A do rzeczy: oglądałem dziś Szczukę i jej wypowiedzi o tych zadymach. Cóż rzec, aby być delikatnym, najlepiej jak umiem. Z wiekiem jej rozumu nie przybywa. Ciekawe, kiedy poleci do "New York Timesa" skarżąc się, że ją, Żydówkę, chcieli skini pobić
Jakieś szczegóły?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
A do rzeczy: oglądałem dziś Szczukę i jej wypowiedzi o tych zadymach. Cóż rzec, aby być delikatnym, najlepiej jak umiem. Z wiekiem jej rozumu nie przybywa. Ciekawe, kiedy poleci do "New York Timesa" skarżąc się, że ją, Żydówkę, chcieli skini pobić
Jakieś szczegóły?
Zajrzyj do dzisiejszego "Uważam Rze". Piotr Semka przywołuje tam reakcję Szczuki na słuszną nagonkę jaką na nią urządziły radiomaryjne media. Parę lat temu w programie u Wojewódzkiego przedrzeźniała chorą dziewczynkę Madzię Buczek prowadzącą młodzieżowe modlitwy w Radio Maryja: http://pl.wikipedia.org/wiki/Magdalena_Buczek
a tu Oświecona i Tolerancyjna Kazimiera: http://www.youtube.com/watch?v=dYNYrBLPaWw
Polsat za ten program dostał karę. A Szczukę dojeżdżali za to w katolickich mediach Ta poleciała do "NYT" i poskarżyła się na antysemicką nagonkę w mediach
Taki mi się to (nie)szczęsliwie splotło dziś w trakcie oglądania TVN24 (które nadal przeżywa zniszczenie swoich wozów - włączył mi się złośliwy troll kwestionujący szczerość ich oburzenia i krytyki) i czytaniem "Uważam Rze"
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
I na post scriptum 11 listopada - finalne strzyknięcie jadem.
Żenujące jest jak bardzo Krytyka Polityczna wzbrania się przed wzięciem na siebie choćby odrobiny odpowiedzialności albo przed próbą minimalnego samokrytycyzmu. Czytam, że zapędzili jakieś medialne małpy (ten sam zestaw co zawsze: Andrzej Wajda, Andrzej Chyra, Agnieszka Holland i inni) http://www.krytykapolityc...menuid-197.html aby ich broniły.
A żenada ta przy tym większa, że prawicowi publicyści właśnie takie minimum samokrytyki okazali. Piotr Zaremba (zawsze uważałem go za uczciwego i rzetelnego i się nie pomyliłem), Marek Magierowski a nawet Rafał Ziemkiewicz mieli nie tyle odwagę co uczciwość, aby udział kibolskich bandziorów uznać za porażkę. Sierakowski, Sutowski i spóła od ciągnięcia państwowych dotacji nie mieli nawet tej odrobiny przyzwoitości. Nie wahali się uznać za neofaszystów wielu organizacji nie mających z faszyzmem nawet styku (nie wspominam o Bogu ducha winnych ludziach, którzy poszli na marsz świętować narodowe - co za fe słowo - święto). Gotowi byli widzieć źdźbło w oku przeciwnika a olbrzymiej belki we własnym nie dostrzegać.
NOWA WSPANIAŁA LEWICOWA HIPOKRYZJA - tak powinni zmienić nazwę swojego lokalu.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Zapomniałeś wspomnieć, że to neobolszewicy.
Za dużo Ówarzam Rze Romku, mi wystarczą ich okładki. Gdyby nie Krytyka Polityczna musieliby zamknąć interes, bo nie mieliby o czym pisać.
A teksty naczelnego Rzepy zaczynają i kończą się wspomnieniem o KP, no po prostu Kartagina.
Dobra, Jander, ale jak to się ma do samego tematu? Zresztą... Dobrze się składa, bo bez redakcji "Rzeczpospolitej" Michalski nie miałby w kogo strzykać jadem, do czego powoli sprowadza swą egzystencję. Jeszcze niedawno ograniczał się do pojedynczych nazwisk, dzisiaj leci łańcuszkami. Poor, poor Sharkey...
Romulus napisał/a:
Sierakowski, Sutowski i spóła od ciągnięcia państwowych dotacji nie mieli nawet tej odrobiny przyzwoitości.
W najnowszym "Uważam Rze" jest o tym dobry, choć tendencyjnie złośliwy felieton Marka Pyzy. Krytyczny i bolesny tym bardziej, ze przywołuje suche fakty. Liczbowo wymienia dotacje, jakie Sierakowski otrzymał od instytucji państwowych, i zestawia z wypowiedziami jego współpracowników. Wspomina również, że deklarująca taką transparentność "KP" po 2007 nie udostępniła żadnych sprawozdań finansowych.
Ale najbardziej rozbiły mnie organizacje, jakie współpatronują (razem z Fundacją im. Stanisława Brzosowskiego) Porozumieniu 11 Listopada. Dotąd wydawało mi się, że oficjalne wsparcie grup o groźnym potencjale (np. MW, ONR) miało miejsce niemal wyłącznie po prawej stronie, a tu niespodzianka... Neobolszewickie, komunistyczne i anarchistyczne grupy, odwołujące się do przemocy, nie są wcale wyjątkami. Ramię w ramię z Krytyką Polityczną (ba, np. Sutowski wprost onanizuje się na myśl o spuszczanym przez nich wpierdolu).
Dobrze się składa, bo bez redakcji "Rzeczpospolitej" Michalski nie miałby w kogo strzykać jadem, do czego powoli sprowadza swą egzystencję.
Ja może poczekam aż zaczniesz czytać całe felietony, a nie wybrany akapit. No ale dość złośliwości. Wiele jego felietonów broni się same, a już jego Dziennik drukowany w kwartalniku KP (6500 egzemplarzy) to zupełnie inna sprawa.
Ale jednak dziennik z nakładem 177 tysięcy egzemplarzy walczący ze skromnym stowarzyszeniem - cóż, zaraz zaczną się porównania Sierakowskiego do Leonidasa.
http://www.krytykapolityc...menuid-215.html < Piątek daje czadu; zakończył felieton przytaczając " Powinniście na waszej stronie internetowej opublikować nazwisko i zdjęcie tego sędziego, który wydał taką decyzję. Niech wie, że nie jest anonimowy." Po tym smutnym pierdoleniu o niesprawiedliwym efekcie symterii, nareszcie postulat stworzenia lewicowego Redwatcha . : )
Typowa ciemnota z tym zdaniem. Sędzia jest funkcjonariuszem publicznym więc - z definicji - nie może się czuć i uważać za anonimowego. Głupi komuch Sorry, ale ogłaszanie się komunistą, to najprostsza droga, aby wybrechtać takiego idiotę. I aż dziwne, że ogłaszanie się komunistą nie budzi zgorszenia, a ogłaszanie się faszystą wywołuje Kolorową Niepodległą. Biedne komuchy, prześladowane w tradycyjnym katolycko-faszystowskim polskim piekle
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Romek akurat przytaczane przez Piątka zdanie nie jest od Vattimo, tylko od Stasińskiej. Pani prezes wydawnictwa W.A.B. z nadania Empiku, odkąd ich wykupili. Czyli rewolucje zacznijmy od solidnej michy kawioru.
Ha! To ja ogłaszam się faszysta odrzucającym "wypaczenia" faszyzmu/nazizmu/hitleryzmu, czyli takie drobnostki jak zagazowywanie ludzi. Skoro można być komunistą, to dziwne byłoby, żeby nie można było być faszystą
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ha! Byłem na Paradzie Równości, może i warto byłoby pójść na marsz wspierania prześladowanych polskich bysiów? http://m.wyborcza.pl/wybo..._Wroclawia.html
O, i rosyjska agentka wpływu Stankiewicz Ewa też tam będzie! Szkoda, że mi się nie uda. Bo we Wrocławiu będę w piątek Niestety tylko na obiad i spacer.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum