FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Test na poglądy polityczne
Autor Wiadomość
Wulf 
wilczy błazen


Posty: 1381
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-13, 19:18   

BG napisał/a:
Poza tym, jak dla mnie prawa obywatelskie nie mają nic wspólnego z rygorystycznością kodeksu karnego. To dwie zupełnie różne sprawy.
dla Ciebie chrześcijańska teza o godności człowieka jest bzdurą. Jak to mówią - twój problem. Ja akurat mam na to trochę inne spojrzenie, bo zajmuję się prawami człowieka i miałem niezły wykład z prawa karnego.
BG napisał/a:
Ale przecież co innego wolności, a co innego prawa. Wolność jest zawsze od czegoś, natomiast prawo jest zawsze do czegoś.
każde prawo można w zasadzie przedstawić jako wolność. I odwrotnie. Prawo do życia jest też w jakimś stopniu wolnością od śmierci. Prawo do prywatności jest wolnością od ingerencji państwa w Twoje życie.
BG napisał/a:
Jeśli ktoś np. jest za karą śmierci dla morderców i za kastracją pedofilów, to według Ciebie jest on zwolennikiem mniejszych swobód obywatelskich, nawet jeśli jednocześnie jest za legalnością narkotyków, prostytucji, aborcji i eutanazji? :shock: Przecież to absurd.
Benny dla Ciebie większość poglądów moich to absurd. Co więc w tym dziwnego? :D
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2008-12-13, 20:33   

BG napisał/a:
Mag_Droon napisał/a:
BG napisał/a:
No chyba że autorzy testu są na tyle durni, żey zaliczać do "wolności obywatelskich" sprzeciw wobec kary śmierci i prawo do adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
W kwestii formalnej: byciu durnym bliższy jest Twój komentarz a nie uznanie tego jako wolności obywatelskiej.


Bo? Uzasadnisz to jakoś?
Definicja:
1. durny
znaczenie: głupi, naiwny, nierozsądny .
Czy takim się jest jeżeli nie zgadza się z Twoimi przekonaniami, czy raczej bliższe tej definicji jest określenie odbierania komuś rozsądku, tylko dlatego, że się z Tobą nie zgadza.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2008-12-14, 12:56   

Czyja powinna być własność środków produkcji? (fabryk itd.)
środki produkcji powinny znajdować się częściowo w rękach prywatnych, częściowo w rękach państwowych.

Jak powinno wyglądać polskie szkolnictwo?
Szkolnictwo powinno być głównie państwowe, nie powinno się jednak zabraniać istnienia prywatnym szkołom. Szkoły te jednak musiałyby realizować podstawę programową autorstwa Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Jak powinny wyglądać zasiłki dla bezrobotnych?
Każdy może mieć w życiu pecha. Nie można jednak utrzymywać się z zasiłku na stałe. Trzy lub sześć miesięcy uzyskiwania zasiłku dla bezrobotnych powinny pomóc po stracie pracy i dać wystarczająco dużo czasu na znalezienie pracy.

Polityka pieniezna:
Pieniądz ma być stabilny i wiarygodny. Aby to zapewnić, należy zabronić wszelkiego dodruku i pozwolić na swobodną cyrkulację pieniądza oraz jego wymienialność z innymi walutami na rynku.

Dyrektywy i normy UE:
Normy unijne są narzędziem koniecznym dla utrzymania jakości wyrobów tworzonych na terenie Wspólnoty.

Podatek dochodowy:
Podatek dochodowy powinien być podatkiem progresywnym. Bogaci mają wystarczająco dużo pieniędzy, aby oddanie kilkudziesięciu procent zarobków ich nie dotknęło, a dzięki temu państwo zdobędzie pieniądze na pomoc społeczną i wspieranie biednych.

Koleje:
Skarb Państwa powinien być właścicielem infrastruktury kolejowej (tory, nastawnie itd.), gdyż jest ona istotna dla bezpieczeństwa państwa. Nie powinien jednak się mieszać w kwestie samych przewozów, a PKP należy sprywatyzować.

Ubezpieczenia społeczne:
Obowiązkowe ubezpieczenia społeczne są przydatne, niemniej każdy powinien mieć prawo do wyboru ubezpieczyciela. Państwowy ZUS nie może mieć monopolu.

Prywatyzacja:
Prywatyzacja może przynieść korzyści, ale nie zawsze. Nie ma powodu, aby się pozbywać przedsiębiorstw państwowych przynoszących zyski. Z drugiej strony, dla przedsiębiorstw przynoszących straty prywatyzacja może być jedynym ratunkiem.

System gospodarczy:
Najuczciwszym systemem jest społeczna gospodarka rynkowa. Rynek z odpowiednią ingerencją państwa, w którym bogaci płacą większe podatki i pomagają w ten sposób słabszym, to złoty środek.

Pobór do armii:
Armia powinna być w 100% zawodowa i ochotnicza. Pobór do wojska jest bezcelowy, gdyż żołnierz z poboru nie posiada zazwyczaj woli walki.

Prawo do posiadania broni palnej:
Na posiadanie każdej broni palnej powinno być wydawane specjalne zezwolenie.

Wybory:
Udział w wyborach powinien być obowiązkowy. Niestawienie się do głosowania jest lekceważeniem swojego obywatelskiego obowiązku i powinno być karane.

Kara śmierci:
Kara śmierci powinna być wykonywana wobec seryjnych lub wyjątkowo brutalnych morderców, co do których nie ma nadziei na resocjalizację.

Prawo do podsłuchu:
Organy ścigania powinny mieć prawo do podsłuchu i innego naruszania prywatności tylko za zgodą prokuratora prowadzącego śledztwo.

Narkotyki:
Legalne powinno być posiadanie narkotyków "miękkich", takich jak marihuana. Są one mniej szkodliwe niż alkohol, więc zakazywanie ich posiadania jest dziwne.

Zgromadzenia publiczne: (i tu zaznaczyłem tylko jedną, ale wybrałbym 2 odpowiedzi)
Władza powinna mieć prawo do rozwiązania zgromadzenia nawołującego do przemocy wobec kogokolwiek
i opcjonalnie
Władza powinna mieć prawo do rozwiązania demonstracji nawołującej do dyskryminacji rasowej, narodowościowej lub innej

Cenzura:
Ani w czasie pokoju, ani w czasie wojny, nie powinno się wprowadzać cenzury.

Wolność głoszenia poglądów:
Państwo powinno zabronić głoszenia poglądów zakładających dyskryminację na jakimkolwiek tle.

Prawo do wolności osobistej:
Organy ścigania powinny mieć prawo do przetrzymywania i aresztowania tylko osób, wobec których postawiono prokuratorski zarzut popełnienia przestępstwa.

Aborcja:
Aborcja powinna być dozwolona na życzenie kobiety. To, czy chce urodzić dziecko, jest tylko jej decyzją.

Związki homoseksualne:
Związki homoseksualne powinny mieć prawo do rejestracji urzędowej i części praw posiadanych przez związki heteroseksualne.

Lekcje religii:
W szkołach publicznych nie powinno się uczyć religii, nawet na prośbę rodziców.

Funkcjonariusze SB, UB i innych służb politycznych PRL:
Agenci powinni stracić swoje przywileje (np. wysokie emerytury), gdyż dorobili się ich działaniem przeciw wolnej Polsce, lecz powinni mieć prawo do zajmowania państwowych stanowisk na równi z innymi, gdyż wszyscy obywatele są równi.

Pornografia:
Dystrybucja pornografii powinna być traktowana jak każda inna działalność gospodarcza.

Kościół a państwo:
Kościół powinien zostać całkowicie rozdzielony od państwa. Duchowni powinni mieć zakaz wypowiadania się na tematy polityczne, za którego złamania grozić powinna kara.

Polityka imigracyjna:
Obecna polityka imigracyjna sprawdza się bardzo dobrze. Większość imigrantów zajmuje się w Polsce uczciwą pracą, a każdy uczciwie pracujący człowiek powinien być nad Wisłą mile widziany, niezależnie od narodowości.

Pedofilia:
Pedofile nie powinni być karani, a tylko leczeni ze swojego zboczenia.

Wychowanie seksualne:
W szkołach powinny istnieć obowiązkowe lekcje przygotowania do życia w rodzinie.

Duma narodowa:
Moja narodowość nie jest dla mnie powodem do dumy, ale nie jest też powodem do wstydu.
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2008-12-14, 14:15   

Spellsinger napisał/a:
Mój ojciec jest na garnuszku ministra

To źle.
Spellsinger napisał/a:
W wypadku szkół całkowicie prywatnych istnieje niebezpieczeństwo, że program będzie niejednolity, co za tym idzie, jedne dzieciaki będą uczyć się czegoś pożytecznego i będzie im łatwiej w związku z dostaniem się np. na studia, a inne będą się uczyć jakichś tam bzdur.

Jak chcą się uczyć jakichś tam bzdur, to proszę bardzo - ich sprawa.
Wiele rzeczy będących teraz w obowiązkowym programie jest całkowicie bezużyteczna - jak np. te o rozmnażaniu pędzlakw, mszaków i widłaków. No chyba że uważasz, że to jest do życia potrzebne.
Spellsinger napisał/a:
Liczę się z tym, że kiedyś mogę znaleźć się w gorszej sytuacji. Nie chciałbym wtedy iść na żebry, wiesz?

Ja też nie, ale - jak napisałem - zawsze pozostaje pomoc charytatywna.
Spellsinger napisał/a:
A dlaczego nie moja opcja?

Ponieważ standard złota jest najbardziej związany z wolnością gospodarczą i ze Szkołą Austriacką.
Spellsinger napisał/a:
kapitalizm, kapitalizmem ale przed chińską masówką trzeba się bronić

Można się bronić bez udziału ZSRE i władzy państwowej.
Spellsinger napisał/a:
wolę bata, który każe wyłożyć mi kasę na bezpieczeństwo teraz, niż bym musiał płakać później

Czyli masz mentalność niewolnika. :P
Spellsinger napisał/a:
Wolność wyboru nie zawsze jest dobra

Zawsze jest dobra. Natomaist zniewalanie jest zawsze złe.
Spellsinger napisał/a:
Trzy stówy mandatu. Nie chcesz zagłosować? Zapłać za ten luksus

Nie odwracaj kota ogonem - luksusem jest możliwość uczestnictwa w wyborach. A nie nieuczestniczenia w nich.
Spellsinger napisał/a:
Parę lat temu zlekceważyłem swój obywatelski obowiązek i wygrali Kaczyńscy. Od tamtej pory solennie sobie przyrzekłem, że będę chodził na każde ważne wybory

No i to jest Twój osobisty wybór.
Spellsinger napisał/a:
Szwecja to faszystowskie państwo?

Szwecja to szwecjalistyczne państwo. ;) Tam panuje szwecjalizm. ;)
Spellsinger napisał/a:
Uważam, że państwo powinno mieć swój udział w rynku jako "równy gracz". To też się kłóci?

Jeśli państwo jest zarządzane tak, jak przedsiębiorstwo prywatne, to nie.
Spellsinger napisał/a:
PRL była suwerennym, uznanym przez inne narody państwem

:shock: Jak mozesz wypisywać coś takiego? PRL w żadnym razie nie była suwerennym państwem. Przecież była zewnętrznie w pełni (a wewnętrznie częściowo) zależna od ZSRS.
Spellsinger napisał/a:
Nie wszyscy funkcjonariusze SB byli skurwysynami

Nie byli skurwysynami tylko ci esbecy, którzy byli wtyczkami poozycji i pomagali opozycjonistom zamiast ich tępić.
Spellsinger napisał/a:
szkoła częściowo też powinna być odpowiedzialna za wychowanie dziecka

Szkoła powinna tylko uczyć, a nie wychowywać. Od wychowanai są rodzice.
Spellsinger napisał/a:
Na wypadek, gdyby rodzic miał dziecko w dupie

Tylko w patoligicznych przypadkach tak jest.
Toudisław napisał/a:
Skad wiesz ?

Z logiki. Ludzie nie lubią takiego natręctwa.
Toudisław napisał/a:
na 5 minut też cię przetrzymują.

5 minut to nie taka tragedia. No chyba że zabierają kogoś, kto się śpieszy np. na pociąg.
Toudisław napisał/a:
Ale ty nie chesz parwo do szukł prywatnych ( tej opcji nie dałeś )

Ale przecież wiesz, że jestem za prywatyzacją. Napisałem tak w stosownym temacie.
Toudisław napisał/a:
kara śmierci za poglądy iż
BG napisał/a:
Lepszy jeden żołnierz zawodowy niż dziesięciu poborowych. Ochotnik zawsze jest więcej wart niż niewolnik.

nie ogranicza twojej wolności ?

A gzie ja napisałem, że za taki pogląd chciałbym karać śmiercią? o_O
Wulf napisał/a:
dla Ciebie chrześcijańska teza o godności człowieka jest bzdurą

tak. Bo dla mnie człowiek jest najgorszym, najbardziej zepsutym, najbardziej zdegenerowanym i najbardziej szkodliwym gatunkiem na tej planecie. I najlepiej by było dla wszystkich pozostałych gatunków, gdyby cała ludzkość popełniła zbiorowe samobójstwo.
Agent Smith to przy mnie przyjaciel ludzkości.:twisted:
Wulf napisał/a:
dla Ciebie większość poglądów moich to absurd.

Czy ja wiem, czy większosć? //mysli W końcu nam obu wychodzi w testach anarchokapitalizm i libertarianizm. Różnimy się tylko poglądami na temat kary śmierci, kar cielesnych, zemsty, spuścizny prawnej po PRL-u, oceną polskiego podziemia niepodległościowego (ale to z podziemiem to akurat najpewniej wynika z twojej ignorancji, bo wątpię, byś czytał jakieś książki oficyny wydawniczej Volumen (np. "Łupaszkę, Młota, Huzara" Kazimeirza Krajewskiego i Tomasza Łabuszewskiego), ksiązki Jerzego Ślaskiego czy opracowania IPN-u autorstwa Sławomira Poleszaka, Piotra Niwińskiego, Piotra Lapickiego i innych zajmujących się tą tematyką) i oceny Jacka Kuronia. I być może również poglądem na adopcję dzieci przez pary homo - nie wiem, bo o tym nic nie napisałeś, z tego co pamiętam.
Wulf napisał/a:
Prawo do życia jest też w jakimś stopniu wolnością od śmierci. Prawo do prywatności jest wolnością od ingerencji państwa w Twoje życie.

Tu masz rację.
Prev napisał/a:
Normy unijne są narzędziem koniecznym dla utrzymania jakości wyrobów tworzonych na terenie Wspólnoty.

:-? Kolejny, który chce regulować krzywiznę banana?
Prev napisał/a:
Podatek dochodowy powinien być podatkiem progresywnym. Bogaci mają wystarczająco dużo pieniędzy, aby oddanie kilkudziesięciu procent zarobków ich nie dotknęło, a dzięki temu państwo zdobędzie pieniądze na pomoc społeczną i wspieranie biednych.

:-? Każdego dotknie odanie kilkudziesięciu procent ich zarobków.
Prev napisał/a:
Rynek z odpowiednią ingerencją państwa, w którym bogaci płacą większe podatki i pomagają w ten sposób słabszym, to złoty środek.

Dlaczego chcesz, żeby bogaci byli przez państwo zmuszani do pomocy biednym?
Prev napisał/a:
Cenzura:
Ani w czasie pokoju, ani w czasie wojny, nie powinno się wprowadzać cenzury.

Wolność głoszenia poglądów:
Państwo powinno zabronić głoszenia poglądów zakładających dyskryminację na jakimkolwiek tle.

Wiesz, że te dwie odpowiedzi się ze sobą kłócą?
Prev napisał/a:
Funkcjonariusze SB, UB i innych służb politycznych PRL:
Agenci powinni stracić swoje przywileje (np. wysokie emerytury), gdyż dorobili się ich działaniem przeciw wolnej Polsce, lecz powinni mieć prawo do zajmowania państwowych stanowisk na równi z innymi, gdyż wszyscy obywatele są równi.

Zastanawiałem się chwilę, czy nie zaznaczyć tej odpowiedzi, jednak mój antykomunizm zwyciężył. ;)
Prev napisał/a:
Kościół powinien zostać całkowicie rozdzielony od państwa. Duchowni powinni mieć zakaz wypowiadania się na tematy polityczne, za którego złamania grozić powinna kara.

:-? Jaką karę byś chciał wprowadzić za wypowiadanie się przez księży na tematy polityczne?
Poza tym, przeczysz sam sobie pisząc, że z jednej strony wszyscy obywatele są równi, a z drugiej, że księża jednak nie są równi. "Równiejsi" według Ciebie są uż komunistyczni zbrodnairze z UB i SB.
Prev napisał/a:
Pedofile nie powinni być karani, a tylko leczeni ze swojego zboczenia.

A co z karą za ich dotychczasowe przestępstwa? Jesteś za zwolnieniem ich z odpowiedzialności karnej, nawet jeśli zdążyli już skrzywdzić ileś dzieci?
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2008-12-14, 14:45   

BG napisał/a:
Jak chcą się uczyć jakichś tam bzdur, to proszę bardzo - ich sprawa.
Wiele rzeczy będących teraz w obowiązkowym programie jest całkowicie bezużyteczna - jak np. te o rozmnażaniu pędzlakw, mszaków i widłaków. No chyba że uważasz, że to jest do życia potrzebne.

Jestem za reformą szkolnictwa w taki sposób, by nikomu niepotrzebne bzdury wywalić lub dać jako opcję fakultatywną. Nie znaczy to, że powinno się znieść stały, równy dla wszystkich program nauczania na odpowiednim poziomie.

BG napisał/a:
Ja też nie, ale - jak napisałem - zawsze pozostaje pomoc charytatywna.

Bez komentarza.

BG napisał/a:
Ponieważ standard złota jest najbardziej związany z wolnością gospodarczą i ze Szkołą Austriacką.

Dalej nie widzę związku.

BG napisał/a:
Nie odwracaj kota ogonem - luksusem jest możliwość uczestnictwa w wyborach. A nie nieuczestniczenia w nich.

Zależy od punktu widzenia.

BG napisał/a:
Jak mozesz wypisywać coś takiego? PRL w żadnym razie nie była suwerennym państwem. Przecież była zewnętrznie w pełni (a wewnętrznie częściowo) zależna od ZSRS.

Semantyka.

BG napisał/a:
Nie byli skurwysynami tylko ci esbecy, którzy byli wtyczkami poozycji i pomagali opozycjonistom zamiast ich tępić.

A co powiesz o funkcjonariuszach MO? Albo o żołnierzach? Wydaje mi się, że w tym pytaniu wzięto pod uwagę cały aparat "rządzący" wraz z narzędziami.

BG napisał/a:
Szkoła powinna tylko uczyć, a nie wychowywać. Od wychowanai są rodzice.

Zgadzam się... częściowo. Rodzice nie zawsze sobie radzą ze swoimi dziećmi. Szkoła powinna im w tym pomóc. Oczywiście nie tak, by całkowicie przejąć obowiązki rodzica.

BG napisał/a:
Tylko w patoligicznych przypadkach tak jest.

Poczytaj czasem gazety. Wyjdź na osiedle. Poobserwuj. Zauważysz, że to "tylko" to całkiem sporo.

BG napisał/a:
tak. Bo dla mnie człowiek jest najgorszym, najbardziej zepsutym, najbardziej zdegenerowanym i najbardziej szkodliwym gatunkiem na tej planecie. I najlepiej by było dla wszystkich pozostałych gatunków, gdyby cała ludzkość popełniła zbiorowe samobójstwo.

Bez komentarza.

BG napisał/a:
Kolejny, który chce regulować krzywiznę banana?

Regulowanie krzywizny banana ma na celu ochronę europejskiego rynku. Ja widzę w tym sens.

BG napisał/a:
Zastanawiałem się chwilę, czy nie zaznaczyć tej odpowiedzi, jednak mój antykomunizm zwyciężył. ;)

Bez komentarza.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2008-12-14, 14:48   

BG napisał/a:
Kolejny, który chce regulować krzywiznę banana?

Nie, chcę żeby banan był taki sam, gdziekolwiek w UE będę chciał go kupić.
BG napisał/a:
Każdego dotknie oddanie kilkudziesięciu procent ich zarobków.

Owszem, ale zawsze uważałem że ten kto ma więcej, powinien oddać więcej.
BG napisał/a:
Dlaczego chcesz, żeby bogaci byli przez państwo zmuszani do pomocy biednym?

Ponieważ mają do tego środki. Bogaci przez swój majątek uzyskują wysoką pozycję społeczną, a wraz z nią powinna iść w parze odpowiedzialność. Jeśli chcą się bogacić w moim kraju to niech pomagają jego obywatelom, proste.
BG napisał/a:
Wiesz, że te dwie odpowiedzi się ze sobą kłócą?

Wiem, wiem. Natomiast nie wiedziałem co zaznaczyć, bo nie było tam odpowiedzi stricte "Cenzura treści o charakterze dyskryminacyjnym, lub nawołujących do przemocy", więc od niechcenia wybrałem to.
BG napisał/a:
Zastanawiałem się chwilę, czy nie zaznaczyć tej odpowiedzi, jednak mój antykomunizm zwyciężył.

Co z tego że działali przeciwko wolnej Polsce, co t w ogóle ma znaczyć "Wolna Polska", teraz, na usługach USA jesteśmy wolni? Może za 10 lat będziemy osądzać ludzi z obecnych służb specjalnych, albo wywiadu? To jest jakaś paranoja, oni robili to do czego zostali powołani, kazano im zabijać - zabijali. Natomiast moja odpowiedź jest udzielona pod wpływem pewnego konformizmu, nie powinno im się płacić za ich działania, ale zasługują na szansę tych zarobków (odpokutowania, or whatever) w postaci funkcji publicznej.
Cytat:
Jaką karę byś chciał wprowadzić za wypowiadanie się przez księży na tematy polityczne?
Poza tym, przeczysz sam sobie pisząc, że z jednej strony wszyscy obywatele są równi, a z drugiej, że księża jednak nie są równi. "Równiejsi" według Ciebie są uż komunistyczni zbrodnairze z UB i SB.

Bo moim zdaniem kościół to takie SB naszych czasów. Im szybciej się ich odetnie od państwa tym lepiej dla wszystkich. Ksiądz może wygłosić co chce na kazaniu, polityk w sejmie, dziennikarz w telewizji. Uważam że dopuszczanie księży do głosu przynosi tylko straty i pranie mózgów. Kościół ma się trzymać z dala od polityki, również tej społecznej i gospodarki. Oni mają być tylko przywódcami duchownymi, nic więcej.
BG napisał/a:
A co z karą za ich dotychczasowe przestępstwa? Jesteś za zwolnieniem ich z odpowiedzialności karnej, nawet jeśli zdążyli już skrzywdzić ileś dzieci?

Cóż, zdaje się w przypadku osób uznanych za niepoczytalne po prostu wsadza się je do wariatkowa i tam odbywają karę, będąc jednocześnie leczeni. Myślę że podobną metodę można zastosować wobec pedofilów.
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2008-12-14, 15:00   

Prev napisał/a:
Owszem, ale zawsze uważałem że ten kto ma więcej, powinien oddać więcej.

A to niby dlaczego? Robin Hoodzie pieprzony XD

Prev napisał/a:
Ponieważ mają do tego środki. Bogaci przez swój majątek uzyskują wysoką pozycję społeczną, a wraz z nią powinna iść w parze odpowiedzialność. Jeśli chcą się bogacić w moim kraju to niech pomagają jego obywatelom, proste.

Moim zdaniem to państwo powinno dbać o bardziej potrzebujących. Pomóc im w znalezieniu pracy i ogólnie "stanięciu na nogi". Bogaci zawsze mogą dobrowolnie bawić się w charytatywność, nie widzę powodu by ich do tego zmuszać.

Prev napisał/a:
Bo moim zdaniem kościół to takie SB naszych czasów. Im szybciej się ich odetnie od państwa tym lepiej dla wszystkich. Ksiądz może wygłosić co chce na kazaniu, polityk w sejmie, dziennikarz w telewizji. Uważam że dopuszczanie księży do głosu przynosi tylko straty i pranie mózgów. Kościół ma się trzymać z dala od polityki, również tej społecznej i gospodarki. Oni mają być tylko przywódcami duchownymi, nic więcej.

To politycy też powinni mieć zakaz wypowiadania się publicznie. Nie dość, że gadają głupoty, to jeszcze robią nam pranie mózgów.
Prev napisał/a:
Cóż, zdaje się w przypadku osób uznanych za niepoczytalne po prostu wsadza się je do wariatkowa i tam odbywają karę, będąc jednocześnie leczeni. Myślę że podobną metodę można zastosować wobec pedofilów.

Tu dochodzi motyw zemsty. Kodeks Hammurabiego nie był w sumie taki głupi. Oczywiście teraz mamy inne czasy, inne obyczaje ;)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2008-12-14, 15:07   

Spellsinger napisał/a:
A to niby dlaczego? Robin Hoodzie pieprzony

Bo jeśli ten kto ma mniej odda więcej nie będzie go stać na jedzenie, natomiast jeśli ten kto ma więcej odda więcej nie będzie go stać na 7 mercedesa, straszne :roll:
Spellsinger napisał/a:
Moim zdaniem to państwo powinno dbać o bardziej potrzebujących. Pomóc im w znalezieniu pracy i ogólnie "stanięciu na nogi". Bogaci zawsze mogą dobrowolnie bawić się w charytatywność, nie widzę powodu by ich do tego zmuszać.

Ale państwo skądś pieniążki bierze, a mianowicie z podatków. Więc jeśli bogaci dołożą więcej do podatków zamiast dobrowolnie bawić się w charytatywność to będzie więcej pieniążków dla ludzi potrzebujących :roll:
Spellsinger napisał/a:
To politycy też powinni mieć zakaz wypowiadania się publicznie. Nie dość, że gadają głupoty, to jeszcze robią nam pranie mózgów.

Z tym że funkcją polityka jest właśnie wypowiadanie się na tematy polityczne, funkcją księdza na tematy związane z religię, ewentualnie etyką.
Spellsinger napisał/a:
Tu dochodzi motyw zemsty. Kodeks Hammurabiego nie był w sumie taki głupi. Oczywiście teraz mamy inne czasy, inne obyczaje

No cóż, jeśli cywilizowany świat tak ci przeszkadza kup sobie bilet na Ural, myślę że tam organy władzy są ustalane na podobnej właśnie zasadzie :roll:
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2008-12-14, 15:09   

Prev napisał/a:
Owszem, ale zawsze uważałem że ten kto ma więcej, powinien oddać więcej.
To teraz postaw się w takiej sytuacji: bierzesz kredyt, zakładasz firmę i zaczynasz rozwijać tę działalność. Nieprzespane noce, ciężka praca, dodatkowe dokształcanie się. Firma odnosi sukces. I teraz do drzwi puka ci urzędnik i mówi: "musi Pan oddać 70% przychodów, bo mamy w 20% bezrobocie w rejonie. Oni nie chcą pracować, a my nie możemy im przecież pozwolić głodować. Dlatego Pan musi ich utrzymywać. Dlaczego Pan? Ano dlatego, że jest Pan zdolny, pracowity, wykształcony i ma Pan możliwości utrzymywania nierobów, którzy chcą na Panu żerować. Rozumie Pan, sprawiedliwość społeczna - wszyscy muszą mieć równo bez względu na chęci, pracowitość i zdolności. Proste. Płać Pan." Co ty na to?

Prev napisał/a:
Ponieważ mają do tego środki. Bogaci przez swój majątek uzyskują wysoką pozycję społeczną, a wraz z nią powinna iść w parze odpowiedzialność. Jeśli chcą się bogacić w moim kraju to niech pomagają jego obywatelom, proste.
Jak wyżej. Dlaczego chcesz karać kogoś, kto swoją ciężką pracą osiągnął sukces? Skąd masz dane, że część tych bogatych nie była kiedyś biednymi, którzy ciężko pracowali na swój sukces i majątek? Ludziom należy dać do ręki narzędzia, a nie gotowe wyroby. Jak dostaną narzędzia, to zrobią z nimi coś sensownego a jak dostaną gotowy produkt, to go wykorzystają i nic z tego nie będą mieli. Wolałbyś dostać raz wędkę do łowienia ryb i z niej korzystać czy codziennie jedną rybę?

BG napisał/a:
najlepiej by było dla wszystkich pozostałych gatunków, gdyby cała ludzkość popełniła zbiorowe samobójstwo
Odpowiem sentencją: "Chcesz zmieniać świat? Zacznij od siebie" :P Poprowadź resztę ludzkości, daj dobry przykład :mrgreen:
Sorki Benny, miałem tego nie komentować, ale nie mogłem się powstrzymać :mrgreen:
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2008-12-14, 15:24   

Martinus Jachus napisał/a:
To teraz postaw się w takiej sytuacji: bierzesz kredyt, zakładasz firmę i zaczynasz rozwijać tę działalność. Nieprzespane noce, ciężka praca, dodatkowe dokształcanie się. Firma odnosi sukces. I teraz do drzwi puka ci urzędnik i mówi: "musi Pan oddać 70% przychodów, bo mamy w 20% bezrobocie w rejonie. Oni nie chcą pracować, a my nie możemy im przecież pozwolić głodować. Dlatego Pan musi ich utrzymywać. Dlaczego Pan? Ano dlatego, że jest Pan zdolny, pracowity, wykształcony i ma Pan możliwości utrzymywania nierobów, którzy chcą na Panu żerować. Rozumie Pan, sprawiedliwość społeczna - wszyscy muszą mieć równo bez względu na chęci, pracowitość i zdolności. Proste. Płać Pan." Co ty na to?

Lepiej tego bym nie ujął.

Prev napisał/a:
Z tym że funkcją polityka jest właśnie wypowiadanie się na tematy polityczne, funkcją księdza na tematy związane z religię, ewentualnie etyką.

I ksiądz tylko dlatego, że jest księdzem nie może się wypowiadać na dany temat?

Prev napisał/a:
No cóż, jeśli cywilizowany świat tak ci przeszkadza kup sobie bilet na Ural, myślę że tam organy władzy są ustalane na podobnej właśnie zasadzie

Nigdzie nie napisałem, że mi obecny porządek nie odpowiada. Zauważyłem tylko, że kodeks Hammurabiego nie był wcale głupi.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2008-12-14, 15:33   

Martinus Jachus napisał/a:
To teraz postaw się w takiej sytuacji: bierzesz kredyt, zakładasz firmę i zaczynasz rozwijać tę działalność. Nieprzespane noce, ciężka praca, dodatkowe dokształcanie się. Firma odnosi sukces. I teraz do drzwi puka ci urzędnik i mówi: "musi Pan oddać 70% przychodów, bo mamy w 20% bezrobocie w rejonie. Oni nie chcą pracować, a my nie możemy im przecież pozwolić głodować. Dlatego Pan musi ich utrzymywać. Dlaczego Pan? Ano dlatego, że jest Pan zdolny, pracowity, wykształcony i ma Pan możliwości utrzymywania nierobów, którzy chcą na Panu żerować. Rozumie Pan, sprawiedliwość społeczna - wszyscy muszą mieć równo bez względu na chęci, pracowitość i zdolności. Proste. Płać Pan." Co ty na to?

Wowowowowow, ja nie mówiłem o 70%. Natomiast posiadając małą firmę nie da się zbić aż tak ogromnej fortuny. Od bogatych należy wyciągać więcej, ale nie tak żeby doprowadzić ich do bankructwa. Załóżmy że od najbiedniejszych pobiera się 5%, od klasy średniej 10% i wraz ze wzrostem zarobków coraz więcej, ale nie przekraczając 40%. Myślę że od małej firmy to by oscylowało w granicach 20-25%. Najwyższy podatek ściągałoby się od molochów, takich jak Procom, Tesco, Microsoft, itp. To ograniczyłoby rozwój wielkich firm, ale powstałoby o wiele więcej małych, kolejny pozytyw. Bogaci ludzie to dojne krowy i na nich trzeba się utrzymywać, a jeśli się tego NIE robi powoduje to taką sytuację jak w Polsce, gdzie ponad 50% rodzin żyje poniżej granicy ubóstwa, a 12% poniżej granicy ubóstwa krytycznego (biologicznego - śmierć głodowa), lub taką sytuację jak w USA, gdzie 10% społeczeństwa posiada 80% środków produkcyjnych, a prawie 50% nie posiada nic. To prowadzi do pogłębiania się tylko przepaści, ale już nie klasowej, która została sprytnie zamaskowana, po prostu finansowej. Zdaje się że każde z wyjść będzie niesprawiedliwe, ja wybieram mniejsze zło - poświęćmy 10% społeczeństwa żeby 90% mogło się lepiej żyć.
Martinus Jachus napisał/a:
Jak wyżej. Dlaczego chcesz karać kogoś, kto swoją ciężką pracą osiągnął sukces? Skąd masz dane, że część tych bogatych nie była kiedyś biednymi, którzy ciężko pracowali na swój sukces i majątek? Ludziom należy dać do ręki narzędzia, a nie gotowe wyroby. Jak dostaną narzędzia, to zrobią z nimi coś sensownego a jak dostaną gotowy produkt, to go wykorzystają i nic z tego nie będą mieli. Wolałbyś dostać wędkę do łowienia ryb czy rybę?

Daj zegarek Zulusowi, a on pomyśli że to kolczyk i wetknie go sobie w ucho. Niekoniecznie danie narzędzi spowoduje zrobienie z nimi czegoś sensownego. Bez instrukcji obsługi owych narzędzi, bez predyspozycji i wiedzy do korzystania z nich g*** da rozdawanie komukolwiek narzędzi. Podam ci taki fajny przykład:
W ramach rozwoju terenów niezurbanizowanych jakiś zmyślny i racjonalny ekonomista wpadł na pomysł zrobienia na wsi kursu przedsiębiorczości, "doskonały pomysł" pomyślał, ludzie bez pomocy państwa wyjdą na prostą. No to pojechał na wieś i dał ogłoszenie o owym kursie. W dniu, w którym miało odbyć się szkolenie okazało się że nikt się nie zjawił. "Przecież to jest nieracjonalne!" pomyślał ekonomista. Postanowił więc popytać ludzi czemu nie przyszli na szkolenie i co usłyszał w odpowiedzi?
"Panie, ja już za stary jestem, całe życie w polu, a Pan mi tu z jakimiś diabelstwami przychodzisz"
"I co ja mam tu otworzyć, sklep spożywczy, jak u Władka wszyscy mają dług pozaciągany, to nikt do mnie nie będzie chodził, bo Władek będzie kazał wszystkim spłacić natychmiast kredyt"
"Ja nic nie wiem, nie rozumiem, idź pan w cholerę"
Ekonomista nagle zrozumiał jak wielki błąd popełnił, nie wziął pod uwagę że człowiek ze swej natury jest nieracjonalny i nawet jeśli da mu się narzędzia będzie bał się ich użyć. To właśnie drogi panie kolega nazywa się racjonalna nieracjonalność, chcąc pomóc możemy zostać odepchnięci.

Dawanie narzędzi czasem działa, ale w większości przypadków po prostu nie. Dawanie ludziom gotowych wyrobów ponadto uzależnia ich od dostawcy tych wyrobów (państwo), co obserwujemy niemal na całym świecie, to uzależnienie zawsze występuje, my tylko możemy regulować jego siłę. Zawsze będziesz krową (czy też bydłem w ogólnym rozrachunku), natomiast ile trawy się nażresz tyle mleka masz dawać. Koniec :P
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
Wulf 
wilczy błazen


Posty: 1381
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-14, 15:50   

Prev napisał/a:
Zdaje się że każde z wyjść będzie niesprawiedliwe, ja wybieram mniejsze zło - poświęćmy 10% społeczeństwa żeby 90% mogło się lepiej żyć.
Wiesz, w ZSRR zrobiono podobnie. Pozbawiono szlachtę etc własności, by robolom etc żyło się lepiej... jak się to skończyło mówić nie muszę.
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2008-12-14, 16:05   

Spellsinger napisał/a:
Nie znaczy to, że powinno się znieść stały, równy dla wszystkich program nauczania na odpowiednim poziomie.

Uczniowie nie są równie pojętni ani nie mają równych preferencji np. odnośnie bycia humanistą lub ścisłowcem. Moim zdaniem powinno się to dostosować.
Spellsinger napisał/a:
Bez komentarza.

Dlaczego "bez komentarza"? Przecież taka jest prawda. Co, zaprzeczysz temu, że istnieją organizacje charytatywne?
Spellsinger napisał/a:
Dalej nie widzę związku.

Kwestia wolności gospodarczej. Czyli jednej z wolności. Co, uważasz, że wolność (w tym gospodarcza) jest zła?
Spellsinger napisał/a:
Zależy od punktu widzenia.

Kiedyś nie miało się możliwości uczestniczenia w wyborach - bo była monarchia. Później, w czasach demokracji szlacheckiej, były wybory zarezerwowane dla szlachty.
A tak w ogóle, to przymus uczestnictwa w wyborach to relikt PRL-u. To w państwach totalitarnych takich jak ZSRS czy PRL zmuszano obywateli do brania udziału w wyborach.
Spellsinger napisał/a:
A co powiesz o funkcjonariuszach MO? Albo o żołnierzach? Wydaje mi się, że w tym pytaniu wzięto pod uwagę cały aparat "rządzący" wraz z narzędziami.

Nie, nie cały aparat. Było wyraźnie napisane, że chodzi o funkcjonariuszy UB/SB. A milicjanci i żołnierze to nie funkcjonariusze UB/SB.
Milicjanci byli potrzebni, to byli służbą porządkową (nie mówię o ORMO i ZOMO, bo oni akurat zajmowali się pałowaniem opozycjonistów, a nie walką z przestępczością kryminalną). Mało spośród "zwykłych" milicjantów torturowało lub biło członków opozycji. Żołnierze PRL-owscy - zależy którzy. Bo byli to głównie poborowi - oprócz, oczywiście, oficerów. Oczywiście nie znaczy to, że wszyscy oficerowie LWP byli szujami - tego nie twierdzę.
Wojsko i milicja to oczywiście zupełnie co innego niż UB, SB, ORMO i ZOMO.
Najgorsi byli ubecy i esbecy, następnie ormowcy, a później zomowcy. Mniej więcej tak wyglądał ich udział i zaangażowanie w tępienie opozycji.
Spellsinger napisał/a:
Rodzice nie zawsze sobie radzą ze swoimi dziećmi.

Więc wtedy - jeśli jest naprawdę duży problem - powinno się prawo do opieki nad dzieckiem przekazać jakimś dalszym członkom rodziny - np. babci, dziadkowi, cioci, wujkowi.
Spellsinger napisał/a:
Bez komentarza.

A co, zaprzeczysz temu? Znasz jakieś inne zwierzęta, które masowo zabijają i niszczą dla przyjemności?
Spellsinger napisał/a:
Regulowanie krzywizny banana ma na celu ochronę europejskiego rynku.

A dlaczego ten rynek nie miałby sie sam chronić?
Spellsinger napisał/a:
Bez komentarza.

Dlaczego znowu "bez komentarza"? Przecież trudno mieć inne zdanie o działalności UB i SB, jeśli się wie trochę na ten temat.
Prev napisał/a:
chcę żeby banan był taki sam, gdziekolwiek w UE będę chciał go kupić.

To żart?
Prev napisał/a:
moim zdaniem kościół to takie SB naszych czasów

Jaki procent księży bije i zabija swoich przeciwników?
Prev napisał/a:
w przypadku osób uznanych za niepoczytalne po prostu wsadza się je do wariatkowa i tam odbywają karę, będąc jednocześnie leczeni. Myślę że podobną metodę można zastosować wobec pedofilów.

A czy pedofile są niepoczytalni? Czy pedofilia czyni ich niepoczytalnymi?
Jeśli nie - sprawa jest prosta. I ukarać, i wyleczyć z ich skłonności.
Prev napisał/a:
Zawsze będziesz krową (czy też bydłem w ogólnym rozrachunku), natomiast ile trawy się nażresz tyle mleka masz dawać

W ten sposób tylko potwierdzasz to, co pisał JKM. Że według lewicy człowiek jest jak krowa.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2008-12-14, 16:12   

Prev napisał/a:
człowiek ze swej natury jest nieracjonalny i nawet jeśli da mu się narzędzia będzie bał się ich użyć.
Tylko częściowo masz rację. Wiele zależy od poziomu świadomości człowieka. Tak jak podałeś przykład z Zulusem. Jeśli pojedziesz na zapyziałą PGR-owską wieś, gdzie cywilizacja nie dotarła jeszcze i dasz gospodarzowi kombajn najnowszej generacji, to on - biedak, który 60 lat orał pole przy pomocy konia i orki - będzie się bał wejść do tego kombajnu. Co więc trzeba zrobić? Przeszkolić gospodarza, aby nauczył się korzystać z kombajnu i wykazać mu wszystkie zalety korzystania ze zdobyczy techniki. I to przekazać mu najprostszym językiem, tak aby zrozumiał, czyli - że będzie produkował o 20 ton ziemniaków więcej itp. Argument ekonomiczny zawsze przemówi do rozsądku ;)
Zresztą, kiedy pisałem o tych "narzędziach", to miałem na myśli przenośnię, czyli często nie fizyczne grabki czy łopatę, ale stworzenie możliwości do rozwoju poprzez działania edukacyjne, szkoleniowe, lokalizacyjne (przekazanie w dzierżawę jakiś opuszczony budynek) czy nawet ekonomiczne (pożyczki nisko oprocentowane, zniżki podatkowe przez rok działalności firmy itp.). Wiele biednych gmin zaprasza firmy do zainwestowania na swoim terenie kusząc je zwolnieniem od podatku przez 2-3 lata, bo wiedzą że w przyszłości osiągną większe korzyści, niż dojenie firm od początku działalności.

Prev napisał/a:
Natomiast posiadając małą firmę nie da się zbić aż tak ogromnej fortuny.
Nie od razu, ale możesz działalność rozwijać i poszerzać. Microsoft był kiedyś firmą garażową. Rozwinęli się w firmę globalną, dzięki zdolnościom Billa Gatesa i jego współpracowników. I dlaczego ich za to karać? Oni prowadzą szeroko zakrojoną działalność charytatywną, o jednej z akcji niedawno informowały media (TUTAJ). Tutaj zgadzam się z Benkiem, że pomoc biednym i potrzebującym powinna być dobrowolna. Zresztą, taka pomoc nie musi koniecznie ograniczać się do pomocy finansowej. Może polegać na fundowaniu szkoleń, zatrudnianiu bezrobotnych itp.
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-14, 16:39   

Spellsinger napisał/a:
I ksiądz tylko dlatego, że jest księdzem nie może się wypowiadać na dany temat?

Może prywatnie, ale nie z ambony do wiernych. Z klerem rzymsko katolickim jest jeszcze ten problem, że podlega on innemu państwu (Watykanowi), więc nie powinien się mieszać w politykę państwa w której pełni posługę kapłańską.

Prev napisał/a:
Od bogatych należy wyciągać więcej, ale nie tak żeby doprowadzić ich do bankructwa. Załóżmy że od najbiedniejszych pobiera się 5%, od klasy średniej 10% i wraz ze wzrostem zarobków coraz więcej, ale nie przekraczając 40%.

Bzdura. Bogaci w podatku liniowym i tak odprowadzają większą kwotę podatku (20% z miliona to więcej od 20% z dwóch tysięcy). Podatki progowe, to nic innego jak zwykły bandytyzm państwa na swych bogatszych obywatelach.
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2008-12-14, 16:55   

Asuryan napisał/a:
Podatki progowe, to nic innego jak zwykły bandytyzm państwa na swych bogatszych obywatelach.

Przy podatku progresywnym płacą realnie najmniej. Uligi ukrywanie dochodu itp. A progi są skrojone tek by była to bardziej pod publiczkę. Pdatek progresywny zabija średniaków czyli biedny nie ma parcy i w sklepie płaci drogo
Asuryan napisał/a:
Może prywatnie, ale nie z ambony do wiernych. Z klerem rzymsko katolickim jest jeszcze ten problem, że podlega on innemu państwu (Watykanowi), więc nie powinien się mieszać w politykę państwa w której pełni posługę kapłańską.

Wolno ci ograniczać czyjąś wolność wypowiedzi ? Kościół ma do pełne pełne prawo
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2008-12-14, 16:56   

Wulf napisał/a:
Wiesz, w ZSRR zrobiono podobnie. Pozbawiono szlachtę etc własności, by robolom etc żyło się lepiej... jak się to skończyło mówić nie muszę.

Szlachta nie ma już swoich przywilejów i raczej nigdy ich nie odzyska - plus :P
BG napisał/a:
To żart?

Nie Bernard, to standaryzacja.
BG napisał/a:
Jaki procent księży bije i zabija swoich przeciwników?

To była przenośnia, im sam kodeks zabrania zabijać (teoretycznie i w dzisiejszych czasach)
BG napisał/a:
A czy pedofile są niepoczytalni? Czy pedofilia czyni ich niepoczytalnymi?
Jeśli nie - sprawa jest prosta. I ukarać, i wyleczyć z ich skłonności.

Cóż, jeśli czuje popęd do dzieci to jest to pewien rodzaj choroby, ciężko mu się pohamować, tak jak szaleńcowi przed popełnieniem morderstwa, bo "głos" mu kazał.
BG napisał/a:
W ten sposób tylko potwierdzasz to, co pisał JKM. Że według lewicy człowiek jest jak krowa.

Bo Korwin jest jak sokół. Też go łoją i też jest bydłem. Proste.
Martinus Jachus napisał/a:
Tylko częściowo masz rację. Wiele zależy od poziomu świadomości człowieka. Tak jak podałeś przykład z Zulusem. Jeśli pojedziesz na zapyziałą PGR-owską wieś, gdzie cywilizacja nie dotarła jeszcze i dasz gospodarzowi kombajn najnowszej generacji, to on - biedak, który 60 lat orał pole przy pomocy konia i orki - będzie się bał wejść do tego kombajnu. Co więc trzeba zrobić? Przeszkolić gospodarza, aby nauczył się korzystać z kombajnu i wykazać mu wszystkie zalety korzystania ze zdobyczy techniki. I to przekazać mu najprostszym językiem, tak aby zrozumiał, czyli - że będzie produkował o 20 ton ziemniaków więcej itp. Argument ekonomiczny zawsze przemówi do rozsądku

Wszystko zależy od sytuacji, nie tylko predyspozycje człowieka, ale również okoliczności się liczą. Nawiązując do metafory o wędce i rybie - załóżmy że jestem na pustyni i mam taką ofertę, co mi po wędce jak w promieniu kilkuset kilometrów nie ma zbiornika wodnego? Biorę rybę. Niestety właśnie często stosuje się uogólnienie, że dać te "narzędzia" i jest spokój. Ale czasem ludzie nie chcą narzędzi tylko gotowy produkt (właściwie częściej niż czasem), jeśli tak to dokonali wyboru, należy im dać to o co proszą.
Martinus Jachus napisał/a:
Wiele biednych gmin zaprasza firmy do zainwestowania na swoim terenie kusząc je zwolnieniem od podatku przez 2-3 lata, bo wiedzą że w przyszłości osiągną większe korzyści, niż dojenie firm od początku działalności.

Dobra taktyka. Najpierw wypas potem dojenie. Normalka o.o
Martinus Jachus napisał/a:
Tutaj zgadzam się z Benkiem, że pomoc biednym i potrzebującym powinna być dobrowolna.

Naturalnie, ale dopóty dopóki jest efektywna. Jeśli okaże się że ta pomoc jest jednak za mała trzeba podjąć dalsze środki.
Asuryan napisał/a:
Bzdura. Bogaci w podatku liniowym i tak odprowadzają większą kwotę podatku (20% z miliona to więcej od 20% z dwóch tysięcy). Podatki progowe, to nic innego jak zwykły bandytyzm państwa na swych bogatszych obywatelach.

Jakoś nie protestuję o.o
Teraz wszyscy płacą równy procent od podatku i fakt, bogaci i tak więcej. Ale uważam że mogliby płacić jeszcze więcej, im mniejsza przepaść finansowa tym lepsza egzystencja. Tamci się dorobili majątku? Spoko. Skoro są tacy zaradni i mega i w ogóle to i tak sobie poradzą, a ci mniej zaradni otrzymają od nich pomoc. Stosowanie praw ewolucji do rzeczywistości społecznej (przetrwają tylko najsilniejsi)? Owszem, ale tylko w historii.
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2008-12-14, 18:19   

BG napisał/a:
zależna od ZSRS.
proszę nie stosuj rusycyzmów
Spellsinger napisał/a:
Poczytaj czasem gazety. Wyjdź na osiedle. Poobserwuj. Zauważysz,
Spellu, miej litość, piszesz do BG
Prev napisał/a:
Skoro są tacy zaradni i mega i w ogóle to i tak sobie poradzą, a ci mniej zaradni otrzymają od nich pomoc.
Taaa, ale dając głodnemu rybę nie uczysz go jak zdobyć tylko jak wyżebrać pożywienie. Obecnie na elektorat SLD, Samoobrony itp partii składają sie w sporej części właśnie ofiary takiego postępowania przez okres od 1945 do 1989, niezadowoleni, nieprzystosowani, niechętni pracy i wysiłkowi. Zawsze za to gotowi drzeć mordy i wystawiać ręce po więcej.
Im właśnie dawano, na zasadzie podziału po równo. Nieważne, że pracowała połowa, po równo każdy dostawał i terraz jest obużony, że nie dostaje, mimo że tak jak kiedyś udaje, że coś robi.
Podatek progresywny to zło tak dla bogatych jak i dla biednych. Dobry jest tylko dla urzędasów decydujacych o ulgach.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2008-12-14, 18:22   

Prev napisał/a:
Ale czasem ludzie nie chcą narzędzi tylko gotowy produkt
To oczywiste, bo najłatwiej jest żyć na koszt kogoś innego i pasożytować na nim.

Prev napisał/a:
jeśli tak to dokonali wyboru, należy im dać to o co proszą.
Nie zgadzam się z tobą. Nie należy utrzymywać ludzi tylko dlatego, że oni tak chcą. Niby z jakiej racji mam utrzymywać kogoś, komu się nie chce pracować? Jak chce jeść, to niech do pracy idzie. Ja mogę mu pomóc w znalezieniu tej pracy, mogę mu pomóc w zaadoptowaniu i mogę go wspierać. Natomiast nie zamierzam go utrzymywać.

Prev napisał/a:
Dobra taktyka. Najpierw wypas potem dojenie. Normalka o.o
A co w tym dziwnego? Jeśli biedna gmina skusi firmę aby zainwestowała w regionie, to nie tylko podatki od tej firmy się liczą, ale też spadek bezrobocia itp. Jakby gmina od razu przywaliła wysokie koszty, to firma by nie przyszła i gmina dalej by podupadała, a ludzie byliby biedni. To bardzo racjonalne podejście.

Prev napisał/a:
Skoro są tacy zaradni i mega i w ogóle to i tak sobie poradzą, a ci mniej zaradni otrzymają od nich pomoc.
Pomoc TAK, utrzymywanie niepracujących NIE.
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2008-12-14, 19:49   

Mag_Droon napisał/a:
Spellu, miej litość, piszesz do BG

Dokładnie :lol:
Mag_Droon napisał/a:
Taaa, ale dając głodnemu rybę nie uczysz go jak zdobyć tylko jak wyżebrać pożywienie.

A może by tak raz dać rybę, potem znów i jeszcze raz, a potem wędkę jak mu już rybka zasmakuje? Wiesz, kiedy ktoś traci pracę jednak jakiś zasiłek się mu należy. Jest obywatelem państwa i państwo powinno o niego dbać, właśnie dlatego płaci te pieprzone podatki. Więc jeśli straci pracę to moim zdaniem ten 6-miesięczny zasiłek to jest naprawdę dobre rozwiązanie. Co innego w przypadku "dziedzicznej bezradności", panującej głównie na terenach byłych PGRów (Bo jebnięty Belcerowicz zamiast je zrestrukturyzować to wszystko pozamykał, powywalał i szczęśliwy człowiek, co skutków nie przewidział). Myślę że tam nawet kursy nie pomogą, bo ci ludzie NAPRAWDĘ nie widzą dla siebie żadnych perspektyw, tam hula wtórny analfabetyzm, oni wiedzą jak krowę wydoić i kiedy będzie nowy odcinek Tańca z Gwiazdami, o ile w ogóle mają telewizor. Dla tych ludzi jedynym ratunkiem są albo przymusowe szkolenia, albo rzeczywiście ten zasiłek. Pytanie co wyjdzie drożej.
Martinus Jachus napisał/a:
To oczywiste, bo najłatwiej jest żyć na koszt kogoś innego i pasożytować na nim.

No właśnie. Więc po co sobie utrudniać życie, czy wy wszystko musicie komplikować?
Martinus Jachus napisał/a:
Nie zgadzam się z tobą. Nie należy utrzymywać ludzi tylko dlatego, że oni tak chcą. Niby z jakiej racji mam utrzymywać kogoś, komu się nie chce pracować? Jak chce jeść, to niech do pracy idzie. Ja mogę mu pomóc w znalezieniu tej pracy, mogę mu pomóc w zaadoptowaniu i mogę go wspierać. Natomiast nie zamierzam go utrzymywać.

Widzę że bardziej zeszliśmy na temat bezrobotnych niż rzeczywistej rozbieżności zarobków. A ja tu mówiłem o ludziach, którzy pracują, ale dostają za to marny grosz. Oni pracują, ale ledwo starczy im na utrzymanie rodziny. No to kogo będziesz łoił z kasy - tych ludzi, czy jakiś tam Rockefellerów?
Martinus Jachus napisał/a:
A co w tym dziwnego? Jeśli biedna gmina skusi firmę aby zainwestowała w regionie, to nie tylko podatki od tej firmy się liczą, ale też spadek bezrobocia itp. Jakby gmina od razu przywaliła wysokie koszty, to firma by nie przyszła i gmina dalej by podupadała, a ludzie byliby biedni. To bardzo racjonalne podejście.

Przeto mówię że dobra taktyka. Nic do niej nie mam. o.o
Martinus Jachus napisał/a:
Pomoc TAK, utrzymywanie niepracujących NIE.

I znów pojawiło się niepracujących. I to jest właśnie problem z naszą klasą średnią, kogoś, kogo nie stać na utrzymanie automatycznie porównuję się do niepracującego. Żenua.
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2008-12-14, 20:29   

Cytat:
. Oni pracują, ale ledwo starczy im na utrzymanie rodziny. No to kogo będziesz łoił z kasy - tych ludzi, czy jakiś tam Rockefellerów?

To ich Kur** nie okradaj w formie podatków by pasożyty mogły żyć nić nie robiąc. Wysokie podatki ZAWSZE udeżają w najbiedniejszych. Zwolennicy wysokich podatków i osłon socjalnych z niewiadomych mi powodów penie nienawidzą ludzi biednych bo chcą ich zgnoić i upokorzyć do reszty
Martinus Jachus napisał/a:
Pomoc TAK, utrzymywanie niepracujących NIE.

A czym innym ejst pomoc ? NIE żadnej pomocy. Nie przeszkadzać to jest pomoc. Każda pomoc ze strony państwa to jak założenie opaski uciskowej podczas krwawienia z nosa. Na szyje ...
Prev napisał/a:
I to jest właśnie problem z naszą klasą średnią, kogoś, kogo nie stać na utrzymanie automatycznie porównuję się do niepracującego. Żenua.

W Polsce nie ma klasy średniej.

A obciążenia podatkowe as na poziomie 80-90 % to wręcz niewolnictwo! Ludzie sa biedni bo się ich OKRADA a nie dlatego że nie dostają zasiłku
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2008-12-14, 20:29   

Prev napisał/a:
Dla tych ludzi jedynym ratunkiem są albo przymusowe szkolenia, albo rzeczywiście ten zasiłek. Pytanie co wyjdzie drożej.
Oki, ale połączyć wypłacanie zasiłków z aktywizacją zawodową, zresztą po 6 miesiącach idą do Ośrodków Pomocy Społecznej, jak juz stracą każdą możlliwość to złapią pracę przy odśnieżaniu / sprzątaniu na pół roku i znowu zaczyna się cyrk z zasiłkami.
Zresztą Twoje pytanie powinno uwzględniać jeszcze horyzont czasowy: w dłuższej perspektywie szkolenia są lepsze, bo nie będzie kultywowany taki styl życia, od zasiłku do zasiłku.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2008-12-14, 21:02   

Toudisław napisał/a:
W Polsce nie ma klasy średniej.

Klas nie ma już w ogóle, dałem takie przybliżone namiary docelowego targetu :P
Mag_Droon napisał/a:
Oki, ale połączyć wypłacanie zasiłków z aktywizacją zawodową, zresztą po 6 miesiącach idą do Ośrodków Pomocy Społecznej, jak juz stracą każdą możlliwość to złapią pracę przy odśnieżaniu / sprzątaniu na pół roku i znowu zaczyna się cyrk z zasiłkami.
Zresztą Twoje pytanie powinno uwzględniać jeszcze horyzont czasowy: w dłuższej perspektywie szkolenia są lepsze, bo nie będzie kultywowany taki styl życia, od zasiłku do zasiłku.

