FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Co teraz czytam? V2.0
Autor Wiadomość
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2018-12-18, 20:53   

Dziękuję. :)
Tak naprawdę poczęstowałam się już kilka razy, gdy nie patrzyłeś. //evil
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2018-12-18, 21:04   

Posłuchałbym Cryptonomiconu. I Barokowego też.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2018-12-19, 18:23   

toto napisał/a:
Posłuchałbym Cryptonomiconu. I Barokowego też.

O, ja również.
Ciekawe, czy dojdzie do premiery "Wieży Jaskółki". Fonopolis chyba nie zarabia na nich tyle, ile oczekiwano. A szkoda, bo to - jak do tej pory - najlepsza adaptacja cyklu wiedźmińskiego ever (gier nie wliczam).

"Władcy Polski" - dotarłem do Wazów. Teraz już nie będzie tak ciekawie, jak myślę. Już Batory mnie dołował :) Wszystko przez tą szlachecką hołotę. W którymś z poprzednich żyć mogłem być Szelą. Wieszałbym panów braci aż miło, oj wieszałbym, wieszał. :) A książka jest znakomita.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2018-12-19, 19:15   

Romulus napisał/a:
"Władcy Polski" - dotarłem do Wazów. Teraz już nie będzie tak ciekawie, jak myślę. Już Batory mnie dołował :) Wszystko przez tą szlachecką hołotę. W którymś z poprzednich żyć mogłem być Szelą. Wieszałbym panów braci aż miło, oj wieszałbym, wieszał. :) A książka jest znakomita.

Tak do mnie mów. :) Muszę Mikołaja docisnąć. //evil
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2018-12-21, 21:47   

Od paru dni czytam Trainspotting zero Welsha. Powoli mi idzie, bo strasznie mnie ta książka dołuje. Pod pewnymi względami odbieram ją jako dokumentalną: lata 80. ubiegłego wieku, Edynburg i nie tylko, społeczne skutki rządów Margaret Thatcher bardzo naturalistycznie opisane. Nie ma epatowania turpizmem, jest pokazanie ciemnej strony, bez jakichkolwiek przemilczeń, niedomówień czy eufemizmów. Wszyscy bohaterowie się staczają, każdy na swój własny sposób i we własnym tempie, ale nieuchronnie. Nawet, jak któremuś błyśnie jakiś promyczek, to wiadomo, że na krótko, że nie ma co liczyć na poprawę losu, w ogóle nie warto się starać, pewne jest tylko kolejne rozczarowanie, jeszcze więcej beznadziei i dalszy zjazd.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2018-12-27, 13:45   

Zdecydowanym natarciem wbiłem się w Samo ostrze i jest dobrze. Glokta jest przechujem, ale nie tylko za to go cenimy - ma też zadziwiająco celne spostrzeżenia dotyczące schodów, krzeseł i całej reszty. Będzie czytane //orc .
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2018-12-27, 17:50   

Dalej powinno być tylko lepiej. :) Glokta jest przechujem, choć są więksi od niego. :) Ale może także na tym polega jego przewaga, że umie to przyznać. :) Albo zaakceptować.

Święta było mało czytane - nadrabiałem głównie dawno rozpoczęte seriale, które z jakichś powodów porzuciłem. Ale udało mi się też wgryźć w zbiór opowiadań pod redakcją Lawrensa Blocka "W świetle i mroku. Opowiadania inspirowane malarstwem Edwarda Hoppera". Nie czytam takich zbiorów, ale zaciekawił mnie "temat" przewodni. Znawcą twórczości Hoppera nie jestem, ale lubię jego dzieła. Dlatego postanowiłem przeczytać. Po dwóch tekstach - nie wpadam w zachwyt, jest co najwyżej dobrze, ale dają się czytać.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11308
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2018-12-27, 18:34   

Glokta to jedna z fajnie szych wymyślonych fantasy postaci ;)

Ja wciąż Crypto. (65%) i zacząłem równolegle dla pararelaksa Nigdy nie ufaj smokom (shadowrun )
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13178
Wysłany: 2018-12-27, 18:58   

W odróżnieniu od tych niewymyślonych.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2018-12-27, 19:03   

Skończyłem "Szczęśliwe wyspy Oceanii" Theroux. Cóż, przychylam się do opinii Romulusa - zasadniczo straciłem ochotę na odwiedzenie tego rejonu świata - wyspy Pacyfiku nie wydają się krainą przyjazną, opisane podejście ludzi mnie odrzuca. Jedynie Nowa Zelandia kusi.

"Zrodzony" VanderMeera. Lubię. Powiedzmy, że to połączenie Smoka Griaule'a z Finchem, trochę mniej z trylogią Southern Reach. Jest monstrum górujące nad miastem (odpowiednik Griaule'a), jest upadłe miasto (Finch), wojna domowa o władzę. W końcu Firma, jakieś eksperymenty (Southern Reach). Lubię sposób, w jaki VanderMeer prowadzi narrację, lubię jego opisy. Oprócz powieści książka zawiera opowiadanie "Dziwny ptak" z tego samego świata, daje ono nieco szerszy kontekst na część wydarzeń opisanych w powieści. Polecam całość.

"Schodów się nie pali" Tochmana, czyli reportaże z drugiej połowy lat 90. Część tekstów znałem wcześniej, część czytałem po raz pierwszy. Dobre, ale jego dłuższe formy są lepsze. Może dlatego, że w tamte teksty jest bardziej zaangażowany emocjonalnie?
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Trojan 


Posty: 11308
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2018-12-27, 19:53   

Fidel-F2 napisał/a:
W odróżnieniu od tych niewymyślonych.


Nakreślonych
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13178
Wysłany: 2018-12-27, 20:13   

ale wiesz, że gadasz bez sensu?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2018-12-27, 21:10   

Fidel-F2 napisał/a:
W odróżnieniu od tych niewymyślonych.


Adrian Carton de Wiart był jedną z fajniejszych niewymyślonych postaci w całej fantasy, dodatkowe punkty należą mu się za to że żył w XX wieku //mysli
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13178
Wysłany: 2018-12-27, 21:22   

Racja
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2018-12-27, 23:03   

Ten uczuć kiedy o 13:00 siadasz sobie na chwilę z pierwszym tomem, a godzinę później jest 23:00 i mocno wgryzłeś się w drugi --_- Inna sprawa że tłumaczowi trzeba by urżnąć jajca, przybić mu je do czoła i tak długo gnać boso po węglach aż przeprosi i zajmie się czym innym.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1886
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2018-12-27, 23:57   

Dołączyłeś do klubu Nienawidzących Tego, Który Spierdolił Abercrombiego?
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2018-12-28, 00:12   

Raczej to tłumacz wskoczył na moją listę ściganych za zbrodnie na języku polskim, chociaż do czołówki jednak trochę mu brakuje.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Trojan 


Posty: 11308
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2018-12-28, 00:29   

Przeca ci pisaliśmy żebyś brał nowsze tłumaczenie.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2018-12-28, 00:39   

O dziwo dzisiaj wyjątkowo do wyboru w bibliotece mieli tylko jedno, szubrawcy.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13178
Wysłany: 2018-12-28, 07:06   

Orku, teraz nie ustawaj aż dotrzesz do Bohaterów. Zemsta może odrobinę zachwiać w Tobie wiarę, ale nie ustawaj. Gdzieś tam, jaki płodozmian, dla higieny, zaprowadź oczywiście, ale nie ustawaj.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2018-12-28, 07:36   

"Ostatni jednorożec" Beagle'a na przemian z "Zajeździmy kobyłę historii" Modzelewskiego. Początek tej drugiej książki to młodość Modzelewskiego. Czyta się jak niezłą powieść - są wydarzenia dramatyczne, ale brak sensacyjnych - nie nudny rys autobiograficzny. Za to historia jednorożca jest bajkowa i z lekka dziewczęca. Ale też mi się podoba.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2018-12-28, 09:20   

Stary Ork napisał/a:
Ten uczuć kiedy o 13:00 siadasz sobie na chwilę z pierwszym tomem, a godzinę później jest 23:00 i mocno wgryzłeś się w drugi

:mrgreen:

Fidel-F2 napisał/a:
Orku, teraz nie ustawaj aż dotrzesz do Bohaterów. Zemsta może odrobinę zachwiać w Tobie wiarę, ale nie ustawaj. Gdzieś tam, jaki płodozmian, dla higieny, zaprowadź oczywiście, ale nie ustawaj.

A Ty trwaj, a Ty trwaj, nie ustawaj, bo to jest w końcu - wszystko. //muzyka Tak misie skojarzyło, co nie zmienia faktu, że Fidel dobrze mówi. Sama mam ochotę na maraton: od Glokty do Bohaterów.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7119
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2018-12-28, 10:48   

W jeżyny nura daj lub usiądź na mrowisku w czasie lektury //mysli
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2018-12-28, 19:03   

W ramach płodozmianu mam na podorędziu Europę XVIII wieku Blacka (nie Syriusza. Regulusa też nie. Ani nawet Jacka. Chyba niespokrewniony jakiś). Ale nie chce mi się sięgać po inne książki, więc dla higieny umysłowej zapylam georginie //orc
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2018-12-30, 16:38   

Skończyłem "Ostatniego jednorożca", szkoda, że nie przeczytałem tej książki 15 lat temu. Chociaż kto wie czy jako głupi gówniarz bym ją wtedy skończył? Teraz "Król Artur i rycerze okrągłego stołu" Greena. Nie grzeje. Równolegle dalej książka Modzelewskiego - tę akurat polecam.

Podsumowałem swoje tegoroczne zakupy:
36 książek papierowych
38 książek elektronicznych
25 książek do słuchania

Przeczytałem pewnie z ~20 książek (może 25, ale nie chce mi się dokładnie sprawdzać) i przesłuchałem z 17 książek audio, czyli raczej biednie.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1818
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2018-12-30, 22:28   

Nadal Rosewater Thompsona. Napisałem, że coś na kształt Pikniku... Strugackich. Tak, z tym że inaczej. Bardzo dobrze napisane. Dla dorosłych, ale nie że nieprzyzwoite. Przypomina Mosleya, bo nieco kryminalne. Nie chandlerowskie, bez łatwych naśladownictw efekciarskich. Po prostu dobre. Ale nie aż tak jak miałem apetyt. Wiem, że wszystkiego nie rozwiąże, bo wkrótce druga część. Coś przybyło. Wylądowało w Anglii, a po kilku dziesięcioleciach wypączkowało w Nigerii. Dookoła powstało miasto nie miasto. Czasem to biodome uaktywnia się. Leczy, albo zmienia. Także wskrzesza. Powstała klasa ludzi posługujących się dodatkowymi zmysłami. Pozasmysłowcy. Potrafią wejść w tzw. xenosferę. Telepatia, ale nie do końca tak łatwo. Główny bohater jest jednym z nich, tym który znajduje. Lepszy skurwiel z nieciekawą przeszłością. Zwerbowany przez służby. Świetny wątek jego relacji z szefową. Zaczynają ginąć jemu podobni. Co się dzieje? Dlaczego? Trochę rozczarowuje wyjaśnienie mechanizmu tych zdolności. Ale tylko na początku, bo potem jakoś sensownie się to rozwija. Czemu niby nie tak?
Na przyprzążkę Who is afraid of Beowulf? Toma Holta. Może kto pamięta, ale to prawdziwe nazwisko K. J. Parker cenionego w swej nieokreśloności autora/ki do czasu, niezłej fantasy. Holt pisał i pisze jako on humorystyczne powieści fantastyczne. Ta akurat, którą czytam uważana za jego najlepszą powieść na razie mnie nie zachwyciła, ale jako lulanie do snu miłe i bezpretensjonalne spełnia swe zadanie. Zacznę Dzieci czasu Tchaikowsky'ego, bo Mikołaj przyniósł. Czytał ktoś z nas?
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2018-12-31, 07:03   

Ja czytał. :) Podobała się. Jest tam wykorzystanie badań mechanizmów/procesów biologicznych z bardzo science strony pokazane. Staram się nie spoilerować: nie jest tajemnicą, że Tchaikovsky w stronę owadów i innych chitynowych robali poszedł. Popełnił o nich wielotomowy cykl fantasy (czegokolwiek by o cyklu nie mówić, od strony biologicznej jest OK, tak myślę). A teraz napisał science fiction - i bardzo dobrze, jest merytorycznie przygotowany, wykorzystuje. Książka w pełni czytalna, niektóre kawałki bardzo mnie zaciekawiły, podziwiam pomysłowość autora i dbałość o szczegóły.

Edytowałam.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2018-12-31, 11:39   

Skończyłem Nim zawisną na szubienicy i muszę przyznać że z majora Westa będą ludzie. Po jednej akcji z jego udziałem wstałem i zacząłem klaskać //orc . Czyta się to, no czyta.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1818
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2018-12-31, 23:54   

To i dobrze. Choć nie często, ale recenzje z amazona mają sporadicznie pokrycie w stanie faktycznym. Kontynuacja w maju, a po naszemu - jak bóg da. A w kwietniu ze wskazaniem na październik Cage of souls. Wygląda na fajną rozrywkę, ale najpierw sprawdzę te Dzieci.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2019-01-01, 16:51   

Zaczęłam czytać Porwanie Heinekena Petera de Vriesa, ale nie jestem w stanie znieść postaci narratora, przywódcy porywaczy. Jest tak zadufany w sobie, pyszałkowaty i nadęty, że odpuściłam samo porwanie. Trudno, mogę nie znać tej historii.
Muszę jakąś odtrutkę sobie zafundować. //mysli
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Żuławski


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 13