Tricia Helfer to był jedyny argument żeby się popatrzyć na tę chałę.
A pamiętacie Gwiezdną Eskadrę z polsatu z lat 90? Jak sobie to obejrzałam po 2 dekadach to mnie ścięło naiwnością i głupotami, ale jaką jazdę miałam na tym za gówniaka, to moje.
I jeszcze był taki serial Ziemia 2, też mi się.
1. Chała to dopiero w czwartym sezonie wyszła i to stąd jak na Urana! Najlepszy był pierwszy sezon i kawałek drugiego. Później twórca zaczął psuć...
Tricia piękna
2. Na szczęście się nie załapałem. Wystarczyło że zerknąłem na pierwsze odcinki "SG-1" czy "Star Trek DS-9" - tego już nie da się oglądać.
3. Zdaje się, że go "kaputnęli" po pierwszym sezonie
W każdym razie powroty do przeszłości często budzą rozczarowanie przez co niejeden "ołtarzyk" legł w piz... tfu, tzn. w gruzach
Akurat Expanse jest strawny, czepiasz się.
E
To nie jest jakieś twarde syfy tylko solidna ekranizacja to raz, a w nowych przyrodniczych filmach też podkładają dźwięki pod sceny i pewnie ci to nie przeszkadza że "słyszysz" mysz? A kiedy do zdjęć astronomicznych czy mikroskopowych dodają kolory głośno wyrażasz oburzenie?
Zaraz tam czepiasz. Miałem nadzieję na odrobinę merytorycznej dyskusji. A nie tylko: o, to jest cool, a tamto do dupy. Forum jest wypas, posurfowałem i naprawdę w przeszłości takie dyskusje się zdarzały. Czasem.
Nie przeszkadza mi, że słyszę mysz, bo w atmosferze dźwięk się rozchodzi, więc to naturalne. Co do kolorowania zdjęć nie mogę reagować, bo nie wiem kiedy kolorują, a kiedy nie.
Trojan napisał/a:
Jest powieść BSG ?
Moja wina. Jak osioł zasugerowałem się pisownią Fidela.
Fidel-F2 napisał/a:
KS, poleciałeś ogólnikami bez jakiegokolwiek wsparcia. Napierdalasz jak Bernard Dupa Wołowa Montgomery. Bez urazy, oleję tę wypowiedź.
A olej sobie. Strusia taktyka, ale skoro to lubisz...
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
po prostu nie chce mi się czytać kocopołów (nie mówiąc o wdawaniu się w spory) po raz dwudziesty siódmy o tym że twoje seriale są twojsze bardziej niż moje mojsze, szkoda mi czasu na takie merytoryczne dyskusje, było nie raz, minęło, lepsi byli od ciebie, minęli, ty też miniesz
Tricia Helfer to był jedyny argument żeby się popatrzyć na tę chałę.
A pamiętacie Gwiezdną Eskadrę z polsatu z lat 90? Jak sobie to obejrzałam po 2 dekadach to mnie ścięło naiwnością i głupotami, ale jaką jazdę miałam na tym za gówniaka, to moje. I jeszcze był taki serial Ziemia 2, też mi się.
BSG byłby spoko jakby trwał 20 odcinków.
Gwiezdna Eskadra to było coś jeden z pierwszych seriali który po cancelu zbudował społeczność domagającą się powrotu. Dzisiaj bym już nie próbował.
Ziemia 2 - bardzo dobre wspomnienia, fajny pomysł, kolonizacja - coś czego nie było chyba do tamtej pory. Urocza Debrah F - w klimacie Doktor Quinn.
a pamieacie jeszcze jeden serial - Alien Nation ? na niemieckich kanałach (chyba Sat1, albo Pro7) leciał na pocz.'90 , chyba był też film. Tacy ludzie z egzemą miast włosów...
"Gwiezdną eskadrę" pamiętam. Pod koniec wprowadzili ciekawy wątek Indian Nawajo, którzy mogli porozumieć się z obcymi. A potem serial się skończył chyba. Albo skończył się dla Polski.
"Ziemia 2" była fajniejsza, jak mi się wydaje, choć nie jestem pewien, czy trochę familijnymi bzdetami nie zajeżdżało.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
A pamiętacie Gwiezdną Eskadrę z polsatu z lat 90? Jak sobie to obejrzałam po 2 dekadach to mnie ścięło naiwnością i głupotami, ale jaką jazdę miałam na tym za gówniaka, to moje.
I jeszcze był taki serial Ziemia 2, też mi się.
2. Na szczęście się nie załapałem. Wystarczyło że zerknąłem na pierwsze odcinki "SG-1" czy "Star Trek DS-9" - tego już nie da się oglądać.
3. Zdaje się, że go "kaputnęli" po pierwszym sezonie
W każdym razie powroty do przeszłości często budzą rozczarowanie przez co niejeden "ołtarzyk" legł w piz... tfu, tzn. w gruzach
Jakoś mnie nie dziwi komu te seriale się nie podobają. ;-)
Oglądałem jakiś czas temu kilka pierwszych odcinków SaaB - nie miałem żadnych problemów z "podobaniem się" dalej.
Oczywistym jest, że główni bohaterowie to superherosi, przy których Neo z "wgraj mi obsługę śmigłowca jakiegośtam" to jełop i dyletant - oni potrafili obsługiwać wszystko i wszędzie. ;-)
I jest trochę innych głupotek.
Ale druga warstwa, czyli "świat" - dalej przebija większość innych seriali, z aktualnymi włącznie. Chyba właśnie Expanse ma tak rozwinięte podłoże dopiero.
W SaaB mamy przecież:
- bardzo duży wątek o in vitro, o nietolerancji względem nich, o ich budowaniu rodziny itp.
- jakby się ktoś bardzo uparł, to nawet można by podciągnąć go pod pierwszy przypadek rasowej poprawności politycznej ;-), chociaż podejrzewam, że to raczej wybór postaci trochę z RPGów, czyli każda ma się odróżniać od pozostałych
- wątek współpracy korporacji z alienami
- wątek współpracy korporacji z wojskowymi na najwyższych szczeblach (z korupcją włącznie ZTCP)
- wątek broni psychologicznej, którego do tej pory nie spotkałem w żadnym innym serialu ani innym medium, pokazany w bardzo fajny sposób i działanie tej broni też było nie "kilofem przez łeb", tylko początkowo subtelne ZTCP
- żołnierze się boją, przez strach robią rzeczy złe - nawet głównych bohaterów to dotyka, niby są superherosami, ale jednak nie do końca, to się pojawiło w co najmniej kilku odcinkach - mam wrażenie, że ten "brud wojny" właśnie w tym serialu miał jeden z początków, dopiero później był pokazywany w innych filmach/serialach zwłaszcza z IIWŚ (tak znam Pluton czy Łowcę jeleni, ale bardziej szukam seriali)
- ewidentny atak na bezmyślny hurrapatriotyzm - ZTCP wojskowi w Ameryce byli po niektórych odcinkach mocno wkurwieni i podobno to też miało wpływ na skasowanie tego serialu. W niektórych momentach można odnieść wrażenie, że bohaterowie to takie nieskazitelne postacie, które na tle amerykańskiej flagi będą szturmować w pojedynkę oddziały wroga, po to, żeby jakiś czas później dostawać sceny, w których cały ten wizerunek był masakrowany ;-)
- fajna relacja dowódcy z eskadrą, zresztą budowana przez kilka pierwszych odcinków
Firefly jest fajnym serialikiem, bo miał fajny klimacik i bohaterów. Mogę rozumieć, że się go krytykuje, bo sama główna historia była słabsza.
Ale SaaBa będę bronić, zwłaszcza przed osobami które "nie zdążyłem obejrzeć" ale i tak wiedzą, że na pewno nie był dobry.
Na pewno się zestarzał realizacyjnie, w końcu to 25 lat już minęło (kojarzę, że efekty były renderowane na Amigach ;-)). Ale podejmował niektóre tematy o ileś lat przed innymi serialami.
Romulus napisał/a:
"Gwiezdną eskadrę" pamiętam. Pod koniec wprowadzili ciekawy wątek Indian Nawajo, którzy mogli porozumieć się z obcymi. A potem serial się skończył chyba. Albo skończył się dla Polski.
Skończył się całkowicie.
I były spore pogłoski, że amerykańska armia miała na to jakiś wpływ, bo dowalili się do producentów i sponsorów, za niektóre odcinki.
Nawet pomimo tego, że myśliwiec którym latali, zbudowali w skali 1:1 na potrzeby filmu i jak go transportowali to ruscy, albo chińscy szpiedzy go obfotografowali i pokazywali "u swoich" jako nowe myśliwce amerykańskiej armii właśnie. ;-)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
SaaB pamiętam jak przez mgłę, ale to były czasy, że albo trafiłem odcinek w TV albo i nie. Firefly jest znakomite, a kto uważa inaczej, ten może (cytując klasyka) "wciągnąć nosem skisłe gówna chorych pawianów i iść się pierdolić". BSG łykam całościowo, jak młody pelikan. Ziemia 2 - podobnie jak SaaB, pamiętam jak przez mgłę. SG... cóż, zaskakująco dobre, a nawet bardzo dobre było SG: Universe. Serio. Miałem bół dupy, że skasowali (Tak samo zresztą Jericho).
Eeeee ... czy jeśli właśnie byłem na "trójstyku" i wlazłem na 10m wgłąb ziemi czeskiej (kładki na Słowację dalej nie ma), to w ankietach covidowych muszę odpowiadać, że byłem zagranicą? ;-)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Posuwając się w głąb Ziemi na 10 metrów nie naruszyłeś granic państwowych Agarthy i pozostałeś na terenie strefy Schengen, więc nie musisz. Gdybyś zapuścił się dużo głębiej, pewnie czekałaby Cię kwarantanna, ścięcie i rzucenie zwłok na pożarcie bogom mroku i podziemi. Agarthanie się nie pierdolą w tańcu z nielegalsami.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Gryzie mnie następująca kwestia: jedną z odnalezionych w Pompejach ofiar erupcji Wezuwiusza z 79 roku n.e. jest facet przerobiony na posąg w trakcie trzepania kapucyna. Jak to możliwe, skoro zakon kapucynów powstał 1500 lat później? *
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
W czwartek zostałem zaszczepiony, a wciąż nie odbieram 5G. Gdzie mam się zwrócić z reklamacją?
To chyba zależy którą szczepionką?
Jak Sputnik, to do Putina, jak inne to do Gejtsa (a może Muska?)
P.S. Że też Niemcy swojej szczepionki nie zrobili - dla narodowych talibów byłby kolejny piękny bębenek do grania ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Niestety przez naciski nie będziesz mógł odbierać 5G, jesteś po prostu nadajnikiem
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie działa i nie będzie działać, dali ci starą wersję, analogową, przeznaczona n rynek wschodni, odbierasz fale długie i średnie, nastrajasz kręcąc nosem, miłego słuchania programu pierwszego
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum