FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Hameryka
Autor Wiadomość
ManJAk 

Posty: 140
Wysłany: 2011-02-15, 09:45   Hameryka

Trafiłem na uroczy filmik XD
http://www.youtube.com/wa...=1&feature=fvwp

ale w sumie jest on dobrym początkiem do założenia dyskusji odnośnie polityki USA, opini o ich działaniach czy to za oceanem czy też bliżej Jerosolimy ;)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-01-21, 12:28   

To z innej beczki, bo temat nie ruszył.

Śledzę prawybory w Partii Republikańskiej i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Barack Obama wygra wybory w cuglach. Bo co jeden potencjalny konkurent od Republikanów to gorszy. W zasadzie to Obama powinien podziękować za wystawienie co najmniej dwóch durni i jednego "nawiedzonego".

Mitt Romney - nie wiem, jak on się wybroni w kampanii swoim majątkiem, sposobem, w jaki go zdobył (choć legalny to przecież w dobie kryzysu będą bić w niego Demokraci aż miło). A ponadto: konta w rajach podatkowych (Kajmany). A do tego przeprowadził w swoim stanie Massachusetts reformę służby zdrowia taką, jaką w skali makro przeprowadził Obama. No i nie jest popierany przez Tea Party i ma dosyć centrowe poglądy (co może mu pomóc chyba).

Newt Gingrich - facet stworzony do tego, żeby atakować go za pomocą czarnego PR. Hipokryta. Typ kolesia, który ci zakarze seksu przedmałżeńskiego a sam 3-krotnie żonaty (każdą żonę zdradzał z kolejną) i będzie - pardon my French - dymał laski ile wlezie za plecami żony i bredził o wartościach moralnych. Niemal archetyp zakłamenego Republikanina. Kombinator, który brał kasę za lobbing na rzecz funduszy hipotecznych Fannie Mae i Freddie Mac, które były jedną ze "składowych" przyczyn kryzysu.

Na tle tych dwóch Ron Paul jawi się niemal jako głos rozsądku i rozwagi. Ale zniszczą go jego własne poglądy na gospodarkę, których większość społeczeństwa może nie kupić. W sumie, obstawiałbym jego. Po to, aby w razie zwycięstwa zobaczyć jak rozjeżdżają się jego wizje z możliwościami, grupami nacisku, oporem własnej partii.

Tak, czy siak - w przypadku zwycięstwa któregokolwiek z nich z Obamą najlepiej na tym wyjdą ci, którzy zrobią im zwycięską kampanię.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2012-01-21, 12:34   

Romulus napisał/a:
Mitt Romney - nie wiem, jak on się wybroni w kampanii swoim majątkiem, sposobem, w jaki go zdobył (choć legalny to przecież w dobie kryzysu będą bić w niego Demokraci aż miło). A ponadto: konta w rajach podatkowych (Kajmany). A do tego przeprowadził w swoim stanie Massachusetts reformę służby zdrowia taką, jaką w skali makro przeprowadził Obama. No i nie jest popierany przez Tea Party i ma dosyć centrowe poglądy (co może mu pomóc chyba).


Grzechem pierworodnym Romneya, przy którym inne ciemne sprawki to małe miki, jest to, że nie jest w oczach konserwatywnej Ameryki chrześcijaninem //mysli . W Bible Belt wybaczą mu wszystko, ale nie to.


Romulus napisał/a:
Newt Gingrich - facet stworzony do tego, żeby atakować go za pomocą czarnego PR. Hipokryta. Typ kolesia, który ci zakarze seksu przedmałżeńskiego a sam 3-krotnie żonaty (każdą żonę zdradzał z kolejną) i będzie - pardon my French - dymał laski ile wlezie za plecami żony i bredził o wartościach moralnych. Niemal archetyp zakłamenego Republikanina. Kombinator, który brał kasę za lobbing na rzecz funduszy hipotecznych Fannie Mae i Freddie Mac, które były jedną ze "składowych" przyczyn kryzysu.


Aż przypomina mi się monolog Billa Mahera o naturalnych przyczynach śmierci wśród republikanów :badgrin:
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2012-01-21, 13:05   

Watts ostatnio zablogował fajnie, może nie bezpośrednio na temat wyborów ale http://www.rifters.com/crawl/?p=2644
 
 
MORT
in emergency brea...


Posty: 1905
Wysłany: 2012-01-21, 13:44   

Romulus napisał/a:
Śledzę prawybory w Partii Republikańskiej i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Barack Obama wygra wybory w cuglach. Bo co jeden potencjalny konkurent od Republikanów to gorszy. W zasadzie to Obama powinien podziękować za wystawienie co najmniej dwóch durni i jednego "nawiedzonego".

Też obserwowałem, ale z czasem zrobiło się nudno. Skończyłem mniej więcej w momencie oskarżeń Caina o molestowanie.

Choć najwięcej ubawu było z tego, jak media ignorowały egzystencję Rona Paula. Lubię gościa, choć ma pewne ekstremalne/przestarzałe poglądy. Też z chęcią zobaczyłbym jak się rozbija o Kongres.

Romney z kolei należy do jednej z najzabawniejszych religii. Też chciałbym zobaczyć go w akcji ;)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-01-24, 20:01   

Newt Gingrich wygrał prawybory w Karolinie Płd. Ha! Walka o nominację Republikanów coraz bardziej przypomina konkurencję "Jak haniebnie przegrać z Obamą". Choć Newt Gingrich jest niezatapialny. Facet, który proponował drugiej żonie otwarty związek z późniejszą trzecią żoną - ma jeszcze czelność pomstować na "liberalne wartości" i mienić się obrońcą tradycyjnych. Kuźwa, Republikanie mają naprawdę poczucie humoru, że wybierają tego pajaca :) Jeśli na Florydzie Romney go nie pogoni, to chyba już będzie kiepsko z nim. Nie wiem, ile jeszcze konwencji przed nimi, ale jeśli Newt złapie "falę wznoszącą" to stanie do pojedynku z Obamą. Ależ to będzie ciekawa kampania. Choć z Romneyem też chyba by taka była. Ale ciekawiej, mimo wszystko, będzie z Gingrichem. Jeśli on pokona Obamę, to będzie cyrk. Prawicowy prezydent-jebaka. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
stian
Nałogowiec


Posty: 465
Wysłany: 2012-01-24, 20:04   

Trzymam kciuki za Gingricha. Przynajmniej nie bedzie nudno :mrgreen:

Cynik, hipokryta i doskonały fighter wiec bedzie co ogladac w debatach z Obama. Ostatnio takim łobuziakiem byl Rysiek Nixon :)
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2012-01-25, 09:58   

Romulus napisał/a:
Facet, który proponował drugiej żonie otwarty związek z późniejszą trzecią żoną - ma jeszcze czelność pomstować na "liberalne wartości" i mienić się obrońcą tradycyjnych. Kuźwa, Republikanie mają naprawdę poczucie humoru, że wybierają tego pajaca
Nie rozumiem Cię Romku, od wieków mężczyźni zdradzali swe "bieżące" partnerki z "przyszłymi". Dopóki nie mówi się o tym otwarcie jest to element etyki konserwatywnej. Dopiero postawienie sprawy jasno, że można się pieprzyć z kim ma się ochotę jest elementem liberalnym, nie?
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4625
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2012-01-25, 17:42   

You Know My Name przekonałeś mnie. Serio.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-01-25, 18:46   

You Know My Name napisał/a:
Romulus napisał/a:
Facet, który proponował drugiej żonie otwarty związek z późniejszą trzecią żoną - ma jeszcze czelność pomstować na "liberalne wartości" i mienić się obrońcą tradycyjnych. Kuźwa, Republikanie mają naprawdę poczucie humoru, że wybierają tego pajaca
Nie rozumiem Cię Romku, od wieków mężczyźni zdradzali swe "bieżące" partnerki z "przyszłymi". Dopóki nie mówi się o tym otwarcie jest to element etyki konserwatywnej.

Raczej kołtuńskiej :) Ale fakt, będąc "człowiekiem z zasadami" jest się na bank hipokrytą. A że się konserwatyści zawsze napuszają pod tym względem jak indory, to i śmiechu z tego co niemiara.
You Know My Name napisał/a:
Dopiero postawienie sprawy jasno, że można się pieprzyć z kim ma się ochotę jest elementem liberalnym, nie?

I uczciwym :) Wobec siebie i wobec innych.
Ale, w sumie smutne jest to, że pod każdą szerokością geograficzną prawica/konserwatyści mają największe tendencje do robienia z siebie żenujących pajaców.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2012-01-25, 19:46   

Romulus napisał/a:
Ale, w sumie smutne jest to, że pod każdą szerokością geograficzną prawica/konserwatyści mają największe tendencje do robienia z siebie żenujących pajaców.


Jako stary, zgorzkniały i cyniczny lewak muszę stanąc w obronie mojej strony sceny politycznej, którą pod tym względem lekceważysz i krzywdząco niedoceniasz jej potencjału do żenady. Że wspomnę przyjeżdżanie na manify limuzynami. --_-
Chociaż Gingricha trudno przebić w nadstawianiu rzyci pod bat //mysli
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4625
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2012-01-25, 23:05   

Orku, ale żenada na lewicy to znak rozpoznawczy, a lewicowcy jakoś się tym chlubią nawet. Tymczasem konserwy latają ze sztandarami: MASZ BYĆ DZIEWICĄ!!! a potem z demonstracji potajemnie na połów nieletnich do czynności lubieżnych. Czytaj: konserwatystę musisz nakryć z jego hipokryzją, a lewica zrobiła z niej sztandar.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2012-01-25, 23:07   

Tomasz napisał/a:
Czytaj: konserwatystę musisz nakryć z jego hipokryzją, a lewica zrobiła z niej sztandar.

Jaguar dla każdego? Lol.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4625
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2012-01-26, 07:26   

Jander napisał/a:
Jaguar dla każdego? Lol.


nie, tylko dla nich, reszta musi sobie na niego zarobić :) taka lewica w praktyce
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2012-02-10, 13:19   

Republikanie robią co mogą, aby nie dać rady Obamie, ale ten ostatni też nie chce odstawać od reszty towarzystwa:
http://wiadomosci.gazeta...._wykupywac.html
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-02-10, 18:22   

Ha! A czy to na pewno zaszkodzi Obamie? Pewnie tak, ale u radykalnej prawicy i tak ma przerąbane czegokolwiek by nie zrobił. Trochę straci elektoratu wśród religijnych Demokratów, bo ta ustawa - czegokolwiek by o niej nie pisać - jest po prostu niewiarygodnie głupia.

Ale komu to zaszkodzi bardziej? Zakładam się o browara, że Romneyowi. Bo był raczej umiarkowany w poglądach na aborcję (umiarkowany przy tym hipokrycie Gingrichu, a przy Santorumie to już z niego lewak prawdziwy). Teraz Santorum, który wyprzedził Gingricha, może dostać wiatru w żagle. A Santorum jako przeciwnik Obamy w kampanii to chyba dla obecnej administracji wymarzony konkurent.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2012-02-12, 20:18   

Romulus napisał/a:
bo ta ustawa - czegokolwiek by o niej nie pisać - jest po prostu niewiarygodnie głupia
To wygląda na wyścig o najgłupszy element kampanii.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-03-10, 08:41   

Obserwuję walkę w obozie Republikanów i zastanawiam się, czy naprawdę to Romney albo Santorum dostaną nominację na ogólnonarodowej konwencji tej partii. Cały czas gdzieś przewija się jeszcze Sarah Palin. Nie znam zasad wyłaniania kandydatów więc strzelam ślepo. Czy w przypadku, kiedy na florydę dobiegną wycieńczeni i nie budzący entuzjazmu całej partii Santorum i Romney, to właśnie Palin mogłaby jako czarny koń wyłonić się z tej politycznej mgły? Bo przecież na konwencji narodowej też głosują delegaci? Fakt, że Romney i Santorum zbierają ich głosy w poszczególnych stanach, ale ciekawe, czy mogliby się delegaci od nich odwrócić i zagłosować na panią Palin?

BTW: dziś chyba premiera filmu HBO "Game Change" http://www.youtube.com/watch?v=IPhh7mch5zo
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2012-03-10, 09:44   

Ja po ostatnich ekscesach Rush Limbaugh'a uświadomiłem sobie, że z poziomem naszej publicystyki jeszcze chyba nie jest tak źle, i możliwa jest jeszcze długa droga w dół do takiego bagna.

A wyborami średnio się emocjonuje, ale myślę żę Romney ma nominacje w kieszeni, nikt inny nie może chyba nawiązać walki z Obama (Sarah Palin and Tea Party?) tyle że może okazać się zbyt centryczny dla ortodoksyjnych republikanów, a przy tym jednak zbyt radykalny dla niezdecydowanych, a przy tym chłopak wybitnie nie ma szczęścia w PR (jak z jego żoną i dwoma cadillacami).
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-03-11, 18:22   

Nasza publicystyka to rzeczywiście przedszkole, jeśli chodzi o "ostrość". W Ameryce dopiero takie ekscesy jak ten Rusha Limbaugh ("mówi to, co myślą, ci, którzy nie myślą" :) to nie o nim, ale pasuje) budzą oburzenie. A większość naszego "przemysłu pogardy", który tak "udręczył" prawicową publicystykę w USA to chleb powszedni. I ostra broń właśnie prawicowych publicystów.

Grzebię i grzebię szukając odpowiedzi na pytanie, czy np. Sarah Palin mogłaby zgłosić swoją kandydaturę na konwencji ogólnonarodowej Republikanów i czy miałaby szansę.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2012-03-11, 18:33   

W sumie Romney już jest w ogródku, już wita się z gąską, ale cztery lata temu McCain też chyba zaczął późno finiszować, więc sprawa wciąż nie rozstrzygnięta? //mysli

W ogóle w dojrzalszych demokracjach uchodzi w debacie publicznej to, za co u nas chętnie szykowano by dół z wapnem i nagana do strzału w potylicę (nazywanie się debilami, kretynami, politycznymi i innymi dziwkami, podobne kwiatki), pocieszam się, że to dowód zachowania dobrych obyczajów w porównaniu ze zgniłym, zepsutym Zachodem //mysli .
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-05-30, 10:14   

Na kanwie gafy Obamy o "polskich obozach": http://piotrmilewski.nate...orancja-to-sila
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-05-31, 20:26   

Zakończę ten średnio udany dzień hejtowania dwoma linkami.

Wpadka Baracka Obamy pretekstem do hejtowania PiS? A czemu nie: http://www.tokfm.pl/Tokfm...oja_swoich.html Zasłużenie, trzeba przyznać, bo Prezes wystartował z grubej rury i się nie obcyndalał. Ale jednak poświęcanie temu audycji zamiast problemowi jakim jest obarczanie Polski odpowiedzialnością za Holokaust (bo przecież ta wpadka nie wzięła się z kosmosu)...

Niektórzy komentatorzy: nic się nie stało, to zwykła pomyłka, dajcie spokój.

Fakty TVN z innej mańki: http://fakty.tvn24.pl/polska-i-swiat,254920.html

Widać, w samej Ameryce potraktowano to poważniej, nawet jeśli również wykorzystywano tą wpadkę do tradycyjnego hejtowania (Limbaugh). Jeśli "The Washington Post", którego o sprzyjanie Republikanom nie da rady oskarżyć wrzuca takie komentarze, to chyba nie da się tego w Polsce zagłuszyć przez... hmmm... dziennikarzy.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2012-06-28, 20:10   

Ot ciekawostka :)
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-06-28, 20:31   

Ja uwielbiam amerykańskie podziały, bo nie są one tak jednoznacznie, jak wydają się z naszego punktu widzenia.
Dla przykładu - Obama prowadzi znacznie bardziej krwawą rozprawę w Afganistanie niż Bush. Bush "otworzył" Guantanamo i tam trzymali "podejrzanych" o terroryzm. Nadal trzymają. Co robi Obama? Stosuje taktykę "zabić wszystkich". I podobno osobiście zatwierdza listy ludzi do zabicia. Nie do uprowadzenia, nie do przesłuchania, nie do udowodnienia winy. Do zabicia. A jak zginie przy okazji rodzina, to cóż, shit happens :)

Z bronią jest tam tak samo. I Demokraci i Republikanie siedzą w kieszeni NRA, ale, faktycznie, Republikanie mają bardziej nas..ne z głowach z tym niedorzecznym - z mojego punktu widzenia - konstytucyjnym prawem.

EDIT: BTW, dziś przeczytane w "The Atlantic" http://www.theatlanticcit...ured-live/2403/
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2012-06-28, 21:49   

Romulus napisał/a:
niedorzecznym - z mojego punktu widzenia - konstytucyjnym prawem.

Ok, już od jakiegoś czasu mnie to zastanawia - dlaczego?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-06-29, 06:14   

Ponieważ to historyczny relikt, który jest nadal traktowany jak gwarant American Way of Life. Nie chodzi mi o zakazanie posiadania broni. Tylko o histerię, jaka się wywiązuje przy każdej racjonalnej próbie ograniczenia jej sprzedaży, czy samego posiadania. Ton tej histerii zawsze ten sam: niemal zamach stanu i wprowadzanie faszyzmu :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
MORT
in emergency brea...


Posty: 1905
Wysłany: 2012-06-29, 23:18   

sanatok napisał/a:
Ot ciekawostka :)

Ale ona się zawsze ciągnie i dłuży. Do tego stopnia, że przestaje być zabawna. Wolę, gdy jest gościem w innych programach.
A tak, wolę już oglądać fake news.

http://www.thedailyshow.c...he-women-s-vote - women's vote :mrgreen:
http://www.thedailyshow.c...2012/bro-choice - bro-chocie :badgrin:
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2012-07-02, 14:38   

Z cyklu, "Ameryka to dziwny kraj": http://wyborcza.pl/1,7596...al_Ameryke.html
Z mojego, europejskiego, punktu widzenia, to zakrawa niemal na psychozę strachu przed "faszystowskimi" rządami Obamy. Bogate cwaniaki kontra biedne głupole. Kiedy czytałem, co Rush Limbaugh bredził na temat reformy Obamy, to gdybym był Amerykaninem to od razu bym ją poparł. Bo ktoś, kto opowiada takie brednie dla ciemnoty po prostu musi kłamać. Choć w sumie złośliwi o Limbaugh mówią, że mówi on to, co myślą ci, którzy nie myślą :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2012-07-02, 15:31   

GW napisał/a:
Oczywiście najbardziej uczciwie byłoby, gdyby ludzi bez pieniędzy w ogóle nie leczyć i gdyby zdychali przed szpitalami jak zwierzęta. Niestety, na całkowitą sprawiedliwość w dzisiejszych czasach nie można już liczyć.

Nie bardzo wiem jak mam interpretować ten akapit: głupi żart, czy skrajne skretynienie?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

OGIEN I LÓD - Przystan mil/osników prozy Georgea R. R. Martina


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 14