Ale jeszcze nikt z was nie wpadł na coś takiego jak nielegalna działalność. Mówi się - nie pomagajmy biednym, niech zdychają. A wpadł ktoś na pomysł że jeśli w naszym kraju tak dużo ludzi żyje poniżej tej granicy ubóstwa i odbierze im się pomoc... Czy wpadł ktoś na to jaki to mogłoby wywołać chaos? Przemyt, kradzieże, rozboje, na razie bogatych "okrada" państwo łożąc na biednych, jak państwo przestanie to oni sami przyjdą po swoje, a ich jest więceeej. Bezrobotni zawsze będą, ZAWSZE i nic i nikt tego nie zmieni. Natomiast to na ile staramy się im pomóc jest miarą naszego człowieczeństwa. Styl na UPR to styl ludów pierwotnych - eliminujemy tych, którzy są nam nieprzydatni. Ale Korwin zawsze wydawał mi się lekko "cofnięty". Większość ekonomistów mówi że bezrobotni nie pracują, bo im się nie chce. Nie zagłębią się nawet w temat, nie doszukują się przyczyn, oni widzą tylko skutek i chcą stosować brutalne metody. To jest działanie maszyn, a nie ludzi. Bezrobocie ma wiele twarzy i wiele jest typów bezrobocia o różnych przyczynach. Nie można uogólniać. To co pomoże jednym innym może już nie pomóc, a wręcz zaszkodzić. Mówi się że człowiek wchodzi na margines kiedy po raz pierwszy wyciągnie rękę o pomoc do państwa (wtedy właśnie staje się "biedakiem"). Ale szukamy przyczyn, być może ten człowiek długo walczył zanim upadł, może próbował i w końcu nie miał już siły. Odebrać temu człowiekowi resztki, dzięki którym żyje? A zagłodzonemu psu też byś kurwa resztki od pyska odebrał, bo mogą ci się przydać (to do Toudiego)?!
Co do Maga jeszcze, owszem, w dłuższej perspektywie takie szkolenia mogłyby przynieść efekt, ale tylko jeśli wśród uczestników tych szkoleń naprawdę wzbudzi się zaangażowanie, kiedy będą widzieli pozytywne efekty tych działań.
Natomiast jest jeszcze jedna rzecz - wszyscy tu mówią językiem wybitnie racjonalnym, oczywistymi oczywistościami. Proszę państwa, musieliby państwo wejść w położenie tych ludzi żeby ich zrozumieć. Wróćmy do przykładu z człowiekiem, który próbował. I nagle ma jakieś szkolenia, co zrobi? Machnie ręką, bo pomyśli że i tak na pewno mu się nie uda. Ci ludzie potrzebują ogromnych pokładów motywacji, naprawdę niewyobrażalnych, bo inne działania to jest tak jakby... Opowiedzieć dowcip, który uważamy za dobry komuś, kto ma depresję. A jeszcze nie daj Bóg trafimy w jakiś jego czuły punkt to pójdzie i się powiesi. Spójrzcie proszę jednostkowo na tych ludzi, a nie bogaci-biedni, pracujący-bezrobotni, mróweczki-lenie. Każdy przypadek ubóstwa to jest pojedyńczy dramat, a zostawianie tych ludzi samemu sobie to tak jakby ktoś wypadł za burtę ze statku i błagał o koło ratunkowe, a wy powiedzielibyście że mu nie rzucicie, bo może wam się przydać gdyby statek zaczął tonąć. Sick.
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2008-12-14, 21:06   

Prev napisał/a:
Ale szukamy przyczyn, być może ten człowiek długo walczył zanim upadł, może próbował i w końcu nie miał już siły. Odebrać temu człowiekowi resztki, dzięki którym żyje? A zagłodzonemu psu też byś kurwa resztki od pyska odebrał, bo mogą ci się przydać (to do Toudiego)?!

Nie. Ty chcesz to robić. To wysokie podatki są przyczyną ubóstwa. jak ktoś do domu przynosi 100 zł to znaczy ze pracodawca płaci mu ponad 2000 a jeszcze podatki pośrednie. Po prosty chcesz by ludzie żyli w nędzy i by cięzko pracujący człowiek otrzymywał nieroba.
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2008-12-14, 21:15   

Toudisław napisał/a:
Nie. Ty chcesz to robić. To wysokie podatki są przyczyną ubóstwa. jak ktoś do domu przynosi 100 zł to znaczy ze pracodawca płaci mu ponad 2000 a jeszcze podatki pośrednie. Po prosty chcesz by ludzie żyli w nędzy i by cięzko pracujący człowiek otrzymywał nieroba.

Toudi, a co jest opodatkowane na poziomie 90%, który zawód? Może u nas jest podatek progresywny w drugą stronę, no to już byłby cyrk jakich mało na świecie o_O
Ja Toudi chcę żeby nie skazywać na nędzę ludzi, którzy nie mają do czegoś możliwości lub predyspozycji. Ja nie chcę żeby kapitał zbierał się w rękach małej grupy ludzi, którzy będą narzucać swoją wolę innym. Ja mówię o wysokich podatkach dla bogatych, nie dla biednych. Im człowiek biedniejszy tym powinien mniej dawać ze swojej i tak niskiej pensji. To jeśli chodzi o osoby pracujące. A w przypadku bezrobotnych mówię że należy szukać przyczyn, a nie mówić "Koń jaki jest - każdy widzi", bo to jest czysta demagogia, którą uprawiają liberałowie i libertarianie. Uproszczony model: bezrobotny=leń. I to jest mój największy zarzut wobec szeroko pojętego kapitalizmu, nadmierne upraszczanie rzeczywistości społecznej pod swoją komendę (socjalizm w drugą stronę). Tak, każdy ma szanse zostać milionerem, ale nie każdemu się udaje. Ci, którym się udało byli bardziej zaradni, sprytniejsi i w ogóle dżezi i sztruksi. Ale co z resztą ludzi? Podatki powinny być narzędziem walki z nierównościami, a nie elementem je pogłębiającym. Dlatego jestem za progresywnym.
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
Wulf 
wilczy błazen


Posty: 1381
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-14, 21:35   

Prev napisał/a:
Toudi, a co jest opodatkowane na poziomie 90%, który zawód?
jakbyś podliczył wszystkie podatki i podobne daniny jakie płacisz, to wyszłoby Ci bodajże, że z tego co dostajesz od pracodawcy realnie Ci zostaje coś kole 10%. Reszta gdzieś w podatkach umyka ;)
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2008-12-14, 21:37   

Tak nieco zbaczając z tematu dyskusji. Ciekaw jestem, co myślicie o pomocy przyznawanej Polsce w ramach Unii Europejskiej (dotacje, itp.)?
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2008-12-14, 22:03   

Wulf napisał/a:
Prev napisał/a:
Toudi, a co jest opodatkowane na poziomie 90%, który zawód?
jakbyś podliczył wszystkie podatki i podobne daniny jakie płacisz, to wyszłoby Ci bodajże, że z tego co dostajesz od pracodawcy realnie Ci zostaje coś kole 10%. Reszta gdzieś w podatkach umyka ;)
Takie wyliczenie podatków wg UPR krąży po sieci:

UPR napisał/a:
Średnie zarobki: 2600 zł

Składki socjalne: 45,8% (ubezpieczenie emerytalne, składka na Ministerstwo
Zdrowia i Opieki Społecznej, ubezp. rentowe i od bezrobocia) 1191 zł. Czyli

Zarobki realne wynoszą 3791 zł.

Podatek PIT 19% płacimy tylko od płacy: 551 zł; uwzględniając ulgi: 510 zł

Wydatki na alkohol: 150 zł; akcyza i inne podatki: 90%: 135 zł.

Paliwo: 400 zł akcyza i inne podatki: 70% = 280 zł

Żywność: 40% pozostałych wydatków; ukryte w niej podatki: ca 35% = 216 zł

Mieszkanie i energia (gaz, el) 30% pozostałych wydatków ; ukryte w nich
podatki:
45% = 208 zł

Zakupy towarów i usług - 30% pozostałych wydatków (w tym ukryty VAT i CIT!)
80%
= 370 zł

W sumie MY płacimy (a zanoszą to w zębach do Urzędów Skarbowych, w roli
bezpłatnych poborców, producenci...) 2910 zł co stanowi 77% naszych dochodów
(3791 zł).

Do tego jednak dochodzą podatki od nieruchomości, psów, i wiele innych
(bardzo
zróżnicowanych) - co w sumie daje wspomniane 83%
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2008-12-14, 22:39   

Nie wiem jak to jest liczone. Ale.
Nie palę, alkoholu piję niewiele. :evil:

Moim zdaniem jest to manipulacja liczbami. Wydaje mi się, że skumulowano tu podatki płacone przez kilka osób/instytucji tylko na Kowalskiego.
Może się mylę, ale nie wierzę osobie, która nazywa mnie kretynem (czy innym durniem) tylko dlatego, że na nią nie zagłosowałem w wyborach.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2008-12-14, 22:51   

toto napisał/a:
Moim zdaniem jest to manipulacja liczbami. Wydaje mi się, że skumulowano tu podatki płacone przez kilka osób/instytucji tylko na Kowalskiego.

kązda statystyka jest jakoś manipulacją. Policz jednak sam il ejst różnych podatków i opłat. obowiązkowych unbezpieczeń itp. O części z nich nawet nie wiesz bo płacisz je pośrednio.
Cytat:
Ale co z resztą ludzi? Podatki powinny być narzędziem walki z nierównościami, a nie elementem je pogłębiającym. Dlatego jestem za progresywnym.

Nie zwuałyłześ że w tym zdaniu jest sprzeczność O_o
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Neil Gaiman- blog w polskiej wersji językowej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 13