Brujką! :D
Czekaj gdzieś tutaj położyłam pogrzebacz... gdzie ja go... o mam! xD
Tuptusie! cip, cip... taś, taś!
<tup tup tup tup tup> No i widzisz co zrobiłaś? Teraz mi kosmetyki w łazience z wanny pozrzucał :D A tak po prawdzie nie mam pojęcia czemu mi dzisiaj tak wszystko z półek sypie ^^' Do kompletu brakuje tylko, żeby mi, tak jak kiedyś, gruchnęła suszarka z naczyniami na podłogę ^^'
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Jedna z nielicznych chwil, kiedy mogę się tutaj wpisać, skoro to dozwolone tylko między północą a szóstą rano.
Z reguły o tej porze śpię. Tak już mam, że potrzebuję przynajmniej sześciu godzin snu (a lepiej i siedmiu), żeby być przytomną w pracy. Niestety tam nie mogę odsypiać.
W piątki i soboty mogę posiedzieć dłużej, ale to się nie tak często zdarza, bo mój głupi organizm się przyzwyczaił i nawet jak na drugi dzień mogę później wstać, to on i tak już chce snu...
_________________ Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
O tej porze, jeśli mam na druga zmianę to jestem w pracy i zamykamy dzień kinowy.
Uwielbiam oglądać seriale w nocy, słuchawki na uszach i mogę oglądać do upadłego. Czasami się zdarzało, że wracałam z pracy przed 2 i siedziałam do 7 lub 8 oglądając serial O.o
Teraz zbieram się z forum, aby nacieszyć się mężem
A ja głupi zamiast iść spać bo na 7:45 mam być w centrum na zajęciach z anglika na uczelni to siedzę i gadam z Olim na szałcie jakie fajki pali kto. o.O No nie jesteśmy normalni. xD W ogóle chyba opiłem się dziś kawą i nie chce mi się spać i coś mi się zdaje, że znowu moja frekwencja na tym ucierpi... nie pierwszy nie ostatni raz.
Druga sprawa cały czas się zastanawiam nad tym co dzisiaj popołudniu mam zrobić. Tak to słowo na W. - ale jest Cisza.
Normanie o tej porze... siedzę właśnie i piszę posty na forum i gadam z ludzikami w szałcie. o.O Kiedyś - jakieś 3 miechy temu o tej porze zabijaliśmy w Uber Tristam Mroczną Trójce... ale dobre czasy się skończyły i gramy w pokera rozpieranego przez neta w szałcie. o.o
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Normlanie o tej porze... siedzę właśnie i piszę posty na forum i gadam z ludzikami w szałcie. o.O Kiedyś - jakieś 3 miechy temu o tej porze zabijaliśmy w Uber Tristam Mroczną Trójce... ale dobre czasy się skończyły i gramy w pokera rozpieranego przez neta w szałcie. o.o
Ahh... good times, good freaking times //faja Kochałem to "zidentyfikuję / i co? i co?! / ... barb 12/13 t == " xDDD
Osobiście siedzę na moim szanonownym dupiszczu i spamuję shouta. Pewnie odpadnę za jakąś godzinę albo pójdę mordować xd
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
A ja? Powinienem spać, o 8 rano mam wykład. Chyba z Ameryka - Europa. Różnice kultury politycznej. Po za tym gadam sobie z Brujką na GG, patrzę w SB i zastanawiam się czy jednak nie pójść spać.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Mój optymalny tryb życia przewiduje siedzenie po nocy do mniej więcej czwartej. Niestety, studia, sąsiedzi, gołębie i roboty wodociągowe skutecznie mi to uniemożliwiają Najczęściej chodzę spać o drugiej. W piątki padam o północy - po całym tygodniu można tylko dogorywać w wyrku
Po nocach:
- czytam książki i fanfiki
- dziabię w szopie
- gram w jedyną grę na kompie
- rozmawiam o sprawach NC-17 z dwiema znajomymi
- nadrabiam zaległości na forach
W tej chwili usiłuję sklecić grafę dla naszego forum, ale cały czas czegoś w tym brakuje...
I co mogą dziś robić? A no siedzę zadowolony w miarę z wyników wyborów. Poczułem straszną ulgę, fajne uczucie. Wreszcie skończą się te totalnie socjalistyczne rządy z nieodpowiedzialnymi ludźmi, bo nie wierzę, ze PO potrawi schrzanić bardziej sprawę niż PiS.
A co poza polityką? No jak to co książka oczywiście i to nie jest podręcznik do Podstaw Finansów, który powinienem przeczytać jak najszybciej. Dziś znowu na uczelnie... jeszcze 4 dni i weekend. o.o
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
I co mogą dziś robić? A no siedzę zadowolony w miarę z wyników wyborów. Poczułem straszną ulgę, fajne uczucie.
Mam mniej więcej to samo Jeszcze jakieś kilkanaście minut wcześniej oglądałam na tvn24 omawianie wyników wyborów, wywiady i takie tam. Ale po jakimś czasie uznałam, że starczy tego xD
A teraz przed snem zafunduję sobie jeszcze trochę czasu z Wolfem. Ech.... będę mieć problemy z wstawaniem
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
Zajrzałem na chwilkę w obawie, że naprodukujecie masę postów, których rano nie będzie kiedy przeczytać, a tu co? Spokój. W końcu mogłem sobie trochę poczytać, na cało nie miałem czasu od pół tora tygodnia. A że żadnych nowych postów, to wracam do Tigany. A jutro trzeba trochę pospamować na forum
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
No właśnie trzeba to nadrobić jutro, czy raczej dzisiaj Ja przed chwilę siedziałam na innym forum, tam to zrobiły mi się lekkie zaległości Nie ma co zamiast iść spać to czytam i piszę pościaki xD A plan na dalszy wieczór taki jak zwykle, czyli prysznic, wskoczenie pod kołderkę i poczytanie książeczki jeszcze przed snem
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
Kolejny dzień już za nami, 24 października poszedłem i już nie wróci. Nowy dzień, nowe możliwości, nadzieje, oczekiwania... i pewnie na nich się skończy. No dobra do rzeczy. Skończyłem Wolfe'a - Cień Kata - przed chwilą, zaraz zaspamuje w odpowiednim wątku aby Metz zmotywować delikatnie. Zajęcia mam na popołudnie więc sobie posiedzę i popiszę - kawa też swoje robi. Sąsiad właśnie walczy z łóżkiem chyba bo słyszę jakieś stukanie dziwne. Nie wnikam. ;P Jednak letnie noce są o wiele bardziej ekscytujące, nawet przed kompem. Jesienna deprecha.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Doczekałam
Siedzę i zerkam raz na forum, a raz na pudło telewizorne. "Egzorcysta - początek" leci na tvn. Film koszmarny i niepotrzebnie nakręcony.
Co tam jeszcze... ogólnie przez pogodę i wyjazd Asu moje samopoczucie jakoś tak jest w dołku, ale nie będę przynudzać.
Znowu siedzę na forum zamiast iść spać, wypowiedziałam się w paru tematach, na które wcześniej nie miałam siły Pogadalambym sobie w szałcie, ale jak na złość wszyscy poleźli spać i nikogo oprócz mnie nie ma na forum. Przy okazji zastanawiam się jak ja jutro wstanę... spać mi się nie chce, ale rano na pewno będę tego żałować. Dobrze, że to już piątek
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
Wróciłam z pracy i wszyscy śpią, jakby nie mieli czegoś innego do roboty
Zajadam ciasteczka i za chwilkę przejrzę posty, jakie napisaliście przez cały dzień, a po tym walnę się do wyrka i będę spać do 12
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum