Związki są zawierane po to, żeby móc później zapewnić sobie lepszą sytuację, w tym również z uwzględnieniem potencjalnych dzieci.
To jest właśnie podejście materialistyczne, które podobno fanów UPR nie cechuje
Bernard Gui napisał/a:
Homosie tego powodu nie mogą mieć.
Jak to nie? Nie słyszałeś o instytucji adopcji? A może mi powiesz, że pary bezpłodne, albo np para w której kobieta jest po menopauzie grubo też nie mają prawa do wchodzenia w związek?
Bernard Gui napisał/a:
Zresztą, przez dziesiątki tysięcy lat homoseksualiści żyli sobie i nikomu nie przeszkadzali, a także nikt im nie przeszkadzał.
:D Bernard kojarzysz zabijanie homoseksualistów w III Rzeszy? Weź nie gadaj takich głupot bezdennych, że homoseksualiści nie byli prześladowani w toku historii, bo Ci zacznę przypominać w jakich latach z przepisów karnych różnych krajów znikały przepisy penalizujące akt homoseksualizmu Weźże trzymaj jakiś poziom.
Bernard Gui napisał/a:
Nigdy nie domagali się, żeby zaczęto legalizować ich związki. W ostatnich latach ta równowaga została zachwiana.
Jaka niby równowaga? Dyskryminacja ludzi dla Ciebie jest równowagą?
Bernard Gui napisał/a:
Bo nie bardzo wiem, dlaczego niby z chwilą zrealizowania postulatów liberalizmu gospodarczego miałaby upaść możliwość realizacji konserwatyzmu społecznego.
Liberalizm gospodarczy zakłada totalną swobodę umów. Np umowę umożliwiającą zawarcie "spółki" dwóch mężczyzn (i nazwanie jej "Małżeństwo Jan i Władek Kowalscy"), w której określą oni np zasady dziedziczenia po sobie, ustanowią dla siebie wspólną możliwość płacenia podatków, zasady reprezentacji wzajemnej np w kontaktach z lekarzem, prawnikiem etc. Ci dwaj mężczyźni, zawierając kontrakt, korzystają z zasady swobody umów (którą rozszerzać chcą liberałowie)... co spowoduje, że państwo nie będzie mogło zakazać istnienia małżeństwa homoseksualnego. Co spowoduje, że nie da się zrealizować konserwatywnego postulatu zakazania istnienia związków małżeńskich między homoseksualistami. Wolność gospodarcza (wyrażona w swobodzie zawierania umów) sprawi, że niemożliwe stanie się zrealizowanie postulatu konserwatywnego społecznie.
To jest właśnie podejście materialistyczne, które podobno fanów UPR nie cechuje
JKM napisał, że ze względów naturalnych dwóch homoseksualistów mogłoby najwyżej zarejestrować spółkę z o.o., a nie zawrzeć "małżeństwo".
Wulf napisał/a:
Jak to nie? Nie słyszałeś o instytucji adopcji?
Oczywiście, że słyszałem. Ale mnie chodziło o własne dzieci danej pary.
Wulf napisał/a:
A może mi powiesz, że pary bezpłodne, albo np para w której kobieta jest po menopauzie grubo też nie mają prawa do wchodzenia w związek?
Mają prawo, ale w praktyce tylko w wyjątkowych sytuacjach się zdarza, żeby mężczyzna żenił się z kobietą po menopauzie lub wiedząc, że ona była, jest i będzie bezpłodna.
Wulf napisał/a:
Bernard kojarzysz zabijanie homoseksualistów w III Rzeszy?
Oczywiście, że kojarzę, ale to był przypadek trwający kilka-kilkanaście lat. Nie oddaje całości obrazu z historii.
Wulf napisał/a:
Weź nie gadaj takich głupot bezdennych, że homoseksualiści nie byli prześladowani w toku historii, bo Ci zacznę przypominać w jakich latach z przepisów karnych różnych krajów znikały przepisy penalizujące akt homoseksualizmu Weźże trzymaj jakiś poziom
Wulf, spokojnie. Wiem, że w wielu prawach religijnych (m.in. judaistycznych, katolickich) był zakaz praktykowania homoseksualizmu, ale przecież nikt nie mógł sprawdzić, czy ktoś nie współżyje z mężczyzną, zwłaszzcza jeśli nikt się z tym nie afiszował.
Wulf napisał/a:
Jaka niby równowaga? Dyskryminacja ludzi dla Ciebie jest równowagą?
Nie wiem, czy słowo "dyskryminacja" jest tutaj na miejscu.
Wulf napisał/a:
Np umowę umożliwiającą zawarcie "spółki" dwóch mężczyzn (i nazwanie jej "Małżeństwo Jan i Władek Kowalscy"),
O tym już napisałem.
Wulf napisał/a:
Ci dwaj mężczyźni, zawierając kontrakt, korzystają z zasady swobody umów (którą rozszerzać chcą liberałowie)... co spowoduje, że państwo nie będzie mogło zakazać istnienia małżeństwa homoseksualnego. Co spowoduje, że nie da się zrealizować konserwatywnego postulatu zakazania istnienia związków małżeńskich między homoseksualistami. Wolność gospodarcza (wyrażona w swobodzie zawierania umów) sprawi, że niemożliwe stanie się zrealizowanie postulatu konserwatywnego społecznie.
Tak, jest w tym dużo racji. Ale dlaczego mianoby nazywać "małżeństwem" to, co małżeństwem nie jest?
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Ale dlaczego mianoby nazywać "małżeństwem" to, co małżeństwem nie jest?
Bo można. Jest swoboda umów. Wolność. Mogą to nawet nazwać "Kupa gnoju". Ich wolna wola :D Zakażesz im? :D Jeśli tak - niszczysz liberalizm. Jeśli nie - niszczysz konserwatyzm.
Bernard Gui napisał/a:
Wiem, że w wielu prawach religijnych (m.in. judaistycznych, katolickich) był zakaz praktykowania homoseksualizmu, ale przecież nikt nie mógł sprawdzić, czy ktoś nie współżyje z mężczyzną, zwłaszzcza jeśli nikt się z tym nie afiszował.
No to jak wiesz, to czego za przeproszeniem pieprzysz, że nikt im nie przeszkadzał? :D
Bo można. Jest swoboda umów. Wolność. Mogą to nawet nazwać "Kupa gnoju". Ich wolna wola :D Zakażesz im? :D Jeśli tak - niszczysz liberalizm. Jeśli nie - niszczysz konserwatyzm
No fakt, jest w tym racja.
Wulf napisał/a:
No to jak wiesz, to czego za przeproszeniem pieprzysz, że nikt im nie przeszkadzał? :
Może po prostu za bardzo uprościłem sprawę.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum