FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Co gały widziały...
Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-06-28, 15:53   

Cytat:
Może mam gdzieś egzemplarz, muszę poszukać.
Planuję przeczytać od jakichś 20 lat. Taki wyrzut sumienia. Podobnie z Wodnym światem czyli Oblicza wód. Oba stoją na półce i patrzą. Ale ostatnio wdrożyłem plan pięcioletni przeczytać całego wydanego w Polsce Silverberga w kolejności wydania więc i na niego przyjdzie czas.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2020-06-28, 16:36   

no cóż - ja nic chyba nie oglądałem filmu.
ciężko mi nawet coś powiedzieć o książce bo czytałem to ponad 20 lt.
tak ogólnie - pamiętam że była trochę podobna do bodaj takiego cyklu-serialu-harlekina-dla-faciów Krucjata.
a listonosz z przypadku
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23110
Wysłany: 2020-06-28, 17:41   

Potrzebowałem dziś czegoś lekkiego i głupiego.
"Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga" - to komedia Netflixa, średnio śmieszna, ale mająca swój urok. Opowiada o dwójce bohaterów z Islandii, którzy od dziecka marzą o tym, aby wystąpić na Eurowizji. Ich marzenie się spełnia. W rolach głównych Will Ferrell i Raczel McAdams. W znakomitej drugoplanowej roli Dan Stevens, który kradnie show bohaterom, jako rosyjski piosenkarz. Plus Pierce Brosnan w niewielkiej roli. Plus bardzo sympatyczna kpina z Eurowizji. Reszta w trailerze. https://www.youtube.com/watch?v=7q6Co-nd0lM

"Duplicity" - dawno chciałem wrócić do tego filmu o dwójce byłych agentów, szpiegostwie przemysłowym, miłości i pieniądzach. :) Świetna obsada - Clive Owen i Julia Roberts (przed lub po "Closer", który również muszę sobie przypomnieć). Sympatyczny film, który za pierwszym razem nie rozczarował odrobinę, choć niepotrzebnie. Tony Gilroy jako scenarzysta i reżyser trochę chyba zakpił lub podszedł na luzie do tematów, które wcześniej poruszał w swoich filmach (piętrowe intrygi, mroczne sekrety korporacji, czy polityki). https://www.youtube.com/watch?v=VI3XZ684lQQ
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23110
Wysłany: 2020-06-29, 17:15   

"Zombieland 2" - w sumie racja, że cień części pierwszej. Mimo to, nawet sympatyczny i strawny w oglądaniu. Ale humor, choć wszyscy się starają, już nie niesie fabuły. Zdarzyło mi się kilka razy uśmiechnąć, ale zabrakło chyba pomysłu na całą fabułę.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-06-29, 17:56   

I tym razem mogę się z tobą zgodzić.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23110
Wysłany: 2020-07-01, 16:58   

"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Całkiem fajny film. Z doskonale dobraną muzyką oraz z dobrym głosem. Nie musiałem zwiększać głośności do poziomu "dla głuchych". Do tego aktor w głównej roli świetnie się spisał, także swoim głosem. Nie pasowało mi zakończenie, niemniej da się je obronić. Reasumując, Fidel miał rację odnośnie tego filmu. Polskie kino tego typu zdominowane jest przez wymiotne fabuły Vegi. A tu proszę, polski film zrobiony według dobrych amerykańskich wzorców. Do tego osadzony w Polsce, ale nie będący dla jakiegoś zagranicznego odbiorcy czarną magią, hermetycznym polskim męczeniem buły. Rzadkość, moim zdaniem, ale nie znam się na polskim kinie.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-07-01, 22:49   

Odpuściłem na chwilę Dark i dałem się namówić Romulusowi na Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga. Niektóre żarty żenująco słabe, niektóre klasowe, część szydery najwyższej klasy. Trochę się pośmiałem, trochę popłakałem. Ubawiłem się setnie, lubię takie absurdalne historie o potędze ludzkiej woli. Straszny to banał, ale to chyba moja działka chujni.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-07-02, 07:39   

Gotowi na wszystko. Exterminator - polska komedia. Zazwyczaj to wystarcza za recenzję, ale tutaj widać przynajmniej, że twórcom się chciało. Opowieść o kumplach z zabitej dechami dziury, którzy mieli dekadę wcześniej swój moment chwały jako najbardziej obiecujący zespół na polskiej scenie metalowej, potem wszystko się spierdoliło, każdy poszedł w swoją stronę, a teraz zbierają się znów do kupy. Parę całkiem fajnie pokazanych prawd o życiu, Wszechświecie i całej reszcie, nieco dobrych dialogów, kilka świetnych scen i sporo fajnego aktorstwa (Rogucki niespodziewanie dobry) przeplata się z momentami obezwładniającej chujni fabularnej i realizacyjnej, a jeśli kto by się spodziewał filmu muzycznego na miarę the Commitments - cóż, witam w świecie rozczarowań. Dałbym 6/10. Można obejrzeć, ale lepiej wrzucić na ruszt Juliusza .
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-07-02, 07:42   

Dobra, jedziemy!, gdzie to oglądać?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-07-02, 07:45   

Netflix to ma.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-07-02, 07:49   

btw, chujnia realizacyjna/fabularna jest immanentnym elementem takich produkcji, w przeciwnym razie byłyby niewiarygodne
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-07-02, 07:54   

Ale to nie jest bieda realizacyjna bo taki mamy budżet i będzie pasowało do konwencji, tylko po prostu momentami zwyczajna kiepścizna, niestety (np. scena ostatniego koncertu to jest po prostu paździerz).
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-07-02, 10:49   

Obejrzałem Gotowi na wszystko. Exterminator i zgadzam się po całości. Pomysł na plus, kilka "mądrości życiowych" ok, choć oczywiście novum żadnego tu nie znajdziemy i kilka scen pierwszorzędnych (Boże, spraw by to nie była Wisienka). I niestety sporo paździerza, nie tego szlachetnego, ale zwykłej nieudolności i chujowej amatorki. Szkoda bo koncept był przyjemny. No i jak na film o zespole dethmetalowym zdecydowanie zbyt dużo muzyki Scorpionsów.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2020-07-02, 13:23   

Jest też fiński, z dość specyficznym humorem, film o death-black-speed i co tam jeszcze metalowej kapeli. Tak mi się skojarzyło z tym Exterminatorem.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-07-02, 13:33   

kilka tygodni jak o nim pisałem - Heavy Trip
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2020-07-02, 13:53   

No właśnie, Heavy trip.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23110
Wysłany: 2020-07-02, 16:59   

Fidel-F2 napisał/a:
Odpuściłem na chwilę Dark i dałem się namówić Romulusowi na Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga. Niektóre żarty żenująco słabe, niektóre klasowe, część szydery najwyższej klasy. Trochę się pośmiałem, trochę popłakałem. Ubawiłem się setnie, lubię takie absurdalne historie o potędze ludzkiej woli. Straszny to banał, ale to chyba moja działka chujni.

Will Ferrell grający syna Pierce'a Brosnana. :)

"Midsommar" - taki horror z ambicjami na Coś Więcej. Trochę głupio mi oceniać, ponieważ nie jestem fanem horrorów, czasem się zachwycę ("The Haunting of Hill House" - świetny miniserial), ale na ogół nie oglądam do końca. Tym razem obejrzałem, bo mnie zaciekawiło to Coś Więcej. Mimo to nadal nie wiem, czy jest to film udany. Jeśli chodzi o straszenie/przerażenie - nie udało się wykrzesać ze mnie żadnych emocji. Ale był interesujący w przedstawieniu tych rytuałów, podejścia do nich, tajemnic itp. Co z tego wynika? Nie wiem. Dla mnie nic. Aha, Florence Pugh - dla niej zawsze warto.
https://www.youtube.com/watch?v=VPcwlFR23Tw
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23110
Wysłany: 2020-07-07, 16:28   

Znowu starocie.
"Adwokat diabła" - po latach miło się to ponownie ogląda. Choć bardziej "wprawnym" (przeżartym setkami innych filmów) okiem widać pewne rzeczy, które nieco bolą. :) Na przykład oczyściłbym ten film z dosłownej "diabelskości", zostawiając ją na koniec. Chodzi mi o te wszystkie twarze ludzi zmieniające się w twarze upiorów. Mniej dosłowności. Przydałoby się coś w stylu "Dziecka Rosemary" w wersji bardziej popowej. Myślę, że też byłoby w porządku. Keanu w tym filmie nie jest jakiś porywającym aktorem, choć miewa przebłyski. Al Pacino - dla niego ta rola to splunąć, widać, że dobrze się bawił, a i trochę zaszarżował. Film można obecnie oglądać na Netflixie.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23110
Wysłany: 2020-07-09, 17:32   

"Terminator - Mroczne przeznaczenie", czy jakoś tak. To nie jest zły film. Ten film jest po prostu niepotrzebny. Nie wiem, dlaczego tak uparcie jest ta marka reanimowana. Przyszłość, w której roboty przejmują władzę nad światem i niszczą ludzkość? Co tu może zaintrygować, zwłaszcza że ta przyszłość - wobec strachów, które rządzą dziś - jest mało interesująca. Jak elfy z innego wymiaru najeżdżające współczesną Ziemię. Albo jeszcze mniej. Fabuła próbuje nawiązać do części pierwszej i drugiej, ale kiepsko jej to wychodzi. Linda Hamilton powracająca do serii nie ma tu wiele do roboty. Równie dobrze mogłoby jej nie być. Arnold powtarza po prostu swoją rolę, tyle że w tym filmie dodano mu humanistycznej nuty. :mrgreen: Generalnie, taka ciekawostka dla zagorzałych fanów. Ale ta seria już umarła, oby nie próbowano już jej wskrzeszać. Nie ma sensu. https://www.youtube.com/watch?v=oxy8udgWRmo

"Batman Begins" - przypominam sobie teraz trylogię Christophera Nolana. Pierwsza część jest świetna, lekka, nie przeładowana mrokiem, który towarzyszy fabule w części drugiej i trzeciej. Świetne origin story czerpiące z najlepszych fabuł o Batmanie. Może dziś ruszę z "Mrocznym Rycerzem". https://www.youtube.com/watch?v=qHhHIbNuok8
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2020-07-09, 22:55   

Downton Abbey - choć nie lubię arystokracji, zwłaszcza brytyjsko-niemiecko-arystokratycznej, całego tego bagażu społeczno-ekonomicznego-humanistycznego to film (serialu nie patrzałem) ma swój niezaprzeczalny urok.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-07-10, 06:38   

Trojan napisał/a:
serialu nie patrzałem


Po paru odcinkach stwierdziłem że Pan wzywał, milordzie? dużo lepsze :P
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2020-07-11, 12:04   

Old guard po prostu głupi, nudny film, nie mam pojęcia czemu ktoś wpadł na pomysł by to nakręcić, na ogół każdy film sf ma u mnie na starcie +2 ale tutaj po dodaniu wyszło 3/10
Nudna, wtórna historia, przewidywalna, bez emocji, drętwi drewniani "aktorzy", głupie dialogi, bezsensowne reakcje.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23110
Wysłany: 2020-07-11, 15:58   

Jak dla mnie, przeciętny. Cierpi scenariusz, który cieniem kładzie się na resztę. Czasami montaż wygląda nieporadnie. Ale coś czuję, że będzie ciąg dalszy. Po ostatniej scenie - nie czekam, ale jeśli będzie, to obejrzę.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23110
Wysłany: 2020-07-12, 16:56   

Trojan napisał/a:
Downton Abbey - choć nie lubię arystokracji, zwłaszcza brytyjsko-niemiecko-arystokratycznej, całego tego bagażu społeczno-ekonomicznego-humanistycznego to film (serialu nie patrzałem) ma swój niezaprzeczalny urok.

Może obejrzyj serial. Zdaje się, że Amazon Prime ciągle ma go w ofercie.
Skoro widziałeś film, to wiesz czego się spodziewać. Aczkolwiek znasz już najważniejsze wydarzenia i ich finał. :) Może poza wątkiem lady Mary. :) Serial jest przyjemną dla oka, mało skomplikowaną, ale obfitującą w dramaty (czasami rodem z opery mydlanej) historią. Świetnie zagraną. Maggie Smith wymiata ciętymi ripostami, arystokratycznymi grymasami i pozami. Genialna. Reszta obsady to tylko Hugh Bonneville. :) Może i Dan Stevens, ale "wypisał się" z serialu chyba pod koniec trzeciej serii. Serial jest przeciągnięty, niestety. Pod koniec stał się niestrawny i "problemy" bohaterów męczące. Ale dawkowany - da się obejrzeć.

I kto wie, może powstanie drugi film. :) W USA "Downton Abbey" okazał się hitem, choć nic tego nie zapowiadało. Wyświetlała go przecież publiczna telewizja, PBS, której nikt nie ogląda. :) A nagle okazało się, że to fenomen, bo najwidoczniej Amerykanie są spragnieni historii ze świata brytyjskiej arystokracji. Nawet doczekał się parodii, w szczytnym celu: https://www.youtube.com/watch?v=IiZf7LpJS9A

"Agentka" - komedia sensacyjna z Melissą McCarthy, Judem Law i Jasonem Stathamem - w życiowej roli, jak to ujął mój kolega. Fabuła pełna jest humoru, który czasami lub w ogólności nie jest najwyższych lotów. Ale po dwóch piwach śmiałem się szczerze i głośno. Niektóre dialogi były rozbrajające, szczególnie jak Melissa McCarthy zastraszała jednego ochroniarza. Nie jest to film wysokich lotów z uwagi na humor, ale dał mi sporo radości. :) https://www.youtube.com/watch?v=or8sCLqrTmo
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1626
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-07-13, 19:42   

utrivv napisał/a:
Old guard po prostu głupi, nudny film, nie mam pojęcia czemu ktoś wpadł na pomysł by to nakręcić, na ogół każdy film sf ma u mnie na starcie +2 ale tutaj po dodaniu wyszło 3/10
Nudna, wtórna historia, przewidywalna, bez emocji, drętwi drewniani "aktorzy", głupie dialogi, bezsensowne reakcje.


Romulus napisał/a:
Jak dla mnie, przeciętny. Cierpi scenariusz, który cieniem kładzie się na resztę. Czasami montaż wygląda nieporadnie. Ale coś czuję, że będzie ciąg dalszy. Po ostatniej scenie - nie czekam, ale jeśli będzie, to obejrzę.


Oj tam, taki Highlander na aktualne czasy - to pierwsze skojarzenie jakie miałem.
Brakuje muzyki Queenów.
Za to są dyskusje pasujące jak ulał do "Who wants to live forewer" ... i to o wiele bardziej logiczne niż w Highlanderze. (Żeby była jasność uważam Highlandera za kultowy film, ale widzę w nim słabe punkty)
Logika zachowania tych nieśmiertelnych też jakoś bardziej mi pasuje niż w Highlanderze, w którym po prostu się zabijali w imię niewiadomojakiej nagrody. Tu próbują jakoś tę nieśmiertelność wykorzystać. I tu fajne IMHO jest to, że nijak tego nie rozumieją, przyjmują tak jak jest.
Oczywiście film nastawiony na nawalankę i nie próbuje być niczym innym.
Ale kilka fajnych scenek jest:
- "osłanianie" w końcowych scenach
- podejście Charlize w samolocie, zresztą innych w kilku scenach też w stylu "no i co mi zrobisz! zastrzelisz mnie? znowu?" ;-)
Kuleją postacie złych - to IMHO na pewno. Mimo próby również ulogicznienia ich zachowania. Ale mają w ogóle mało czasu na ekranie, żeby jakoś bardziej ich przedstawić. Chociaż Copley się trochę broni, zwłaszcza na końcu. Ale Kurgan zjada ich na śniadanie. ;-)

