FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Terroryzm
Autor Wiadomość
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-11, 14:07   Terroryzm

Terrorysta to człowiek pozbawiony wszystkiego, a nade wszystko poczucia sprawiedliwości. Rozumowanie tego człowieka jest bardzo proste, a przez to niesamowicie brutalne. Oto w jego świecie pojawiają się ludzie ( żołnierze ) myślący i czujący inaczej. Przychodzą i niszczą jego świat. A najsmutniejsze jest to, że są zupełnie bezkarni. Nikogo nie obchodzi wyrządzona krzywda, a wręcz przeciwnie takie działania są tłumaczone motywami gospodarczymi, politycznymi lub społecznymi. Krzywdziciel niesie postęp, demokrację i wolność, nie pytając czy te "dobra" są chciane. A, że przy okazji zginie trochę starców i dzieci, że zgwałci się trochę kobiet, że godność ludzka przestanie istnieć... No cóż... Wojna jest wojną.
Walka z agresorem o niebo silniejszym nie ma sensu. Jest z góry skazana na porażkę. Wtedy uderza się w mocodawców, czyli społeczeństwo, które popiera takie działania, i nie ma tu niewinnych. To zwykli ludzie wybierają rządy wysyłające wojsko na krańce świata, To zwykli ludzie płacą podatki za które uzbraja się armię. To zwykli ludzie nie mówią NIE. A co najważniejsze, to zwykli ludzie są logicznym i osiągalnym celem ataku.
Prawdą jest, że nasz świat, tzw. "świat zachodu" przez setki lat mieszał ile wlezie w Afryce i Azji. Grabiliśmy, mordowaliśmy, eksploatowaliśmy podbite kraje (kolonie) do granic niewyobrażalnych. Teraz nadszedł czas zbierania"burzy z posianego wiatru". żyliśmy i nadal chcemy żyć kosztem słabszych i biedniejszych, ale w obecnych czasach to już niemożliwe.
Najprostsze skojarzenie: Muzułmanin - Terrorysta. Nie można tak na to patrzeć. Równie dobrze można by patrzeć na Chrześcijaństwo przez pryzmat Radia Maryja. Wahabici to mniejszość w Islamie. Islam to religia ogromnej pokory wobec życia. A Sufizm ( mistyczny nurt Islamu ) to prawdziwa poezja istnienia.

Terroryzm nie jest zjawiskiem łatwym w ocenie. Jednak bezsprzecznie winę za jego istnienie ponoszę silni krzywdziciele na których nie ma kary. Dlatego stał się domeną słabych i skrzywdzonych. Stał się ich filozofią... Filozofia rozpaczy. Innej jak na razie nie mają. Niczego nie załatwi tropienie i eliminacja przywódców organizacji terrorystycznych. Tym ludziom trzeba zwrócić nadzieję. trzeba sprawić by odwrócili się od nawiedzonych ideologów. Trzeba pokazać, że mimo wszystko świat nie musi być taki jakim go dla nich stworzyliśmy.
Może mnie potępicie, ale jestem z nimi i z ich rozpaczą. I staram się zrozumieć dlaczego zabijają.
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2011-09-11, 14:21   Re: Teroryzm

Witeź napisał/a:
Terrorysta to człowiek pozbawiony wszystkiego, a nade wszystko poczucia sprawiedliwości. Rozumowanie tego człowieka jest bardzo proste, a przez to niesamowicie brutalne. Oto w jego świecie pojawiają się ludzie ( żołnierze ) myślący i czujący inaczej. Przychodzą i niszczą jego świat. A najsmutniejsze jest to, że są zupełnie bezkarni. Nikogo nie obchodzi wyrządzona krzywda, a wręcz przeciwnie takie działania są tłumaczone motywami gospodarczymi, politycznymi lub społecznymi. Krzywdziciel niesie postęp, demokrację i wolność, nie pytając czy te "dobra" są chciane. A, że przy okazji zginie trochę starców i dzieci, że zgwałci się trochę kobiet, że godność ludzka przestanie istnieć... No cóż... Wojna jest wojną.

Terrorysta to wściekłe zwierze, które należy wytropić i zabić. Motywy i śfęte oburzenie, jakie nim powodują są dla mnie warte tyle ile mocz zająca na miedzy.

Juz pomijam fakt, że to "rozumowanie", które zaprezentowałeś jest bełkotliwe. Nie przypominam sobie, abyśmy kogoś najechali. W tym rozumowaniu żołnierze AK to terroryści i zrównujesz ich z dzikusami pokroju talibów.
Cytat:
Walka z agresorem o niebo silniejszym nie ma sensu. Jest z góry skazana na porażkę. Wtedy uderza się w mocodawców, czyli społeczeństwo, które popiera takie działania, i nie ma tu niewinnych. To zwykli ludzie wybierają rządy wysyłające wojsko na krańce świata, To zwykli ludzie płacą podatki za które uzbraja się armię. To zwykli ludzie nie mówią NIE. A co najważniejsze, to zwykli ludzie są logicznym i osiągalnym celem ataku.
Prawdą jest, że nasz świat, tzw. "świat zachodu" przez setki lat mieszał ile wlezie w Afryce i Azji. Grabiliśmy, mordowaliśmy, eksploatowaliśmy podbite kraje (kolonie) do granic niewyobrażalnych.

Uproszczona wizja świata, oderwana od rzeczywistości i bzdurna poza granice rozumu zatem trudno z nią nawet polemizować.
Cytat:
Teraz nadszedł czas zbierania"burzy z posianego wiatru". żyliśmy i nadal chcemy żyć kosztem słabszych i biedniejszych, ale w obecnych czasach to już niemożliwe.
Najprostsze skojarzenie: Muzułmanin - Terrorysta. Nie można tak na to patrzeć. Równie dobrze można by patrzeć na Chrześcijaństwo przez pryzmat Radia Maryja. Wahabici to mniejszość w Islamie. Islam to religia ogromnej pokory wobec życia. A Sufizm ( mistyczny nurt Islamu ) to prawdziwa poezja istnienia.

Cóż mnie obchodzi islam? Mam go w nosie. Interesują mnie zwolennicy islamu, którzy w jego imię mordują. I tych należy zabijać.

Żyjemy kosztem słabszych i biedniejszych. Cóż za bzdura. Jak można zyć kosztem kogoś, kto nie ma ci nic do zaoferowania, bo w ogóle nic nie ma. Kto cię nie ochroni bo jest od ciebie słabszy? Kolonializm był be? Wolne żarty.

Cytat:
Terroryzm nie jest zjawiskiem łatwym w ocenie.

Jest łatwy tylko nie dla jajogłowych dzielących włos na czworo i nie potrafiących podjąć żadnej decyzji.
Cytat:
Jednak bezsprzecznie winę za jego istnienie ponoszę silni krzywdziciele na których nie ma kary. Dlatego stał się domeną słabych i skrzywdzonych. Stał się ich filozofią... Filozofia rozpaczy. Innej jak na razie nie mają.

Więc trzeba i tą im odebrać i zniszczyć.
Cytat:
Niczego nie załatwi tropienie i eliminacja przywódców organizacji terrorystycznych. Tym ludziom trzeba zwrócić nadzieję.

Al - Kaida słabnie po zabiciu kilku jej przywódców łącznie z Osamą, którego zabicie było jedną z najlepszych operacji przeprowadzonych przeciwko tym łachmaniarzom.
Cytat:
trzeba sprawić by odwrócili się od nawiedzonych ideologów. Trzeba pokazać, że mimo wszystko świat nie musi być taki jakim go dla nich stworzyliśmy.

A może przestań traktować ich jak przygłupów bez mózgu? W Egipcie sami obalili prezydenta, w Tunezji również, w Libii również.
Cytat:
Może mnie potępicie, ale jestem z nimi i z ich rozpaczą. I staram się zrozumieć dlaczego zabijają.

Dla mnie to dzikie zwierzęta, które zabijają niewinnych cywili. Jest tylko jedna metoda na poradzenie sobie z nimi: wytropić i zabić.

A jeśli komuś się chce - niech sobie systemowo walczy z biedą i wykluczeniem tych nieudaczników. Ale zabijanie terrorystów to, jak na razie, najskuteczniejsza metoda walki z nimi. Przynajmniej nikt nie wskazał lepszej, nie wprowadził jej w życie i nie udowodnił tym samym swoich racji.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-09-11, 17:14   Re: Teroryzm

Romulus napisał/a:
W tym rozumowaniu żołnierze AK to terroryści i zrównujesz ich z dzikusami pokroju talibów.

Oraz z IRA i innymi tego typu organizacjami. W zasadzie można śmiało stwierdzić że powstańcy to nazwa dla zwycięskiej strony, a terroryści - dla zwyciężonej.
 
 
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-12, 15:58   

Romulus napisał/a:
"rozumowanie", które zaprezentowałeś jest bełkotliwe. Nie przypominam sobie, abyśmy kogoś najechali. W tym rozumowaniu żołnierze AK to terroryści i zrównujesz ich z dzikusami pokroju talibów.


Masz prawo do własnego zdania. Może i bełkoczę, ale staram się na zjawisko spojrzeć z drugiej strony. Nie pisałem o Polakach i ich najazdach. Pisałem o społeczeństwie zachodu, a ono owszem najeżdżało i grabiło ile wlezie począwszy od średniowiecza po dziś dzień.
W rozumowaniu hitlerowców żołnierze AK byli bandytami (w tamtych czasach nie istniało jeszcze pojęcie terroryści)

Romulus napisał/a:
Cóż mnie obchodzi islam? Mam go w nosie. Interesują mnie zwolennicy islamu, którzy w jego imię mordują. I tych należy zabijać.


Cóż Krzyżowców obchodził Islam gdy zdobyli w 1099 Jerozolimę? Zresztą mało obchodzili ich też Żydzi i chrześcijańscy Koptowie gdy brodzili po kostki w ich krwi.
Cóż obchodziło Brytyjską Kompanę Wschodnioindyjską, że w wyniku ich "działalności gospodarczej" tysiące ludzi , w obecnych Indiach i Pakistanie zmarło z głodu?
Cóż obchodzili Amerykanów Indianie? Wszak - "Dobry indianin to martwy indianin"
Cóż obchodzili Brytyjczyków w początkach XX wieku Arabowie w obecnym Iraku i Iranie?
Ich obchodziła tylko ropa.
Cóż obchodziła Belgów Ruanda gdy opuszczając ją jako kolonię, poszczuli na siebie Hutu i Tutsi.

Romulus napisał/a:
Kolonializm był be? Wolne żarty.


Owszem był be. Historia się kłania.

Romulus napisał/a:
Al - Kaida słabnie po zabiciu kilku jej przywódców łącznie z Osamą, którego zabicie było jedną z najlepszych operacji przeprowadzonych przeciwko tym łachmaniarzom.


Pewnie tak samo uważał szef Gestapo w Warszawie gdy aresztowano 30 czerwca 1943 roku generała Stefana "Grota" Roweckiego (rozstrzelany w 1944), wszak dla \Niemców był on szefem bandytów.

Romulus napisał/a:
Jest tylko jedna metoda na poradzenie sobie z nimi: wytropić i zabić.


Zabijanie rodzi zabijanie. O ile się dobrze orientuję to myśmy zaczęli. Może więc czas byśmy przestali.

Za łatwo oceniasz i ferujesz wyroki. Nic na tym świecie nie jest czarno-białe.
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-09-12, 16:17   

Witeź napisał/a:
Owszem był be. Historia się kłania.
To w afryce za kolonializm odpowiedzialni są wyznawcy Allaha, oni zaczęli kompleksowo wykorzystywać czarny ląd, mieli do niego bliżej. Inna rzecz, że nie jestem pewien czy za wszystkie wojny plemienne odpowiada biały człowiek. Myślę, że pewnie nawet za mniej niż więcej.
Witeź napisał/a:
Nic na tym świecie nie jest czarno-białe
. Co nie zmienia faktu, że nie da się przekonać twardego neofity chwytającego za kałacha czy pas bomb. Wtedy rozmowa jest stratą czasu. A ci gieroje szczuci są przez cynicznych przywódców ważących na szalach własne wpływy.
Nie przekonuj nas o tym, że islam jest pełen miłości. Przekonuj muzułmanów, tych fanatycznych, że miłością przepełnione jest chrześcijaństwo i że to co robią to błąd.
Rozmawiaj z nimi - drapieżnikami na naszym terenie a nie z nami, kiedy postulujemy odstrzał niebezpiecznych jednostek (tych, które za kałachy już chwyciły i strzelały).
Apelujesz nie do tych osób co trzeba.

Kolejna rzecz to odpowiedzialność zbiorowa: odsyłasz nas do szkoły, to może przypomnij kto przy pierwszych kontaktach świat islamu - kultura zachodu był agresorem? Poitiers? Konkwista płw. Iberyjskiego? Wojny z resztkami Cesarstwa Wschodniorzymskiego?
Czy używając Twojej retoryki krzyżowcy byli ciemiężycielami czy powstańcami/terrorystami??
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-12, 17:20   

Mag_Droon napisał/a:
Czy używając Twojej retoryki krzyżowcy byli ciemiężycielami czy powstańcami/terrorystami??


Krzyżowcy byli ciemiężycielami.
Jak już wspomniałem w roku 1099 zdobyli oni Jerozolimę i dokonali spektakularnej rzezi - to fakt historyczny.
W 1187 roku Al-Malik an-Nasir Salah, zwany Saladynem pobił wojska krzyżowców w bitwie pod Hittin, a następnie odbił Jerozolimę. Nie zginął żaden cywil, a tylko skąpstwu Franków (Templariusze nie uznali za stosowne uszczuplić swojego skarbca) należy przypisać to, że część mieszkańców poszła w niewolę - to też fakt historyczny.
Dziś większość historyków ocenia Krucjaty jako zjawisko pozytywne. Podobno wstrzymały pochód Islamu. Gdy Wyprawy Krzyżowe dobiegły końca Muzułmanie zdobyli, na długie lata część Europy.
Nie wybielam Islamu. Prawdą jest, że Koran nawołuje do Świętej Wojny. To, że znaczna większość Muzułmanów traktuje ten nakaz jako walkę ze złem w swoim sercu, nie ma dla nas znaczenia. My traktujemy ten zapis dosłownie i tak oceniamy cały Islam.
Kończąc zacytuje fragment książki ("Religia" - Tim Willokcks) traktującej o konflikcie chrześcijańsko - muzułmańskim:
" - Ależ oni uwielbiają te jaskrawe kolory, muzułmańskie świnie - powiedział Bors. - Co mówią napisy na tych proporcach?
- To wersety z Koranu - odpowiedział Mattias. - Sura Al-Anfal, czyli Łupy. Wzywają wiernych do rzezi, zemsty i śmierci.
- Oto i cała różnica między nami - zauważył Bors. - Czy Jezus Chrystus nawoływał kiedykolwiek do takich okropieństw?
- Widocznie Jezus Chrystus wiedział, że nie musi."

Mag_Droon napisał/a:
kto przy pierwszych kontaktach świat islamu - kultura zachodu był agresorem? Poitiers? Konkwista płw. Iberyjskiego?


Pod Poitiers zakończyła się ekspansja terytorialna Berberów i to tyle bez dorabiania ideologi. Zresztą w tamtych czasach islam był uważany za sektą chrześcijańską. Takie wojny prowadzili wszyscy Frankowie też mieli ochotę na plw. Iberyjski (sławna "Pieśń o Rolandzie" to pamiątka ich walki z Baskami). A wracając do tematu - ludziom w Hiszpanii wiodło się dużo lepiej pod panowaniem Berberów niż pobitych przez nich Wizygotów.
Mag_Droon napisał/a:
Kolejna rzecz to odpowiedzialność zbiorowa


Odpowiedzialności zbiorowej mogli się islamiści nauczyć od nas. To alianci zastosowali ją wobec Niemców realizując naloty dywanowe na miasta w czasie II Wojny Światowej. To już nawet nie było niszczenie zaplecza, ale zastraszenie i eksterminacja na wielką skalę (nalot na Drezno - tam nie było żadnych obiektów militarnych, czy przemysłowych). W porównaniu z tym - WTC to przedszkole.

Mag_Droon napisał/a:
Apelujesz nie do tych osób co trzeba.


Apeluję do wszystkich, bo każdy może coś zmienić. i chyba coś drgnęło - http://www.tvn24.pl/1,1716945,druk.html
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2011-09-12, 20:46   

Witeź napisał/a:
Romulus napisał/a:
"rozumowanie", które zaprezentowałeś jest bełkotliwe. Nie przypominam sobie, abyśmy kogoś najechali. W tym rozumowaniu żołnierze AK to terroryści i zrównujesz ich z dzikusami pokroju talibów.


Masz prawo do własnego zdania. Może i bełkoczę, ale staram się na zjawisko spojrzeć z drugiej strony. Nie pisałem o Polakach i ich najazdach. Pisałem o społeczeństwie zachodu, a ono owszem najeżdżało i grabiło ile wlezie począwszy od średniowiecza po dziś dzień.
W rozumowaniu hitlerowców żołnierze AK byli bandytami (w tamtych czasach nie istniało jeszcze pojęcie terroryści)

I dobrze robiło, że grabiło. Nie byłoby Imperium Rzymskiego bez najazdów i grabieży. A to byłaby strata niepowetowana wręcz :)
Witeź napisał/a:
Romulus napisał/a:
Cóż mnie obchodzi islam? Mam go w nosie. Interesują mnie zwolennicy islamu, którzy w jego imię mordują. I tych należy zabijać.


Cóż Krzyżowców obchodził Islam gdy zdobyli w 1099 Jerozolimę? Zresztą mało obchodzili ich też Żydzi i chrześcijańscy Koptowie gdy brodzili po kostki w ich krwi.
Cóż obchodziło Brytyjską Kompanę Wschodnioindyjską, że w wyniku ich "działalności gospodarczej" tysiące ludzi , w obecnych Indiach i Pakistanie zmarło z głodu?
Cóż obchodzili Amerykanów Indianie? Wszak - "Dobry indianin to martwy indianin"
Cóż obchodzili Brytyjczyków w początkach XX wieku Arabowie w obecnym Iraku i Iranie?
Ich obchodziła tylko ropa.
Cóż obchodziła Belgów Ruanda gdy opuszczając ją jako kolonię, poszczuli na siebie Hutu i Tutsi.

No i co z tego?
Witeź napisał/a:
Romulus napisał/a:
Kolonializm był be? Wolne żarty.


Owszem był be. Historia się kłania.

Komu się kłania, temu się kłania. Bardziej przekonuje mnie Niall Ferguson niż liberalni mędrkowie.
Witeź napisał/a:
Romulus napisał/a:
Al - Kaida słabnie po zabiciu kilku jej przywódców łącznie z Osamą, którego zabicie było jedną z najlepszych operacji przeprowadzonych przeciwko tym łachmaniarzom.


Pewnie tak samo uważał szef Gestapo w Warszawie gdy aresztowano 30 czerwca 1943 roku generała Stefana "Grota" Roweckiego (rozstrzelany w 1944), wszak dla \Niemców był on szefem bandytów.

No widzisz sam: zrównujesz ;)
Witeź napisał/a:
Romulus napisał/a:
Jest tylko jedna metoda na poradzenie sobie z nimi: wytropić i zabić.


Zabijanie rodzi zabijanie. O ile się dobrze orientuję to myśmy zaczęli. Może więc czas byśmy przestali.

Bzdura.
Witeź napisał/a:
Za łatwo oceniasz i ferujesz wyroki. Nic na tym świecie nie jest czarno-białe.

Wiem. Ale to, że nie wszystko jest czarne lub białe nie oznacza, że czarne i białe nie istnieje.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-09-12, 20:57   

Witeź, czy krucjaty nie były zwykłą ekspansją? Ideolo było wykorzystywane przez żądnych zwycięstw cyników. Przykład szczególny: ta krucjata, której jedynym efektem było złupienie Konstantynopola (czy Bizancjum). Zwykła ekspansja. Dlaczego więc jedni są zwyklejszymi zdobywcami a inni są obrzydliwszymi ciemiężcami?
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4631
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-09-12, 21:01   

Romulus napisał/a:
Komu się kłania, temu się kłania. Bardziej przekonuje mnie Niall Ferguson niż liberalni mędrkowie.


Właśnie sobie czytam jego "Imperium". Świetna rzecz. Wnikliwa i jednocześnie bardzo przyjazna w lekturze. Jednak nie wchodząc w szczegóły dyskusji, to Ferguson pokazuje obie twarze kolonializmu, wytyka jego liczne zbrodnie. A dodatkowo, o ile pokazuje w bardzo dobrym świetle imperializm Wielkiej Brytanii o tyle przeciwstawia mu okrucieństwa innych krajów Europy, od Hiszpanii i Portugalii począwszy po Belgię i Niemcy.

Myślę, że takie dyskusje o terroryzmie są jałowe, bowiem powodów, przyczyn, głęboko nieraz ukrytych jest wiele. Europa tak czy inaczej ponosi winę za rozwój terroryzmu. Między innymi dlatego, że kolonializm przyniósł jedną straszą rzecz, która pozostała w tzw. krajach trzeciego świata, mianowicie przepaść między garstką bogatych a masą biedoty.
W krajach muzułmańskich terroryści, ci wysadzający się w autobusach itd. rekrutują się wśród biedoty. To normalne, że część dzieci dorastających w izraelskich obozach dla Palestyńczyków, bez prawa powrotu rodzin do domów, bez ojców zamkniętych na lata bez wyroków i w ogóle wskazania jakieś winy, żyjących w nędzy i w głodzie, poniżanych przez izraelskich żołnierzy, zaciągnie się w wieku młodzieńczym do organizacji, która daje im taką czy inna odpowiedź na to.
O ile jakieś tam wydarzenia z przeszłości są raczej pożywką dla idei i hasłem a nie prawdziwym powodem, to przyczyny widziałbym po prostu ekonomiczne. Siedząc z wypchanym brzuchem przed kompem, obok stosów książek i popijając dobrą whiskey nie widzę jakichkolwiek powodów, dla których miałbym się bawić w terroryzm.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2011-09-12, 21:26   

Witeź napisał/a:
Pod Poitiers zakończyła się ekspansja terytorialna Berberów i to tyle bez dorabiania ideologi. Zresztą w tamtych czasach islam był uważany za sektą chrześcijańską.

Może przez niektórych tak, ale nie był to pogląd podzielany przez wszystkich. Ważniejsze jest jednak że w opozycji do islamu narodziły się pojęcie Europa i tożsamość europejska - gdyby to była tylko sekta chrześcijańska to gdzie tu opozycja? Tyle sekt chrześcijańskich było, ale żadna z nich nie dała Europie tyle ile islam.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-12, 23:52   

Trudno mi się odnieść do wszystkich postów jednocześnie, ale cieszę się, że temat wywołał dyskusję.
Nie bronię Islamu i nie oskarżam Chrześcijaństwa. Za dużo czasu poświęciłem ich historii by nie widzieć ich dobrych i złych stron.
Oskarżam natomiast zjawisko jakim jest terroryzm i szukam winnych tego, że powstał.

Romulusie zbyt szybko i moim zdaniem zbyt pochopnie osądzasz.

Romulus napisał/a:
Bzdura.

Romulus napisał/a:
No i co z tego?


Łatwo jest rzucić dwa zdawkowe słowa. Trudniej je uzasadnić. Jeśli Cię to nie przeraża zapoznaj się trochę z Islamem. Bez niego nie używał byś dzisiaj komputera. Po prostu nie było by matematyki. To Islam ocalił dla nas dzieła starożytnych filozofów. Jego wkład w kulturę jest nie do przecenienia. Pojedź do Hiszpanii i obejrzyj Alhambrę to może zrozumiesz o czym piszę. Dlatego tak po ludzku boli mnie, że tych ludzi, dziś sprowadzamy do rangi brudasów i ciemniaków (jeśli nawet część z nich taka jest, to tylko przy wydatnym udziale nas - Europejczyków). Boli mnie, że walczą z nami, a mu z nimi i nie widać końca.

Mag_Droon napisał/a:
czy krucjaty nie były zwykłą ekspansją? Ideolo było wykorzystywane przez żądnych zwycięstw cyników


Owszem krucjaty były zwykłą ekspansją. Wszystkie oprócz pierwszej. Ta była wybitnie ideologiczna i właśnie ona rzutowała w oczach muzułmanów na dalsze dzieje tego konfliktu.
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-09-13, 00:09   

Witeź napisał/a:
Dlatego tak po ludzku boli mnie, że tych ludzi, dziś sprowadzamy do rangi brudasów i ciemniaków
Podczas gdy owi mistrzowie cywilizacji byli faktycznie tylko brudasami i ciemniakami Majowie mieli wspaniałe osiągnięcia w nauce. Czy daje to teraz jakąś przewagę Majom nad Arabami? A Alhambra to dosyć stare dzieje. Jakie są od tego czasu osiągnięcia Arabów (no, powiedzmy od XVI wieku) a jakie są naszej cywilizacji?
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4487
Skąd: fnord
Wysłany: 2011-09-13, 00:19   

Składam uroczyste oświadczenie że w tym temacie się nie wypowiem nigdy. Dlaczego? Bo pisze na ten temat jedną pracę dyplomową i pośrednio drugą. Bo znam się i czuje że jak zacznę polemizować to stracę za wiele godzin z życia.
 
 
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-13, 00:44   

Mag_Droon napisał/a:
Alhambra to dosyć stare dzieje. Jakie są od tego czasu osiągnięcia Arabów (no, powiedzmy od XVI wieku) a jakie są naszej cywilizacji?


Masz rację od poły XVI wieku rozpoczął się schyłek kultury Islamu, A nasz kultura rozpoczęła swój rozkwit. Tylko, że rozwój Islamu datuje się od 650 roku. Daje to jakieś 900 lat. Nasz rozwój zaczynając od XV wieku to jak na razie 500 lat, a jak długo to potrwa? Każda cywilizacja ma swój czas. Gdy Abu Ali Husain ebn Abdallah Ebn-e Sina zwany Awicenna diagnozował Padaczkę jako chorobę w Europie traktowano ją jako opętanie przez diabła.
To, że dana kultura odeszła w cień nie czyni jej gorszą. To jak wiele zaczerpnęliśmy z Islamu by się rozwinąć pozostaje kwestią bezsporną. Może gdybyśmy naprawdę to docenili, dało by nam to inne spojrzenie na świat Islamu dziś. Wszak nasz czas też kiedyś minie.
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-09-13, 01:21   

Jeżeli uważasz kulturę zachodu za spadek tylko i wyłącznie małego narodu z Kanaan to się mylisz. Awicenna jest znany z przekładów pewnego znanego "europejczyka", można domniemywać iż wiele mógł się z jego pism nauczyć, podobnie jak i z innych źródeł greckich. Czy Arabowie wszystko wymyślili sami? Czy mieli z kogo brać przykład?
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7116
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-09-13, 08:14   

Tomasz napisał/a:

O ile jakieś tam wydarzenia z przeszłości są raczej pożywką dla idei i hasłem a nie prawdziwym powodem, to przyczyny widziałbym po prostu ekonomiczne. Siedząc z wypchanym brzuchem przed kompem, obok stosów książek i popijając dobrą whiskey nie widzę jakichkolwiek powodów, dla których miałbym się bawić w terroryzm.

Mnie najbardziej przeraża w islamie że to nie jest cała prawda. Wielu ostatnich zamachów dokonali ludzie siedzący z wypchanym brzuchem przed kompem, obok stosów książek i popijając dobrą whiskey - jechali do rodziny do Pakistanu, wracali i paf paf paf albo boom.
Choćby ten lekarz z bazy wojskowej.


Trudno przecenić wkład arabów w rozwój nauki ale koniec tego wkładu ma bardzo jasną przyczynę - zamykanie uniwersytetów, ograniczanie swobód, wojny plemienne. Trudno uwierzyć że obecni muzułmanie mieli by być potomkami Saladyna od którego europejczycy mogli uczyć się zasad fair play, honoru i wspaniałomyślności.
Islam sam z siebie zrezygnował z rozwoju i wybrał stagnację - zupełnie jak Chiny które w pewnym momencie poprzez idiotyczne zakazy z imperium stały zacofanym, słabiutkim kraikiem.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-13, 11:28   

Mag_Droon napisał/a:
Czy Arabowie wszystko wymyślili sami?


Nigdy tak nie myślałem. Każda kultura by się rozwijać czerpie skąd się da. Dotyczy to również Islamu. Każda kultura ma swój rozkwit oraz zmierzch i upadek. Nas też to czeka. Nie jesteśmy pępkiem świata.

utrivv napisał/a:
Mnie najbardziej przeraża w islamie że to nie jest cała prawda. Wielu ostatnich zamachów dokonali ludzie siedzący z wypchanym brzuchem przed kompem


Czyli tzw. Takwirzy. A mówiłem, że terroryzm nie jest zjawiskiem łatwym w ocenie (nie jest tylko domenom łachmaniarzy) to Romulus mi nie wierzył ;)
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2011-09-13, 11:35   

Ja wierzę, że terroryzm nie jest zjawiskiem łatwym - dla jajogłowych. Od mojego państwa wymagam ochrony. Jeśli ceną za to jest wysyłanie wojska, komandosów, aby zabijali terrorystów w ich łóżkach (jak Osamę), zanim przyjadą na moją ziemię mordować - to gdzie mam podpisać rachunek? To jest bardzo proste. Tak samo jak proste i uniwersalne jest hasło, że dobry terrorysta to martwy terrorysta. To też jest proste. Wcielenie go w życie proste nie bywa (zidentyfikować, wytropić, zabić), ale nie jest niemożliwe.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-13, 11:57   

Cytat:

Ja wierzę, że terroryzm nie jest zjawiskiem łatwym - dla jajogłowych.


Daj mi definicję słowa jajogłowy. Ale może na PW bo tu odbiegamy od tematu.
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7116
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-09-13, 13:04   

Witeź napisał/a:

utrivv napisał/a:
Mnie najbardziej przeraża w islamie że to nie jest cała prawda. Wielu ostatnich zamachów dokonali ludzie siedzący z wypchanym brzuchem przed kompem


Czyli tzw. Takwirzy. A mówiłem, że terroryzm nie jest zjawiskiem łatwym w ocenie (nie jest tylko domenom łachmaniarzy) to Romulus mi nie wierzył ;)

Trochę brzydko wykorzystałeś moją wypowiedź a do tego nei odniosłeś się do tego co powiedzieć o terrorystach sytych, żyjących od lat w społeczeństwie zachodu?
Nie chodzi wszak tylko o islam że wspomnę choćby Kaczynskiego.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-13, 13:55   

utrivv napisał/a:
Trochę brzydko wykorzystałeś moją wypowied


Przepraszam.
A jeśli chodzi o chodzi o terrorystów żyjących od lat w społeczeństwie zachodu to jest to rzeczywiście przerażające.
Takfir to osobnik głęboko utajony. Gorący wyznawca Wahabiyzmu (najbardziej konserwatywnej, żeby nie powiedzieć fanatycznej odmiany Islamu), ale jednocześnie przejmujący wszystkie zachodnie zwyczaje (którymi pogardza), by nie budzić podejrzeń i uchodzić za nieszkodliwego. Takfir w odróżnieniu od Salafi (typowy zamachowiec- samobójca, który nie pije, nie pali, stroni od hazardu, nie tańczy, unika kobiet z Zachodu), staje się kameleonem udającym, ze wyparł się swojej wiary, by tym dotkliwiej uderzyć. Właśnie tacy ludzie zaatakowali WTC i londyńskie metro.
Zjawisko to "jeży włosy na głowie" i budzi nasze potępienie, jednak sami Takfirzy uważają się specjalnych bojowników Allaha - coś jak agenci CIA w dawnych krajach komunistycznych.
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2011-09-13, 15:38   

Witeź napisał/a:
Cytat:

Ja wierzę, że terroryzm nie jest zjawiskiem łatwym - dla jajogłowych.


Daj mi definicję słowa jajogłowy. Ale może na PW bo tu odbiegamy od tematu.

Człowiek, który przeczytał zbyt wiele książek i zbyt długo studiujący daną dziedzinę, rozwadniający problem i niuansujący go w niepotrzebny sposób, który prowadzi do całkowitego paraliżu decyzyjnego połączonego z relatywizowaniem :-P Kierując się stwierdzeniem "terroryzm to nie jest łatwe zagadnienie" mogę napisać, że "życie to nie jest łatwe zagadnienie", ale mimo to i tak oddycham i żyję i jakoś sobie daję radę rozwiązując problemy lub po prostu... uwaga, uwaga... żyjąc. Terroryzm nie jest zatem łatwym problemem, ale to nie powinno nam przeszkadzać w zabijaniu terrorystów ;)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4631
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-09-13, 17:51   

Romulus napisał/a:

Człowiek, który przeczytał zbyt wiele książek i zbyt długo studiujący daną dziedzinę, rozwadniający problem i niuansujący go w niepotrzebny sposób, który prowadzi do całkowitego paraliżu decyzyjnego połączonego z relatywizowaniem :-P Kierując się stwierdzeniem "terroryzm to nie jest łatwe zagadnienie" mogę napisać, że "życie to nie jest łatwe zagadnienie", ale mimo to i tak oddycham i żyję i jakoś sobie daję radę rozwiązując problemy lub po prostu... uwaga, uwaga... żyjąc. Terroryzm nie jest zatem łatwym problemem, ale to nie powinno nam przeszkadzać w zabijaniu terrorystów ;)


Jak najbardziej. Zabijać ile wlezie. Uprzedzać ich ataki, interweniować gdzie trzeba. Właśnie w takim stylu jak teraz z Osamą a nie jak za Busha, gdzie zamiast precyzyjnego uderzenia było destabilizowanie regionu nieprzemyślanymi interwencjami.
Tyle, że to działania militarne, a potrzeba jeszcze działań politycznych i ekonomicznych. Patrz wiecznie nierozwiązany problem palestyński.
Czemu nie przycisnąć Izraela, stworzyć Palestyny, pomóc im zbudować gospodarkę, wsadzić siły amerykańskie i rozstrzeliwać każdego palestyńskiego terrorystę.
Czyli łączyć strzelanie z polityką i pomocą ekonomiczną.

A fajnie, że np. interweniują wojska amerykańskie dajmy na to w Iraku, co wpływa może na uniknięcie zamachów w Europie i USA, za to co tydzień giną dziesiątki i setki w zamachach w Iraku? USA zapłaciło za to, że politycznie i ekonomicznie nie zajęli się Irakiem po pierwszej wojnie w Zatoce. Trzeba było wtedy zdejmować Saddama i zmieniać tam władzę. Wtedy druga wojna byłaby niepotrzebna.

Fajnie, że USA pomagało w Afganistanie przeciwko ZSRR, ale potem się cofnęli, nie wprowadzili pomocy gospodarczej na dużą skalę, nie działali politycznie i w efekcie mieli Talibów, Osamę i kolejną wojnę.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-13, 19:18   

Tomasz napisał/a:
a potrzeba jeszcze działań politycznych i ekonomicznych. Patrz wiecznie nierozwiązany problem palestyński.
Czemu nie przycisnąć Izraela, stworzyć Palestyny, pomóc im zbudować gospodarkę, wsadzić siły amerykańskie i rozstrzeliwać każdego palestyńskiego terrorystę.
Czyli łączyć strzelanie z polityką i pomocą ekonomiczną.


Tomasz napisał/a:
Fajnie, że USA pomagało w Afganistanie przeciwko ZSRR, ale potem się cofnęli, nie wprowadzili pomocy gospodarczej na dużą skalę, nie działali politycznie i w efekcie mieli Talibów, Osamę i kolejną wojnę.


Oto mi między innymi chodzi. Samym zabijaniem problemu się nie załatwi. A jeśli walczy się, zabija, toczy niepotrzebne wojny w sposób głupi, to tym samym tworzy się nowych terrorystów i powstaje błędny krąg.

Romulus napisał/a:
rozwadniający problem i niuansujący go w niepotrzebny sposób, który prowadzi do całkowitego paraliżu decyzyjnego


Zapewniam Cię, że niczego nie rozwadniam. Chciałem tylko wiedzieć co to za ludzie - ci islamscy terroryści, bo potencjalnie mogę stać się ich ofiarą. Wiedza o wrogu - kim jest, co czuje, z jakiej kultury się wywodzi nie jest rozwadnianiem i nie prowadzi do paraliżu decyzyjnego , że o relatywizowaniu nie wspomnę ;) Taka wiedza prowadzi do zrozumienia motywów wroga, a w tak specyficznej wojnie jak wojna z terroryzmem to bardzo ważna rzecz.
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-09-14, 11:17   

Ortofaszystowska uwaga formalna.
Niech ktoś poprawi nazwę tematu proszę.

Tomasz napisał/a:
Myślę, że takie dyskusje o terroryzmie są jałowe, bowiem powodów, przyczyn, głęboko nieraz ukrytych jest wiele. Europa tak czy inaczej ponosi winę za rozwój terroryzmu. Między innymi dlatego, że kolonializm przyniósł jedną straszą rzecz, która pozostała w tzw. krajach trzeciego świata, mianowicie przepaść między garstką bogatych a masą biedoty.

Po raz setny chyba piszę: Na dziki grunt przeszczepiono europejski model administracyjny (zaadaptowany przez lokalnych kacyków), który zderzył się z lokalna mentalnością plemienną. Dodajmy do tego karabiny maszynowe i wyjdzie niezły burdel.

Jander napisał/a:
Tyle sekt chrześcijańskich było, ale żadna z nich nie dała Europie tyle ile islam.

A protestantyzm? Zredefiniował Europę.

Witeź napisał/a:
Pojedź do Hiszpanii i obejrzyj Alhambrę to może zrozumiesz o czym piszę.

Zgoda, wszystko zgoda. Grenada zapiera dech w piersi. Piękna rzecz. Mam nawet zdjęcia. Tylko ile stuleci temu to było?

Ł napisał/a:
Dlaczego? Bo pisze na ten temat jedną pracę dyplomową i pośrednio drugą. Bo znam się i czuje że jak zacznę polemizować to stracę za wiele godzin z życia.

Twoim moralnym obowiązkiem jest nas doedukować. I to za darmo! ;P
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-14, 11:44   

MrSpellu napisał/a:
Niech ktoś poprawi nazwę tematu proszę.


A możesz uściślić.

MrSpellu napisał/a:
Grenada zapiera dech w piersi. Piękna rzecz. Mam nawet zdjęcia. Tylko ile stuleci temu to było?


Jeszcze raz powtarzam - był i minęło, ale było i trzeba to docenić. Oby nasze osiągnięcia tyle przetrwały i budziły taki zachwyt.

MrSpellu napisał/a:
Na dziki grunt przeszczepiono europejski model administracyjny


A kto to zrobił?

MrSpellu napisał/a:

Twoim moralnym obowiązkiem jest nas doedukować.


Święte słowa!!!
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-09-14, 11:49   

Witeź napisał/a:
A możesz uściślić.

Poprawiono już z Teroryzm na Terroryzm.

Witeź napisał/a:
Oby nasze osiągnięcia tyle przetrwały i budziły taki zachwyt.

Katedry jak stały, tak stoją i stać też będą. I zachwycają.
Swoją drogą Egipcjanie też machnęli piramidy. One też stoją, też zachwycają, ale patrząc na kondycję dzisiejszych Egipcjan (albo spójrzmy na dzisiejszych Greków*) za wiele im to nie pomaga. Mogą sobie powiedzieć, że trzy tysiące lat temu rządzili tym bajzlem i na rydwanach rozjeżdżali wszystko i wszystkich...

Witeź napisał/a:
A kto to zrobił?

A to był komentarz potwierdzający, że biały człowiek namieszał. Nie mniej, łyżkę zgarnął tubylec.

*Czekam tylko na pierwszego greckiego Brevika, który będzie miał dość oszczędzania i łatania dziury budżetowej, oczywiście winnego znajdzie w zbrodniczych instytucjach Unii Europejskiej.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Witeź 


Posty: 40
Wysłany: 2011-09-14, 11:57   

Cytat:
Katedry jak stały, tak stoją i stać też będą. I zachwycają.


Zgoda, wszystko zgoda. Katedry zapierają dech w piersi. Tylko ile stuleci temu je zbudowano?
_________________
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko...
  
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2011-09-14, 11:58   

Spell napisał/a:
Swoją drogą Egipcjanie też machnęli piramidy.

I do dziś nie wiemy na pewno jak to zrobili. Mieli też sporo wynalazków, które były niezbędne do rozwoju ludzkości. Perspektywa ahistoryczna to żadna perspektywa.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-09-14, 12:00   

Cytat:
Jeszcze raz powtarzam - był i minęło, ale było i trzeba to docenić. Oby nasze osiągnięcia tyle przetrwały i budziły taki zachwyt.
Patrząc na los jaki talibowie zgotowali posągom w Afganistanie jestem jakoś dziwnie pewny, że to co mogłoby po nas pozostać to tylko te budowle, które imamom by nie przeszkadzały.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

OGIEN I LÓD - Przystan mil/osników prozy Georgea R. R. Martina


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,56 sekundy. Zapytań do SQL: 14