Nic mi się nie chce, znowu . Nawet pisać na forum się mi nie chce. Oby przeszło to ostatnie. A poza tym oczywiście rozmawiam ze Śpioszkiem Bo co innego w sumie mógłbym robić o tej porze? (chyba że czytać ). A dziś trzeba się pilnować, żeby znowu do piątej nie czytać.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Magiel mnie męczy, wali młotkiem po główce, żebym coś napisała, to już dla świętego spokoju...
Znowu siedzę i gadam z Maglem - standard. W międzyczasie robiłam notatki na międzynarodowe stosunki gospodarcze i finansowe. W sumie gdyby nie ta rozmowa na gg to bym pewnie rzuciła w kąt tą robotę, bo by mi się nie chciało tyle siedzieć. A tak taki mały przerywnik w formie rozmowy jest jak najbardziej mile widziany.
Za niedługo powędruję do łóżeczka o.o
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
Muszę wysłać powiadomienia jeszcze z dwóch fanlistingów, a serwer jak na złość nie chce działać Niech to szlag, najpierw mój dostwca neta w kulki sobie leciał, a teraz to dziadostwo.
Ja chcę już iść spać
Na domiar złego jutro teoretycznie może być prezentacja z realistycznego renderingu, jakby koleś, który prezentuje przed naszą grupą, zwiał Mam nadzieję, ze jednak przyjdzie, bo my nic nie mamy. xD
Trochę pograłem w Diablo, posprawdzałem co słychać na użytkowanych przeze mnie forach i zastanawiam się co robić dalej. Czytać kolejne nieprzeczytane posty, czy może w coś sobie pograć Najgorsze w tym jest to, że jutro (a w zasadzie to już dziś) powinienem wstać o 9.00 - a kompletnie nie chce się mi jeszcze spać
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Siedzę i spamuję shouta choć wstawać powinnem o 6 ... nie wiem czemu jeszcze tu siedzę i się z Wami męczę ssijcie, idę sobie
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Siedzę. I to jest doskonałe określenie. Nie robię niczego konstruktywnego i zastanawiam się poważnie nad pójściem spać.
Chociaż może nie do końca robię nic. Robię porządki na deviantarcie, właściwie już skończyłam. Jestem głodna, ale zamiast coś zjeść obejrzę sobie kolejny odcinek GITS S.A.C. 2nd GIG. Tak na dobry sen. ^^
_________________ Widzimy, jak pulsuje w nich ciemnoczerwona krew.
Nawet w dżdżownicach, w nartnikach i w świerszczach.
Wszyscy żyjemy, każdy z nas.
I potrafimy się śmiać, bo mamy życia dar.
Gdy wyciągamy dłonie ku słońcu i patrzymy przez palce,
widzimy, jak pulsuje w nich ciemnoczerwona krew.
Nawet w ważkach, w żabach i w pszczołach.
Wszyscy żyjemy, każdy z nas...
Wystawiam i wystawiam na allegro <chlip moje książki>, żeby pokryć koszty leczenia psicy, bo mi do końca miesiąca jakieś 150 zł zostało. Jak będzie trzeba to i męża charytatywnie zlicytuję
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Właśnie mi skasowało 10 stron a4 tekstu, nad którym pracowałem 2 godziny. Mam dość tego komputera i w ogóle życia.
Idę ćpać.
_________________ "O cieniach minionych enigmajskiej kultury łkają miliony tych śmiałków, którzy zasmakowali jej w pierwotnej rozkoszy. By wkrótce zwymiotować. Bo czyż można wyobrazić sobie syntezę większych przeciwieństw niż eklektyczny Wieloświat Filarów, gdzie sprzeczność stanowi fundament bytu? To tutaj, w różnorodności Enigmaium odnajdziesz to czego nie chcesz rozumieć: radość pośród cierpiącego świata."
Zaczałem gadać z Ari na temat seksu w literturze ale rozmowa zeszła na Drizzta jakimś cudem (cholera, zboczenie Ari czy tez moje? modlę się by Ari xD ).
Teoretycznie wstaję o 7.00 ale nie chce mi się spać bede nieprzytomny na kulturze USA i konwersacji xD nic nowego, przytule Mariolkę (automat do kawy) i będzie ok xD
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Znalazłam mój stary pamiętnik (żeby sprawdzić, kiedy przeczytałam pierwszą książkę RASa xD). Teraz go sobie przeglądam... kuuuuuurde, mój sposób myślenia z tamtych dni mnie przeraża... XDDD
Dodatkowo rozkoszuję się nowym anime które ściągam od wczoraj - Fullmetal Alchemist <3 jestem w niej zakochana <3333
A teraz idę spać xDDD
Dobranotz wszystkim xD
_________________ "Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
Wykańczam prezentację. Chyba to oleję i pójdę spać, bo 1) wstaję o szóstej, 2) i tak nikt nie będzie mnie słuchał.
