F u c k
jednak nie poszło tak gładko, okazało się że "nie zauważyłem" że zginął Mordin - nie wiem gdzie ani jak. Nikt nic nie widział. Poczytałem i okazało się że M. lubi sobie tak czasami zemrzec. Najpewniej wysłać go z kolonistami na statek, ale tu trzeba było odsejwowac się im jeszcze raz kawał przejść, ale jak wysłałem Mordina to na sam koniec znowu z cicha mi ktoś ginie - tym razem Tali.
Czyli musze wysłać Mordina a na last battoe brać Tali. Obaczymy cóż tego wyjdzie.
Ok. Czyli jak pisałem, Mordę wysyłamy z uratowana załogą a Tali bierzemy do ostatniego boju. Wtedy jest pewność że fizycznie najsłabsze ogniwa nie wypadną nam z układanki.
zestrzelil ktoś wszytkie 4 strzykawki za jednym razem?
Można wchodzić w ME3. .. Polatam jeszcze chwilkę, zbiore należne laury i spadam do 3
zestrzelil ktoś wszytkie 4 strzykawki za jednym razem?
Ale że jak? Jedną strzykawkę musiałem brać na 4 razy, naprawdę aż takie jest przebicie pomiędzy poziomami trudności?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Jak jedna strzykawka na 4 razy? 16 podejść? Skąd tyle amunicji?
.
Walisz w strzykawkę raz, ona sią zamyka, atakują cię zbieracze i oczywiście zostawiają amunicję, atakujesz drugi raz i tak w pętli. W międzyczasie Głowa rozwala ci wysepkę
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Hmm, dziwne.
jak się strzykawka otwiera, to po pierwsze jestem do tego przygotowany.
Czyli w lokacji ostał ostatni collector (nadgryziony) - to ja się już nim nie zajmuję, tylko moja brygada. Ja w tym czasie już czekam przycelowany na otwarcie osłon, i jak tylko to odpalam adrenalinę i strzelam ( używam tego Reaperowego karabinu -pełne rozwinięcia ) . Jak dobrze idzie to za jednym zamachem rozwalam dwie. Jeśli jestem nieprzygotowany to udaje się jedną. Raz bodaj nie ustrzelilem żadnej. No i teraz udało się trzy -czyli dwie platformy collectorów -ale po pierwszej rozwaliłem tylko jedną strzykawe, dopiero po drugiej udało trzy.
a potem już zostaje sam rejper - zazwyczaj rozwalalem go z rakiet, ale ostatnio wyszło mi że efektywniejszy jest karabin a w oczodoły łatwiej trafić niż w lej po sercu.
W każdym bądź razie walka w ostatniej odsłonie jest łatwa -robiłem ją z 10 razy w różnych konfiguracjach, już trudniejszy jest bieg na czas. Ogólnie cała misja 4relay jest prosta a najtrudniejsze w niej to dobór ludzi tak aby przeżyli.
Tak po wszystkim mogę powiedzieć że nie postarali się w ostatniej odsłonie. Mogli to zrobić lepiej, bardziej rozbudować. Bo co my mamy: 2 walki na statku z beholderem, bieg do rury, spacer w ciemnościach, i dwie walki w klinice dla uzależnionych. Robiłem całość kilka razy i gdyby nie filmiki i gadanie po próżnicy to by akcji było na 20-30 minet.
W trójce która ledwie zacząłem to,
znowu mamy duży skok jakościowy grafiki -co w sumie na konsoli jest dziwne.
Gram po polskiemu! (wow!!!)
Odrobinę zmieniony system postaci.
Ash wyładniała -nie wiem czy była u stylistki czy skalpel, ale nie wnikam.
W sumie rozumiem że mimo wszystko w Radzie każdy ciągnie w swoją stronę.
Komuś się udało rozwalić replikantke na Marsie zanim ona dopadła Ash?
Trochę mi brakuje łącznika pomiędzy 2 a 3 (jakieś info co się działo i w ogóle )
Na najwyższym poziomie trudności na którym gram, załoganci padają jak muchy nawet gdy każę im się przyczajać bo ta maszkara która pluje falą uderzeniową masakruje ich nawet za osłonami.
Replikantka to może rozwalić ciebie, Ash jest na to za twarda
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie można, jak już jesteś przy niej i nawet walniesz w nią mocą ona jak gdyby nigdy nic przyspiesza, tak jakby moc działała na nią tylko przy początkowym stadium ucieczki, cała scena jest chyba tylko po to żeby Ash mogła umrzeć jeżeli wcześniej źle z nią postąpiłeś
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie można, jak już jesteś przy niej i nawet walniesz w nią mocą ona jak gdyby nigdy nic przyspiesza, tak jakby moc działała na nią tylko przy początkowym stadium ucieczki, cała scena jest chyba tylko po to żeby Ash mogła umrzeć jeżeli wcześniej źle z nią postąpiłeś
wow, no to mnie trochę zaskoczyłeś - tzn, z tą śmiercią
bo do Evy postrzelałem troszkę /łatwo nie bylo trafić/ ale w trochę jej może z pół energii zdjąłem - myślałem że może na PC da się ją wyautować.
ale rozumiem że to tylko pretekst - ale konkretnie do czego / że w "3" ją się spławi ? czy może to sięga do "2" gdzie jest nieco ostrzejsza wymiana zdań ?
a co do samej gry - ekran strategiczny. no. nie spodziewałem się. nie kumam tylko czemu jestem wciąż tylko komandorem.
dwa razy ratowałem galaktykę.
no rozumiem że nie chcą dać admirała - ale chociaż komodora...
dużo filmików
spore ograniczenie co do miejsc gdzie mogę się poruszać - nie ma latania po galaktyce jak w 1&2.
uratowałem generała generałów i teraz dochodzi do wymiany handlowej - ja muszę ściągnąć Krogan dla Turian a oni wtedy może polecą ratować Ziemię. kwa.
Asari to już w ogóle urwiszony, pewnie myślą że dadzą d. Raperom to im ujdzie. W sumie taka jest ta rasa. Jak ktoś tańczy na rurze to wiadomo że to Asari.
Może mi się już pomyliło i Ash ginie dopiero później? Wiem że sprawa łączy się z romansem czyli w jedynce masz romans z nią a w trójce olewasz czy wiążesz się z Liarą to Ash ginie, nie pamiętam dokładnie
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Liczę na Wrexa i wdzięczność Rachni, może uda się ściągnąć Gethów, Turianie i Humany.
Klika ras "gorszego" sortu. Zbiry od Arii - choć pewnie nadadzą się do ataków na tabory wroga (oh wait! jaki tabory)
po wojnie przetasujemy Radę... postawi się jakiś szafot.
Może mi się już pomyliło i Ash ginie dopiero później? Wiem że sprawa łączy się z romansem czyli w jedynce masz romans z nią a w trójce olewasz czy wiążesz się z Liarą to Ash ginie, nie pamiętam dokładnie
Na pewno tak jest z Mirandą, byłem, widziałem, nadal mi smutno.
Trojan napisał/a:
Donnel Udina zyskał w mych oczach
Wait for it...
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
bez dwóch zdań,
ME 1 86godzin
ME 2 98 godzin
eh, to jakieś 40-50 książek
teraz ME 3 - już mam z 15 godzin a nawet nie czuje że za zacząłem być niezależny - na razie bardziej filmowo i od pkt do pkt. Teraz dopiero miałem wybór albo na Cytadele (gdzie ten naukowiec od lewiatana/Aria) albo na konsylium albo ratować szkołę prof.Xaviera. (pójdę wg. kolejności jaką napisałem)
bardziej mnie interesuje jak wygląda odchylenie scenariusza ze względu na wydarzenia z 2 (i 1 też - aczkolwiek 1 nie zamierzam powtarzać, a z dwójka się obaczy). Np. czy inaczej wygląda "3" jeżeli się zachowa bazę Collectorów. Albo - jeżeli w 1 ginie Wrex - to czy w dwójce gramy to samo na planecie Krogan ? i czy w 3 jest opcja na ściągnięcie ich na pomoc Turianom? (co do np. Rachni to jasne - zabijasz to nie ma o czym gadać nawet)
jak na grę - to świat, postaci to miazga - mało jako książka ma takich bohaterów. Sam scenariusz - może całościowo nie jest jakoś odkrywczy, to jednak prowadzenie, zawijasy, rozwiązania to mistrzostwo (cały scenariusz naturalnie nawiązuje do wszelakich pomysłów z literatury i filmu). Interakcje między postaciami wprowadzone na nieznany (przynajmniej mi) poziom.
wiem że powstało trochę dodatkowej literatury/komiksu o wydarzeniach przed/pomiędzy - ale ogólnie samo universum wydaje się całkowicie niezagospodarowane.
Planują jakiś film ? serial ? czy nawet jakiś system RPG? -przecież to się prosi. Gra jest w sumie stara (już) - wg. mnie to ostatnie chwile żeby coś jeszcze z niej wycisnąć (nie mam na myśli Andromedy) żeby wypłynąć na szersze wody (poza gamingowe)
Mnóstwo rzeczy w trójce wynika z Twoich decyzji z poprzednich dwóch części i niektóre z tych decyzji mają naprawdę potężne konsekwencje, ale chocbyś wybierał optymalnie - szykuj się na straty. Motyw przewodni trójki to Nie da się uratować wszystkich (z resztą już scena z chłopaczkiem w prologu dobitnie to pokazuje) - można minimalizować straty i tyle. Pewne sprawy są osadzone w fabule na sztywno, inne wynikają z tego co się stało w poprzenich częściach, na inne masz bezpośredni wpływ - ale czasy są ciężkie i wymagają podejmowania ciężkich wyborów (Tuchanka czy finał Rannoch jeśli nie optymalizowałeś przejścia dwójki). Poza tym o ile w jedynce i dwójce miałeś możliwość podejmowania wyborów moralnie dwuznacznych, tak tutaj jest pole dla najczystszego skurwysyństwa ze strzelaniem przyjaciołom w plecy włącznie. Trudno pisać więcej żeby nie zdradzać szczegółów.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
takie pytanie - jeżeli w dwójce, w misji Mordina jednak postanawiasz od razu udostępnić lekarstwo dla Kroganów - to co ? jak się ma to do trójki ? wątek odbicia samicy wycięty ?
trochę pobiegałem po Cytadeli i namnożyło mi się pełno questów...
widzę że jest jeszcze jeden płatny dodatek - from ashes. z opcją dołaczenia proteanina. Rozumiem że nie ma wpływu na fabułę ?
a tak już z innej beczki - wtf. duże dodatki będące (wydaje się z mojej pozycji) integralną częścią gry są wydawane osobno ? i to czasami sporo po czasie main theme?
nawet dobrych x lat po premierze nie ma wydania kompletnej edycji.
rom ashes. z opcją dołaczenia proteanina. Rozumiem że nie ma wpływu na fabułę ?
Według mnie kilka fajnych scenek sprawia że warto go brać no i pamiętaj że im więcej znajomych zaprosisz na imprezę tym więcej zabawy
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Javik dość dużo dodaje do lore, podobnie inne dodatki. Ale nie powiedziałbym, że są konieczne dla głównego wątku. Jedyny naprawdę ważny dodatek to Cytadela. Bo szczoteczka do zębów i pocałunek female Shepard ze specjalistką Traynor
Okrągły Stół za nami, czas na Jałtę.
Odbicie dzieciaków z szkoły Charlesa Xaviera nawet nielatwe. Nie powiem, spieszył się bo czułem że tam się zadekowała Jack. Praca ze zwierzętami łagodzi obyczaje. Zgodnie z życzeniem J. skierowałem ich do kopania latryn i prac obozowych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum