Szkoda, że Ars Machina nie zadebiutuje na rynku "Rozgwiazdą". Wydaje mi się, że byłoby to zdecydowanie mocniejsze/głośniejsze wejście niż "Steampunk", przy całym szacunku dla tej drugiej książki.
Początkowy plan był taki, żeby obie książki trafiły na rynek w tym samym momencie, jednak różne czynniki (w tym stopień skomplikowania przekładu) sprawiły, że premierę trzeba było odłożyć o miesiąc. Tak czy inaczej spinamy się jak możemy, żeby "Rozgwiazda" trafiła do czytelników tak szybko, jak to możliwe.
A ten to zawsze musi swoje trzy grosze wtrącić Pomyśl tak - "Steampunk" przetrze szlaki dystrybucji etc. więc "Rozgwiazda" będzie dostępna bez najmniejszych problemów od razu
Pomyśl tak - "Steampunk" przetrze szlaki dystrybucji etc. więc "Rozgwiazda" będzie dostępna bez najmniejszych problemów od razu
A szkice faktycznie ładne.
1. Nic nie poradzę, żem rozrzutny... Jam jest zainteresowany, jako żywo, to i dorzucam...
2. Będę przy nadziei, że takoż się stanie.
3. O, znowu się ze mną zgodziłeś... Chyba wreszcie zacząłeś się przyzwyczajać, bo obeszło się bez zaczepnego wtrętu typu: "niestety, ale muszę..." czy "z (ciężkim) bólem serca, ale zgodzę się z...".
Tym razem nie zauważyłem, że wyraziłeś swoją aprobatę
Dlaczego mnie to nie dziwi?
A później piszesz, iż rzadko się ze mną zgadzasz. Ewidentny dowód na niedostrzeganie tego co łączy. Przy wynajdywaniu różnic nie masz żadnych problemów i rzadkich przykładów pod nos podtykać Ci nie muszę.
"Jesteś przy nadziei" (w odmiennym stanie? ) czy będziesz? I co ci stanie? Takoż? Hmm...
Należy to rozumieć jako: "mam nadzieję, że tak będzie", czyli że ""Steampunk" przetrze szlaki dystrybucji etc. więc "Rozgwiazda" będzie dostępna bez najmniejszych problemów od razu". Jedna uwaga - zwracaj uwagę na emotikonki. Odgrywają ważną rolę w moich postach.
Mam nadzieję, że nie jest tak źle, jak na to wygląda i pozory mylą? Nie chodzi mi bynajmniej o dobór książek i szatę graficzną...
A o co chodzi?
O aspekt trafiania na rynek. Nawet ważniejszy od doboru tytułów. Jeśli to przedsięwzięcie ma się udać, kluczowi dystrybutorzy muszą wiedzieć na kilka tygodni przed premierą książki o jej istnieniu i nowym wydawcy. W tym tygodniu upływa na przykład termin zgłaszania marcowych tytułów do EMPIKU, a tam nikt o niczym nie słyszał.
Mam nadzieję, że nie jest tak źle, jak na to wygląda i pozory mylą? Nie chodzi mi bynajmniej o dobór książek i szatę graficzną...
A o co chodzi?
O aspekt trafiania na rynek. Nawet ważniejszy od doboru tytułów. Jeśli to przedsięwzięcie ma się udać, kluczowi dystrybutorzy muszą wiedzieć na kilka tygodni przed premierą książki o jej istnieniu i nowym wydawcy. W tym tygodniu upływa na przykład termin zgłaszania marcowych tytułów do EMPIKU, a tam nikt o niczym nie słyszał.
Panie Andrzeju, uprzejmie prosimy o nieuprawianie względem nas czarnego PR.
Wszystkich zainteresowanych przepraszamy za przedłużające się milczenie, które związane jest z faktem, iż natrafiliśmy na kłopot natury technicznej (poważna choroba programisty przygotowującego naszą stronę internetową) i mamy kilka dni opóźnienia. Dzięki szybkiej reakcji sytuacja jest już pod kontrolą, a witryna ruszy w ciągu najbliższych dni. Wtedy też dużo rzeczy powinno się wyjaśnić, a my będziemy mogli odpowiedzieć na nurtujące pytania.
O aspekt trafiania na rynek. Nawet ważniejszy od doboru tytułów. Jeśli to przedsięwzięcie ma się udać, kluczowi dystrybutorzy muszą wiedzieć na kilka tygodni przed premierą książki o jej istnieniu i nowym wydawcy. W tym tygodniu upływa na przykład termin zgłaszania marcowych tytułów do EMPIKU, a tam nikt o niczym nie słyszał.
Panie Andrzeju, uprzejmie prosimy o nieuprawianie względem nas czarnego PR.
Ja tu widzę raczej troskę bardziej doświadczonego kolegi po fachu, który w odpowiedzi na pytania forumowiczów odpowiedział/poruszył ważny aspekt, bez złych intencji, wszakże.
Ja tu widzę raczej troskę bardziej doświadczonego kolegi po fachu, który w odpowiedzi na pytania forumowiczów odpowiedział/poruszył ważny aspekt, bez złych intencji, wszakże.
Podohbnie. OLbawiam się że to co pisze AM jest po prostu logiczne i spójne. Myślę, że nie życzy wam upadku
A dystrybucja to podstawa
Ponownie proszę o jeszcze odrobinkę cierpliwości i nie wyciąganie pochopnych wniosków. Czujemy, że większość obaw rodzi pewien przestój informacyjny związany z opóźnieniem pojawienia się strony internetowej, czemu nie zdołaliśmy zapobiec wcześniej, gdyż było to wydarzenie zupełnie niespodziewane i od nas niezależne.
Ze swojej strony zapewniam, że wszystkie nasze posunięcia są częścią przemyślanego planu. Chciałbym móc powiedzieć odrobinę więcej, ale obawiam się, że muszę poczekać z tym jeszcze tych kilka dni.
Panie Andrzeju, uprzejmie prosimy o nieuprawianie względem nas czarnego PR.
To nie ma nic wspólnego z czarnym PR. Nie mam nic przeciwko nowym wydawcom, tym bardziej, że wydających bardziej wymagające książki jest jak na lekarstwo. Zastanawiam się w ogóle skąd taki pomysł. Nie wiem jak idą wam rozmowy handlowe, ale są teraz ważniejsze od repertuaru i strony. Nie wiem czy zdecydowaliście już, kto wprowadzi wasze książki do EMPIKU (który dystrybutor), ale jego wybranie i dogadanie się będzie kluczową decyzją. Tak jak ogarnięcie całej dystrybucji. Mam nadzieję, że nie chcecie olać EMPIKU, bo to tak jakbyście strzelili sobie w stopę na samym początku (mam nadzieję, że nie wpadliście na pomysł sprzedaży książek przez wybrane księgarnie z pominięciem dystrybutorów). W każdym razie już wkrótce, jeśli tego jeszcze nie zrobiliście (na początku napisałem o tym, że pozory mogą mylić) wprowadzenie Steampunku do dystrybucji w lutym z udziałem EMPIKU nie będzie możliwe; z czysto proceduralnych powodów. Tak jak i zrobienie tego samego z Wattsem w marcu. I przy okazji życzę jak najwięcej sukcesów i powodzenia.
Po dłuższym okresie milczenia prezentujemy naszą filozofię, którą mamy nadzieję, że czytelnicy przetrawią sobie na spokojnie w domowym zaciszu przed rozpoczęciem sprzedaży.
"Nasza filozofia jest bardzo prosta: dostarczenie czytelnikom DOBREJ LITERATURY w NISKIEJ CENIE, przy zachowaniu WYSOKIEJ JAKOŚCI. Kluczem do tego będzie kanał dystrybucji – sieć. Dystrybucja książek przez Internet niesie ze sobą szereg korzyści: niższą cenę oraz dostępność przy zachowaniu tej samej, wysokiej jakości.
Niższa cena i darmowa przesyłka
Oba te założenia realizujemy dzięki rezygnacji z pośredników. Wielu czytelników nie zdaje sobie sprawy z faktu, że hurtownicy i dystrybutorzy żądają od wydawców dużych zniżek sięgających nawet 50-60% ceny okładkowej. Dla wielkich wydawnictw sprzedających po kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy poczytnych autorów nie jest to kłopot, ale co z pozostałymi? Problem ten postanowiliśmy rozwiązać dzięki zaproponowaniu takiego systemu sprzedaży, by każdy krok na drodze Wydawnictwo -> Książka -> Klient był dla tego ostatniego jak najmniej uciążliwy. Dzięki takiemu rozwiązaniu, ceny wydawanych przez nas książek spadną z poziomu standardowych jak na dzień dzisiejszych 35-45 złotych do pułapu około 30 złotych i mniej, bez dodatkowych opłat. Podstawowe koszty wysyłki (ekonomiczną przesyłkę Pocztą Polską, za priorytet dopłacicie tylko 2 zł) bierzemy na siebie. Mówiąc w skrócie – będzie można korzystać z darmowej wysyłki. I to nie tylko w przedsprzedaży. Co więcej, namawiając tych samych przyjaciół, z którymi kiedyś wspólnie zamawialiście książki, żeby podzielić się kosztami wysyłki, nie tylko nie będziecie zmuszeni dokładać do zakupów, ale jeszcze otrzymacie od nas rabat!
Dostępność
Druga kwestia – dostępność. Czy zdarzyło się Wam kiedyś udać do księgarni lub Empiku w poszukiwaniu upragnionej pozycji, tylko żeby odkryć, że książki nie ma na półce? U nas taki problem nie występuje. Zamówiona książka zostanie natychmiast przygotowana do wysyłki i wysłana w ciągu następnych 24 godzin. Oszczędzi to Wam czasu, nerwów, a dodatkowo zaoszczędzi pieniądze za transport.
Jakość
A co z jakością? Wszystkie nasze książki drukujemy w dużych, uznanych drukarniach, gdzie dbałość o książki jest sprawą pierwszorzędną. Wszystkie paperbacki zostaną wydane na wysokiej jakości papierze ekologicznym, natomiast hardbacki będą olśniewać bielą stronic, niczym nie odstając od obecnych pozycji na rynku. Jakość wydań jest dla nas kwestią równie istotną, co cena, gdyż chcemy, by nasi klienci byli tak samo zadowoleni z otrzymanej pozycji, co ich portfele z niedużego ubytku.
Co to oznacza dla czytelników?
Co powiecie na to, żeby „Steampunk”, 350 stron w formacie A5 napakowanych tekstem do granic możliwości, kosztował w przedsprzedaży 29,90 PLN? A na „Rozgwiazdę” w cenie 27,90 zł? Bez żadnych haczyków i ukrytych kosztów. Z dostawą prosto do domu. A co jeśli powiemy, że wszystkie nasze książki będą wydawane w równie przystępnych cenach?
Mamy nadzieję, że zwróciło to waszą uwagę i zachęciło do tego, żeby dalej śledzić nasze poczynania."
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Z tej notki, zamieszczonej na stronie wydawnictwa, wynika, że w przyszłości - tak. A Steampunk być może przez aledrogo.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Proste pytanie. Jedynym miejscem gdzie kupię wasze książki będzie sklep internetowy wydawnictwa Ars Machina?
Aboslutnie nie. Powolutku nawiązujemy kolejne kontakty z księgarniami, gdzie również będzie można zakupić nasze książki. Zdajemy sobie sprawę, że przecieranie szlaków na zupełnie nowym gruncie nie będzie łatwe, ale docelowo nasze książki każdy będzie mógł nabyć w swoich ulubionych księgarniach (zarówno internetowych, jak i stacjonarnych, jeśli takowe będą zainteresowane współpracą). Jedyne czego chcieliśmy uniknąć w takiej sytuacji to wikłania się w długoterminowe umowy z hurtownikami, które w ogólnym rozrachunku są niekorzystne dla czytelników. Posługując się cyferkami - chcieliśmy uniknąć cen na poziomie: "Steampunk" 42+ PLN, "Rozgwiazda" 35+ PLN itd.
To w Solarisie nie było tak, że to ludzie się buntowali, że nie będą mogli kupować w sklepach?
It tak ta książka była dostępna w ich sklepie internetowym dużo taniej niż w zwykłych sklepach.
Ars Machino ja was popieram ale nie wierzę w to że znajdziecie przez neta tylu kupców, że wam się to wydawanie opłaci. Musielibyście też mieć potężną reklamę żeby ludzie o tym wiedzieli. Masa osób, myślę że większość kupujących książki dowiaduje się o ukazaniu jakiejś pozycji gdy zobaczy ją na półce w księgarni.
Piszą tu niektórzy o Solarisie. Solaris miał teoretycznie łatwiej, bo miał sporą grupę kupujących w swojej księgarni, a jednak się na to nie zdecydowali. To o czymś świadczy.
Serii książek Zwrotnice czasu się w księgarniach nie uświadczy, empiki o nich nie słyszały. Wiadomo jaka jest sprzedaż tych tytułów? One nie muszą zarabiać bo wydanie jest dofinansowane. Wy zarobić musicie.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
It tak ta książka była dostępna w ich sklepie internetowym dużo taniej niż w zwykłych sklepach.
Egan? Poza Empikiem (bo tam nie bywam) to był wszędzie, a na allegro taniej niż na Solarisnet.
Ja nie będę oceniał czy to dobrze, czy źle z punktu ekonomicznego, bo nie mam wszystkich informacji o całym przedsięwzięciu. Może być tak, że przy dystrybucji tylko sieciowej wystarczy np. wynik sprzedaży w granicach jakiś 30-40% poziomu klasycznego dystrybuowania.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Musicie, nie musicie. To nie tak, ze jesli nam sie nie sprzeda w ciagu kilku miesiecy, to bedziemy musieli zdrapywac tynk ze scian do jedzenia. Ciężko pracujemy, żeby nie musieć się z tym projektem nadmiernie spieszyć i móc wyzbyć się pesymistycznych myśli.
A odnośnie pozostałych... Będziemy trąbić o tym, gdzie tylko się da; odwiedzać z naszym sklepikiem konwenty; udzielać się, przekonywać, dyskutować i walczyć do ostatniego czytelnika. Innego wyjścia nie ma.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum