Jak Ojciec Założyciel tematu - nie wiem czemu ja, bo nie mam pojęcia co i jak xD - zakładam temat - wyszło ambitnie jak diabli. o.o
Dobra Jeke i Magiel wspominali o tygodniu(?) w Bieszczadach w wakacje 2008. Ustalenia, wolne mysli, skojarzenia i bardziej konkretne wizje. Wszystkie mile widziane. ;)
Coś czuje że Biblioteka przejmuje pałeczke wyjazdów w Bieszczady od Narilvataru. Niech zgadne - znając Magla to - Wetlina, Misiowa Polana czyli standardt ale za to zajebiscie wysoki. Oczywiście się pisze poprzednie dwukrotne wypady były orgasmatroniczne.
Ale... po co zakładac temat o planach wakacyjnych teraz? :shock: Rozumiem trzeba czasu, ale to lekkie przegięcie. :P
[quote="Łaku"]Rozumiem trzeba czasu, ale to lekkie przegięcie. :P[/quote]
Późnie będą marudzić, że za późno. :P
[quote="Łaku"]Oczywiście się pisze poprzednie dwukrotne wypady były orgasmatroniczne. [/quote]
Łako znowu używa trudnych słów. :P xDDD
Wred a kto powiedział że my idziemy włóczyć się po górach? My jedziemy w bieszczady. :P To mniej więcej taka różnica jak iść na film a iśc do kina [z koleżanką]. :P
[quote="MadMill"]
Łako znowu używa trudnych słów. :P xDDD[/quote]
Egzegeza mych postów ma aksjologicznie rzecz biorąc wartość influencyjną. :mrgreen:
Bieszczady... jestem za, ale tygodnia ze mną byście nie wytrzymali, a poza tym wstydzę się większych grup :-o
Ale jakby co to jest to bardzo dobry pomysł :)
Ostatni wyjazd z serii "Walne zgromadzenie", czy też "wyprawa żółwiowego plemienia" organizowałem ja i wyszło trochę hedonowato.
Prawda Łakuś? Ach te powroty na rauszu, pacyfikacja biednej mieściny!
Nie mniej rzeczywiście jest trochę za wcześnie na takie plany. Na Piotrowej Polanie rzeczywiście trzeba nieco wcześniej zamawiać domki i w ogóle, ale poczekajmy z tym do przyszłego roku!
Muszę tylko zszyć Tehacjusza, bo mu nóżki odpadły, a to byłoby nieszczęście wielkie, gdyby Wielki Kosmiczny Niedźwiedź Trawiasto-Lufkowy był na czas wyjazdu niesprawny.
[i]A ja się raczej nie piszę, bo mam nowego członka rodziny w postaci psicy, która nie toleruje jakichkolwiek innych zwierząt, więc zostawienie jej z teściami, albo z moimi rodzicami odpada, podróż pociągiem przez tyle h z psem jest wykluczona, zaś auta nie posiadamy.[/i]
Ja się mogę początkowo zglosić - chociaż niektórzy wiedzą jak to ze mną jest. W 10 minut moje super-duper-hiper-na-ostatni-guzik-dopięte plany potrafią się rypnąć dokumentnie... Więc póki co się pisze, jesli coś takiego miało by mieć miejsce, ale to czy pojadę jest WIELKĄ niewiadomą...
Nie widzę sensu w zakładaniu nowego wątku - zawsze można zmienić nazwę starego, jako że tematyka jest taka sama.
Pytanie jest proste: czy w tym roku jest szansa na wykrojenie jakegoś ogólnobibliotecznego zlotu vel. Bieszczad?
ale prjriorytet mają osoby z zestawem głosników, laptopem, lubiące robić jedzenie innym i pożyczać pieniadzę i fani mody na sukces żebym miał do kogo rozmawiać o czymś co nie jest "The O.C."
You cannot post new topics in this forum You cannot reply to topics in this forum You cannot edit your posts in this forum You cannot delete your posts in this forum You cannot vote in polls in this forum You cannot attach files in this forum You can download files in this forum