Jako rozrywkę można IMHO obejrzeć.
Jak będzie druga część, to pewnie też zobaczę.
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23110
Wysłany: 2020-07-14, 06:15   

Może temu filmowi brakuje jakiegoś Kurgana. :) W potencjalnej drugiej części może się to zmienić, co pokazuje ostatnia scena. Z jednej strony taki zwykły przeciwnik - korporacja medyczna - ma swój urok, bo jest w miarę normalnie, bez przesady z jakimś efekciarskim i nadętym super łotrem. Z drugiej, kino zafiksowało się na wizerunku złego CEO - koniecznie młody (geniusz), niedbale ubrany, amoralny, stylizowany na dupków z Doliny Krzemowej. Nie wiem, który gorszy. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2020-07-14, 08:36   

Romulus napisał/a:
Może temu filmowi brakuje jakiegoś Kurgana. :) W potencjalnej drugiej części może się to zmienić, co pokazuje ostatnia scena. Z jednej strony taki zwykły przeciwnik - korporacja medyczna - ma swój urok, bo jest w miarę normalnie, bez przesady z jakimś efekciarskim i nadętym super łotrem. Z drugiej, kino zafiksowało się na wizerunku złego CEO - koniecznie młody (geniusz), niedbale ubrany, amoralny, stylizowany na dupków z Doliny Krzemowej. Nie wiem, który gorszy. :)

http://www.youtube.com/wa...Jkl_0CXo&t=129s
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23110
Wysłany: 2020-07-17, 15:49   

"Greyhound" - Apple kupiło ten film i jest dostępny na AppleTv+. Co mocno ogranicza dostęp do niego. Scenariusz napisał Tom Hanks, na podstawie powieści C.S. Forstera "The Good Shepherd", która już albo zaraz zostanie wydana (ponownie?) po polsku. Film jest niezły. Aczkolwiek bardzo "surowy". Jest pozbawiony fabularnych "ozdobników". Akcja jest osadzona wyłącznie na morzu, poza jedną sceną. I skupia się na walce z u-bootami atakującymi konwój płynący przez Atlantyk w tzw. martwej strefie, poza zasięgiem lotnictwa z jednej i drugiej strony. Scenariusz skupia się na kapitanie, on jest centralną postacią, reszta załogi jest w zasadzie "nieważna", tj. nie ma tu o nich żadnej opowieści. Może przez chwilę - jeśli chodzi o pierwszego oficera i jednego ze stewardów, ale bez przesady. Przy tym główny bohater jest nieco sztywny i bardzo zasadniczy.

Dialogi to głównie komendy, to czyni fabułę nieco hermetyczną, ale ponownie: bez przesady. Jest napięcie. Nieoczekiwany element grozy, którego było za mało, dodawany jest komunikatami dowódcy niemieckiej "watahy". Dopiero końcówka trochę upuszcza pary, choć nieco patetycznie, ale również: bez przesady.

Generalnie, kawał doskonałej roboty, jeśli chodzi o realizm. Naprawdę można uwierzyć, że to było kręcone na morzu. Choć sceny nocne trochę raziły sztucznością, ale może się czepiam.

Fajny film. https://www.youtube.com/watch?v=eyzxu26-Wqk
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-07-17, 16:48   

No to chuj, trzeba poczekać albo gdzie ukraść. Dawno nie kradłem i nie bardzo wiem jak to się teraz robi. :cry:
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11270
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2020-07-17, 17:40   

Fidel-F2 napisał/a:
No to chuj, trzeba poczekać albo gdzie ukraść. Dawno nie kradłem i nie bardzo wiem jak to się teraz robi. :cry:



Tak jak zawsze. Idziesz na Wiejską i bieresz wszystko jak swoje.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo MAG


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,33 sekundy. Zapytań do SQL: 13