Problem tylko w tym, żeby to dziadostwo przykroić do jednej godziny... W tej chwili mogłabym gadać ze cztery. Ciekawe, czy ktoś się skapnie, jeśli ominę tak z dwadzieścia slajdów... xD
Dziś miał być dzień na czytanie, oglądanie i pisanie zaległości wyszło, że miałem masę drobiazgów do załatwienia i nic z zaplanowanych rzeczy nie zrobiłem. (poza czytaniem ) Teraz się zastanawiam czy zamiast czytać forum i gadać na GG nie powinienem czegoś na uczelnie porobić .
No nic, ten plan chyba już nie wypali. Idę poszukać jakiegoś ciekawego artykułu :D
Dhuaine napisał/a:
Ciekawe, czy ktoś się skapnie, jeśli ominę tak z dwadzieścia slajdów... xD
I co, skapnął się ktoś?
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Nie Ominęłam tylko dziesięć slajdów, bo gościu, który miał prezentować przede mną, zwiał xD Miałam dodatkowe pół godziny na gadanie o niczym, to nudziłam o budowie dyskietek i płyt. xD
Na koniec nikt z mojej grupy nie potrafił odpowiedzieć na pytania do prezentacji.
Na piątek mam niby napisać spory program w javie, ale nie mam pojęcia jak. Ściągnęłam jakiś przykład z neta i pozmieniałam niektóre zmienne, a layout wcale się nie zmienił. Ki diabeł?
W każdym razie poczytam coś i pójdę spać, to może jutro nie zmartwychwstanę jako zombie...
Siedzę przed kompem na dwóch forach i zerkam od czasu do czasu w TV, bo oglądam skróty meczów eliminacyjnych. Czekam na transmisję z meczu Anglików, bo wciąż nie mogę uwierzyć, że odpadli:] No i też obserwuję jak kończy mi się zasysać Crysis:) Jeszcze tylko 2%! :D
_________________ Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
Od kilku godzin walczyłam z komputerem mojej ciotki.
Wywaliłam 75 wirusów.
Zainstalowałam wszystkie śmieci umożliwiające komunikowanie się ze światem.
Narzucałam bluzgami na nienawidzące mnie blaszaki.
Czytałam "Panią Jeziora" w oczekiwaniu na niekończącą się aktualizację antywirusa, który i tak jest do dupy (Panda 2005), ale innego nie miałam pod ręką.
I przed chwilą była 17-ta, nagle nie wiedząc czemu zrobiła się godzina, jaka widać. Nic nie umiem z łaciny na wtorek, nie wiem jakim cudem się nauczę. Kryzys zatytułowany "strasznie chce mi się spać" minął, czyli zaraz sobie chyba pogram. Tyle dobrego, że moja wspaniała ciotka ma tutaj gier od chuja i jeszcze troszeczkę.
Toudi mi będzie musiał wybaczyć jutrzejsze niewyspanie ;P
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Proponuję wprowadzić cenzurę wulgaryzmów. Chociaż by przez * gwiazdkę aka asteriska.
Przez cały dzień nadrabiałam tygodniowe zaległosci internetowe i mózg mi umarł, a mam do napisania jeszcze jedną recenzję i jeden post na LJu. Z niedożywienia wysłałam smoki na wyprawę wcześniej niż trzeba, więc jak tylko wywalę te dwie wypociny w otchłań internetu, gaszę kompa i idę czytać. Lub spać.
Proponuję wprowadzić cenzurę wulgaryzmów. Chociaż by przez * gwiazdkę aka asteriska.
Póki ja oddycham nie będzie cenzurowania Liczymy na inteligencję userów. A ta, jak widzisz, zawodzi w niektórych wypadkach olać.
Ucieczka z LA się skończyła, szlag... idę machnac projekt na USA Culture, teoretycznie mam na to miesiąc jeszcze ale nie chce mi się spać
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Naprawdę nie wiem, co jest złego w napisaniu "ch*ja" zamiast "chuja" I tak każdy widzi. Ekhm.
Czy ja coś mówiłam o pójściu spać? =,= Koniec końców zrobiłam co chciałam, tyle ze zajęło mi to zajebiście dużo czasu. I jeszcze Jander się przypałętał na gg.
Teraz idę spać. I basta.
Im później tym czas mija szybciej -_- Nim zrobię i zjem kolację pewnie będzie 4, a nim przeczytam jeden rozdział książki będzie 6. A wydawałoby się, że w nocy można tyle zrobić.
Owocna nocka :D - za mną wszystkie części Obcego w wersji SE i UNCUT :D - musk zlasowany orgazmicznie - czas pokimać - ciekawe co mi się będzie śniło hrhrhr
Uczę się łaciny, piszę pracę na polski dla mojego lubego, podglądam Ari pod prysznicem, myślę nad zagraniem w coś. Wystarczająco dużo powodów, aby nie iść spać? Myślę, że tak ;P kto mi zrobi herbatę albo kanapkę?
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Przed chwilą wylazłam spod prysznica, by włączyć ściąganie kolejnego odcinka Fullmetal Alchemist. Jak to już zrobię, wracam pod prysznic xDDD
A potem? Pewnie lulu xDD
_________________ "Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
Kolejny zmarnowany dzień, zaraz chwytam za kolację i oglądam nędzny film na tvnie ("Pupilka profesora" -_-). Dalej wiszą nade mną dwa niezaliczone kolosy z łaciny. Przynajmniej w końcu skończyłem postać do sesji. Dziś tylko wykład, może w końcu przeczytam więcej w jeden niż niż parę stron.
Valencia niestety przegrała z drużyną Smolarka, Atletico wygrało 4:3 i jest na 5 miejscu La Liga, Juventus wygrał 5:0 z Palermo. Nie jest źle, ale tydzień zapowiada się kiepsko. Jak nie chwycę wkrótce za łacinę to mogę być zmuszony do wykorzystania zestawu PRO małego zestawu wisielczego.
No i zła Frau_Aribeth zaprząta mi głowę -_-
A ja sobie spokojnie wróciłem by odpisać na posty w mieście i idę czytać Cortazara do poduszki. A może coś napiszę?
Tak czy inaczej:
Dobranoc wszystkim.
_________________ "O cieniach minionych enigmajskiej kultury łkają miliony tych śmiałków, którzy zasmakowali jej w pierwotnej rozkoszy. By wkrótce zwymiotować. Bo czyż można wyobrazić sobie syntezę większych przeciwieństw niż eklektyczny Wieloświat Filarów, gdzie sprzeczność stanowi fundament bytu? To tutaj, w różnorodności Enigmaium odnajdziesz to czego nie chcesz rozumieć: radość pośród cierpiącego świata."
Wreszcie wzięłam się za czytanie "Cudzoziemki" Kuncewiczowej, którą mam przeczytać na piątek. W sumie dawno już nie przeczytałam żadnej całej lektury ("Ludzi Bezdomnych" i "Przedwiośnia" nie zdzierżyłam, a "Proces" mnie irytował, a o "Granicy" nawet nie wspomnę xD). W sumie nawet ciekawa książka pierwsza ciekawa lektura od września... xD
No nic, idę dalej zmagać się z "Cudzoziemką" w wyrku (<wspomina stare, dobre czasy, gdy chodziła z "Chłopami" do łóżka> xD).
_________________ "Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
Spanie w dzień jest złe... kurde wyspałem sie po szkole - usnąć na wykładzie i być nieżywym na lektoratach - cudownie było - czyli sen w dzień u mnie owocuje tym, że mamy po północy a ja czuję się jakby było gdzieś 20sta. Jutro mam jedne zajęcia popołudniu... znaczy dzisiaj więc mogę posiedzieć jeszcze. Niewyspany byłem przez Diabła łańcuckiego... chociaż nie skończyłem tej książki nawet do teraz. xD No właśnie zaraz chyba wrócę do lektury.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
że mamy po północy a ja czuję się jakby było gdzieś 20sta.
Ja się tak czuję codziennie... xDDD
_________________ "Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
Łeb mi pęka przez problemy z lapem Mam dość
Jutro koło z assemblera. Może pójdę się pouczyć... poczytać... spać? O.o Byle dalej od kompa, bo coś komuś zrobię.
(8% fragmentacji, której się nie da obejść! )
Czuję się, jakby zaraz mnie mieli odwieźć do wariatkowa. A najśmieszniejsze, że nie mogę ostatnio zasnąć. Leżę i tyle...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum