Wysłany: 2013-07-15, 16:05 Neopogaństwo/rekonstrukcjonizm itp.
W roku 392 cesarz Teodozjusz I Wielki (niech będzie przeklęty na wieki) wydał edykt zakazujący wyznawania jakiejkolwiek innej religii niż chrześcijaństwo, która stała się religią panującą w Cesarstwie Rzymskim. Ostatnia przegrana przez pogan bitwa nad rzeką Frigidus (przez głupi błąd taktyczny) sprawiła że, religie politeistyczne w Europie na ponad 1500 lat zniknęły z Europy.
Jednak pod koniec XIX wieku, w epoce romantyzmu i szerzących się nacjonalizmów, zaczęły pojawiać się głosy wzywające do powrotu do korzeni przedchrześcijańskich, co miało być gwarantem ocalenia tożsamości narodowej. Jednak na prawdziwy rozkwit pogaństwo musiało poczekać na czasy powojenne.
Jak wygląda obecnie sytuacja w Polsce, Europie i na świecie? Cóż, moja wiedza na ten temat nie jest zbyt wielka, ale tyle co wiem to wam tutaj przekażę.
Bogowie słowiańscy:
Polska:
Spis powszechny z 2011 roku nie był zbyt dokładny bowiem nie każdy miał pełny arkusz pytań. Pytanie o religię dostała tylko część ankietowanych (nie pamiętam już ile procent). No ale dane z tego spisu mówią że trzy związki wyznaniowe skupiające rodzimowierców tj. ludzi wyznających słowiańskich bogów przedchrześcijańskich mówią że:
Rodzimy Kościół Polski posiada około:4000 członków.
Zachodniosłowiański Związek Wyznaniowy "Słowiańska Wiara" - 296
Rodzima wiara - 180.
Podejrzewam że dane te należy zwiększyć o 30-50%, gdyż - jak już pisałem - nie każdy miał możliwość wypowiedzenia się w tym temacie. Tak więc wg spisu jest pogan około 4500, choć wg mnie jest ich około 6000 - 7000 + nieokreślona liczba sympatyków (czytaj: ludzi, którzy są poganami nieoficjalnie, bo np. boją się reakcji rodziny lub ludzi, którzy są np. ateistami ale dobrze życzą i wspierają pogan).
Inne kraje:
Litwa:
Poganie na Litwie stanowią statystycznie 0,04% czyli 1 270 osób, ale sami zainteresowani twierdzą że jest ich nawet 10 000. Społeczność pogańska jest więc całkiem spora jak na tak mały kraj.
Z tego co wiem spore grupy pogan są także w Rosji, nie znam jednak dokładnych statystyk.
Czyli wyznawcy bogów skandynawskich. W krajach skandynawskich jest ich po kilkuset członków, przynajmniej oficjalnie. Do tego dochodzi bliżej nieokreślona liczba wyznawców w całej Europie, także w Polsce, oraz w innych krajach, m.in. w USA.
Szczerze mówiąc nie wiem zbyt wiele o tej ścieżce, ale darzę ich sympatią jak się gdzieś trafiąDodany obrazek Jeśli ktoś chce coś wiedzieć więcej to zapraszam tu:
http://www.asatru.com.pl/
Hellenizm:
Trzecia z głównych ścieżek pogańskich występujących w Polsce i na świecie. Hellenizm to termin stworzony przez cesarza Juliana Apostatę, ostatniego pogańskiego cesarza Rzymu. W samej Grecji pogan jest około 2500, a sympatyków nawet 100 000. Niestety, związek (Najwyższa Rada Hellenów) wciąż jest nielegalny ze względu na strasznie silne wpływy kościoła prawosławnego w Grecji. Ma jednak swoje oddziały także w Australli i Kanadzie. Wiadomo też, że bardzo duża grupa wyznawców bogów olimpijskich jest w USA, choć związek – Hellenion – nie podaje liczby wyznawców. Helleniści występują też m.in. w Brazylii oraz w Polsce. Polscy wyznawcy bogów Olimpu skupieni są wokół Olympeionu, choć wielu ich nie ma, no ale są a szeregi powoli, lecz jednak rosną.
We Włoszech gdzie oddaje się cześć bogom rzymskim, będącym de facto bóstwami greckimi pod innymi imionami, ruch neopogański liczy około 13 000 osób.
Ot, ciekawostka. Kemetyzm to rekonstrukcjonizm egipski. Występuje m.in. w USA i z tego co kojarzę gdzieś w Ameryce Południowej, przepraszam, że teraz nie podam wam info, ale po prostu nie mogę odnaleźć. Znam dwa przypadki kemetytów w Polsce, z jedną z tych osób miałem kiedyś kontakt w nieistniejącym już serwisie grono.net. Aczkolwiek nie jest to zbyt popularna ścieżka pogańska na świecie czy w Europie, acz ciekawa.
Na zakończenie:
Deklaruję się jako agnostyk, sympatyk hellenistów. Nie uważam tego typu ruchów za coś dziwacznego, ba, nawet uważam że to jest coś jak najbardziej normalnego bowiem Europejczycy czczą europejskich/krajowych/rodzimych bogów. Jeśli kogoś temat interesuje to mam nadzieję że podane przeze mnie strony okażą się pomocne, więcej musicie już szukać na własną rękę. Jeśli są na forum jacyś poganie, będzie miło jeśli dodadzą coś od siebie.
Hellenizm to termin stworzony przez cesarza Juliana Apostatę, ostatniego pogańskiego cesarza Rzymu.
Na zimne fale Lete, jak kopiujesz zdania to kopiuj w całości:
wiki napisał/a:
Termin hellenizm został po raz pierwszy użyty przez cesarza Juliana Apostatę (331 – 363) na określenie odnawianej przez siebie religii pogańskiej.
inaczej tworzysz potwory.
Co do religii starożytnych Greków to jest ona równie oryginalna jak i Rzymian, po prosty w mniejszym stopniu jesteśmy w stanie wyśledzić źródła. Oryginalni byliby wyznawcy religii z Międzyrzecza.
Co do religii Europy północnej: Keltowie, Germanowie, Skandynawowie, Słowianie, Bałtowie, to ich religie były czysto animistyczne dopóki nie spotkali się z Grekami/Rzymianami, czyli Odyny, Swarorzyce czy Peruny to odpowiednicy Zeusów i innych.
Co do religii starożytnych Greków to jest ona równie oryginalna jak i Rzymian, po prosty w mniejszym stopniu jesteśmy w stanie wyśledzić źródła. Oryginalni byliby wyznawcy religii z Międzyrzecza.
No, w ten sposób to się cofniemy do jakiegoś pierwotnego szamanizmu sprzed 20 000 lat. Nie widzę powodu by helleni mieli nie praktykować swojej religii i traktować jej jako osbnej od tej z Międzyrzecza. Z punktu widzenia religioznawczego Jahwe to też jedno z wielu politeistycznych bóstw z Mezopotamii i też nie jest oryginalne.
W końcu powiedziałeś zdanie, z którym mogę się zgodzić - to o bogu Żydów.
A jeśli chodzi o religie to wszędzie możemy się cofnąć tylko do kultu Pramatki. To chyba najstarsza zidentyfikowana bogini, co więcej występuje w wielu kulturach.
E: ja nie zabraniam komukolwiek czcić czegokolwiek, nawet muszli klozetowej. Wskazuje tylko, że oryginalność tej czy innej religii jest znikoma.
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
A sam fakt, że padło słowo "wicca" nie wystarczy za wyjaśnienie? Muszę sięgać po argumenty, że banda podstarzałych brzydkich bab "praktykujących" puchatą białą magię i machających obwisłymi cyckami podczas radosnych pląsów po lesie to średniawy przykład, jeśli chodzi o przejawy kultu Pramatki? :D
Z całej Wicca tylko pomniejsza tradycja Wicca dianiczne uznaje wyłącznie istnienie Potrójnej Bogini, z pominięciem Rogatego Boga.
Jezebel napisał/a:
A sam fakt, że padło słowo "wicca" nie wystarczy za wyjaśnienie? Muszę sięgać po argumenty, że banda podstarzałych brzydkich bab "praktykujących" puchatą białą magię i machających obwisłymi cyckami podczas radosnych pląsów po lesie to średniawy przykład, jeśli chodzi o przejawy kultu Pramatki? :D
A jesteś pewna, że tylko takie osoby znajdziesz wśród "praktykujących" Wiccę?
A jesteś pewna, że tylko takie osoby znajdziesz wśród "praktykujących" Wiccę?
Jasne, że nie tylko. To wszystko pięknie wygląda w teorii, może kilka sensownych osób od czasu do czasu daje się złapać na zgrabne słówka. Ale w praktyce stanowczo zbyt często okazuje się, że to zabawa dla znudzonych pań w okresie okołomenopauzalnym.
Jasne, że nie tylko. To wszystko pięknie wygląda w teorii, może kilka sensownych osób od czasu do czasu daje się złapać na zgrabne słówka. Ale w praktyce stanowczo zbyt często okazuje się, że to zabawa dla znudzonych pań w okresie okołomenopauzalnym.
Nie wiem, nie byłem.
Wysłać Spella z kamerą?
Asuryan napisał/a:
Z całej Wicca tylko pomniejsza tradycja Wicca dianiczne uznaje wyłącznie istnienie Potrójnej Bogini, z pominięciem Rogatego Boga.
Być może. Po prostu hasło współcześnie z pramatką przywołały u mnie od razu Wicca.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Sądzę że to raczej zapełniacz czasu niż coś głębszego, gdyby było inaczej (wynikało by z głębi potrzeb) było by to pozytywne, odwrócenie procesu chamienia
Obecnie nad teatrem powinny wisieć trzy maski: śmiech, płacz, zero refleksji.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Jeżeli zapełniasz czasu to OK, ale niektóre z tych ruchów same nazywają się Kościołem, czyli przypisują sobie cechy zorganizowanej religii. Każdy ma prawo wierzyć w to chce, ale trochę mnie to śmieszy bo chyba rzeczywiście wynika to bardziej z zainteresowań niż rzeczywistej potrzeby ducha. Wygląda mi to na pewną modę podobną do ruchu scjentologów, tylko odwołującą się do korzeni istniejących kiedyś i prosperujących religii (obecnie martwych).
Kiedyś spotkałem się z opinią jakiegoś fana nordyckich bóstw, że to wstyd wyznawać tę ciotę co sie dała powiesić na krzyżu. Moja jedyna myśl była taka, że większym wstydem jest wyznawać bogów, którzy tej ciocie dali się pokonać.
Zdaję sobie sprawę, jak to było naprawdę, samej wypowiedzi ani sytuacji nie pamiętam, mam tylko mgliste wrażenie, że kontekst pozwalał mi na takie spostrzeżenie.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Jeżeli zapełniasz czasu to OK, ale niektóre z tych ruchów same nazywają się Kościołem, czyli przypisują sobie cechy zorganizowanej religii.
Według mnie nie tyle żałosna, co raczej mało sensowna jest zamiana jednych pośredników z Siłą Wyższą (jakkolwiek by ją nie nazywać, czy sobie wyobrażać) na drugich. Co innego, gdy wiąże się to z rezygnacją z pośrednictwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum