Na Zachodzie ukazała się rozszerzona wersja pierwsza sezonu "Vikings" na Blu-Ray. Jak wieść "gminna" niesie, podobno jest tam więcej: i
W Polsce na HISTORY, podobnie jak w UK, pokazywali wersję rozszerzoną, z mniejszą ilością cenzury
A tutaj fajny teaser 2 sezonu, chociaż mnie kojarzy się ze... "Śnieżką i łowcą" i piosenką Florence
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=jTzYlqJvzFI[/youtube]
Ale o ucyckowieniu na poziomie "Gry o człon" czy "Spartakutasa" wikindzy nawet nie śmą marzyć
Właśnie tego mi brakowało, żeby serial zrobiło HBO. Powinny być gwałty, wbijanie na pal, gwałty, zabijanie dzieci, gwałty, ofiary z ludzi etc. A tutaj społeczeństwo nawet ułożone, jak się pojawił gwałciciel to szybko stracił życie.
Jak pierwszy mi się podobał, to drugi odcinek bez rewelacji - nic nowego, czego nie byłoby w pierwszym sezonie, a właściwie wszystko takie samo. Gdyby wymienić SPOILER SPOILER Aslaug z Lagertą i wyrzucić Horika z BorgiemKONIEC SPOILERA to praktycznie można by wrzucić go w poprzedni sezon i nikt by się specjalnie nie zorientował.
2x04 jeszcze nie widziałem. Ale teraz sobie chyba poczekam na 5 odcinek, aby zobaczyć ciągiem, czy scenarzyści pozwolą bohaterom zmądzeć. Bo, póki co, Ragnar jest patentowanym idiotą, śmierdzącym kozami wsiokiem, który przez przypadek został jarlem. Dać się tak zrobić przez jarla Borga i przez króla Horika (bo ten przecież na razie nie ucierpiał w żaden sposób), to niegodne głównego bohatera serialu
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Bo generalnie horyzont intelektualny ówczesnych władców nie sięgał poza To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women. - zwłaszcza tych urodzonych poza wpływem kultury rzymskiej . A że do tego - co z resztą bez przerwy podkreśla - Ragnar jest kmieciem bez szkoły... cóż, jest jak jest. Najgorsze, że zupełnie nie ma gustu co do kobiet; zamiana Lagerthy na Aslaug to jak oddanie Aston Martina DB9 za zepsuty opiekacz. Po e04 Aslaug ostatecznie straciła w moich oczach i teraz w rankingu atrakcyjności walczy o 762. miejsce z lekko nadgniłą kapibarą rozszarpaną ćwierć doby temu przez jaguara. A i tak mam wrażenie, że jej pozycja jest przeszacowana
EDIT: Węże, węże everywhere - już widzę, dokąd to zmierza . No i Aethelstan zyskuje jako postać, i to bardzo .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Orku:
(to za wypowiedź na temat Lagherty i Aslaug)
Wydaje misie, że twórcy serialu starają się odtworzyć sposób rozumowania ludzi tamtej epoki i całkiem nieźle im wychodzi - mężczyźni myślą, jakby tu zdobyć, złupić, dowalić wrogom i spłodzić wielu synów, kobiety - jak przetrwać, nie stracić tego, co mają i w miarę możności ochronić swoje dzieci. Ze swojej (jako kobiety i widza) strony życzę sobie tylko, żeby Lagherta znalazła jakiegoś porządnego wikińskiego woja, który by ją kochał i szanował. A że o tym stare sagi zdaje się, nie wspominają, liczę na przyzwoitość twórców scenariusza
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
Gały miały na względzie przede wszystkim dobro syna.
My, kobiety, już tak mamy
1. Hejże, hola! Toż jasnowidz przepowiedział, że syn głównego bohatera przebije "badassowością" swego padre... Zatem nie ma co się lękać o jego syna znajdującego się pod pieczą wrednego typa. Co więcej, może właśnie tego mu trzeba, aby wyrosnąć na prawdziwego koksa.
2. Jak to dobrze, że nie jestem kobietą. Kieruje się tylko logiką.
Aslaug - szkoda, że zrobiono z niej tylko klacz rozpłodową. Przy Lagerthcie wymięka, jeśli chodzi o dziarskość, ale i tak jest o niebo seksowniejsza.
Romku, a próbowałeś Aslaug oglądać zdjąwszy różowe okulary?
Zła napisał/a:
Aslaug taka śliczna i piękna - najlepiej oprawić ją w obrazek, powiesić na ścianie i niech sobie tam wisi
+1 Lodowce też są śliczne, piękne, zjawiskowe, majestatyczne. Ale żeby od razu ruchać lodowiec? Naaaa .
A co do wikingów - plus dla Aethelstana, wyrasta na najciekawszą postać całej opowieści - zwłaszcza świetnie pokazano jego rolę jako pośrednika między dwiema osobnymi kulturami; i potwierdza się to, co o Egbercie usłyszał Ragnar jakiś czas temu - że są tacy sami - właśnie przez stosunek obydwu do Aethelstana i chęć poznania przeciwnika, a nie tylko wbicia mu zaostrzonego patyka w żywot.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Nudne te wikingi się zrobiły. A Lagertha pokazała klasę, Aslaug może jej co najwyżej wypucować topór
Mnie nie nudzą, przeciwnie, z każdym odcinkiem bawię się coraz lepiej. Co do Lagherty, się, oczywiście, zgadzam. Ciekawam też bardzo, jaka będzie trzecia żona Ragnara
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum