Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to że DJ na kiczu całkiem nieźle zarabia, według Forbsa w 2020
Dwayne Johnson – 87,5 mln dol
Cytat:
Tym samym Dwayne Johnson jest najlepiej opłacanym aktorem na świecie.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
No nie do końca, bo dwie pierwsze części "Iron Man" były całkiem fajne
Być możliwe. Ale nie postawiłbym ich w jednym szeregu ze Szklaną pułapką czy Człowiekiem z blizną
Dyć to insze gatunki...
Natomiast więcej zabawy miałem z "IM".
Gdybyś Pan wymienił np. "Dawno temu w Ameryce", czy "Chłopcy z ferajny", to jasna sprawa
KS, co kogo obchodzi co ty wolisz pamiętać. fdv, miał co innego na myśli i jakoś wszyscy oprócz ciebie załapali. I jeśli nawet po pierwszej wypowiedzi ci się nie udało to już po kolejnych powinno. Wypadałoby odnieść się do jego przekazu i jego myśli bardziej niż do tego co ty sobie wyobrażasz. Nieprawdaż? Bo w tej chwili dyskutujesz sam ze sobą. Postawiłeś sobie tezę i ja zbijasz.
Nie wiem, potrzebujesz publicznego potwierdzenia żeś nie plebs i tylko dobre kino oglądasz? A te wszystkie Szwarcenegery i inne masz "w głębokim poważaniu"? No dobra, to już wszyscy wiedzą i już nabrali głębokiego szacunku do ciebie.
A ja powiem że w porównaniu do gwiazd kina akcji z lat 80 to jednak DJ coś tam zagrać umie
KS napisał/a:
Masz na myśli Clinta Eastwooda, Rutgera Hauera, Patricka Swayzee i Mela Gibsona? Nie czekaj, pewnie Harrisona Forda, Bruce’a Willisa i Ala Pacino? A może Nicka Nolte, Eddiego Murrphyego, Kurta Russella, Michaela Douglasa? Nie, już wiem, chodzi o Toma Cruise. Albo Kevina Costnera. OMG, zapomniałbym o Seanie Connerym. Taaa… wszyscy oni to drewniaki w porównaniu z DJem.
LOL tyś po prostu mistrz wymieniłeś wszystkich oprócz tych o których ja myślałem no czapki z głów jak to jest możliwe to nie wiem ja myśląc o kinie akcji lat 80 mam w głowie takie nazwiska jak Stallone Shwarzeneger albo van Damme, a ty lecisz hajda po całości i wymieniasz każdego kto wtedy zagrał jakąś rolę; gz <clap>
Aktorsko postawiłbym DJa na równi z Arnim, Sylwestrem itp.
Mają swoje filmy, w których dobrze się czują, widzowie równie dobrze się z tym czują i te role ich "kupują".
I co więcej - wszyscy ci aktorzy potrafią się sami z siebie nabijać.
Przecież DJ w Jumanji nabija się z samego siebie (i swojego image filmowego) ewidentnie. Podobnie jak pastiszowi byli chociażby "Bliźniacy" z Arnoldem i Dannym Devito (o późniejszych Expendables nie wspominam, bo to już inne czasy).
Poza tym DJ mnie kupuje w "Drobnostce" w Vaianie. ;-) Ta rola pasuje mu jak ulał (i tez jest przecież trochę nabijaniem się, mimo, że animowanym - ale jak się ciut DJa widziało, to spokojnie można sobie go wyobrazić w tej roli ;-) ).
Inną sprawą są same filmy, które teraz bardziej są nastawione na "bum, bum" robione komputerowo, zamiast rzeczywiście. Ale to IMHO bardziej kwestia samych filmów, a nie DJa i on niekoniecznie ma na to wpływ - mamy inne czasy po prostu.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Fidelu, rycerzu nieskazitelnej cnoty, pozwólże innym mieć swój własny sposób na dyskutowanie o filmach, nawet jeśli on nie przypada do Twego zerojedynkowego gustu. Nie dla każdego dyskusja ogranicza się do słów "gówno" i "gówno na patyku". Ukłony dla małżonki.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Ależ dyskutuj sobie jak chcesz. Naprawdę nie chciałbym niczego narzucać, ale spróbuj czasem podyskutować z innymi. Może ci się spodoba, kto wie. To tylko niezobowiązująca rada. Publiczne dyskutowanie z samym sobą jest, wiesz, cokolwiek słabe. Ale oczywiście zrobisz jak będziesz uważał, nic na siłę. Czuj duch.
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to że DJ na kiczu całkiem nieźle zarabia, według Forbsa w 2020
Dwayne Johnson – 87,5 mln dol
Cytat:
Tym samym Dwayne Johnson jest najlepiej opłacanym aktorem na świecie.
Widziałem to zestawienie i mnie mocno zaskoczyło. Ale nie powinno. Dwayne Johnson grywa w najbardziej komercyjnych i masowych filmach, jakie można sobie "wymarzyć", zaraz po produkcjach Marvela. A że filmy te zarabiają na siebie i na inne filmy, to i chłop miał żniwa przez cały zeszły rok.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
wiadomo że najlepiej się zarabia na gigantycznych BlockBusterach w których aktorzy bierą % od zysków - czemu się dziwicie?
mimo że nie przepadam za Dwaynem (jak i filmami z nim) - to znalazł on swoją niszę i się w niej sprawdza. Mimo wszystko - musi być z niego całkiem łebski facet - który z niszowego cyrku wykreował się na światową gwiazdę kina.
"Nieśmiertelny" ("L'Immortale") - ni to spinoff, ni to prequel "Gomorry". Film niepotrzebny. Nudny. Rozczarowujący. O ile wątek dotyczący młodości Ciro jeszcze ujdzie, o tyle reszta - nie będę spoilerował - bez sensu. Czy zakończenie zwiastuje jakiś ciąg dalszy, to jest film "dołączy" fabularnie do kolejnego sezonu serialu? Oby nie. https://www.youtube.com/watch?v=mNz2Y0RHZBc
"Serenity" ("Przynęta"). Matthew McConnaughey, Anne Hathaway, Jason Clarke - obsadowo rewelacyjnie. Niestety, scenariusz to idiotyzm. Już na poziomie pewnego, głównego założenia. Początek w miarę obiecujący: mamy straumatyzowanego bohatera, który na jakiejś wyspie łowi ryby i zabiera na ryby turystów. Do tego ma obsesję na punkcie wielkiego tuńczyka - wali kliszą na kilometr. Zjawia się ona - jego była, która ma wrednego męża, którego chce się pozbyć. Za kasę, ale i dla dobra ich wspólnego (z bohaterem) dziecka. Zadra w sercu bohatera jest oczywista, że nawet nie oznaczam spoilera. Gorzej, że potem scenariusz zaczyna kombinować i robi się głupio. Naprawdę głupio. https://www.youtube.com/watch?v=OrNbYgiIqoQ
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Faktycznie głupie, a do tego zagrane jak chałtura w powiatowym domu kultury. Mateuszek manieryczny do bólu, Ania drewniana, a Jason karykaturalnie jednowymiarowy. Omijać szerokim łukiem.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
McConaughey ostatnio jakby się pogubił. W okresie 2011-2014 miał masę swietnych ról w bardzo udanych filmach, ostatnio jednak w czym nie wystąpi, to zalicza wtope. A szkoda, bo się fajnie wyrobił i z powodzeniem zrzucił z siebie łatkę przystojniaka z komromów.
Tenet - bełkot pseudonaukowy, fabularna mielizna, bezpłciowy, totalnie wyprany z charyzmy Mudżin w roli głównej, wyglądający jak klon Jamesa Hardena, zmanierowany na groteskowego ruska i grający na autopilocie Kenneth Brannagh, przerażająco wysoka i chuda jak żyrafa Elisabeth Debicki, całkiem niezły Pattinson, muzyka i efekciarstwo realizacyjne. Dużo i szybko się dzieje, ale w sumie to widz nie za bardzo wie, kto, z kim, co i na co, taka papka doprawiona gromkopierdnym efekciarstwem.
W zasadzie te same wariacje, co w Dark (dużo tu pitolą coś o paradoksie dziadka), ale Nolan bawi się szmacianką, a w Dark grają w futbol zawodowy.
Daję 3/10 za niezłego Pattinsona (który robił co mógł by ratować swojego botowego bohatera), efekty specjalne i muzykę.
Nolanów to ja bym już odesłał do jakiegoś zamkniętego zakładu, bo tylko psują rynek fantastyki naukowej.
Nolan był dobry w latach '00-'12 - gdzie jeszcze w '10 zrobił w marę fajną Incepcję (choć nie rozumiem zachwytów) a w '12 skończył swoją trylogię Batmana - z czego wynika że winien zostać przy kinie komiksowym {DC}
co do Pattinsona - widziałem go w trialerze Nietoperka, i jednak nie. Zdecydowanie nie. Kompletnie nie ma "charyzmy Bata", wyglądu ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum