Nawet mi brewka nie pykla. Tym bardziej, ze bezskutecznie szukalem dzis drzewca do konwersji sztandaru w dziale "Gwozdzie, wkrety" Trza bedzie zrobic z patyczka od chupa chupsa
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Wymiar by pasował, ale primo po pierwsze nie bardzo mi się widzi wytrzymałość tego (pterodaktylić złamania, ale strasznie to się rozdziela na drzazgi), i primo po drugie obawiam się, że po pomalowaniu może się rozeschnąć, i nie wiadomo w ogóle, jak będzie reagowało na farby. Z drewnianych drzewc najlepsza byłaby chyba mahoniowa wykałaczka dla olbrzyma
Jak zrobisz podkład, to nie powinno być problemu.
Ostatnio nie mogłem dostać w okolicy izopropanolu. Kupiłem ćwiartkę staropolskiego... brzydzę się sobą (salicylowy ma za dużo wody, farba "ziarnieje").
Hmm, pierwsze starcie z plastikiem i nie da się ukryć, że moje umiejętności modelarskie trochę zardzewiały (pierdolony eufemizm, ot co, ostatnio sklejałem cokolwiek, kiedy na rynku dostępne były tylko trzy modele samolotów: Łoś, Czapla i Ił 2m3). Na razie uczę się głownie pokory . No bo co to będzie, jak się wezmę do malowania? Apokalipsa. Przynajmniej sprawiłem sobie dobre cążki i zestaw pilników, za to nóż stanowczo do wymiany. Waaaaaaaaaaaaaaaaaaagh
EDIT: przy odrobinie zręczności z posiadanych modeli uda mi się najpewniej zmontować Rune Priesta, trzy średniej wielkości watahy Grey Hunterów z WGPL-ami, dwóch Lone Wolfów i wataszkę Skyclawów. A potem to już pożoga i zniszczenie
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Kapitana w termosie
Reklu na plecaku
kombinowany SangPrej
5 Termosów
3(4)x 10 TS
2x 10 AS
Dwa pudełka Devastatorów, z czego jedno pudełko idzie na uzupełnienia dla TS, a z drugiego zmontuję 1x 5 DS. Z resztek uda mi się zmontować czwarty TS.
1x 5 SS na snajperkach.
Rhino
Reklu dodam do AS przeciwpiechotnego (sierżant 2x lc, 2x hand flamer).
Kapitan będzie szlajał się z Termosami
SangPrej ma opcję na pf i infernusa, dodam go do oddziału TS:
sierżant z pf i infernusem
marynat z meltą
marynat z multimeltą
Szybkie kalkulacje: jak to wszystko poskładam, będę w stanie wystawić armię za circa 1000 punktów, chyba, że zaszaleję z HQ, wtedy 1100-1200 się uskłada. Ale zawsze jestem gotów na godne sagi last standy przeciw malowanym krwawo hordom z Baala - Apocalypse Now, Spellu? Bo armie o równej wartości punktowej są dla mięczaków . Następny zakup (w terminie ChWK ) - devastatorzy. A w międzyczasie siakieś malunki.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Patrzę, leżę i kwiczę . Bajdełej, Arjac jest jedynym specbohaterem, którego mógłbym ewentualnie dołączyć do mojej kompanii (mam po WFB jakiś uraz do specbohaterów ). Kłopot w tym, że typ jest tak monstrualnie przepakowanym hard pornosem, że tyranidzi przysyłają mu stada carnifexów na staż . No, ciutkę przesadziłem, ale generalnie facet ma S5 przed modyfikacjami, thunder hammer (który bije efektywnie z S10, i którym może rzucać na 8 cali bodajże), TDA, storm shield (czyli save 2+/3++), do tego Saga of the Bear (odporność na Instant death), do tego NIE JEST BOHATEREM NIEZALEŻNYM, JEGO MAĆ - czyli żeby deklarować ataki konkretnie w niego, musisz wybić najpierw cały oddział, do którego dołączył. Żal głupca, który stanie mu na drodze. Czyli - wystawiasz go tylko wtedy, jeśli za wszelką cenę chcesz przerobić wroga na bordową pastę do butów. Jest w stanie wziąć Mepha na klatę - a to już coś mówi.
EDIT: but wait, there's more! Arjac trafia wszystkich na 3+, dodatkowo bijąc wrażych bohaterów i MC przerzuca nieudane trafienia. Do tego ma A3, a w pierwszej rundzie każdej walki A4 za grzmotnięcie tarczą . WHERE IS YOUR GOD NOW?
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Najnowsze plotki odnośnie nadchodzącej 6. edycji - wracają sojusznicy . A to oznacza, że mój projekt odnośnie wystawienia wsparcia w postaci fenrisjanskich bondsmenów wykracza poza sferę fantazji - ze dwie drużyny piechoty (najpewniej IG z Valhalli, wyglądają jak gieroje spod Stalingradu) plus gwardiejskie HQ wydaje się fluffnym i wartościowym dodatkiem do głównej armii
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Ponoć BA mają mieć jakąś ośkę z Necronami . Ale jak znam życie dla nas będzie dostępna gwardia, Grey Knights, siostrzyczki, inkwizytorzy i pewnie Eldarzy i Tau.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Spellu, mru to jest Death Korps of Krieg, ale mi nie pasuje do koncepcji . O, właśnie to Lektura obowiązkowa: Siege of Vraks, wszystkie części, dorwij pdf, rwie czachę . W ogóle nie moge się dość napolecać serii Imperial Armour.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
A z Tallarn możesz zawsze zrobić Baalowskie Planetary Defence Force czy jak tam te auxilia się nazywają. Byle nie Cadianie, bo ich mam już dość, pchają ich wszędzie
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Kolejna pogłoska odnośnie 6 edycji - rozszerzenie psioniki; ponoc oprócz dyscyplin dostępnych dla określonych armii w ich kodeksach ma być kilka dyscyplin ogólnych (telekineza, biomancja etc.) dostępnych dla wszystkich, coś jak magia ośmiu kolorów w WFB; to by pewnie sporo zmieniło jeśli chodzi o psioników, bo o ile już dzisiaj Librarian czy Rune Priest jest w czołówce, jesli chodzi o wybór HQ dla armii, to dodatkowe moce jeszcze bardziej rozszerzą ich wszechstronność. Ciekawe, czy zobaczymy porównywalne wzmocnienie innych IC .
Kolejna pogłoska: Jump Infantry przy szarży ma dysponować jednym dodatkowym atakiem z I 10 (pewnie reprezentującym wskakiwanie przeciwnikom na łby ).
Moja kobieca intuicja mi podpowiada, że nadchodzi rewolucja porównywalna z tym, jak zatrzęsła zasadami WFB 8. edycja
EDIT:
MrSpellu napisał/a:
krzynę toksyczny...
Krzynę toksyczne to są obiadki teściowej, Baal, o ile pamiętam, to deathworld. Chyba, że mnie pamięć myli, ale radiacja jest tam dość powszechna
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Jump Infantry przy szarży ma dysponować jednym dodatkowym atakiem z I 10
Mi tam pasuje
Stary Ork napisał/a:
Krzynę toksyczne to są obiadki teściowej
Chyba Twojej
Stary Ork napisał/a:
Baal, o ile pamiętam, to deathworld
Miejsca zdatne do życia, to przede wszystkim księżyce Baal'a. A populacja jest tam tak nędznie mała, że szczerze wątpię, by IG miała tam jakieś swoje rdzenne oddziały. Dlatego, by było fluffnie i kolorowo, to mogę zrobić dwie rzeczy:
Steel Legion.
Rozrywaczy ciał
Mam nawet pomysł jak ich malować, by przejście z czarnego w czerwony było płynne.
Do tego nie potrzeba wystawiać ich jako sojuszników, skoro opierają się na tym samym kodeksie
EDIT:
MrSpellu napisał/a:
Miejsca zdatne do życia, to przede wszystkim księżyce Baal'a. A populacja jest tam tak nędznie mała, że szczerze wątpię, by IG miała tam jakieś swoje rdzenne oddziały.
Ale to nie musi być IG jako taka (planety zakonne są poza tym wyłączone z rekrutacji, jako że podlegają bezpośrednio władzy danego zakonu - a każdy zakon jest autonomiczny i nawet Inkwizycja nie ma za wiele do powiedzenia, chyba tylko sam Imperator móglby zakonnymi popomiatać, gdyby zszedł z tronu), każdy zakon utrzymuje oprócz samych braci hordę "śmiertelnych", którzy na nich zapieprzają, obsadzają twierdze, okręty (zwykły marine może dowodzić fregatą albo być oficerem na zakonnym krązowniku, sierżant może dowodzić dywizjonem niszczycieli - a co z pozostałymii dziesiątkami tysięcy załogi? Serwitorzy i poddani zakonu). Poza tym wiele zakonów utrzymuje całkiem spore siły pomocnicze - auxilia - odpowiedzialne za służbę garnizonową i tym podobne przyziemne zadania, do których wykonywania szkoda marnować braci. Więc Baal oprócz kandydatów do zakonu dostarcza także siły roboczej i pewnie jakieś PDF przy okazji też musi wystawić.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
900 służących i serwitorów (Logisticiam).
105 serwitorów i 35 zbrojmistrzów (Zbrojownia)
7 krążowników liniowych (Grand Cruiser?)
2 okręty uderzeniowe (podejrzewam, że chodzi o pierdalne Battleship, gdzie liczba załogi się waha od 25,000 do 3,000,000... a może Battle Barge?)
16 okrętów szybkiego reagowania
36 promów szturmowych Thunderhawk
3 transportery Thunderhawk
Nie ma nic o siłach porządkowych.
Według Wiki40k (nie wiem skąd info) Baal liczy 122,000 dusz I teraz nie wiem czy chodzi tylko o Baala czy o cały system? (Księżyce są feral worlds, ale zdatne do mieszkania).
W sumie czego by mieli pilnować . Ale Twój cyrk, Twoje małpy, zawsze możesz pterodaktylić fluff, chociaż akurat kompania Stalowego Legionu z Armageddonu dobrze by się komponowała z BA pod względem fluffu. Chociaż jeśli trzymać się fluffu chcesz, miej baczenie, że Steel Legion jest w całości zmechanizowany, a więc Chimery ftw .
MrSpellu napisał/a:
7 krążowników liniowych (Grand Cruiser?)
Pewnie chodzi o strike cruiser raczej, to by się tłumaczyło jako krążownik uderzeniowy?
MrSpellu napisał/a:
2 okręty uderzeniowe (podejrzewam, że chodzi o pierdalne Battleship, gdzie liczba załogi się waha od 25,000 do 3,000,000... a może Battle Barge?)
Yup, Battle Barge.
MrSpellu napisał/a:
16 okrętów szybkiego reagowania
Eskortowce, czyli niszczyciele i fregaty, każdy circa about 1,5 km od rufy po dziób i z 10.000 załogi . Bajdełej, Spellu, zabieramy się za Battlefleet Gothic?
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum