Cóż mogę dodać od siebie. Krótko i treściwie - mój ulubiony pisarz.
Do książek przez niego stworzonych można wracać i wracać i za każdym razem czyta się je równie dobrze.
Malutki spoiler
No i te wzruszające opisy śmierci, które w wykonaniu pisarza są po prostu świetne (i nie tylko głównych bohaterów ale i pobocznych - patrz. śmierć Michanka).
Niestety według mnie cykl Troja jest niestety najsłabszą pozycją z dorobku autora (za to Drenajowie, Sipstrassi, Rigante czy też cykl macedoński bardzo mi się podobały).
Byłoby wspaniale gdyby wkrótce na polskim rynku pojawiły się dotychczas nie opublikowane pozycje tej już niestety nie żyjącej "Legendy" heroic fantasy.
_________________ "Jeśli mogę uczynić coś dobrego, pozwól mi zrobić to teraz,
Gdyż być może już nigdy nie będę tędy przechodził"
Czemu uważasz Troję za najsłabszą?
Ja wprawdzie czytałem tylko kilka książek Autora, ale IMO Troja jest zdecydowanie lepsza od pozostałych (m.in od dobrej, acz nie rewelacyjnej "Legendy"), styl autora jakby wyewoluował, książka jest niesamowicie wciągająca i widać ogromną pracę włożoną w jej stworzenie.
_________________ Płyńcie łzy moje poprzez smutku knieje! Wygnani na wieki, niechże was opłaczę; Gdzie czarny ptak nocy haniebną pieśń pieje, Tam dni pędzić będą tułacze.
------------------
Niestety według mnie cykl Troja jest niestety najsłabszą pozycją z dorobku autora (za to Drenajowie, Sipstrassi, Rigante czy też cykl macedoński bardzo mi się podobały).
Stwierdzenie ciekawe, aczkolwiek mocno krzywdzące "Troję". Przeczytałem zdecydowaną większość powieści Gemmella na naszym rynku (oprócz bodajże czterech książek) i według mnie"Troja" jest w ścisłej czołówce jego najlepszych dokonań. O ile w większości wcześniejszych książek mamy do czynienia z powielaniem schematów (oblężenie, inwazja zła, zbliżone portrety psychologiczne postaci) "Troja" to powiew świeżości. Owszem mamy pewne kalki, ale są one mniej widoczne, wyczuwalne. No i jeszcze brawa dla Gemmella za liczne twórcze niespodzianki fabularne dotyczące kluczowych wydarzeń z "Iliady".
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Czemu uważam za najsłabszą ? Takie było niestety moje odczucie po przeczytaniu książek (może za mocno przyzwyczaiłem się do standardowego heroic fantasy )ale może macie rację i powinienem zabrać się za nie ponownie i być może przy drugim czytaniu zyska dla mnie na wartości
Ech jak dobrze by było gdyby na polskim rynku pojawiło się więcej książek autora, które w WB miały swoją premierę już dawno temu...
_________________ "Jeśli mogę uczynić coś dobrego, pozwól mi zrobić to teraz,
Gdyż być może już nigdy nie będę tędy przechodził"
hmm, tak czytam właśnie wasze zdania na temat "Troi"czy "Legendy", które są najbardziej wg mnie znanymi książkami Gemmela, dziwi mnie jednak, czemu nikt nie wyraża zdania na temat serii "Rigante", być może dlatego, że 2 ostatnie z 4 części nie zostały do tej pory wydane w języku polskim (w angielskiej wersji zostały wydane w 2001 r i chyba 2002). Ubolewam nad tym, że kiedy ktoś wie, że kolejnych części nie znajdzie w języku polskim odkłada je na półkę, a szkoda... naprawdę szkoda! Ja akurat skończyłam czytać drugą książkę z tej serii: "Nocnego sokoła", ale nie poddaję się! Już zamówiłam sobie "Ravenhearta" przez internet i z niecierpliwością czekam, kiedy do mnie dotrze, a przyznam szczerze, że angielski umiem na poziomie podstawowym, mimo to chce podjąć się tego wyzwania, ponieważ przez moja dociekliwość nie wytrzymam kolejnych lat, aż ktoś w końcu weźmie się za przetłumaczenie tychże książek... Wiem, że będzie to trudne, ale postaram się ją przeczytać, bo naprawdę strasznie ciekawi mnie, jak dalej potoczy się życie dzielnych Rigante i okrutnych Rycerzy Kamiennego Grodu...
Ah,no i szczerze wam przyznam,że innych książek Gemmela nie czytałam,ale zrobię to w najbliżej przyszłości...
_________________ Boy...
I see it in your eyes
I see it in your sight ;*
Przytoczę swoje dwie wypowiedzi z innego forum na temat dwóch pierwszych tomów cyklu Rigante:
Cytat:
"Miecz w burzy" to pierwsza z czterech książek opowiadających o losach Rigante - ludu, którego mieszkańcy oddają cześć bogom powietrza i wody oraz duchom ziemi.
Tytułowy Miecz w burzy to Connowar, przyszły król, nazywany później Demonicznym ostrzem, a książka jest historią ukazującą jego dzieje.
No i cóż. Książka Gemmella na pewno nie jest niczym odkrywczym, nie jest też skomplikowana, czy nie zawiera w sobie mnóstwa bohaterów i historii świata liczącej setki tysięcy lat.
Czymże więc jest? Kawałkiem bardzo dobrze napisanego heroic fantasy, które mimo, iż może trochę schematyczne i niezbyt zaskakujące, czyta się po prostu wyśmienicie.
Polecam
Subiektywna ocena Himury: 7/10
Cytat:
"Nocny sokół" przeczytany. Pozycja bardzo fajna, czyta się przyjemnie a książka wciąga od samego początku. Bardzo dobra rozrywka, IMO lepsza od "Miecza w burzy". Jej akcja zaczyna się kilkanaście lat po wydarzeniach opisanych w pierwszej części cyklu i skupia się głównie (choć oczywiście nie tylko) na postaci Bane'a ( UWAGA SPOILER Z TOMU I nieślubnego syna króla Connovara).
Ogólnie polecam wszystkim szukającym porządnej rozrywkowej heroic fantasy.
Subiektywna ocena Himury 7,5/10
I w sumie nic więcej nie mam do dodania - bardzo dobre heroic fantasy
_________________ Płyńcie łzy moje poprzez smutku knieje! Wygnani na wieki, niechże was opłaczę; Gdzie czarny ptak nocy haniebną pieśń pieje, Tam dni pędzić będą tułacze.
------------------
hmm, tak czytam właśnie wasze zdania na temat "Troi"czy "Legendy", które są najbardziej wg mnie znanymi książkami Gemmela, dziwi mnie jednak, czemu nikt nie wyraża zdania na temat serii "Rigante" (..)
Jedne z nielicznych wydanych u nas książek Gemmella, których nie przeczytałem Moze kiedyś dorwę je w jakiejś bibliotece. Ciekawe czy jakiś wydawca (Rebis lub Zysk ) zaryzykuje i jeszcze powróci do książek Gemmella.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
_________________ Płyńcie łzy moje poprzez smutku knieje! Wygnani na wieki, niechże was opłaczę; Gdzie czarny ptak nocy haniebną pieśń pieje, Tam dni pędzić będą tułacze.
------------------
Ja też w to wątpię...bo naprawdę szkoda...na "Nocnego Sokoła" czekałam prawie pół roku żeby móc go w ogóle przeczytać...teraz sobie poczekać jeszcze dłużej zanim zostanie wydana następna część po polsku...
_________________ Boy...
I see it in your eyes
I see it in your sight ;*
<mam dziwne uczucie nadciągających kłopotów>
Gemmell - Rycerze Mrocznej Chwały.
Moje pierwsze spotkanie z tym autorem i nie należało do udanych. Książkę nie tyle przeczytałem, co zmęczyłem. Fabuła naiwna i przewidywalna, wyraźnie sztucznie prowadzona, nie wzbudza zainteresowań. Bohaterowie nijacy, mający powierzchownie zarysowane charaktery. Słabe opisy, wręcz topornie opisane sceny walki ("(...)jego łokieć trafił w gardło opryszka, który zatoczył się, siniejąc na twarzy. (...) Gdy do ataku ruszył drugi nożownik, mężczyzna w kapturze odwrócił się na pięcie i skoczył, uderzając go stopą w szczękę."), do tego mdłe dialogi bez emocji, ikry.
Parę rozwiązań nie wiadomo skąd wziętych (ręka pod koniec książki, kowal co po miesiącu w lochach ma siły wyrwać łańcuchy) - za takie rozwiązania nawet w RPG dostałbym po uszach od MG. I na koniec parę ciekawych rozwiązań i scen, jednak za mało, by można to było policzyć jako lekturę dla przyjemności.
Jak dla mnie 6/10 i to bardzo na wyrost.
Asuryan napisał/a:
Fantasy interesuję się od ponad 20 lat, "Legenda" widać umknęła mi z powodu odbywania służby wojskowej - 15 miesięcy wypadnięcia z rynku czytelniczego.
Asu, pozwolisz, że zapytam... Jak stary Ty już jesteś ?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Asu, pozwolisz, że zapytam... Jak stary Ty już jesteś ?
Za cztery lata przyjdzie już czwarty krzyż mi dźwigać.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
W przygotowaniu:
Król Poza Bramą
Waylander
W Poszukiwaniu Utraconej Chwały
W Królestwie Wilka
Druss Legenda - Pierwsze Kroniki
Legenda Kroczącej Śmierci
Zimowi Wojownicy
Bohater W Mroku
Biały Wilk
Miecz Światła I Cienia
Niestety wydawnictwo nie ma strony internetowej, na której można by potwierdzić krążące w sieci plotki o tym, że i Rigante wydadzą w całości (4 tomy).
Drugi tom też jest w sprzedaży (albo będzie na dniach). Mam nadzieję, że biblioteka miejska zaopatrzy się w brakujące części, bo szkoda mi pieniędzy na zakup.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum