W mieście powiada się, że nie istnieje bardziej mściwa istota niż aktualnie pełniący obowiązki głowy rodu tiefling Kordobos Beavir, zwany potocznie Ponurym Lordem, co jemu samemu bardzo odpowiada. Ród Beavir przez setki lat swego istnienia jeszcze nigdy nie był tak skrajnie wrogo nastawiony do innych sprawujących władzę, co stało się rzecz jasna za sprawą Kordobosa. To najliczniejszy ze wszystkich rodów szlacheckich w mieście a jednocześnie najbardziej podzielony. Dzięki swoim inwestycjom ród ten prawdopodobnie w niedługim okresie czasu stanie się również najbogatszym z rodów szlacheckich. Aktualnie w dużym stopniu zajmuje się polityką zagraniczną i handlem - na własną rękę, ignorując skargi lokalnych kupców jakoby o nielegalnym pozbywaniu się konkurencji na rynku, co znowuż stało się przyczyną sporu między rodem Beavir a rodem Tetrian, dbających o prawo i porządek. Wyrafinowanie polityczne, talent do zarządzania skarbem, zdolności intryganckie, tendencja do tworzenia dalekosiężnych planów i łatwość w zdobywaniu wrogów to atrybuty cechujące ród Beavir i jego członków (lecz są wyjątki, jak wszędzie).
Siedziba
Złoty Pałac - bo tak brzmi nazwa siedziby rodu Beavir – swoją nazwę wziął od złotej kopuły, która przez krótki czas, dopóki nie zamontowano magicznego systemu oświetlenia na ulicach, podczas koniunkcji była jedynym (również magicznym) źródłem światła w mieście. Złoty Pałac jest trzykondygnacyjnym budynkiem o kształcie sześcianu. Biały kamień, budulec Złotego Pałacu zdążył już lekko zszarzeć, lecz ród Beavir dbając o tradycje raz na dziesięć koniunkcji urządza remont i wybielanie. To również wspaniałe dzieło architektoniczne, choć wielu architektów i rzeźbiarzy określa je jako „szczytową formę kiczu”, ze względu na zdobiące Pałac tysiące płaskorzeźb. Mimo wszystko, nie da się zaprzeczyć, że budynek robi wrażenie. Pałac otoczony jest dość dużym ogrodem. Znajduje się w pobliżu Księżycowych Alei.
_________________ "O cieniach minionych enigmajskiej kultury łkają miliony tych śmiałków, którzy zasmakowali jej w pierwotnej rozkoszy. By wkrótce zwymiotować. Bo czyż można wyobrazić sobie syntezę większych przeciwieństw niż eklektyczny Wieloświat Filarów, gdzie sprzeczność stanowi fundament bytu? To tutaj, w różnorodności Enigmaium odnajdziesz to czego nie chcesz rozumieć: radość pośród cierpiącego świata."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum