Ja również. I większość ludzkości też (mówię o prostytucji, żuli, jak wiadomo, u nas dostatek ). Nie jest to profesja, o której się marzy w dzieciństwie. Nie bez kozery, jak mniemam.
MrSpellu napisał/a:
Pomijając takie drobiazgi, jak na przykład nasz lekko kołtuński obraz poczucia moralności i tego co jest etyczne, a co nie - to myślę, że nie ma większej różnicy.
Spellu, chyba nie tylko nasz. Nie mam odpowiedniej wiedzy, jednakowoż wydaje mi się, że poza przypadkami prostytucji w imię boże (kojarzą mi się mgliście jakieś egipskie i greckie "obrządki", jeśli ktoś wszedł w posiadanie szerszej wiedzy na ten temat, niechaj się wypowie), owa profesja nigdy nie cieszyła się estymą. Przeciwnie wręcz. Co do różnicy, ja widzę jedną - prostytucja to nie tylko sprzedawanie komuś prawa do użytkowania własnego ciała - a więc "rzeczy", która jako jedyna na tym świecie jest w 100% naszą własnością. To kupczenie czymś, co, cholera, powinno być za darmo i dla wybranych (qur... pierwszy raz w życiu nie potrafię wyłożyć na piśmie, o co mi chodzi )
MrSpellu napisał/a:
Każdy z nas (pracujących) jest ruchany w dupę albo przez pracodawcę, albo przez Urząd Skarbowy, ZUS lub inne chuje muje dzikie kleszcze. Wszyscy się "kurwimy". To niestety jest smutna prawda.
Sugerujesz, że najlepiej być bezrobotnym? Może i jesteśmy ruchani, ale według mnie lepiej być ruchanym metaforycznie niż dosłownie . Można przynajmniej zachować piękne złudzenia...
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
Moralność to nie jest stała, niezmienna. Prześledź sobie, jak się zmieniała na przestrzeni wieków. Kurczę, jeszcze ze 100 lat temu pewnie za zgwałcenie kobiety swojego wroga w trakcie wojny nikt by ci nawet zarzutu nie postawił.
Już o tym pisałem, że w XV wieku, w niemieckich miastach były gildie kurtyzan. Zawód wówczas bardzo szanowany. Panienki opłacały nawet swoją basztę i jej obronę w trakcie napaści. Uberburdelmama była zaś najbardziej pożądana kobieta w mieście. Prawdziwy rarytas na rynku matrymonialnym. Podobnie było w Wenecji. Cofając się jeszcze dalej, do czasów pogańskiego antyku - prostytucja sakralna. Wówczas seks za pieniądze z kapłanką był czymś:
Max Werner napisał/a:
kontakt fizyczny z partnerką za coś bardzo intymnego, unikalnego i zbyt wspaniałego, ba nawet magicznego,
Dodajmy "świętego"
Po raz setny odsyłam do kapitalnej trzytomowej Historii Prostytucji F.S. Pierre Dufoura
Sabetha napisał/a:
Spellu, chyba nie tylko nasz. Nie mam odpowiedniej wiedzy, jednakowoż wydaje mi się, że poza przypadkami prostytucji w imię boże (kojarzą mi się mgliście jakieś egipskie i greckie "obrządki", jeśli ktoś wszedł w posiadanie szerszej wiedzy na ten temat, niechaj się wypowie), owa profesja nigdy nie cieszyła się estymą.
Nieprawda. Odsyłam do powyższej lektury
Sabetha napisał/a:
Co do różnicy, ja widzę jedną - prostytucja to nie tylko sprzedawanie komuś prawa do użytkowania własnego ciała - a więc "rzeczy", która jako jedyna na tym świecie jest w 100% naszą własnością. To kupczenie czymś, co, cholera, powinno być za darmo i dla wybranych
Wbrew pozorom rozumiem o co Ci chodzi. Ale widzisz, są ludzie którzy przywiązuje wagę do fizyczności, i są tacy, którzy jej nie przywiązują. Mnie gorszą na przykład tak zwane "otwarte związki". Dla kogoś, kto uważa taki układ za ok - ok, nic mi do tego. Jednak prostytutka robiąca to za pieniądze oraz jej klient, w tym swoim układzie, wydają mi się jednak trochę uczciwsi. Co prawda w przypadku otwartego związku niby tez nikomu nie dzieje się krzywda, ale... no właśnie. Z natury jestem monogamistą i patrzę z pewnej perspektywy. Tyle
Sabetha napisał/a:
Może i jesteśmy ruchani, ale według mnie lepiej być ruchanym metaforycznie niż dosłownie
Czuję się odesłana. W najbliższej przyszłości postaram się uzupełnić luki w edukacji, jakie mam w tej materii
MrSpellu napisał/a:
Mnie gorszą na przykład tak zwane "otwarte związki". Dla kogoś, kto uważa taki układ za ok - ok, nic mi do tego.
Spell, mnie generalnie nic do tego, co kto robi ze swoją d... ozą wolności osobistej daną od Bozi. Jednakowoż nie musi mi się to podobać, a i zbyt leniwa jestem, bym miała dorabiac do tego jakąś ideologię
Cytat:
Ja tam wolę dosłownie
Cholera, ja w sumie też, ale ciii...
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
Ale nawet dziś prostytucja nie jest karana. Nikt nie wpadł (jeszcze) na ten głupi pomysł, aby karać prostytutki.
Romku, czy aby na pewno nie ma państw, w których prostytucja jest nielegalna, a więc karalna ?
Może i są takie kraje To nie problem, abyśmy i my do nich dołączyli. Wystarczy wybrać Tych Najbardziej Moralnych Że Już Bardziej Się Nie Da. I załatwione
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie jest to profesja, o której się marzy w dzieciństwie.
galerianki + ogłoszenia "sprzedam dziewictwo"
Romulus napisał/a:
Może i są takie kraje To nie problem, abyśmy i my do nich dołączyli. Wystarczy wybrać Tych Najbardziej Moralnych Że Już Bardziej Się Nie Da. I załatwione
A kogo mamy wybrać, żeby te panie/panowie mieli obowiązek posiadania książeczki sanepidu i płacenia podatków?
Może i są takie kraje To nie problem, abyśmy i my do nich dołączyli. Wystarczy wybrać Tych Najbardziej Moralnych Że Już Bardziej Się Nie Da. I załatwione
A kogo mamy wybrać, żeby te panie/panowie mieli obowiązek posiadania książeczki sanepidu i płacenia podatków?
Według norm przykładanych do naszych polityków? Tych Niemoralnych lub Kosmopolitycznych Relatywistów Moralnych :0 Nie będę wskazywał jednak partii żadnej
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
art. 203
Kto, przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub wykorzystując stosunek zależności lub krytyczne położenie, doprowadza inną osobę do uprawiania prostytucji,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
To jak najbardziej słuszne.
KK napisał/a:
art. 204
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to ułatwia,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Karze określonej w § 1 podlega, kto czerpie korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez inną osobę.
§ 3. Jeżeli osoba określona w § 1 lub 2 jest małoletnim, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Karze określonej w § 3 podlega, kto zwabia lub uprowadza inną osobę w celu uprawiania prostytucji za granicą.
§1 i §2 martwe - domy publiczne istnieją przecież;) Tak jak portale internetowe z ogłoszeniami. Zezwolić, opodatkować.
Co do §3 to jest inna sprawa bo dotyczy małoletnich (jeszcze żeby to skutecznie dało się ścigać...) I tak uważam, że jest znacząca różnica pomiędzy stręczycielstwem, sutenerstwem i kuplerstwem małoletnich a dorosłych.
§4 słuszna i pewnie jest do tego paragrafu trochę omówień takich jak do porwania dla okupu. (art 252 i np. lex.pl/czasopisma/prokurator/2_08_art06.pdf )
Sytuacja jak z Sin City, gdy prostytutki same prowadzą swój własny interes (wynajmują lokal, ochroniarza etc) jest legalna i do przyjęcia. Gdy ktoś stoi nad prostytutkami, czy jest to alfons czy burdel mama - jest to nie do przyjęcia i słusznie jest karane.
Gdy ktoś stoi nad prostytutkami, czy jest to alfons czy burdel mama - jest to nie do przyjęcia i słusznie jest karane.
Jeśli nie wiąże się to z zastraszaniem i zmuszaniem to osobiście nie widzę żadnych przeciwwskazań. Jeśli ktoś miałby być przedsiębiorczy i wybudować domek (albo sieć domów) z odpowiednimi pokojami (warunki sanitarne) i zatrudnił w nim etatowe panie i panów (albo na umowę zlecenie/dzieło), robił im okresowe badania na obecność chorób wenerycznych i opłacał składki zdrowotne - czemu karać?
Jander napisał/a:
(wynajmują lokal, ochroniarza etc)
Cytat:
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to ułatwia,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
gdy prostytutki same prowadzą swój własny interes (wynajmują lokal, ochroniarza etc
a jak osoba wynajmująca lokal się dowie, albo ochrona się dowie czym się pani zajmuje ? Nie ułatwia aby ? Nie czerpie korzyści z czyjegoś nierządu ?
Niekonsekwencja prawna...
Ochroniarz nie musi wiedzieć o procederze. Nie znam orzecznictwa, ale na zdrowy rozsądek wydaje mi się, że opłacany legalnie ochroniarz nie jest poza prawem w swoim zawodzie.
wred - nie czerpie korzyści z nierządu tylko z wynajmu lokalu. Jako typową sytuację czerpania korzyści przy ułatwianiu widzę podwożenie pod autostrady i odbieranie z pracy.
Nikt nie poruszył tego wątku. Aktorka porno to prostytutka (wszak uprawia seks za pieniądze) czy może artystka (bo robi to dla publiczności)? Tu w sumie wątek częściowo kierowany jest do Maxa, bo pisał niedawno, że nie zamierza się zniżać do poziomu kupna seksu jako usługi. Za to jeszcze wcześniej wychwalał wdzięki sprawnych technicznie gwiazd porno. Tak sobie myślę, że oglądając porno biernie wspieramy porno biznes (a klikając w linki na rt i innych xnxx, wspieramy je aktywnie), czyli "zniżamy się" do "kupna" oglądania seksu. Proszę zwrócić uwagę na cudzysłowie. To jak to jest z tymi aktorkami porno? Są prostytutkami, czy nie? Gdzie jest granica, kto i jak ją definiuje? I czy producent, dystrybutor nie jest w takim wypadku alfonsem?
Hmm, czy to nie zależy od definicji prostytucji? Jeśli to obejmuje tylko szeroko pojęty stosunek, to aktorka porno zarabia nie samym stosunkiem, lecz ukazywaniem tego. I odwrotnie - nie oglądasz dla oceny jej umiejętności pod kątem wyboru do ewentualnego stosunku.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Ależ nie sprzedaje samego seksu, tylko jego obraz uwieczniony na kamerze.
Oczywiście możemy też wziąć pod uwagę pogląd feministyczny, iż pornografia jest równie szkodliwa jak prostytucja.
Był parę lat temu dokument HBO "Nie jesteśmy puszczalskie", o młodych dziewczynach, które same z siebie się prostytuują. Wspominałem chyba o nim. Znalazłem na YouTube i wrzucam, póki jest. Warto obejrzeć:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Lb0rGG_tO6M[/youtube]
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Jest ponad 10 rodzajów prostytucji, które różnią się co do cenników i innych warunków, dlatego musieliśmy uwzględnić je jako produkcję. Usługi świadczone dla turystów zagranicznych oczywiście klasyfikujemy jako eksport
To jest tak mądre że aż głupie
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Gdyby zabijanie na zlecenie dało się opodatkować, to Donek z Kreatywnym Księgowym Janem Vincentem też by go opodatkowali
Opodatkowanie prostytucji to, pozornie, dobry pomysł. Bo zlikwiduje szarą strefę, ograniczy działalność grup przestępczych (czy na pewno...?), i wszyscy już będziemy żyli zdrowi i szczęśliwi.
Tylko... A, nie będę marudził. Po prostu - chcę zobaczyć jak to będzie działało w praktyce
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum