Mam sporo doświadczenia z dziwnymi/nielogicznymi zachowaniami konsumentów. Oczywiście rozumiem niechęć do ryzyka ale ... po kij mi książki które od lat albo leżą na półce albo są przeczytane albo nie warte.
Jestem potencjalnym klientem który obecnie rzadko kupuje - bo nie ma co. Ostatnio obu Liu. Cixin świetny, Ken średnio-słaby. Kupiłem, i choć uważam że Ken nie był tego warty to nie żałuję.
Przykładowy Donaldson przeczytany i niewarty zakupu. Może gdyby mnie kręciło kolekcjonowanie.... ale wyleczyłem się z tej choroby już dawno temu.
Thomas C. Nigdy specjalnie popularności w Polska nie zdobył, i pewnie gdyby nie Sapkowe '90 fantasy must read to nikt by tego nie wydał. Lepszy był (i w sumie podobne) Fionavarski - wydany zresztą w podobnym czasie. ( no może przesadziłem - Milosnik zwierząt zostawił b.pozytywne wrażenie )
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
- Wieczna wolność - Haldeman
- Więcej niż człowiek - Sturgeon
- Osa - Russell
- Ziemia trwa - Stewart
- Opowiadania najlepsze - P.K. Dick (wznowienie sprzed kilkunastu lat), więc można sobie śmiało darować jeśli się ma 5 tomów Opowiadań Zebranych
Na nowe "Dicki" trza będzie poczekać do następnego roku.
W Rebisie Stewart i Russell. Ktoś tam jest z ambicjami. Bardzo dobrze. Earth Abides jest przez wielu czytelników anglosaskich uważana za najlepszą powieść post -apo. Dzisiaj to już trochę ramota, ale trzeba pamiętać, że napisana była przed tymi wszystkimi, które nam się ugruntowały jako kanon. Zaś WASP Russella, to jedna z najbardziej poczytnych powieści tego pisarza, któremu tylko raz do tej pory uczyniono łaskę wydania po polsku.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
W następnym roku w Wehikule Czasu będą:
- Asimov
- Simak
- Silverberg ( <-- więc już nie trzeba będzie męczyć Pana Andrzeja)
Z wypowiedzi na FB wynika też, że Simak to nie będzie Miasto, bo jest kupione przez inne wydawnictwo. Tylko kto miałby to kupić? MAG do Artefaktów lub Zysk.
W następnym roku w Wehikule Czasu będą:
- Asimov
- Simak
- Silverberg ( <-- więc już nie trzeba będzie męczyć Pana Andrzeja)
Z wypowiedzi na FB wynika też, że Simak to nie będzie Miasto, bo jest kupione przez inne wydawnictwo. Tylko kto miałby to kupić? MAG do Artefaktów lub Zysk.
był czas kiedy uważałem Silverberga za najbardziej wartościowego pisarza SF
I co się później stało?
rzecz w tym, że nie pamiętam....
Wciąż Czasz przemian, Człowiek w labiryncie , Zamek lorda.. Ciernie czy co tam jeszcze w pamięci pozostają jako dobre książki - ale o czym były...? pewnie gdybym zasiadał do re-lektury by się coś przypomniało.
wszystkie wydawnictwa w Polsce mogłyby wydawać jego pozycje i by nie dały rady tego przerobić
AM: może wydajcie coś z ambitnej literatury fantastycznej spod kobiecej renki. Connie Willis, Nancy Kress - pamiętam z bodaj Pruszyńskiego że to były dobre pozycje. (Żebracy, Doomsday book). Teraz kiedy kobiety wprowadzają dyktat portfelem...
"W dół, do Ziemi" czy "Człowiek w labiryncie" tak. "Czas przemian"? może. "Zamek lorda Valentine'a"? Nope. Ostatnio przesłuchałem "Pożeglować do Bizancjum" i wciąż mi się podobało, aż sobie wrzuciłem trochę książek Silverberga do powtórki przez uszy.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
"W dół, do Ziemi" czy "Człowiek w labiryncie" tak. "Czas przemian"? może. "Zamek lorda Valentine'a"? Nope. Ostatnio przesłuchałem "Pożeglować do Bizancjum" i wciąż mi się podobało, aż sobie wrzuciłem trochę książek Silverberga do powtórki przez uszy.
nawet nie potrafię dyskutować. Ja tylko pamiętam że Czas przemian wrył mi się jako pozycja nad pozycje.
AM: może wydajcie coś z ambitnej literatury fantastycznej spod kobiecej renki. Connie Willis, Nancy Kress - pamiętam z bodaj Pruszyńskiego że to były dobre pozycje. (..)
Idź Pan w cholerę! Ani jedna, ani druga. Było ich aż w nadmiarze.
Z niewiast będą w MAG-u np. Sofia Samatar, Octavia Butler czy Caitlin R. Kiernan, więc o ambitniejszą fantastykę w kobiecym wydaniu się Pan nie przejmuj
A jeśli już zapodajesz Pan nazwiska, to serwuj nowe, a nie "odgrzewane" i w sumie średnie
Z wypowiedzi na FB wynika też, że Simak to nie będzie Miasto, bo jest kupione przez inne wydawnictwo. Tylko kto miałby to kupić? MAG do Artefaktów lub Zysk.
Nigdy nie podejrzewałbym MAG-a o zainteresowanie Simakiem
Simak już prędzej pasowałby profilem do Solaris/Stalkera
Z wypowiedzi na FB wynika też, że Simak to nie będzie Miasto, bo jest kupione przez inne wydawnictwo. Tylko kto miałby to kupić? MAG do Artefaktów lub Zysk.
Nigdy nie podejrzewałbym MAG-a o zainteresowanie Simakiem
Simak już prędzej pasowałby profilem do Solaris/Stalkera
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum