_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
"Kroniki..." to moja ulubiona seria fantasy. Lata mijają i wciąż nie widzę konkurencji, która mogłaby zepchnąć ją z pierwszego miejsca. A już na pewno ani Stover, ani tym bardziej Abercrombie, przy całym szacunku dla ich dokonań.
Nie jest to kwestia chęci wyróżniania się, lecz gustu. O tym, że jestem fanem twórczości Donaldsona wiadomo od wielu lat. Sądząc po Twoim wpisie, Jacek Dukaj też lubi się "wyróżniać".
Skończyłem Moc, która osłania, a tym samym pierwsze kroniki, więc wypadało by jakoś to podsumować.
Jak dla mnie, to najlepsza fantasy podcyklu przeniesienia do magicznej krainy. Szczyt tego, co można tu osiągnąć pisząc na poważnie. A w szerszym ujęciu, jedno z lepszych i głębszych fantasy w niektórych aspektach (kwestia dobra i zła) przewyższająca nawet Tolkiena.
Konsekwentna wobec swych założeń, posiadająca świetne postacie : niechętnego zbawcę w postaci Niedowiarka, niszczącego pokój i rodzącego zło, z dobrych uczynków, będącego kompletnym tworem zdominowanym swą chorobą oraz Foula, uosobienie zła, ale zła absolutnego, którego istnienie jest od początku do końca uzasadnione.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Wysoko również oceniam Skoki, a przynajmniej pierwsze dwa tomy. Zawierają wszystko, czego oczekiwałem od space opery, plus dodatki w postaci zwichrowanych psychik bohaterów. Do tego niesamowity klimat (space opera w rytmie Wagnera, mniam).
Było smaczne, chcę więcej.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Jestem po Skoku w potęgę. To samo, co wcześniej, tylko więcej, plus intrygi polityczne. Donaldson potrafi przekonywująco przedstawić sadyzm i nie waha się wystawiać bohaterów na psychiczne i fizyczne upodlenia. Nie bez przyczyny o cyklu tym mówi się sado maso w kosmosie
Ale jest to tak ciężkie, że muszę sobie zrobić solidną przerwę, odpocząć przed dalszą lekturą cyklu.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
"Kroniki..." to moja ulubiona seria fantasy. Lata mijają i wciąż nie widzę konkurencji, która mogłaby zepchnąć ją z pierwszego miejsca. A już na pewno ani Stover, ani tym bardziej Abercrombie, przy całym szacunku dla ich dokonań.
Ha, w zasadzie mógłbym się pod tym podpisać, a na pewno w momencie, kiedy po raz pierwszy czytałem pierwszą trylogię.
Jestem świadom, że to dosyć kontrowersyjne, szczególnie z uwagi na postać Niedowiarka, ale ja zwyczajnie zakochałem się w tym świecie i trudno mi było stamtąd wychodzić. Wręcz miałem niekiedy wrażenie, że oderwę wzrok od książki a za oknem Kraina...
Trochę już zdążyłem przeczytać różnych książek i wcześniej, i później, ale widać musiało dojść do jakiejś synergii między wizją autora a moją wyobraźnią. Ale to sprawa tak dalece indywidualna, że nie zamierzam nikogo do Kronik przekonywać. Szkoda tylko, że ostatnich tomów nie ma i nie będzie po polsku.
Jestem świadom, że to dosyć kontrowersyjne, szczególnie z uwagi na postać Niedowiarka, ale ja zwyczajnie zakochałem się w tym świecie i trudno mi było stamtąd wychodzić. Wręcz miałem niekiedy wrażenie, że oderwę wzrok od książki a za oknem Kraina...
Szkoda tylko, że ostatnich tomów nie ma i nie będzie po polsku.
1. Miałem tak samo. Świat i bohaterowie skradli mi serce. Piękne! "Trąd w Raju" Ja tam Niedowiarka doskonale rozumiem.
2. Niestety
Czysto teoretycznie: wydawca musiałby wystartować od samego początku...
Jedynym światełkiem w tunelu mogłaby być ekranizacja. W 2004 roku się przymierzano, lecz nic z tego nie wyszło.
Jeśli nie Amazon za kilka lat, to nikt.
Przymierzam się od długiego czasu do Kronik...
Mam taką chorobę, że nie tykam cykli których z jakichś powodów nie da się przeczytać w całości, w tym wypadkujest brak polskiego wydania trzeciej trylogi/tetralogi.
Mam się jednak zająć tym co jest? Nie ma na końcu jakiegoś jebutnego cliffhangera?
Przymierzam się od długiego czasu do Kronik...
Mam taką chorobę, że nie tykam cykli których z jakichś powodów nie da się przeczytać w całości, w tym wypadkujest brak polskiego wydania trzeciej trylogi/tetralogi.
Mam się jednak zająć tym co jest? Nie ma na końcu jakiegoś jebutnego cliffhangera?
spokojnie możesz przeczytać tylko pierwszą trylogię. Zamyka się. Druga jest suaba.
Rozumiem, że masz na myśli również cykl "Prawdopodobieństwo" Nancy Kress, którą wydałeś kilka lat temu?
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Fidel, ale ja to przecież wiem To był drobny przytyk, aby wyrażać się precyzyjnie
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum