_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Generalnie od dawna, ale czy uważasz, że na stronach z realistycznymi filmami z przygód u lekarza, bankowca czy urzędnika albo o gorących koleżankach mamy mówią slangowymi skrótami?
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
mad5killz [Usunięty]
Wysłany: 2015-07-30, 17:17
Lurker- osoba śledząca forum dyskusyjne, nie udzielając się w nim aktywnie oraz nie pisząca postów.
Ponad 90% użytkowników różnych grup internetowych to lurkerzy.
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
A ja się pytam, dlaczego założenie tego tematu trwało tak długo (prawie 14 godzin)? Czyżby Fidel był aż tak odporny na perswazję?
A gwoli kronikarskiej rzetelności:
MrSpellu napisał/a:
Gdybyś miał wybierać między zaoraniem Sosnowca a pokojem na świecie, to jakiej koparki byś użył?
Stary Ork napisał/a:
Jak brzmi poprawna nazwa wybuchu termojądrowego nad Sosnowcem? Rewitalizacja krajobrazu.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Księżniczkach, arbuzach i elfkach. Niekoniecznie w tej kolejności.
Fidel-F2 napisał/a:
na gałąź go?
Prędzej Fidlem pole zaorają, niż mnie na gałąź zdołają zabrać
Plejbek napisał/a:
Czy Tixon nie złamał czasem zasady rządzącej pisaniem postów w tym temacie?
Zasady?
Beata napisał/a:
A ja się pytam, dlaczego założenie tego tematu trwało tak długo (prawie 14 godzin)? Czyżby Fidel był aż tak odporny na perswazję?
Biurokracja. Podanie, trzy zdjęcia, życiorys.
Jachu napisał/a:
Bohatera? Prądem?
Bohaterowie umierają.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Podobno zmywacz do paznokci ale nie będę sprawdzał czy to naprawdę działa
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
To inne pytanie. Bo widzicie, mam dylemat straszny. I wkurw jednoczesny. Otóż matka mojej sąsiadki, która jest jednocześnie psiapsiółką matki mojej bratowej, żaliła się tej drugiej, że jestem niekulturalnym chamem. Bo nie mówię jej dzień dobry. Choć się znamy. A znamy się stąd, że była moją nauczycielką i nienawidzę jej z szczerego serca. Bo to głupia i fałszywa pinda jest. No i temu, że chodzę w samych gaciach po ogrodzie. Dodam, że moim własnym ogrodzie. Matka bratowej powtórzyła to bratu i bratowej, a oni oczywiście powtórzyli to mojemu ojcu. I dziś miałem wykład podszyty hipokryzją, że to tak niekulturalnie z tymi gaciami. A ja na to, że ojciec jest hipokrytą, bo odkąd pamiętam, to paradował w domu i ogrodzie w samych kąpielówkach. A on na to, że jest różnica między paradowaniem w gaciach, a paradowaniem w kąpielówkach. Idę w zaparte, że różnicy nie ma, bo technicznie wychodzi na to samo.
Pierwsze pytanie brzmi - kto ma rację?
Drugie pytanie brzmi - co jest lepszym pomysłem? Przy okazji podejść do tej wrednej baby (w samych gaciach! albo w kąpielówkach stringach!) i powiedzieć jej, że obgadywanie ludzi jest niekulturalne i generalnie uświadomić jej, że jest to miecz obosieczny... czy też może podejść i przywalić jej w łeb gazrurką?
Załóż slipki kąpielówki i idź powiedzieć dzień dobry.
A jak pytasz kto ma rację, to zawsze ja mam.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
A co Cię obchodzi opinia "głupiej i fałszywej pindy"? Kandydujesz do parlamentu? Odpuść sobie wkurw, nie warto. A jeśli okazja się nadarzy (ale tylko wtedy, sam jej nie szukaj) i będziesz w bieliźnie paradował po ogrodzie (oczywiście, całkowitym przypadkiem), przywitaj się bardzo grzecznie i zapytaj, czy czasem Twoich kąpielówek nie zwiało do jej ogródka.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum