Po mocno przeciętnym Revolverze Guy Ritchie ładnie się odbił w górę - Rocknrolla nijak nie dorównuje dwóm pierwszym filmom (świeżości Porachunków i rozhulanemu wariactwu Przekrętu nic nie dorówna), ale dostajemy bardzo, bardzo dobrą komedię kryminalną z mocną obsadą (za udział wzięli m. in. Butler, Elba i Hardy), dobrym tempem, kwaśnym humorem, świetnymi postaciami i bezbłędnym soundtrackiem - chociaż tego akurat można od filmów Ritchiego żądać w ciemno. Żaden przełom to nie jest, wielkie kino tym bardziej - ale ogląda się i słucha. 7/10, Ork poleca.
R'n'R akurat nie widziałem (patrząc na imdb - to widziałem prawie wszystgo)
a po nim - już wszystko, i ogólnie trzyma bardzo wysoki poziom.
UNCLE to rzecz na poziomi LS&2SB
Artur - mocno komiksowy, tylko inspirowany legendą fajne fantasy
Ale skoro przy Ritchiem jesteśmy to "The Man From U.N.C.L.E." jest filmem genialnym wizualnie, doskonale zagranym, zabawnym i ma to do siebie, że podoba mi się bardziej za każdym razem, kiedy go oglądam. Jestem już przy ocenie 12/10. Jedna z moich ulubionych scen: https://www.youtube.com/watch?v=XtcIfm6Mxdg
I koniec tych bezdroży.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Czyli, że co, postulujesz zakaz sprzedaży miejsc z pierwszych czterech rzędów? Czy, że o co ci chodzi?
Pewnie Trojana zdumiewa że ludzie płacą żeby przez parę godzin oglądać obraz za szeroki dla kogokolwiek poza Martym Feldmanem. Mnie też zdumiewa, ale nie miałem przymusu werbalizacji.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
poza tym, nie wiem czy to dane z kin hamerykańskich czy z całego świata, ale ponoć wartość biletów sprzedanych w przedsprzedaży już przekroczyła dwukrotnie sume biletów sprzedanych w przedsprzedaży na Infinity War, Black Panther, Kapitan Marvel i powrót Jedi razem wzięte
i to wszystko przy praktycznie zerowym nakładzie na promocję
myslę że wynik finansowy może być długo nie pobity
Dokonało się! Od przeszło dekady każdy krok superbohaterów MCU prowadził do tego jednego miejsca i czasu, i nic więcej nie da się już w tej (estetycznej) mierze osiągnąć. Bowiem film dotarł do ściany, doprowadzając do perfekcji mieszanie komedii, akcji, nostalgii, wzruszenia i patosu. Cały czas ślizga się więc na granicy, nie mogąc (i pewnie nie chcąc) jej przekroczyć.
Zatem to też sentymentalne pożegnanie, wyrażone mniej lub bardziej bezpośrednio w estetyce i fabule. Kolejne produkcje pokażą więc być może zupełnie nowe podejście do MCU albo będą po prostu bezpiecznym odcinaniem kuponów.
PS Endgame rozkłada akcję nieco inaczej niż się spodziewałem i nieco inaczej niż poprzednie części cyklu. Podzieliłbym go na dwa etapy - sentymentalno-komediowy i właściwie epicki. Bo mimo wszystko było EPICKO jak nigdy. Nie zawiedziecie się, towarzysze!
Sam nie wiem czy bardziej mnie zaskoczył Banner czy Thor . W ogóle było trochę ładnych niespodzianek (mimo tego że w jakimś przewidywalnym kierunku całość się toczyła). Trudno też Endgame rozpatrywać jako pojedynczy film, bo to jednak podsumowanie pewnego etapu i MCU, i popkultury w ogóle - ale na świeżo (jestem po maratonie Infinity War+Endgame, nie spałem i trochę mi się mroczy) jestem pod sporym wrażeniem. Ładnie zamknięto pewne wątki, ładnie pewne wątki pozostały otwarte, z kilkoma postaciami trzeba się pożegnać - ale są widoki na przyszłość. Odcinanie kuponów na pewno będzie (Spiderman 2, GoG 3 już nadchodzą), ale jakieś nowe otwarcie na pewno nas czeka, w końcu nie zarzyna się kury znoszącej złote jaja.
Poza tym, krużwa, przywiązałem się do Thanosa. Wiadomo, niby trzeba trzymać z tymi dobrymi, ale kiedy już się stało co miało się stać moją pierwszą myślą było Szkoda, do jasnej cholery .
A poza tym...
- I am inevitable.
- I...am... Iron Man!
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Te ostatnie slowa Starka akurat wydaly mi sie zbyt mialkie na taki moment wlasciwie calego MCU. Liczylem na cos bardziej wysublimowanego i zaskakujacego. A Thor i Banner sie zaiste wyrobili, zwlaszcza ten pierwszy z pompatycznego polboga w kolesia z komediowym czarem a dopiero obok mega herosa. Teraz biore go w ciemno.
A co do GotG3 - czekam tym bardziej, ze (chyba) wiadomo, kto tam bedzie
Mnie szczerze mówiąc rozczuliła scena z windą i Heil Hydra Ale smaczków było oczywiście mnóstwo.
dworkin napisał/a:
e ostatnie slowa Starka akurat wydaly mi sie zbyt mialkie na taki moment wlasciwie calego MCU. Liczylem na cos bardziej wysublimowanego i zaskakujacego.
Ale to była cała esencja Starka z jego wybujałym ego, me gusta. Nie wyobrażam sobie żeby w takim momencie mogło paść jakieś inne zdanie - z resztą fajna klamra z końcówką pierwszego Iron Mana .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
To, co mi głównie przeszkadza w fabule Infinity War, to to, jak doktor Strange mógł popełnić tak fatalny błąd w kulminacyjnej scenie. Spodziewałem się po nim rozsądniejszego osądu sytuacji. Bo to, że dawny kochanek Gamory (nie pamiętam jego imienia) zrobi to, co zrobił, i że przyniesie to fatalne skutki, to było dość łatwo przewidzieć, po tym, gdy dowiedział się o jej losie.
Stary Ork napisał/a:
Poza tym, krużwa, przywiązałem się do Thanosa.
Podczas wyprawy po Kamień Duszy pomyślałem, że ciekawym rozwiązaniem fabularnym byłoby, gdyby okazało się, że Thanos musi wyrzec się zabijania, bo kocha zabijanie. Ciekaw jestem, jak by wtedy zareagował. Wszak miłość nie musi odnosić się do osoby, tylko może się odnosić do czynności. A tymczasem ta scena okazała się być tak przewidywalna, jak przypuszczałem.
dworkin napisał/a:
Endgame rozkłada akcję nieco inaczej niż się spodziewałem i nieco inaczej niż w poprzednich częściach cyklu.
Tak, i przyznam, że trochę mi to przeszkadzało. Przez co ogólnie wrażenie nie jest tak pozytywne jak po Infinity War.
Stary Ork napisał/a:
Mnie szczerze mówiąc rozczuliła scena z windą i Heil Hydra
O tak, piękna scena.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum