_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Top list by Natalia, którą zawezwałam na pomoc, bo reprezentuje odpowiedni przedział wiekowy i prawdopodobnie wie lepiej, co się podoba czternastolatkom
1. "Imię wiatru" Rothfussa.
2. "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" Wegnera.
3. "Droga królów" Sandersona.
4. "Siewca wojny" również Sandersona.
5. "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza.
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
A ja wręcz przeciwnie. Nic z wymienionych pozycji nie czytałem. Czuję się staro
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Są rzeczy, które czytam równocześnie z latoroślą (co to było, kiedy wyrywałyśmy sobie nawzajem"Strach mędrca", ludzkie słowa nie opiszą), innych nie tykam, jak choćby Sandersona, z którym mi jakoś nie po drodze. Myślę jednak, że wyżej wymieniony zestaw naprawdę może się czternastolatkowi spodobać.
PS "Ziemiomorze" Natalia przeczytała, ale bez entuzjazmu, od "Władcy" się odbiła i żadne moje namowy nie pomogły, Amber określiła jako "taki sobie", zaś propozycje przeczytania "Diuny" zbyła wzruszeniem ramion. Klasyka rzadko znajduje uznanie w oczach nastolatków.
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
Spokojnie zarówno Wegner jak i Sapkowski się nadadzą. Zastanawiałbym się jeszcze nad Malazańską, ale to dopiero za kilka lat.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Zależy jak ucho nastawić, jeżeli słychać u Wegnera to słychać w każdej.
Małżeńska to się nadaje do zamordowania nastolatka. Najdalej po drugim tomie się powiesi. Albo przerzuci na lekturę etykiet proszków do prania po węgiersku bo to bardziej zajmujące.
A ja dalej jednego nie rozumiem. Dlaczego nie Warhammery?
Nie miałbym oporów by mu to kupić ale skoro czyta tylko to nie trudno o dubla, nie wiem tez czy nie dostanie od kogoś innego, SF/fantasy to czysty strzał.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
U Wegnera momentami ewidentnie słychać turlające się kości, kiedy zawartość deusexów na stronę rośnie powyżej zera. Tak było w historii Altsina, tak było w końcówce powieści. Dla mnie to wszystko fanbojskie pisarstwo dobrze kombinującego rozumu, nie serca, może momentami ocierające się o artystyczną lekkość. Co nie zmienia faktu, że na pewno kupię kolejny tom, bo oferuje świetną, inteligentną rozrywkę. Pobudza wyobraźnię 14-letnich chłopców od 2012.
A siostrzeńcowi na pewno kupiłbym coś w miarę lekkiego, nawet tylko trochę lepszego od Warhemmerów, by zasmakował różnorodności. Jeśli złapie przynętę, z czasem zacznie sam szukać czegoś więcej. Sabetha ma rację z Wegnerem i Sandersonem. Opcją jest "Harry Potter", ale jako że pewnie oglądany, to tak jak "WP" może znudzić. "Mój księżycowy pech, w dobie dzisiejszych fajerwerków, zapewne odrzuci staroświeckością, ale "Gra Endera" trzyma się twardo - znowu - o ile nieoglądana (w płytkiej wersji filmowej).
Ja w tym wieku poznawałem klasykę, ale już rok później odkryłem Dragonlance (czyste rzuty kostką), które pochłonąłem wręcz obsesyjnie.
Niekoniecznie - mnie Lem za młodego zniechęcił tylko do sci-fi, szczególnie polskiej, a nie całej literatury fantastycznej.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Moim zdaniem "Cyberiada" jest dziełem dla dojrzalszych czytelników. Dziełem dla dzieci może być w drugiej lub trzeciej kolejności. I nawet najbardziej lajtowe z jej opowiadań - "Bajki robotów" - to w pierwszym rzędzie przypowieści filozoficzne, dopiero dalej przygodowa gra akcji.
Statystyczny młody człowiek może łyknąć trochę z tych przypowieści, ale musi mieć coś w zamian, zaś akcja oferowana tam przez Lema jest raczej leniwa, a dzisiaj na pewno leciwa. Może 20, 30 lat temu była to oferta nawet dla 14-latków, kiedy jej fantastyczny folklor był prawie niespotykany nigdzie indziej. Ale nie dzisiaj, w dobie telewizji, kina, innych książek, które bombardują nastolatków fajerwerkami o znacznie większym rozmachu i znacznie łatwiejszym odbiorze. Dlatego przygody Trurla i Klapaucjusza przedstawiłbym dojrzalszemu czytelnikowi, który przeczyta je dla ich potęgi intelektualnej.
Jedynym męczącym Lemem jest szpital przemienienia a Bajki idealnie trafiają do 6 latków, nie wiem jak później. Mnie zauroczyły w młodości Ubik, Gra Endera oraz Czarna chmura i raczej skłaniałem się ku SF niż fantasy, dopiero później był Wiedźmin (opowiadania z Fantastyki), Czarnoksiężnik z Archipelagu, Świat czarownic (2 pierwsze tomy) i Trylogia. Właśnie dlatego myślę że tych książek mu nie kupię, prawdopodobieństwo odrzucenia duże
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum